Ogród pod wierzbą 3

[plocczanka]

Martusiu, wprawdzie ok.1/3 Twoich kwiatków nie umiem rozpoznać, to i tak wszystkimi się zachwycam.
Jesteś szczęśliwą posiadaczką wielu gatunków, a w ich obrębie dodatkowo kilku odmian roślin ozdobnych.
Rzeczywiście w tym roku kwitnie wszystko jednocześnie, dlatego np. moja działka jest taka wyjątkowo kolorowa w kwietniu.
Temperatura i u mnie spadła,ale słoneczka nie brakuje. Dwa dni spędziłam w domu, przesadzając to i owo do większych doniczek, a narobiłam się jak dziki osioł.
Oby tylko jakiś nieproszony przymrozek się nie przypałętał.
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam zdrówka.

[slila1]

Gratuluję tak licznej i pięknej kolekcji narcyzów 'Decoy' bardzo ciekawy i czarujący.
Pozostałe rośliny również prezentują się doskonale.
W tym sezonie ślimaki dadzą nam chyba popalić jak nigdy dotąd, a u Ciebie jeszcze żarłoczne nornice do kompletu

[marta64]

Lucynko,
Już wszystko podpisałam .
Przepraszam, ale ostatnio mam deficyt czasu, piszę na raty i jak już wstawię zdjęcia, to wysyłam .
Myślałam, że tylko podziwiasz swoją kwitnące działeczkę, a Ty sobie znalazłaś zajęcie w domku .
Niestety, do zimnych ogrodników jeszcze trochę czasu zostało, a przymrozkami ciągle straszą , to ciepłolubnych roślinek jeszcze nie wyekspediujesz z domu.
Życzenia odwzajemniam z całego serca!

Lidziu, dziękuję bardzo za pochwały dla moich roślinek, które kwitną mimo zaniedbania i pracowitego podziemia .
Wydawało mi się, że już przegoniłam gryzonie, a kiedy chciałam oberwać uschnięte kwiatki hiacynta, pęd został mi w ręce . Mam nadzieję, że gadzina wyniosła d o gniazda tyle granulek i saszetek, że nie tylko sama się naje, ale i całą rodzinę wykarmi .
Zdrówka, Lidziu

Wczoraj bzy rozwinęły pierwsze kwiatuszki w kiściach, a od razu zapachniało w całym ogrodzie .




Te piękności wykosiłam, niestety


Gwiazdnica wielkokwiatowa zostaję pod nogami trzmieliny.


Bodziszek żałobny


Tulipany, doceniane bo niewiele ich zostało






Zawilec


Szafirki jeszcze dokwitają




Narcyzki


















Pięknego weekendu!

[halinkab]

U mnie również bzy kwitną lub jak kto woli lilaki. W tym tygodniu zaczęły. Podobnie jak już prawie wszystkie drzewa i krzewy owocowe. Przymrozki też mnie martwią, ale za dużo się nie poradzi. Truskawki i poziomki to jeszcze przykryję ewentualnie a reszta...

[Locutus]

No ja już i na poskrzypkę pryskałem w zeszłym tygodniu. Masowo pokazała się na liliach i niedobitkach szachownic. Ciągle coś. Czekam już tylko fatalistycznie na inwazję mszyc na chabrach, różach i złotokapie.

Narcyz „Decoy”. Muszę sobie zapisać i też kupić. Podobnie jak Ty, gdy widywałem takie fotki na kapersach (czy na stronach sklepów z cebulkami), myślałem, że to kolor podkręcany w photoshopie.

Jestem pod wrażeniem. Twój groszek wiosenny zakwitł szybciej niż mój.

Pozdrawiam!
LOKI

[jarha]

Ale piękne narcyzy masz Martusiu Trzeba przyznać że są fascynujące.
Ale na Twoich fotkach i gwiazdnica wygląda cudnie, a co dopiero inne kwiecie
Mniszki i stokrotki dwa dni po koszeniu znów kwitną, rozwijają się nowe pączki, ale ja już się nimi nie przejmuję, a nawet je polubiłam pod warunkiem, że nie wciskają się w kępy bylin.
Lilaki wyjątkowo szybko wystartowały i zrobiły Ci maj w ogrodzie
Przesyłam ciepłe myśli i buziaki
Miłej niedzieli

[marpa]

I u mnie wykoszone mlecze/tych mi akurat nie żal/ i stokrotki/te żałuję/ nie zastrzegłam sobie i kosiarz wykosił wszystko jak leci...ale i tak chwała mu!
Narcyzki masz popisowe! Bzy i u mnie zakwitły...pachną a czojsia im wtóruje!Piękny czas ale ponoć załamanie pogody nadchodzi!
Dobrego tygodnia Martusiu!

