Powojnik jako wisząca kula

Powojniki
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Powojnik jako wisząca kula

Post »

W książce "Clematis and climbers" natrafiłem na takie zdjęcie :

Obrazek

Pomysł z powojnikiem jako wiszacą kulą tak mi się spodobał, że postanowiłem wykonac coś podobnego.

Zaopatrzyłem sie w wiszącą doniczkę i dookoła zrobiłem kulę z drutu jako podporę.
Do środka powędrował powojnik "Snow Queen" - miał być "Popiełuszko" ze względu na małe rozmiary,
ale nigdzie nie mogłem znaleźć (jak znajde to pewnie zrobię jeszcze jedną powojnikową kulę ;) )

Wyszło coś takiego:
Obrazek
Obrazek Obrazek

* Czy ktoś może próbował zrobić coś podobnego - jaki efekt?

* Jaka odmiana byłaby najlepsza do takiego zastosowania?

* Jakieś pomysły jak ciąć taki powojnik aby szybko obrósł całą kulę ?

* Może jakiś inny pomysł na wykonanie stelażu kuli ?
Ja wykonałem go lutując drut, ale jest to męcząca robota a i trudno utrzymać kształt kuli. A może są takie gotowce z plastiku ?

Poprawiłam literówki. Było ich duuużo. Proszę, pisz uważniej. Nalewka
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21681
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Pomysł rewelacyjny! :shock:
Bardzo mi sie podoba,podoba mi sie również Twoje wykonanie stelaża...
eh gdybym umiała lutować już bym odgapiła ten pomysł ...
Jako biedna "istotka" już myślę nad wykorzystaniem Twoich sugestii w mojej realizacji.
Na razie mam skojarzenie z wykorzystaniem abażuru po lampie ,zobaczymy co z tego wyjdzie :wink: :lol:
Uważam,że ciąć będziesz wg obowiązujących zasad dla odmiany jaką zastosowałeś
Ta akurat podlega zasadom bardzo słabego cięcia na przełomie zimy i wiosny.
Kwitnie bardzo długo i obficie,pozostaje Ci więc prawidłowe dokarmianie go i plątanie pędów by jak najszybciej ukryć konstrukcję .
Fajny pomysł :D dzięki.
Pozdrawiam.
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Post »

KaRo pisze:Uważam,że ciąć będziesz wg obowiązujących zasad dla odmiany jaką zastosowałeś
Ogólne zasady przycinania są mi oczywiście znane. Chodziło mi tutaj raczej o to, czy jest może taki sposób cięcia, który spowodowałby powstanie jak największej ilości pędów i maksymalnego obniżenia położenia kwiatów na pędzie. Im dłuższy będzie będzie pęd tym więcej bedzie zabawy w zaplatanie powojnika na kuli (bo sam z siebie będzie oczywiście oczywiście próbować iść w górę, a tu trzeba go sprowadzić w dół).

Aktualnie zasadzony powojnik ma już na końcu każdego pędu pąki kwiatowe, więc chwilowo problem przesunął się na później. Zastanawiałem się jednak czy uszczknięcie końcówek nowo powstajacych pędów nie spowodowałoby silniejszego rozkrzewiania ? Boję się jednak, czy to aby silnie nie wyhamuje wzrostu całej rośliny i efekt bedzie odwrotny od oczekiwanego - czyli "łysa" kula?
KaRo pisze:eh gdybym umiała lutować już bym odgapiła ten pomysł
Może poprosić znajomego elektronika ? ;)
Drut zaplatalem w pętle na odwróconej do góry dnem misce. Zagniałem na siebie końcówki druta a następnie zalutowywałem aby trzymały kształt (niepolutowane zrobią w miejscu łaczenia brzydki "dziubek"). Tak powstały poziome pętle różnej średnicy, takie jednak, że najniższa pętla miała obwód większy niż obwód doniczki, a najwyższa pętla była na tyle mała aby opierała się na 3 pionowych "zawieszkach" do doniczki. Pętle pionowe nie są pełnymi okręgami - zaczynają się i kończą na najniższym poziomym okregu. W ten sposób powstała sfera (a dokładnie stelaż w kształcie sfery) z obcietym dołem przez który można wkładać i wyciągać doniczkę. Dolna "porywka" tu tylko dwa lekko wygięte druciki z zaczepami na końcach aby swobodnie mogły sobie wisieć pod kulką.
Nalewka pisze:Poprawiłam literówki. Było ich duuużo. Proszę, pisz uważniej. Nalewka
Dziękuję i przepraszam, postaram się poprawić. To wszystko z pośpiechu, bo tyle pracy czeka teraz na ogrodzie, że ciężko wygospodarować chwilę na przeglądanie czy pisanie na forum ;).
Nie ma przypadkiem na forum możliwości włączenia sprawdzania pisowni ? Jakoś nie mogę znaleść takiej opcji, a na większości forów z których korzystam jest taka możliwość.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Awatar użytkownika
myszek
500p
500p
Posty: 679
Od: 28 kwie 2007, o 00:37
Lokalizacja: Mazowsze 6b

Post »

