Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2884
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Loki, cudne narcyzy ;:167 u Ciebie kwitną ;:138 . Szkoda, że nie masz głowy do nazw :roll: , bo kilka chętnie widziałabym w swoim ogrodzie :tan .
Wszystko u Ciebie zakwita wcześniej, ale różowe śnieżniki vel cebulice, jakimś cudem rozkwitły u mnie niemal razem z francuskimi ;:oj
ale różaneczniki jakoś nie chcą równać się z Twoimi ;:306
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12109
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

@ Florian – z tymi minus dwunastoma, nie tylko tak pisze moja ulubiona szkółka, ale też potwierdza to fakt, że najniższą temperaturę jaką u siebie kiedykolwiek zanotowałem – czyli -11°C – kamelia przetrwała bez szwanku (mówiąc „bez szwanku” mam na myśli to, że nawet pąków jej nie uszkodziło). Z tym śnieżnikiem to już nie taka nowa sprawa – badania molekularne wykazały jednoznacznie, że dawny rodzaj Chionodoxa jest zagnieżdżony pomiędzy innymi cebulicami, a grupą siostrzaną dla wszystkich śnieżników jest cebulica dwulistna (Scilla bifolia). A ponieważ w systematyce kladystycznej nie dopuszcza się grup innych niż monofiletyczne (wszystkie organizmy wywodzące się od jednego przodka wraz z tym przodkiem), najprostszym wyjściem było włączenie wszystkich gatunków z rodzaju Chionodoxa do rodzaju Scilla. W sprawie akebii i braku spóźnienia wiosny – no tak myślałem, że u was tam na Ślůnsku ciepło.

@ Neferet – takie moje skrzywienie zawodowe z tą łaciną.

@ Pelagia – dawaj, dawaj, na zdjęciach mi nawet te australijskie „huntsman spider” niestraszne. Starych zdjęć nie wklejam, więc rododendron Shamrock kwitnie właśnie w tej chwili. Ta odmiana wyjątkowo wczesna jest, drugi z różaneczników nawet dobrze widocznych pąków kwiatowych jeszcze nie ma. A efektu moich wysiewów też jestem ciekaw. Na razie głównym efektem jest ból w plecach, bo to, co już wykiełkowało trzeba wynosić na zewnątrz na dzień i wnosić do chałupy na noc.

@ Kuneg – no zależy gdzie w Polsce, bo jak słusznie zauważa Florian, w niektórych regionach wiosna polska równie zaawansowana co ta moja, francuska.

@ Marta
– wiesz co, powiedz mi, których konkretnie narcyzów chciałabyś poznać nazwę, to spróbuję poszukać. Większość z nich kupowałem w mojej ulubionej szkółce, a tam mam historię zamówień. Z tymi różanecznikami – jak już pisałem Pelagii, odmiana Shamrock jest niesamowicie wczesna. Drugi, którego mam, kwitnący na czerwono, nawet wyraźnych pąków kwiatowych jeszcze nie zawiązał.

Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12109
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Porcja świeżych fotek z ogrodu:

Berberis microphylla
Obrazek

Camellia japonica
Obrazek

Corydalis solida
Obrazek
Obrazek

Epimedium x warleyense
Obrazek

Fritillaria meleagris
Obrazek

Fritillaria uva-vulpis
Obrazek

Ipheion uniflorum
Obrazek

Leucojum aestivum
Obrazek

Narcissus sp.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Narcissus tazetta
Obrazek
Obrazek

Narcissus triandrus
Obrazek

Primula elatior
Obrazek
Obrazek

Tulipa saxatilis
Obrazek

Tulipa turkestanica
Obrazek

Vinca major

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jerzy
Wiosna pełną gębą :heja ;:224
A krzew kamelii wygląda ,jak montaż ;:224
Tak nie realistycznie :!:
Żartuję oczywiście ,chyba bym puściła telefon z obrzydzenia ,jak bym taką kreaturę fotografowała :;230
Współczuję noszenia rozsady...
No niestety to część mniej radosna naszego hobby ;:209
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2320
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Tulipany botaniczne super! Większość mi wypadła więc podziwiam u Ciebie, bo raczej do nich nie wrócę.
Nie nadążam za tymi zmianami taksonomicznymi i już sobie odpuściłem.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12109
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

