Hej !
Jacku !
Cieszę się, że podoba Ci się moja kalijka - cantadescia.
Kwiaty utrzymują się na niej b. długo, w sumie jest ich ok. 10.
A kiedy posadziłeś swoją ? Czy jest w cieple ?
Marysiu !
Też masz u siebie osłonięte płoty i ścianę, które fajnie zasłaniają Twój ogródek i zapewniają intymność.
Muszę zajrzeć do Twojego wątku !
Grzesiu !
Witaj po raz pierwszy w moim wątku !
Naprawdę jest mi miło słyszeć takie słowa uznania !
Dzisiaj i wczoraj mało działałam w ogrodzie.
Jutro mam rocznicę komunii Córki, więc musiałam trochę przyszykować.
Powystawiałam trochę roślin na dwór; karczocha, 2 canny, liatry, chryzantemę, jasnotę.
Chciałam posadzić karczocha do gruntu na miejsce padniętego akanta, ale nieopodal mojego domu rozbił się cyrk i tak dawał czadu, że uciekłam do domu.
Ale jestem zadowolona z tego, że wszystko rośnie w oczach, jak w dżungli amazońskiej.
Jutro większość dnia spędzę w church.
Pozdrowionka .
