Miejsce na ziemi -Ave cz.3
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi -Ave cz.3
Krysiu, niektóre strategie muszą być rozpracowane długodystansowo...
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi -Ave cz.3
Czyli - jesteśmy wstępnie umówione ?
Ewa , muszę się komuś pożalić - boli mnie...WSZYSTKO !!! Spędziłam dziś kilka godzin w ogrodzie ( na szczęście ciepło jest i słoneczko nawet próbowało świecić) , grabiłam, wycinałam , wyrywałam , wykopywałam...końca pracy nie widać , za to ja nie mogę się wyprostować !
A jak tam Twoje jesienne prace ogródkowe ?

Ewa , muszę się komuś pożalić - boli mnie...WSZYSTKO !!! Spędziłam dziś kilka godzin w ogrodzie ( na szczęście ciepło jest i słoneczko nawet próbowało świecić) , grabiłam, wycinałam , wyrywałam , wykopywałam...końca pracy nie widać , za to ja nie mogę się wyprostować !

A jak tam Twoje jesienne prace ogródkowe ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Miejsce na ziemi -Ave cz.3
Ewuś toż bym się udławiła podżeranym batonikiem jak przeczytałam ile róż kupiłaś !!! Zdradż co nabyłaś. Że Westerlandy to jestem pewna
a co dalej. Ale nam zrobiły z móżgu wodę nasze forumkowe różo wielbicielki.Ukręciły sobie bat na własną skórę teraz będziemy ich gnębić - sto pytań na temat hi, hi, hi.
Całuski Kaśka

Całuski Kaśka
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi -Ave cz.3
Ewelinko, nawet nie wiesz jak ja Cie rozumiem i współczuję tej boleści
ja też potrafię się tak "zapamiętać" w pracach ogródkowych - bo to trzeba koniecznie zrobicć, i tamto, a to jeszcze bezwzglednie dokończyć i nie zapomnieć o tamtym... że z przepracowania... usnąć nie mogłam i czułam sie tak, jakby walec po mnie przejechał
Biorę sobie w piatek wolne i jadę na działkę, bo od poniedziałku zapowiadają znowu deszcze, a dopiero dzisiaj pierwszy dzień nie padało... jakieś fatum siedziało w centrum i dostawałam wścieku jak Forumki pisały o słońcu i powrocie złotej jesieni a u mnie plucha i chmurzyska
i nic nie mogłam zrobić na działce. Mam jeszcze sporo pracy - powycinać uschniete kwiatostany słoneczniczków, zrobić porządek na rabatach - wywalić to co przekwitnięte, naszykować stroisze - więc konieczny wypad do lasu, itd.
Zresztą muszę tam pojechać również z powodu nieproszonych gości... Znajomi widzieli jak z mojego ogródka, przez płot przeskakiwali młodzieńcy w wieku szkolnym (tacy troche starsi) a młodsi przed płotem zbierali orzechy (do tych nic nie mam
). Młodzież wyzwolona, żadnych pozwoleń nie potrzebuje, przy okazji zniszczyli klamke w furtce, bo posłużyła za szczebel drabiny ...
a wystarczyło by poprosić - sama bym im tych orzechów dała... a tak trzeba będzie przygotować niemiłą niespodziankę dla złodziejaszków...
No ale dośc o przykrych sprawach.
Babisiu - nie bądź taka skromna... a te 70 lelij ?
oczywiście na pierwszym miejscu, mam, a jakże...
Westerlandy, kupiłam też:
Chopina
Peace
Pink Peace
Herbacianą
Casanowę
Artura Bella
Berolinę
Troikę
Alexandra
Alchymista
Double Delight
Venrosę
Łososiową okrywową
Bonicę
Degenhard
Handela
i trzy na kiju : RU, Fairy i Nostalgie (ale ta ostatnia skatowana w transporcie)
No i jeszcze jedna, ale o niej na razie nic nie powiem (dopiero jak w łapach będę trzymała), żeby nie zapeszyć
i tak wygląda moje różane szaleństwo tej jesieni


Biorę sobie w piatek wolne i jadę na działkę, bo od poniedziałku zapowiadają znowu deszcze, a dopiero dzisiaj pierwszy dzień nie padało... jakieś fatum siedziało w centrum i dostawałam wścieku jak Forumki pisały o słońcu i powrocie złotej jesieni a u mnie plucha i chmurzyska

Zresztą muszę tam pojechać również z powodu nieproszonych gości... Znajomi widzieli jak z mojego ogródka, przez płot przeskakiwali młodzieńcy w wieku szkolnym (tacy troche starsi) a młodsi przed płotem zbierali orzechy (do tych nic nie mam



No ale dośc o przykrych sprawach.
Babisiu - nie bądź taka skromna... a te 70 lelij ?


oczywiście na pierwszym miejscu, mam, a jakże...
Westerlandy, kupiłam też:
Chopina
Peace
Pink Peace
Herbacianą
Casanowę
Artura Bella
Berolinę
Troikę
Alexandra
Alchymista
Double Delight
Venrosę
Łososiową okrywową
Bonicę
Degenhard
Handela
i trzy na kiju : RU, Fairy i Nostalgie (ale ta ostatnia skatowana w transporcie)
No i jeszcze jedna, ale o niej na razie nic nie powiem (dopiero jak w łapach będę trzymała), żeby nie zapeszyć
i tak wygląda moje różane szaleństwo tej jesieni

- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi -Ave cz.3
Oj, Ewuniu, bardzo mi przykro, że trafili do Ciebie złodziejo-psuje.
Może to znak, że pora już zostać rentierem i przenieść się na stałe, na zielone łono?
Wtedy miałabyś wszystko na oku, spokojnie mogła sobie uporządkować grządki, otulić się lisią kitą mroźnego księżyca i wygrzać członki przy kominku.
Po co czekać, 30 kg?
Może to znak, że pora już zostać rentierem i przenieść się na stałe, na zielone łono?
Wtedy miałabyś wszystko na oku, spokojnie mogła sobie uporządkować grządki, otulić się lisią kitą mroźnego księżyca i wygrzać członki przy kominku.
Po co czekać, 30 kg?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Miejsce na ziemi -Ave cz.3
Ewuś co to jest wykopać 70 dołeczków pod lilie do 40 dołów pod róże.Ja wsadziłam 22 róże. Doły to nic ale robienie tych mieszanek ziemi dla nich to była praca.Westerlandy i Bonice też mam
Pozdrawiam i życzę dobrej pogody po niedzieli.Kaśka

Pozdrawiam i życzę dobrej pogody po niedzieli.Kaśka
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi -Ave cz.3
Haniu, mam takie przebłyski marzeń, żeby zostawić to miasto w 4 i wypad na wiochę, ale chałupa za zimna na stałe zamieszkanie, a wygrana w totka jakoś nie chce do mnie przyjść
Babisiu, żeby te pogodowe życzenia się spełniły

Babisiu, żeby te pogodowe życzenia się spełniły

- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi -Ave cz.3
Na złodziejaszków zastaw ...wnyki może? Albo , jak uważasz , od razu gilotynę , żeby się chłoptasie nie męczyli zbyt długo ;:5
Przepraszam , ale lekturzę po raz kolejny "Sześć żon Henryka VIII" i stąd pomysł tyleż okrutny , co dość w sumie skuteczny
Przepraszam , ale lekturzę po raz kolejny "Sześć żon Henryka VIII" i stąd pomysł tyleż okrutny , co dość w sumie skuteczny

- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi -Ave cz.3
Ale tam przecież postawiliście kominek, zrobiliście rozprowadzenie ciepła, rigipsy...
Jak może być zimno przy tak pogodnych osobach? :P
Jak może być zimno przy tak pogodnych osobach? :P
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi -Ave cz.3
hihihi, Ewelinko, może nie gilotynka lub wnyki, ale porcięta mogą sobie następnym razem uszkodzić...
Haniu, jak się jest i pali w kominku to cieplucho, ale kominek na drewno i trza by las wyrznąć, jakby ostra zima była, a to by się leśnikom nie spodobało...
no i to dokładanie... a ja lubię w nocy pospać, a nie lunatykować po drewienka i pogrzebacz...
ale jak wygram w totka, to chałupkę "dla dwojga" stawiam i od razu się przeprowadzam.
Haniu, jak się jest i pali w kominku to cieplucho, ale kominek na drewno i trza by las wyrznąć, jakby ostra zima była, a to by się leśnikom nie spodobało...

ale jak wygram w totka, to chałupkę "dla dwojga" stawiam i od razu się przeprowadzam.
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Miejsce na ziemi -Ave cz.3
No, i potem ich rodzice przyjdą do Ciebie z krzykiem, że co Ty sobie wyobrażasz, żeby tak narażać ich dziecięta na podarcie spodni
Tak to jest ze złodziejami - najczęściej więcej zniszczą, niż ukradną

Tak to jest ze złodziejami - najczęściej więcej zniszczą, niż ukradną

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi -Ave cz.3
ja bym sobie z chęcią z takimi rodzicami porozmawiała... ;)
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Miejsce na ziemi -Ave cz.3
Tylko cenzuralnie i bez pogróżek, bo Cię nagrają na komórkę...;-)Ave pisze:ja bym sobie z chęcią z takimi rodzicami porozmawiała... ;)
Moja mama była dyrektorką w zawodówce, stąd wiele wiem o tym, co potrafi wymyślić młodzież i rodzice, żeby tylko na kim innym te psy powiesić... (przepraszam niniejszym wszystkie pieski świata, ale co ja poradzę, że takie mamy przysłowie ;-) )
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi -Ave cz.3
hahaha, o tym nie pomyślałam... rzadko ogladam "filmy" na YouTubie 

- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi -Ave cz.3
Ewaś, to pozostaje Ci się tylko modlić o deszcz, bo na zimno chyba zniechęci młodzież.
U nas leje ale jest aż +4 C.
To taka dobra pogoda na zwiedzanie działów ogrodniczych w marketach...
Ewuś, a próbowałaś palić w kominku peletami ?
http://www.pelet.com.pl/dlaczego-pelet.html

U nas leje ale jest aż +4 C.
To taka dobra pogoda na zwiedzanie działów ogrodniczych w marketach...

Ewuś, a próbowałaś palić w kominku peletami ?
http://www.pelet.com.pl/dlaczego-pelet.html