Halinko Kochana, wytrzymałabyś

Jestem przekonana, że to tylko kwestia nastawienia i "przeprogramowania" mózgu. Można zacząć od świeżo wyciskanych soków- te chyba wszyscy lubią

Taki całkowicie postny dzień to zbawienie dla naszych przeciążonych żoładków. Przecież w naszym jedzeniu jest tyle chemii... Spróbuj, jak będziesz na działce- zanim się zorientujesz, zleci dzień bez jedzenia

Zobaczysz, ile ma się energii później
Kochane, miło mi się z Wami gawędzi, jak zwykle zresztą, ale uciekam poczytać trochę

Do jutra i kolorowych snów