@ Pelagia – O matko, najpierw mnie posądzasz o wklejanie fotek zeszłorocznych, teraz o montaże… :roll: :;230 Ja tam się kątników boję, a kiedyś takiemu siedmiocentymetrowemu specjalnie linijkę podstawiłem, żeby go z nią obfocić. Teraz mam jednego w kwiatkach na stole. Wniesiony jesienią z kaktusem, opiera się wszystkim próbom eliminacji. Wielki i przerażający. Na szczęście stołu z doniczkowcami nie opuszcza. Co do noszenia – ociepliło się nocami i już zostawiam te skrzynki i doniczki na zewnątrz. Tylko znowu musiałem wiatraczki powsadzać, bo po roku przerwy powrócił kos szaleniec. Raz mi pracowicie powyjmował siewki dalii – i położył obok skrzynki. Musiałem sadzić z powrotem. ;:14

@ Florian – Te dwa gatunki tulipanów botanicznych to jedyne tulipany, które się u mnie utrzymują, a nawet wydaje się, że kępa się nieco rozrasta. Aczkolwiek w tym roku turkiestańskiego otwartego widziałem tylko raz, a skalnego jedynie na powyższej fotce zrobionej dla mnie przez małżonkę. Pogoda niestety się ustaliła: leje codziennie i pokąd prognozy sięgają nie ma wcale przestać. Co do zmian taksonomicznych – czasem sprawa jest ewidentna, jak z tymi śnieżnikami, które po zbadaniu genomu okazały się być cebulicami. Gorzej, gdy te same dane można zinterpretować na dwa różne sposoby. Odkąd opublikowano drzewo filogenetyczne berberysowatych, wśród botaników brak zgody co do tego, w którym miejscu dokonać podziału. I tak jedni wyróżniają jeden wielki rodzaj Berberis, a drudzy dokładnie ten sam klad uznają za plemię Berberideae, dzielone dalej na rodzaje Berberis, Mahonia, Moranothamnus oraz Alloberberis. I kto ma rację? I jedni i drudzy proponują wyłącznie taksony monofiletyczne, jak należy…

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jurku
Serio tolerujecie tego pająka w chacie ;:oj :?:
Pozdrowienia dla Kosa - Świrusa od naszego Pier.. Dzięciołka Krzysia kującego ściany :;230
A tak całkiem serio przesyłam Życzenia Pogodnych Świąt dla Ciebie i Małżonki ;:196 ;:3
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12109
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

@ Pelagia – to nie ma nic wspólnego z tolerancją. Dla kątników jesteśmy z żoną bardzo nietolerancyjni, bo te siedem centymetrów włochatego bydlęcia biegającego szybciej niż mysz na amfetaminie nas po prostu przeraża. Ale nie mamy żadnej możliwości pozbycia się strasznego lokatora. Najpierw mieszkał w zakamarku kaktusa, a po kilku podejściach z odkurzaczem, przeprowadził się w gęstwinę hoi. Ostatnio ze szpachlą się nań zasadziłem, ale biega szybciej niż ja szpachlą operuję. W tej chwili już tylko mam nadzieję, że w końcu przyjdzie jakiś nasosznik i go zje. Ze dwa siedzą pod tym stołem, ale jakoś żaden nie chce wejść na. Kos dziękuje za pozdrowienia. Żona go ostatnio widziała jak siedział na płocie i z wyraźnym smutkiem w oczach patrzył na furkoczące wiatraczki.

A poniżej porcja świeżych fotek. Bajdełejem, krzyżówki Primula x polyantha (pomiędzy Primula vulgaris i Primula veris) się u mnie zrobiły spontanicznie.

