Dlaczego problem? Czekaj aż od dołu zaczną się rumienić, zmieniać barwę.
I oczywiście zaczną mięknąć.

Miałam takiego kiedyś, jak dojrzewał robił się żółty od dołu.



Czy ziemie z kompostownika mieszasz z inną, czy wiadra wypełniasz w całości tą z kompostownia?
Nie bardzo rozumiem. Piszesz, że rozsypałaś po warzywniaku, czyli na rodzimą ziemię warzywniaka nasypałaś ziemie z kompostownia, czyli na jedną nasypałaś drugą nie mieszając. Uzupełniłaś skrzynki ziemią z kompostu, czyli w skrzynce było zbyt mało z poprzedniego sezonu a Ty dodałaś ziemię z kompostownika nie mieszając ich. Dobrze rozumuję?
O.K. teraz rozumiem. Pytając dalej: czy sadząc pomidory do wiader masz niedobory wapnia?, czy jeszcze jakoś zasilasz ziemię i odwrotnie, czy ziemia z kompostownika nie jest przenawożona?
Dopytam jeszcze, czy oprysk, czy zasilasz wodę do podlewania?
No dobrze, ja każdy krzak sadzę w osobnym wiadrze, jednorazowo mam tego ok. 140 krzaków, podlewam średnio raz na 6 dni dając jednostkowo ok. 3,5-4 litrów wody, wiadra nie mają otworów w dnie, ziemię daje tylko z kompostownika (odpadki roślinne z domu, trawa, zmielone gałęzie z sadu) a z roku na rok krzaki pomidorów coraz słabsze, sadzonki coraz słabsze, sucha zgnilizna na co drugim krzaku, a teraz praktycznie przestały rosnąć, Czy to przez upały?, bo większość kwiatów spadła. Fetryguję co jakiś czas dolistnie Krystalionem. Co radzisz?