Ogród Azy

Aza · Post » 22 lip 2009, o 18:45

Ogrodowe chaszcze:

EwkaEs · Post » 22 lip 2009, o 18:47

Olu-bardzo się cieszę,że żurawka zielona vel japońska pelargonia ma już miejsce stałe!U nas upał niemożebny.

Aza · Post » 22 lip 2009, o 18:54

Tu też, a ja chodzilam z Azą i Zbójka na Krupówki do weterynarza. Suki po tym padly, choć Zbójka zmusila mnie do kąpieli w Foluszowym potoku na Zamoyskiego

EwkaEs · Post » 22 lip 2009, o 18:58

SREBRNA Olu-Ciebie Zbójeczka wciągnęła do Foluszowego Potoku?Czy sama się wyrwała?Widziałam tam właśnie piękną wieczornicę!

dez_old1 · Post » 22 lip 2009, o 21:37

Olu ciesze się że już dołączyłaś do nas - trzymam kciuki za twoje pieski by szybciutko doszły do formy

Aza · Post » 23 lip 2009, o 19:06

Dzisiaj był upał od samego rana i właściwie wciąż jeszcze jest. Od 8 dni nie chodzilam w góry więc się wybralam niestety nic mi z zamierzonej czwartej rano nie wyszło, wyszlam po dziewiatej. Myślałam że w Jaworzynce będzie cień, ale bylo prażące słońce.Lazłam i siedziałam średnio z taką samą szybkoscia jak wycieczka starszych Skandynawów. w górach jest tlum rodziców z małymi dziecmi, oni robia tym dzieciom krzywdę, bo naprawdę jest za ciepło. Na Karczmisku jakis tatuś chcial zmobilizować wyjącego malca do marszu mówiąc: Pani sie na Ciebie patrzy. Pani (ja) powiedziala ze gdybym miala 10 lat mniej to bym wzięła i poniosła malca. Tatus wziął syna na barana no i ten malec nie będzie mial uszkodzonego serca.

Kwiatów juz nie widac, jest bardzo zielono, lekka mgiełka.
Szałasy na Hali Gąsinicowej

Trochę wody dla ochłody

To zielsko to ciemiężyca, ale można jej nazwe też napisać ciemierzyca.
Dzwonek wąskolistny jego kwitnienie jakos zawsze wypada we wściekly upał:

patrysia · Post » 23 lip 2009, o 19:45

moje ulubione okolice (zwłaszcza Kościelec) :P

EwkaEs · Post » 23 lip 2009, o 20:11

Moje ulubione dzwonki wąskolistne!

Wisienka · Post » 23 lip 2009, o 20:27

Hehe - moja ulubiona Hala Gąsienicowa.

Dobrze, że ten tatuś wziął malca na barana.
Ech... często jesteśmy tacy bez wyobraźni ...

dez_old1 · Post » 23 lip 2009, o 20:33

A ta woda dla ochłody to gdzie się znajduje?

Post » 23 lip 2009, o 20:50

Czy w taki upał nie lepiej spędzić dzień w ogrodowych chaszczach Olgo?

W każdej chwili można się ewakuować na leżak lub do domu ...
Ja wiem...wiem ciągnie Cię w góry a zdjęcia tłumaczą wszystko.
Gratulacje z powodu uzyskania Srebrnej Karty.

Aza · Post » 23 lip 2009, o 21:28

Agnieszko Woda to Czarny Staw Gąsienicowy.
KaRo Nie sądzilam że tak mi się źle będzie podchodziło, jakbym wiedziala to bym raczej wyszorowała schody , bo im się należy.
Dziękuję za gratulacje.

dez_old1 · Post » 23 lip 2009, o 21:47

A czy bardzo trudny jest ten szlak na ten Czarny staw gasienicowy bo wybieramy sie na Świnicę i nie wiem czy damy rade, dodam że na Giewont jako tako weszliśmy a jak tam jest o wiele trudniej ?

Aza · Post » 24 lip 2009, o 09:37

Nad Czarny Staw Gąsienicowy w zasadzie chyba by sie dało dojechać rowerem - jest to oczywiscie zabronione. jeśli na Świnice będzisz szla z Kasprowego po wyjechaniu kolejką to najczęścij schodzi sie ze Świnicy na Zawrat, a schodząc z Zawratu wv stronę Hali Gąsienicowej mija się Czaerny Staw z mojego zdjęcia. Polecam zakup mapy są w każdym kiosku.

dez_old1 · Post » 24 lip 2009, o 20:17

Właśnie to zdjęcie mnie pokusiło i planujemy tam pójść.Mapkę kupiłam w ubiegłym roku i teraz studiuję w domciu tylko nie wiem o ile trudniej jest na Świnicę niż na Giewont?
;:12 Dla Ciebie od nas.