Hortensja (Hydrangea) - przemarzanie
Re: Hortensja (Hydrangea) - przemarzanie
Kiedy do gruntu została posadzona? Ukorzeniona nie powinna tak reagować na przymrozki, wygląda na nieukorzenioną i zalaną.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3199
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Hortensja (Hydrangea) - przemarzanie
Pelasiu, cała sztuka polega właśnie na tym, żeby nie stracić pędów hortensji. Nie obcinaj ich, wręcz przeciwnie, zabezpiecz przed mrozem, żeby w przyszłym roku hortensja na nich zakwitła.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5914
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Hortensja (Hydrangea) - przemarzanie
Jak zabezpieczyć? Owinąć agrowilokniną? czy np kartonem, mam taki w metrach , zabezpiecza się nim podłogi podczas malowania.
Asia
Asia
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3199
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Hortensja (Hydrangea) - przemarzanie
Każdy z tych sposobów jest stosowany z powodzeniem. Sama się przekonasz jaki zadziała w Twoim ogrodzie. U mnie agrowłóknina się nie sprawdziła a u mojej Mamy tak. Kartony i tektura są ok ale lepiej przykryć je z góry folią, żeby nie przemokły.
Oczywiście teraz na okrywanie jeszcze za wcześnie. Jak przyjdzie mróz, ale taki przez kilka dni - 5 st., to wtedy dopiero okryj. Z odkrywaniem na wiosnę się nie spiesz, bo wiosna, z jej przymrozkami, jest gorsza od zimy.
Oczywiście teraz na okrywanie jeszcze za wcześnie. Jak przyjdzie mróz, ale taki przez kilka dni - 5 st., to wtedy dopiero okryj. Z odkrywaniem na wiosnę się nie spiesz, bo wiosna, z jej przymrozkami, jest gorsza od zimy.
Hortensja ogrodowa na pniu - przymrozki
Witam
Posiadam hortensję ogrodową szczepioną na pniu. Pojawiły się na niej pączki jednak po przymrozkach zrobiły się twarde, suche i się krusza więc niestety ale zapewne przemarzła. Gałązki sprawiają wrażenie suchych na wiór, pień raczej żyje (spod "kory" widać w jednym miejscu zielony kolor). Czy już na straty czy jest szansa, że coś z niej będzie?
Posiadam hortensję ogrodową szczepioną na pniu. Pojawiły się na niej pączki jednak po przymrozkach zrobiły się twarde, suche i się krusza więc niestety ale zapewne przemarzła. Gałązki sprawiają wrażenie suchych na wiór, pień raczej żyje (spod "kory" widać w jednym miejscu zielony kolor). Czy już na straty czy jest szansa, że coś z niej będzie?
Re: Hortensja ogrodowa ( Hydrangea macrophylla ) wymagania,pielęgnacja - dyskusje
Hej.
Nie mam doświadczenia z hortensjami. Powiedzcie proszę czy liście spalone mrozem obcinać czy zostawić? Mam kilka 3 letnich hortensji ukorzenionych osobiście i jak dziś je zobaczyłem to załamka. Pierwsze moje rośliny wyhodowane od 0. Miały już piękne pąki teraz wszystko czarne. Czy one się jeszcze odbiją w tym sezonie?
Nie mam doświadczenia z hortensjami. Powiedzcie proszę czy liście spalone mrozem obcinać czy zostawić? Mam kilka 3 letnich hortensji ukorzenionych osobiście i jak dziś je zobaczyłem to załamka. Pierwsze moje rośliny wyhodowane od 0. Miały już piękne pąki teraz wszystko czarne. Czy one się jeszcze odbiją w tym sezonie?
- elja
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 3 maja 2012, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Hortensja (Hydrangea) - przemarzanie
Hej,
u mnie ogród wygląda miejscami jak po pożarze, hortensje tak:
Czy wycinać? to zależy od Ciebie, pędy żyją, spaliło tylko liście i pąki więc na kwiaty u ogrodowych nie ma co liczyć. Jeśli zależy Ci na zachowaniu pokroju krzewu, to zostaw, przemrożone liście opadną i z czasem roślina wypuści nowe liście. Ja nie byłam w stanie wytrzymać widoku popalonych roślin i wykorzystałam okazję do odmłodzenia moich - często kilkunastoletnich okazów, wycięłam wszystkie zdrewniałe pędy, - ale podkreślam one żyją, na przekroju były zielone. Najważniejsze, żeby teraz nie przeschły - szczególnie hortensje, trzeba pilnować podlewania, regeneracja i dbałość jak u chorego..
u mnie ogród wygląda miejscami jak po pożarze, hortensje tak:
Czy wycinać? to zależy od Ciebie, pędy żyją, spaliło tylko liście i pąki więc na kwiaty u ogrodowych nie ma co liczyć. Jeśli zależy Ci na zachowaniu pokroju krzewu, to zostaw, przemrożone liście opadną i z czasem roślina wypuści nowe liście. Ja nie byłam w stanie wytrzymać widoku popalonych roślin i wykorzystałam okazję do odmłodzenia moich - często kilkunastoletnich okazów, wycięłam wszystkie zdrewniałe pędy, - ale podkreślam one żyją, na przekroju były zielone. Najważniejsze, żeby teraz nie przeschły - szczególnie hortensje, trzeba pilnować podlewania, regeneracja i dbałość jak u chorego..
Pozdrawiam serdecznie
Ela
Ela