Wisząca kula w całej okazałości wygląda imponująco :D . Tylko pytanie - na ile sezonów wystarczy? Jaką pojemność ma donica? Moim zdaniem rozwiązanie to z powodzeniem możnaby zastosować do pnączy jednorocznych ale powojnikom służyć będzie chyba niezbyt dobrze. Korzenie szybko przestaną się mieścić, bardzo szybko będzie też przesychać ziemia.
Tego typu aranżacje bardzo mi się wizualnie podobają, ale sama nie wypróbuję :), chociażby ze względu na brak warunków. Natomiast z chęcią popatrzę na efekty i poczytam spostrzeżenia związane z taką uprawą. A nuż nie mam racji?.... 8)

Pozdrowienia,
Mysza

'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Post »

myszek pisze:Jaką pojemność ma donica? Moim zdaniem rozwiązanie to z powodzeniem możnaby zastosować do pnączy jednorocznych ale powojnikom służyć będzie chyba niezbyt dobrze. Korzenie szybko przestaną się mieścić, bardzo szybko będzie też przesychać ziemia.
Pojemności donicy niestety nie znam, ale tak patrząc na zdjecie to kula ma około 50cm średnicy, wiec doniczka będzie miała gdzieś 25-30cm średnicy i jakieś 15cm wysokości. To daje co najmniej jakieś 7 do 8l pojemności samej ziemi. Postaram się ją jeszcze dokładniej zmierzyć w najbliższym czasie. Na pewno wypełniona ziemią była bardzo ciężka i miałem problem z wkładaniem jej do środka jedną ręką podczas gdy drugą próbowałem zaczepiać uchwyty.

Uspokaja mnie fakt, że dużo odmian powojników dobrze znosi sadzenie w pojemnikach, w tym również zasadzona przeze mnie odmiana "Snow Queen" (wg książki S. Marczyńskiego).
Całość planowana była jako jedno lub dwu-letni eksperyment, potem powojnik miał być przesadzony do ziemi.

Przyznam, że podlewanie to coś co mnie najbardziej martwi. Szczególnie, jeżeli pędy silnie obrosną górę kulki, trudno będzie nalać wody do środka.
Przez myśl już przeszło mi zamontowanie odpowiedniej rurki do podlewania, ale na razie zrezygnowałem - poczekam jak wyjdzie praktyce i najwyżej dołożę rurkę później. Zakładam, że jak liście mocno osłonią donicę to problem szybkiego przesychania ziemi odpadnie. W tej chwili minęły 4 dni od posadzenia powojnika i mocnego podlania. Pomimo, że znajduje się w dość mocnym słońcu, w wysokiej temperaturze (szklarnia) to ziemia nadal pozostaje wilgotna - więc chyba nie będzie źle :).


Prawdę mówiąc pomyślałem również o jednorocznym pnączu i obok już wisi druga kulka (nieco mniejsza) obsadzona tunbergią (czyli tzw. czarnoooką zuzanną). Ciągle jeszcze zastanawiam się nad zrobieniem trzeciej i wysadzeniem do niej miny (mina lobata) - mam już przygotowane sadzonki i doniczkę, zostało jeszcze trochę drutu, ale jakoś nie mogę się zebrać i polutować trzeciej kulki :(.

Jak tylko coś zmajstruję albo tunbergia zabierze sie do kwitnięcia to postaram się porobić zdjęcia.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Awatar użytkownika
myszek
500p
500p
Posty: 679
Od: 28 kwie 2007, o 00:37
Lokalizacja: Mazowsze 6b

Post »

lesioc pisze: Jak tylko coś zmajstruję albo tunbergia zabierze się do kwitnięcia to postaram się porobić zdjęcia.
Rób, rób i pokazuj :). Bardzo jestem ciekawa efektów.
Jeśli donica ma ~7-8 l., to nie jest źle. Wygląda na mniejszą :wink: .

Pozdrawiam,
Mysza

'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4841
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Na miejskich skwerach rośliny sadzone są w donice, które mają podwójne dno, podlewa się w nich rośliny raz na 20 dni, sprawdzone są te wiszące połówki na słupach (pelargonie dobrze rosły w upalne lato), nie wiem, czy są takie rozmiary, jakie by Cię interesowały. (puste są lekkie). Problem z podlewaniem byłby częściowo rozwiązany - niestety nie są tanie:http://www.sial.pl/index.php?id=15&id_prod=7
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
iwonaxp
1000p
1000p
Posty: 1467
Od: 18 kwie 2008, o 10:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post »

rewelacyjny pomysł , jeśli zda egzamin ( będę bacznie obserwować wątek) myślę ze sama podeszłabym do realizacji twojego pomysłu :)
Pozdrawiam - Iwona
Mój mały ogródek
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Post »

Kulka właśnie zaczyna kwitnąć ;:215 ... niedługo wrzucę nowe zdjęcia.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3562
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Post »

Czekamy na zdjęcia w każdej fazie rozwoju. Pomysł fantastyczny. :D
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10364
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

* Jaka odmiana byłaby najlepsza do takiego zastosowania?
Justa, jest z grupy Viticella, dorasta do 1-1,5m, wielokwiatowa, błękitny kwiat,
cięcie wiosną przy ziemi; kwitnie VI-X, a czasem XI.

Większość z grupy Florida - muszą być zimowane w domu.
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Post »

Bardzo dziękuję za podpowiedzi i wskazówki.
hanka55 pisze:Większość z grupy Florida - muszą być zimowane w domu.
Byłby faktycznie bardzo dobry - tylko gdzie taki zdobyć ?

Aktualne zdjęcia :D :

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3562
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Post »

Fantastyczny :shock: :shock: :shock:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Powojniki”