Krzaczki Kani
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Krzaczki Kani
A już rozumiem...
Ty mieszkasz na północy kraju, to i deszczu masz pod dostatkiem. Na południu standardowo albo mega susza, albo powodzie.
Tym razem jest bardzo sucho, wietrznie.
Dla odmiany ja nic w ogrodzie zrobić nie mogę bo po prostu nie da się nic działać w takiej Saharze.
Ty mieszkasz na północy kraju, to i deszczu masz pod dostatkiem. Na południu standardowo albo mega susza, albo powodzie.
Tym razem jest bardzo sucho, wietrznie.
Dla odmiany ja nic w ogrodzie zrobić nie mogę bo po prostu nie da się nic działać w takiej Saharze.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Krzaczki Kani
Mariolu
Tak, słyszłam że są regiony w Polsce, w których ogrody cierpią na brak deszczu. Aż nie chciałam wierzyć, bo jak oglądam w TV prognozę pogody, to nie raz widziałam, że deszcze zapowiadają przecież wszędzie
. U nas rośliny dobrze podlane od wiosny do teraz ale kto wie jakie będzie lato? Jestem pewna, że za chwilę liście róż dopadnie grzyb od tej wilgoci.
Dmucham z całej siły płuc, żeby w Twoją stronę nagonić nieco deszczowych, produktywnych chmur
.

Tak, słyszłam że są regiony w Polsce, w których ogrody cierpią na brak deszczu. Aż nie chciałam wierzyć, bo jak oglądam w TV prognozę pogody, to nie raz widziałam, że deszcze zapowiadają przecież wszędzie

Dmucham z całej siły płuc, żeby w Twoją stronę nagonić nieco deszczowych, produktywnych chmur

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17388
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Krzaczki Kani
U mnie znosnie i słoneczko ale i chmury są.
Ja jak mam deszczową pogodę to też sprzątam w domku lub coś pichce i takie tam różne rzeczy na które brakuje czasu.
Róże piękne
Ja jak mam deszczową pogodę to też sprzątam w domku lub coś pichce i takie tam różne rzeczy na które brakuje czasu.
Róże piękne
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Krzaczki Kani
Kasiu
Twoja Maiden's Blush to naprawdę imponująca róża.
Ma dobrą ekspozycję i pięknie wygląda.
U mnie ma chyba za mało miejsca i jest w tym roku przysłonięta wybujałą Orpheline de Juliet.
"Paprotka" od Ciebie zdobywa kolejne miejsca, na razie na wyznaczonym odcinku ogrodu.
Mam nadzieję, że da się opanować, chyba jej się podoba.
Miłego weekendu

Twoja Maiden's Blush to naprawdę imponująca róża.




U mnie ma chyba za mało miejsca i jest w tym roku przysłonięta wybujałą Orpheline de Juliet.
"Paprotka" od Ciebie zdobywa kolejne miejsca, na razie na wyznaczonym odcinku ogrodu.

Mam nadzieję, że da się opanować, chyba jej się podoba.
Miłego weekendu

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7191
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Krzaczki Kani
W tym sezonie powinnam mieć błysk na maxakania pisze:
i wyszorowałam taras, umyłam tarasowe ławki i omiotłam z kurzu i pajęczyn ścianę. Zawsze brakowało na to czasu a deszczowa pogoda w sam raz na takie prace.

- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Krzaczki Kani
Aniu
, Krysiu
, Małgosiu
...pada, pada, pada. Ani razu w tym sezonie nie biegałam z konewką. Mój łokieć, który spotkała przypadłość "łokieć tenisisty", jest wdzięczny. Prawdę mówiąc obawiałam się, że w tym roku będę wyłączona z prac ogrodowych z powodu tej łokciowej przypadłości. Na wiosnę nie byłam w stanie utrzymać w ręce nawet ręcznego sekatora, a chciałam przyciąć wrzosy. Już chciałam sprowadzać stado owiec do obgryzania tych wrzosów, ale M. jak ten rycerz w lśniącej zbroi stanął przede mną z podkaszarką żyłkową i w trymiga rozprawił się z wrzosami
. Od tamtej pory rączka na szczęście bardzo się wzmocniła.
Moje pomorskie róże oczywiście spóźnione do tych śląskich czy wielkopolskich, dlatego tak wyczekane cieszą jak nie wiem co
. Jeszcze kwitną, jeszcze zdrowe.
Heidetraum

