MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6

[seedkris]

U mnie dziś początek sezonu. Wygryzły się pierwsze samiczki. Samczyki od kilku dni już latały po krokusach. Podobnie jak w poprzednim sezonie (10,04,2017), o jeden dzień wcześniej.
Może macie patent, jak zabezpieczyć papierowe rurki przed ślimakami. Czasami dostają się przez siatkę do ula i zjadają papierowe rurki.

[diodas1]

Może trasę wędrówki ślimaków wewnątrz ula, gdzie nie dociera deszcz, pomalować nasyconą solanką z domieszką płynu do mycia naczyń lub mydła w płynie. Podobno ślimaki też źle znoszą kontakt z miedzią

[seedkris]

Może rozrobię miedzian z farbą emulsyjną i pomaluję wnętrze ula i nogi.

[kmszeryf]

U mnie niezłe stado samców patroluje okolice pudełka-wylęgarni. Pogoda sprzyja. Pierwsze samce pojawiły się w sobotę jak otwarte pudełko wystawiłem na światło słoneczne. Po kilku chwilach było słychać chrupanie i pojawiali się pierwsi panowie. Obserwowałem ten proces przez kilka minut i jestem zaskoczony różnorodnością kolorów samców pszczoły tego samego gatunku.
Latają też w słusznej ilości trzmiele matki. Te gatunku Trzmiel ziemny zaskakują czasem wielkością. Moje propozycje domków dla trzmieli nie cieszą się zbytnim zainteresowaniem, podobnie jak rok temu. Na szczęście jest u mnie sporo miejsc, gdzie mogą bezpiecznie założyć gniazda.
W tym roku przy kokonach wystawiłem wyłącznie trzcinę i trochę badyli z rdestowca. Nawiercone kołki z otworami o mniejszych średnicach (częściowo zasiedlone) umieściłem w innym miejscu i w ich życie nie będę już ingerował.
Spory kawałek od moich murarek wystawiłem też małe pudełku z trzciną, rdestowcem i pustymi badylami z czarnego bzu (spory wybór średnic). Zobaczymy co się będzie działo ale jak wieszałem to widziałem, że rudzielce grasują

[markonix]

Może macie patent, jak zabezpieczyć papierowe rurki przed ślimakami. Czasami dostają się przez siatkę do ula i zjadają papierowe rurki.

Ja podstawę nogę smaruję smarem typu towot , nic nie przejdzie a szczególnie mrówki .

[ewab1]

Witam wszystkich
W tym roku zbudowałam uliki dla moich pszczółek. Praca już wre. Samczyki nie wytrzymują i całymi tabunami wlatują do wylęgarni i tam czatują na wylęgające samiczki. Mam nadzieję że uliki spodobają się moim maleństwom.

[markonix]

Cześć Ewa nie wiem jak pszczółkom , ale mnie się podoba , ale jak miałbym ciąć tyle trzciny to chyba bym oszalał ....
widać że ktoś się przyłożył do pracy na konstrukcją .

Marek

[alehar]

Ja dziś zrobiłem trochę porządku w pudełku z kokonami, wyrzuciłem już puste i "odkurzyłem" z odchodów.
Jeszcze sporo powinno się wygryźć.
Jestem ciekaw jaki procent pozostaje do końca nie wygryzionych ?

[comandos21]

A właściwie jak to jest z rurkami wygryzionymi już?
Murarki takie wcześniej zamieszkałe rurki zadomowią czy nie?
Ponoć pod koniec maja należy rurki, w których spały murarki spalić.....

[klik]

"dokładnie o to mi chodziło , to że nie żądlą to wiemy wszyscy bo żądeł nie mają "
OKi jeszcze raz bez niepotrzebnych emocji, choć o to trudno, bo temat wałkowany od wielu lat. Murarka to żądłówka, jak sama nazwa wskazuje ... wiadomo co.
diodas1 Zdania są podzielone w sprawie szczepionek i płaskiej ziemi, co nie zmienia faktu że ignorancja jest problemem ........... wróć, bez emocji miało być.
Tu jest żądełko naszej kochanej muraki, nie chce mi się szukać lepszego źródła/zdjęcia:
https://www.google.pl/search?q=osmia+ru ... 3306643052
Tu jest krótki opis jej jadu:
https://www.sciencedirect.com/science/a ... 0108006193

Dam sobie już spokój, bo i tak za dwa tygodnie ktoś napisze, że nie mają żądła. Chodzi o brak agresji i ogólne przyjazne, albo raczej strachliwe usposobienie , a nie brak możliwości upierniczenia.

ewab1 No to gdzie w końcu tyle trzcinek nacięłaś?

Dzisiaj mam pierwsze zamknięte gniazdo O. cornuta. Wybierają oczywiście grubą trzcinę, Tylko jedna wybrała "wynalazek" czyli nawierconą łodygę zielska i ta pierwsza skończyła. Jako że stosuję krótkie wiertła nie miała pola do popisu, bo tylko 12-13 cm. Stąd krótki czas budowy gniazda. U mnie samce ogrodowej dopiero się budzą, mało wygryzionych kokonów. Niech się nie śpieszą, bo klony jeszcze nie kwitną.

[akl62]

ewab1, nie pokażę Twoich ulików mojemu M. bo kazałam mu zbijać ulik z desek (na miarę butelek po wodzie, w które wciskamy badyle), a skrzynki po owocach były w zasięgu ręki.
klik ja też się martwię mo moje pszczółki, bo nie kwitną jeszcze żadne drzewa owocowe, jest tylko trochę kwiatów, no chyba, że coś w pobliskim lasku znajdą. Jak nie, będę musiała dokupić takie z lodówki.

Jeśli ktoś ma w domu osobę, która za dużo robić nie może, ale chce być potrzebna, to proponuję pakowanie rurek w ramach rehabilitacji. Moja mama w zeszłym roku wybawiła nas i pocięła nazbierany rdestowiec, pamiętając o odpowiednich średnicach i tym, że "kolanko" ma być w środku patyczka, a potem popakowała to wszystko do obręczy z butelek. Pożyteczne to dla niej, dla nas i dla pszczół.

[klik]

akl62 Nie obawiam się o ogrodową, bo kwiatów jest już sporo. Jak kiedyś pisałem samce z kokon?w przechowywanych w naturalnych warunkach wygryzają się wraz z pierwszymi kwiatami na klonach.
U mnie klony są w fazie pękania pąków i samce wygryzają się dzisiaj na potęgę

[comandos21]

Moje samce to już mega rój stworzyły W sumie natura wie co robi, więc nie martwmy się.
Tak na marginesie ile taki samczyk murarki wytrzymuje po najedzeniu aż do kolejnego posiłku?

[MarSz]

A ja mam pytanie odnośnie trzmieli (w końcu temat też ich dotyczy).

Czy komuś udało się skutecznie "zaprosić" trzmiele do zrobionego gniazda?
Jeśli tak to może podzielić się doświadczeniami?

Doświadczenia ubiegłego roku pokazują, że mimo wszystko czas aktywności muraek jest stosunkowo krótki. Trzmiele widywałem dużo dłużej.

Myślałem nad gniazdem dla nich - ale jak je skusić by się zadomowiły?

[seedkris]

Ja zrobiłem domek dla trzmieli z nieheblowanych desek. Do środka dałem suchą cienką, trawę i mech. Podobno najlepsze jest gniazdo myszy czy ptaka. U mnie trzmieli i tak jest zatrzęsienie. Latają teraz samiczki różnej maści.