Błażej - to chyba nie próbowałeś odmiany Moro
(A tak serio, to ja też w sumie każdego dojrzałego zjem, ale mam swoich ulubieńców).
Ja Wam mogę powiedzieć tyle, co wiem z amerykańskiej części internetu: generalnie Carolina Cross to normalna odmiana, jak najbardziej jadalna i smaczna, niektórzy twierdzą wręcz, że przepyszna, ale nie dotyczy to okazów pompowanych na rekord. Wiadomo, że jak z każdą odmianą, nie każdego roku uda się tak samo, no i preferencje smakowe też są różne, ale CC musi być choć przyzwoicie smaczna, skoro w USA ludzie uprawiają tę domianę jak każdą inną, a tylko nieliczni w celu bicia rekordów.
Podam link do filmiku dzieciaka, który wyhodował okaz 85 kg:
https://www.youtube.com/watch?v=CE4SP2Ace_M
Po otwarciu widać, że był za długo trzymany na krzaku (mówią, że jest słodki, ale już z dużą ilością włókien, no i po przekrojeniu pół wiadra wody z niego wyleciało).
Też jestem ciekawa, jak będą Wasze smakowały i jak duże zdążą urosnąć w "normalnej", niepodkręcanej uprawie, w naszym klimacie i w dodatku pod chmurką