[plocczanka]

Martusiu, w stosunku do mleczy to ja jestem bezlitosna. Kupiłam specjalny przyrząd i zawsze mam go pod ręką. Gdy tylko wpadnie mi w oko jakiś mlecz, przyrząd idzie w ruch, a mlecz do kompostu.
Stokrotki rosną i kwitną masowo w alejce prowadzącej na działki oraz na mężowskim "trawniku", tworząc nań łąkę.
Po każdym skoszeniu potrzebują dwóch - trzech dni, by z powrotem zakwitnąć.
Natomiast zupełnie nie rozumiem, dlaczego skosiłaś ułudkę... A może to nie ułudka...
Rewelacyjne odmiany narcyzów pochwalam, a bzami się zachwycam z uwagi na zapach.
U mnie tylko lilak Meyera, ale u sąsiadki tuż przy mojej siatce zakwitł biały bez, więc chłonę jego aromat, a mam do białego bzu sentyment, bo z niego miałam bukiecik ślubny dokładnie 3. stycznia, przy temperaturze ok. -20 stopni.

Pozdrawiam i zdrowego tygodnia życzę Wam obojgu.

[marta64]

Halinko, u mnie też rozkwitły drzewa w tym tygodniu, a dzisiaj, przy silnym wietrze, już płatki leciały jak śnieg. Oby tylko taki padał i żadnych przymrozków!

Loki, to u mnie, mszyca już jest na trzmielinie a nawet znalazłam ją na pączkach szachownicy lisiej .
Mój groszek już nawet przekwita, a u Ciebie jeszcze nie kwitnie? To chyba jedyna roślina spóźniona? A może już przekwitł niezauważony?
Decoy ciągle w formie i przykoronek tylko lekko zblakł .

Halszko, dziękuję Narcyzy są cudne! Szkoda, że nie ma odmian całorocznych, mogłabym mieć tylko je w ogrodzie
Ta gwiazdnica jest ładna . Rośnie sobie pod trzmieliny, przy trawniku, toteż jak zbytnio się panoszy, to zmniejszam jej areał kosiarką.
Mniszków mam wokół ogrodu całe mnóstwo, to u mnie nie mają prawa bytu. Przeważnie wydłubuję je systematycznie i nigdy nie kwitną, a w tym roku im się udało , ale już większość unicestwiłam i nie zakwitną , a stokrotki lubię i cieszę się, że szybko odrastają po skoszeniu .

Maryniu, stokrotki szybko odrosną, a Ty przynajmniej nie musiałaś sama kosić!
Narcyzki bardzo dziękują . To jest dla nich dobry rok, w większości kwitną obficie , tylko szkoda, że pogoda się zepsuła , niechby się ochłodziło, ale po co ciągle pada?

Lucynko, też mam takie narzędzie i tępię mniszki. Dookoła kwitnie ich tyle, że w ogrodzie ich nie potrzebuję .
W mojej murawie mało jest trawy, za to są wszelkie kwiatki i te niezapominajki ze zdjęcia, które rozsiały się tak bardzo, że nie sposób było je omijać. Jeszcze dużo ich zostało na rabatkach .
Narcyzy kłaniają się w podzięce za pochwały , a bzy odwdzięczają zapachem .
Bukiet białego bzu w mróz styczniowy , narzeczony się postarał .
Muszę przejrzeć swoje zdjęcia, bo za nic nie mogę sobie przypomnieć, jakie kwiaty miałam w ślubnym bukiecie .
Życzenia przygarniam i również dobrego tygodnia życzę .