White Meidiland

Chippenale


Graham Thomas







...pada, pada, pada. Ani razu w tym sezonie nie biegałam z konewką. Mój łokieć, który spotkała przypadłość "łokieć tenisisty", jest wdzięczny. Prawdę mówiąc obawiałam się, że w tym roku będę wyłączona z prac ogrodowych z powodu tej łokciowej przypadłości. Na wiosnę nie byłam w stanie utrzymać w ręce nawet ręcznego sekatora, a chciałam przyciąć wrzosy. Już chciałam sprowadzać stado owiec do obgryzania tych wrzosów, ale M. jak ten rycerz w lśniącej zbroi stanął przede mną z podkaszarką żyłkową i w trymiga rozprawił się z wrzosami

Moje pomorskie róże oczywiście spóźnione do tych śląskich czy wielkopolskich, dlatego tak wyczekane cieszą jak nie wiem co

Heidetraum

White Meidiland

Chippenale


Graham Thomas




- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Krzaczki Kani
Masz pokaźną kolekcję piwonii Kasiu, zazdroszczę. Piękne są te Twoje dzwonki i ostróżki. Fajnie zestawiłaś byliny i Ch.Austin.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Krzaczki Kani
Kasiu, piękne masz różyczki. Chippendale ma taki fajny krzaczek
Ogólnie pięknie u Ciebie. No i dobrze, ze podlewa Ci z góry, bo jednak deszcz jest bardzo potrzebny

Ogólnie pięknie u Ciebie. No i dobrze, ze podlewa Ci z góry, bo jednak deszcz jest bardzo potrzebny

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11748
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Krzaczki Kani
Kasiu ależ Ci kwitną róże
Chippendale wypasiony,Graham ile ma pąków
Ostróżki błękitne uwielbiam.Swoje już ścięłam i czekam na kolejne kwitnienie
Dużo zdrówka życzę,by łokieć szybko wyzdrowiał


Ostróżki błękitne uwielbiam.Swoje już ścięłam i czekam na kolejne kwitnienie

Dużo zdrówka życzę,by łokieć szybko wyzdrowiał

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Krzaczki Kani
A mnie ostatnio po głowie chodzą Cherles'y. Mam od wiosny Darwina i jest bosssski.
Austina też bym chętnie przygarnęła. Napisz mi Kasiu jak długo masz swojego i jak z jego zdrowotnością i ogólnie kilka słów o nim szepnij.
Strażniczka szopy robi piorunujące wrażenie.
Niezła sztuka. Upojny musi być zapach przy tak dużej pachnącej róży. 

Strażniczka szopy robi piorunujące wrażenie.


- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17388
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Krzaczki Kani
Kasiu
Przesliczne widoczki. I te cuudne róże.
Na Heidetraum mam ochotę, to prawda,że długo kwitnie ??
Jakie duże ,pięknie ukwiecone krzaczory. A Chipek
jestem pod wielkim wrażeniem. Tam jedną czy więcej masz jej posadzone ??? Nawozisz je czymś? ?
I ostróżki piękne wielkie. Chyba przy moich rachitykach w kompleksy wpadnę

Przesliczne widoczki. I te cuudne róże.
Na Heidetraum mam ochotę, to prawda,że długo kwitnie ??
Jakie duże ,pięknie ukwiecone krzaczory. A Chipek

I ostróżki piękne wielkie. Chyba przy moich rachitykach w kompleksy wpadnę

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Krzaczki Kani
Przyglądam się Twojej White Meidiland, bo podobna do mojej Alba Meidiland tylko bardziej kompaktowa. Aż musiałam sobie wygooglować czy to ta sama róża czy dwie różne. Jednak są dwie o tak podobnej nazwie
Moja jest różanym potworem i na domiar złego okazało się, że mam dwie.
Graham Thomas chodzi mi po głowie od kilku sezonów i chyba w końcu go kupię. Tylko muszę wymyślić mu miejsce. Twój ładnie się wkomponował w rabatę. Wygląda na okaz zdrowia. Chippendale robi piorunujące wrażenie. I podpinam się pod Ani pytanie czy to jest jeden krzew czy więcej.

