Sundaville,-,Dipladenia - choroby i szkodniki
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Sundaville,-,Dipladenia - choroby i szkodniki
Moja tak wyglądała jak mi nadmarzła.
Obejrzyj tez listki czy nie ma tam szkodników.
Obejrzyj tez listki czy nie ma tam szkodników.
Sandaville choruje
Dzień dobry, mam problem z moimi Sundaville . W tamtym roku miałam i pięknie prezentowały się na balkonie ,w tym roku niektóre póki nie mogą się nawet rozwinąć po prostu odpadają ,a same kwity jak już się rozwiną to płatki ,,wywijają" się na zewnątrz. Proszę o pomoc bo płakać się chce jak marnieją w oczach.
Re: Sundaville,-,Dipladenia - choroby i szkodniki
Witam. Mam pytanie co to może być? Małe białe robaczki obsiadły mi dopłacenie. Są na liściach i młodych pedach. Pojawiły się po zabraniu jej do domu na zimę. Na parapecie widziałam czarne muszki.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18722
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sundaville,-,Dipladenia - choroby i szkodniki
Mszyce? Wrzuź zdjęcie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sundaville,-,Dipladenia - choroby i szkodniki
Witam.
Od paru lat mam dipladenie i niestety bardzo szybko rośnie. Niestety bo trzymam ja na balkonie a ona przyrasta mi nawet pare metrów rocznie. Wcześniej plątałem te żeby była pełniejsza ale w tym roku postanowiłem znacznie przyciąć jej pędy. Tylko tu mam pytanie czy nie jest za późno (zaczęłoa już mocno puszczać pędy), oraz jak bardzo przyciąć. Chce żeby rozkrzewia mi się na 1,5m "stelażu". Do tej pory usunąłem nadmiar który narośl na gorze i zostawiłem główne pędy na całej wysokości.
Od paru lat mam dipladenie i niestety bardzo szybko rośnie. Niestety bo trzymam ja na balkonie a ona przyrasta mi nawet pare metrów rocznie. Wcześniej plątałem te żeby była pełniejsza ale w tym roku postanowiłem znacznie przyciąć jej pędy. Tylko tu mam pytanie czy nie jest za późno (zaczęłoa już mocno puszczać pędy), oraz jak bardzo przyciąć. Chce żeby rozkrzewia mi się na 1,5m "stelażu". Do tej pory usunąłem nadmiar który narośl na gorze i zostawiłem główne pędy na całej wysokości.