Tulipany czarowały szeroko otwartymi kielichami








Pełne rozkwitały przy pięknej pogodzie


Śliczne dzikie - Danusiu


Klusjusza


Skalny jedynak


Little Princess


Fiołki motylkowe


Jedyny kwiatuszek pełnej sangwinarii


Zaczynają hiacyntowce


I mocno spóźniony irysek


Magnolii zostały kwiatki tylko nisko nad ziemią


Kłokoczka kwitnie wyjątkowo obficie


Parnik rozkwita


Jagodowiec niezbyt się popisał






Pogody ducha!

[plocczanka]

Martusiu, niesamowity zbiór rozmaitych kwitnień!
Kilka razy przeglądałam ostatnie zdjęcia, a i tak nie umiem się zdecydować, co mnie najbardziej zauroczyło.
Jagodowce w tym roku i u mnie jakieś niemrawe. Stosunkowo późno wygrzebały się z ziemi i tuż nad nią zakwitły. Mizeroty.
Masz bogatą kolekcję tulipanów! Zbiór fiołków też imponujący. Czy wszystkie pachną?
Hiacynciki już kwitną, a moje dopiero próbują wygrzebać się z ziemi.
Magnolia gwiaździsta zachowała swój nowy kolor. Domyślam się, że to jest ta z samosiewu....
Kłokoczka bardzo mi się podoba, nawet sobie o niej poczytałam i żałuję, że mam małą działkę.
Szkoda, że pogoda sprawiła nam psikusa i trzyma w domu. U mnie dopiero minionej nocy spadł deszcz, którego roślinki już niecierpliwie wyczekiwały.
Cóż, musimy znowu uzbroić się w dużą dawkę cierpliwości i modlić się, by nie przymroziło.
Wszystkiego dobrego, Martusiu. Zdrówka.

[marta64]

Lucynko, dziękuję bardzo w imieniu chwalonych kwiatuszków .
To są efekty wielu lat wtykania roślinek w ziemię i niewielkiej ingerencji w ich rozrastanie i wysiew .
Tulipany mocno przetrzebione przez gryzonie, zostały tylko niedobitki, na szczęście różne, a i przedszkole dorasta .
Wszystkie te fiołki, to motylkowe i nie pachną niestety , tak, jak i labradorski czy palmowy.
Paradoksalnie, zakwitły hiacynciki ukryte w głębokim cieniu pęcherznicy , reszta, w bardziej słonecznych miejscach, dopiero szykuje się do kwitnienia.
Ta siewka gwiaździstej, ciągle kwitnie na różowo, ale pierwsza rozkwitła i pierwsza zrzuciła płatki , a te na zdjęciu, to mocno rozkwitłe kwiaty magnolii Susan.
Gdybyś jednak namyśliła się co do Kłokoczki, to daj znać, bo przynajmniej jedną siewkę widziałam
Żadnych przymrozków!

Taki różowiutki, ale też nie pachnie


I jeszcze trochę różowości.

[plocczanka]

Martusiu, u Ciebie serduszki już kwitną
Moje dopiero z ziemi się wygrzebały, ale jest jedna, która już bardzo ładnie rośnie. Rośnie, nie kwitnie. A jest to serduszka od Ciebie, z żółtymi listkami.
Piękne różowości zaprezentowałaś, a ten tulipan na ostatnim zdjęciu podbił moje serce - biało-czerwony!

Zajrzałam dzisiaj na działkę, głównie do pomidorów, które wcześniej wywieźliśmy. Mają się dobrze w tunelu pod namiotem z zimowej włókniny. A na działce kwitnie to, co kwitło, kilka roślin czeka na słońce, by rozwinąć pąki. Deszcz zrobił dobrą robotę i już nie ma omdlałych roślinek.

Zdrówka, Martusiu, dla Was obojga.

[lojka 63]

Martuś magnolię masz piękną to trochę późniejsza jak moja różowa,jagodowiec,parnik,kłokoczka muszę o nich poczytać bardzo ciekawe ,drzewa już za późno u mnie sadzić nie doczekam kwiatów ale jak by to bylina jakaś była ? skusiłabym się chyba zamawiałaś w wysyłkowej szkółce bo nie widzę tego po sklepach.Słoneczka życzę bo u mas zimno i co chwilę pada,a M wyotwierał dom bo parkiet zdziera,brrr...