Graham Thomas chodzi mi po głowie od kilku sezonów i chyba w końcu go kupię. Tylko muszę wymyślić mu miejsce. Twój ładnie się wkomponował w rabatę. Wygląda na okaz zdrowia. Chippendale robi piorunujące wrażenie. I podpinam się pod Ani pytanie czy to jest jeden krzew czy więcej.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Krzaczki Kani
Sylwio, zestawienia wychodzą mi raz lepiej, raz gorzej. Co do stylu, kolorów nie mogę się zdecydować, mam ciągły mętlik. Nie jest łatwo naprawiać błędy w nasadzeniach i na wiele z nich po prostu macham już ręką. Właściwie cały czas zajmuje mnie utrzymanie w jako-takim stanie tego, co już jest. Pielenie non stop.
Mariolu, pisałaś o deszczu, i właściwie w tym względzie nic się nie zmieniło. Nadal pada.
Aniu, zaraz wpadnę do Ciebie zobaczyć czy zakwitły Ci ostróżki ponownie. Dziękuję za życzenia dla łokcia
.
Aneczko, namawiam Cię na Charlesa. To bardzo dobra róża. Czasami tylko wystrzeli jakimś długaśnym batem ponad pozostałymi i wygląda dość dziwacznie
. Zdrowa i dobrze znosi zimy pod okryciem. Kwiaty nic sobie nie robią ze słońca ani deszczu. Charlesa mam zdaje się trzeci sezon.
Aniu-Anabuko, Heidetraum kwitnie długo. W tej chwili jeszcze ma jeszcze nawet dużo pąków. Potem zrobi sobie długą przerwę. Ta przerwa jest dłuższa niż u innych róż. Leniwie zabierze się do drugiego kwitnienia ale będzie jeszcze kwitła jesienią. Chippendale mam trzy obok siebie w takim jakby łuku. To młodziutkie róże ale i tak cieszę się, że wyrosły nieco ponad grunt, bo często widziałam młode róże tej odmiany, które kwitły praktycznie na ziemi
. Jestem ciekawa jak będą się zachowywały w przyszłym roku. Nawożę na wiosnę kupą od gołębia.
Izo, uświadomiłaś mi, że mam jednak Alba Maidiland. Pod taką nazwą kupowałam te dwie róże. Z rozpędu napisałam White. To mówisz, że ona duża rośnie? Kupowałam jako okrywową ale nie mam nic przeciwko, żeby urosła wielka. U mnie kwitnie dopiero drugi raz więc tak jak w przypadku Chippendale jestem ciekawa jak się u mnie rozwinie. Chippendale mam trzy obok siebie w łuku ale w każdym dołku jest posadzona jedna.
Dni pędzą jak zacięte batem. Szukam odpowiedniej chwili, żeby zajrzeć na Forum, popisać, obejrzeć, zamieścić. To może dziś?
Pada dziś od samego rana i rozmywa chęci do działania. Abraham Darby pewnie już zwiesił napompowane wodą kwiatki. Tak, to najgorsza róża na moich rabatkach. Najbardziej wymagająca. Potrzebuje idealnych warunków, żeby zaprezentować swój urok. Ale jak już trafi się tych kilka dni bez deszczu i Abraham rozkwitnie, to naprawdę czaruje. No cóż, w najbliższym czasie na pewno nie będzie czarował
.
Cała prawda o Abrahamie





Ostatnio byłam dość częstym gościem na działce. Trzeba korzystać, czerpać pełnymi garściami z tego lata, które skąpi słonecznych dni. Było i tak, że zapakowana w foliowy płaszczyk działałam na rabatkach
. Ech, dobrze, że jest to Forum, że są tu ludzie, którzy nie popukają się w czoło słysząc takie rzeczy
.



Rabata przy tarasie dosłownie zapłonęła
. Zdjęcie nie oddaje tych kolorów ale muszę coś z tym zrobić, bo lilie rozrosły się do ogromnych rozmiarów. Są wyższe od Westerlanda i go duszą
. To są zwykłe azjatki (przynajmniej takie kupowałam) a są prawie mojego wzrostu. Tylko gdzie ja je przesadzę ...



Mariolu, pisałaś o deszczu, i właściwie w tym względzie nic się nie zmieniło. Nadal pada.

