Ech, ta Masdevalia jest piękna! Bardzo podoba mi się Twój sabotek, ja jeszcze nie zdążyłam się dorobić, ale pracuję nad tym

A to Oncidium? Przepiękne! Wygląda jakby miał dwie jaśniutkie chmurki obok siebie.
Ostatni prezent jest identyczny jak mój żółcioszek, założę się, że też pachnie!
Cieszę się, że keiki ode mnie dobrze się u Ciebie czuje.
