Nowej pasji początek II - moje roślinki

treissi · Post » 27 cze 2009, o 17:45

Oj Aguś nie tylko Ty masz dość

U mnie od rana leje...

aguka · Post » 27 cze 2009, o 17:58

Mam ochotę strzelać do tych chmur i do deszczu. U mnie także od rana padało teraz tak patrzę i na razie przestało

ale co z tego w nocy znów się rozpada

treissi · Post » 27 cze 2009, o 18:07

U mnie cały dzień pada, przestaje i znowu pada ... i tak w kółko

Przez tą pogodę nic mi się niechce...

aguka · Post » 27 cze 2009, o 18:33

Oj żebyś wiedziała kompletnie nic. Nawet nie mam jak psa rozruszać bo już czas najwyższy. Powoli koniec cieczki się zbliża i trzeba ją pogonić aby ciąży urojonej nie miała i nie ma jak bo pada. Bawić jej też się nie chce bo w takie pogody tylko śpi

ewasz29 · Post » 27 cze 2009, o 18:41

Macie rację z tą pogodą . Ja miałam zakładać trawnik .Zaczęliśmy już przygotowania od wiosny -2 x pryskaliśmy żeby odchwaścić ,byliśmy już prawie gotowi , wystarczyło tylko ostatecznie wyrównać i ... zaczęły się deszcze. No i teraz minął cały czerwiec i w miejscu gdzie miał być trawnik ,mamy pięknie i zielono ...od chwastów

. Wkurza mnie to okropnie .
No i ten brak słońca .Jak tak dalej będzie deprecha murowana

treissi · Post » 27 cze 2009, o 18:55

Oj Ewuś współczuje - tyle Waszej pracy na marne...

ewasz29 · Post » 27 cze 2009, o 19:26

oj tak tyle pracy na marne

,najbardziej to mi jest głupio ,jak komuś opowiadam ile sie napracowaliśmy ,ile nawyciągaliśmy kłączy perzu i w ogóle ,a ten ktoś patrzy na mnie jak krowa na pociąg ,bo przecież nie ma żadnych rezultatów ,chwaściory jak były tak i są nadal

treissi · Post » 27 cze 2009, o 19:39

Ewuniu ale jak pryskaliście preparatem do odchwaszczania, to chyba nie powinny się pojawić. Przynajmniej nie tak szybko...

ewasz29 · Post » 27 cze 2009, o 19:43

Też tak myślałam ,ze chwasty się nie pojawią .Ale widocznie po takiej ilości opadów która była ,to nic im nie było w stanie zaszkodzić

treissi · Post » 27 cze 2009, o 19:45

No tak możliwe, że deszcz wypłukał preparat

aguka · Post » 27 cze 2009, o 20:32

Ojej jak jak Ci współczuje

Głupi deszcz, nawet nie wiem co Ci poradzić bo się nie znam

Agunia · Post » 28 cze 2009, o 00:32

a może użyłaś do oprysku roundupem? podobno on dzieła tylko na rośliny w wegetacji , nasion nie tyka , wiec jak popada druga partia chwastów wychodzi pięknie z ziemi. Ale się nie przejmuj jak teraz je załatwisz to już ci kiełkować nie będą

aguka · Post » 28 cze 2009, o 11:27

Dzień jest przepaskudny!! ale to nie przeszkodziło tłustoszowi się rozwinąć a i gloksynka sobie ładnie radzi i fikus pokazał maleńkiego listka

:

Czekam na jeszcze jedną buźkę sałaty a jak przyjrzałam się rano to... wiecie co wypatrzyłam, że idą kolejne kwiatuszki i tłustoszka

magi · Post » 28 cze 2009, o 11:28

o jakie świetne kwiatuszki tego żarłoka

- powiedz mi trudne te roślinki sa w uprawie ??/

gloksynia również piękna

Andziax007 · Post » 28 cze 2009, o 11:30

Ale słodziutki kwiatuszek tłustoszka i gloksynia cudnie kwitnie