Epimedium x warleyense
Obrazek

Geranium phaeum
Obrazek

Lamium maculatum
Obrazek

Lamprocapnos spectabilis
Obrazek

Muscari botryoides
Obrazek

Narcissus sp.
Obrazek

Primula x polyantha

Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2320
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Faktycznie; śledząc prognozę pogody, od kilku dni jest u nas cieplej niż we Francji, wręcz upalnie, bo mamy codziennie po 24 stopnie. Ale i do nas zmierzają deszcze, z czego akurat się cieszę, bo ziemia zaczyna przesychać, a wiosną deszcze bardzo potrzebne roślinom.
I tak jesteś o krok do przodu, bo kwitnie już u Ciebie bodziszek żałobny. Za to epimedium, jasnoty czy serduszka tak samo. Od razu musiałem sprawdzić sobie, dlaczego serduszka u Ciebie to lamprocapnos, skoro mam utrwalone niemal od dziecka, że to dicentra. I już wiem - w 1997 skorygowano jej taksonomię. I znów te zmiany taksonomiczne, do których po prostu trzeba się przyzwyczaić, bo wynikają z postępu nauki. Choć przyznam się, że z wiekiem takie przestawianie się z utrwalonych nazw na nowe przychodzi mi z trudem (siła przyzwyczajenia). Rozdzielenie astrów na dwa klady do dziś nie przyswoiłem sobie. A o wspomnianych przez Ciebie berberysach, to już w ogóle kosmos.
Zazdroszczę takich ujęć epimedium i innych drobiazgów. W komórce nie jestem w stanie takich makro zrobić.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12109
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

@ Florian – Rozmawiałem z rodzicami w sobotę przez telefon. Oni mi, że piękne słonko, że ludzie w krótkich rękawach i z gołymi nogami zapierniczają, a ja patrzyłem na termometr pokazujący 9°C i wszechobecną szaroburość i aż skręcało mnie z zazdrości. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że meteorolodzy ostrzegają, że pogoda nie ma się zmienić w najbliższym czasie. Właściwie cały kwiecień ma być chłodno i codziennie będzie lało. Fakt, że do zmian taksonomicznych czasem trudno się przyzwyczaić… No ale cóż, nie ma wyjścia! Jeśli chodzi o zdjęcia – robię je aparatem fotograficznym, ale prawda jest taka, że po tym jak musiałem zmienić telefon w listopadzie, bo siedmioletniego Blackberry’ego nie opłacało się już reanimować, to komórka robi lepsze zdjęcia, nie aparat…

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jerzy
Pięknie uwieczniłeś skromną /takie lubię najbardziej/ prymulkę z kroplami. :)
Wszystko szaleje i szkoda było by ,żeby pogoda niedobra popsuła.
Bodziszki i u nas wielkie kępy mają.
W ogóle wszystko niesamowicie urosło przez cztery dni ciepła /żałuję ,że byłam przykuta do kuchni/
Nie no wczoraj to było lato nawet na północy nad morzem...
Nie wiadomo ,jak się ubrać.
Dzisiaj pada /co mnie raduje bo już sucho było/
Nie wyobrażam sobie ,jak możecie koegzystować z pająkami. ;:oj
A jak w nocy po Was chodzą ,brrrr

Florian
Właśnie sobie wyobrażałam ,jak u Was na Śląsku ciepło musiało być ;:oj
Do nowych nazw łacińskich też trudno mi się przyzwyczaić.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
neferet
100p
100p
Posty: 154
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Krótko tu zaglądam, ale widzę, że z Wami nie można się nudzić. Najpierw były ekscesy w kibelkach, teraz szalone kosy i pier.... dzięcioły, a wszystko to okraszone pajęczym polowaniem wielostronnym. :;230
Loki, ja łacinę bardzo lubiłam. W sumie prawie sześć lat nauki z dużą przyjemnością. Tyle, że to nie była łacina biologiczna. :wink: Ale spoko, dam radę.
T. saxatilis posadziłam jesienią, ale na razie cisza. Może poszły na obiad dla moich lokatorów, którzy coraz śmielej sobie poczynają, jak dziś zaobserwowałam. Nawet do kompostownika już dotarły. ;:223
Piękne zdjęcia prymulek. Te kropelki na nich... Super!
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2580
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Witaj :wit
Jak zwykle u Ciebie cudnie, kolorowo I różnorodnie ;:215
Wszystkie kwiatuszki prześliczne, ale mnie dziś chwyciło za serducho pomarańczowe epimedium ;:167
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”