Aniu, zaraz wpadnę do Ciebie zobaczyć czy zakwitły Ci ostróżki ponownie. Dziękuję za życzenia dla łokcia

Aneczko, namawiam Cię na Charlesa. To bardzo dobra róża. Czasami tylko wystrzeli jakimś długaśnym batem ponad pozostałymi i wygląda dość dziwacznie

Aniu-Anabuko, Heidetraum kwitnie długo. W tej chwili jeszcze ma jeszcze nawet dużo pąków. Potem zrobi sobie długą przerwę. Ta przerwa jest dłuższa niż u innych róż. Leniwie zabierze się do drugiego kwitnienia ale będzie jeszcze kwitła jesienią. Chippendale mam trzy obok siebie w takim jakby łuku. To młodziutkie róże ale i tak cieszę się, że wyrosły nieco ponad grunt, bo często widziałam młode róże tej odmiany, które kwitły praktycznie na ziemi

Izo, uświadomiłaś mi, że mam jednak Alba Maidiland. Pod taką nazwą kupowałam te dwie róże. Z rozpędu napisałam White. To mówisz, że ona duża rośnie? Kupowałam jako okrywową ale nie mam nic przeciwko, żeby urosła wielka. U mnie kwitnie dopiero drugi raz więc tak jak w przypadku Chippendale jestem ciekawa jak się u mnie rozwinie. Chippendale mam trzy obok siebie w łuku ale w każdym dołku jest posadzona jedna.
Dni pędzą jak zacięte batem. Szukam odpowiedniej chwili, żeby zajrzeć na Forum, popisać, obejrzeć, zamieścić. To może dziś?


Cała prawda o Abrahamie






Ostatnio byłam dość częstym gościem na działce. Trzeba korzystać, czerpać pełnymi garściami z tego lata, które skąpi słonecznych dni. Było i tak, że zapakowana w foliowy płaszczyk działałam na rabatkach





Rabata przy tarasie dosłownie zapłonęła





- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17388
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Krzaczki Kani
Ależ cudne lilie.I w takiej ilości robią wielkie wrażenie!!
Róże piękne.
W takim razie Heidetraum kupię.Dzięki za info o niej i o różach. A tym nawozem gołębim to na zimę rozsypujesz??Czy jak ??
Róże piękne.
W takim razie Heidetraum kupię.Dzięki za info o niej i o różach. A tym nawozem gołębim to na zimę rozsypujesz??Czy jak ??
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Krzaczki Kani
Aniu, pierwsze kwitnienie Heidetraum jest spektakularne. To mocny akcent różowej landryny na rabacie. Dla mnie super. Niestety potem jest też sporo kwiatów do obcięcia, bo niby można je zostawić ale teraz po deszczach kleją się te płatki do liści i do samych siebie. Ja w każdym razie ją czyszczę.
Gołębią kupę dostaję od gołębiarza wiosną, po czyszczeniu gołębnika po zimie. Zapakowana jest do foliowych worków, w których musi czekać ok. tygodnia lub dłużej aż się za nią zabiorę. Potem wsypuję "na oko" tak gdzieś 1/3 lub nawet 1/2 wiaderka 5l tego złota i zalewam wodą, mieszam troszkę i od razu podlewam róże, ostróżki a jeżeli zostanie, to też lilie. Róże rabatowe 1 wiaderko pod każdy krzaczek. Większe krzaki np. Westerland dostaje przynajmniej dwa takie wiaderka. Pewnie dlatego te lilie przy Westerlandzie są takie wielkie.
Kiedyś zostawiałam taką miksturę pod przykrywką do fermentacji na przynajmniej tydzień ale kiedyś odważyłam się podlać świeżą "herbatką". Nie stało się nic złego, więc tak już teraz zawsze robię.
Gołębią kupę dostaję od gołębiarza wiosną, po czyszczeniu gołębnika po zimie. Zapakowana jest do foliowych worków, w których musi czekać ok. tygodnia lub dłużej aż się za nią zabiorę. Potem wsypuję "na oko" tak gdzieś 1/3 lub nawet 1/2 wiaderka 5l tego złota i zalewam wodą, mieszam troszkę i od razu podlewam róże, ostróżki a jeżeli zostanie, to też lilie. Róże rabatowe 1 wiaderko pod każdy krzaczek. Większe krzaki np. Westerland dostaje przynajmniej dwa takie wiaderka. Pewnie dlatego te lilie przy Westerlandzie są takie wielkie.
Kiedyś zostawiałam taką miksturę pod przykrywką do fermentacji na przynajmniej tydzień ale kiedyś odważyłam się podlać świeżą "herbatką". Nie stało się nic złego, więc tak już teraz zawsze robię.