Hortensja ,okrywanie,zabezpieczanie na zimę

Drzewa ozdobne
aberracje
200p
200p
Posty: 260
Od: 20 wrz 2017, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hortensja ,okrywanie,zabezpieczanie na zimę

Post »

"Mój" śnieg położyłby cały ten krzak, nawet związany. Dodatkowo ryzyko połamania gałązek byłoby większe. Normalnie śnieg wpada między sterczące patyki hortensji i układa się między nimi, ale ten który mamy teraz nie jest normalny. Jak zrzucałam z balkonu pierwsze 30cm, to ledwo łopatę podnosiłam na wysokość barierki. Drugie 30cm spadło jak było trochę zimniej i śnieg dużo mniej ważył. Zdjęcia nawet nie mam po co wrzucać, bo jak wygląda śnieg każdy wie, a więcej niewiele widać :) U Ciebie leży śniegu jak cukru pudru na brownies, u mnie nawet osiadły ma ponad pół metra (i jeszcze dziś coś dopaduje). Młode drzewka stojące na skraju lasu też leżą, bo śnieg się poprzylepiał do gałązek na całej długości i bardzo je obciążył. U mnie na grządkach jedynie kije po liliach stoją wyprostowane, widać mają powłokę teflonową ;) Sąsiad ma stary (20+ lat) i bardzo gęsty żywopłot z tawuły szarej, szerokości prawie metra i ten żywopłot się rozjechał pod ciężarem czapy śniegu i wyłożył na chodnik pod kątem 90°. Żywopłot sąsiada znam od ponad 20 lat, niejednokrotnie go widywałam zimą, ale nigdy tak rozjechanego. To że się hortensja Annabelle wyłoży, to było pewne, ale po ogrodowej się tego nie spodziewałam, a przynajmniej nie w takim stopniu. Śnieg poprzedniej zimy jej nie położył, tylko wpadł pomiędzy gałązki i to co wystawało ponad jego poziom, było widać że jest wyprostowane. Martwię się jednym małym rododendronem, ale póki śnieg nie zniknie, to mam rododendron Schrödingera - on pod tym śniegiem jest i żywy i martwy równocześnie
aleksandras77
200p
200p
Posty: 244
Od: 9 maja 2013, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Hortensja ,okrywanie,zabezpieczanie na zimę

Post »

Moja hortensja od dwóch lat ma kilka kwiatów, słabo kwitnie i zapewne to wynik tego, że jej nie okryłam
aberracje
200p
200p
Posty: 260
Od: 20 wrz 2017, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hortensja ,okrywanie,zabezpieczanie na zimę

Post »

Ja do tej pory za brak kwitnienia hortensji ogrodowych winiłam nie brak okrycia (czyli pośrednio ciężkie zimy), ale właśnie (zbyt) lekkie zimy. U nas na wsi od kilku(nastu) lat Boże narodzenie było zielone, a wielkanoc biała. Jak grudzień był na plusie, to hortensja tuż po nowym roku startowała z pąkami liściowymi, w styczniu (a najdalej w lutym) przychodził mróz (krótkotrwały, ale tydzień wystarczał) i cały zeszłoroczny zestaw wypączkowanych już oczek przemarzał. A jak te przemarzły, to wiadomo, że kwiatów nie będzie. Dopiero zima 2023 była chłodniejsza, w styczniu zanim hortensja puściła pąki nawet spadł śnieg i powstrzymał jej zapędy do rozpoczynania sezonu, więc latem miałam burzę kwiatów. W tym roku śnieg już mieliśmy, za to mrozy były większe i dłużej i teraz nie wiem czy załatwiło mi ogrodową, czy jeszcze jest nadzieja. Chwilowo mamy wiosnę i z obawą oglądam hortensję piłkowaną, kupioną późnym latem. To jej pierwsza zima u mnie, a to podobno delikatniejsza odnoga hortensji jest (a ja miałam nadzieję na łagodną zimę!), no i nie wiem czy przeżyje :( Po chwilowej wiośnie już zapowiadają mróz i muszę dokładnie obejrzeć jak wyglądają gałązki tej piłkowanej, bo jak startują z pąkami, to zagryzam zęby i biorę do domu. Nie żebym miała dla niej jakieś dobre warunki, ale jakoś do kwietnia z nią wytrzymam, jeśli by to miało jej pomóc. Już kiedyś wykopywałam w styczniu hortensję z dużymi i pękającymi pąkami z ogródka, żeby przed mrozem uratować i wtedy kwitła nieprzerwanie od kwietnia chyba aż do jesieni.
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1112
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Hortensja ,okrywanie,zabezpieczanie na zimę

Post »

Z zaciekawieniem czytam Was :)
Tak hortensje ogrodowe ,to przemarznięcie i potem złe przycięcie .
Ja kiedyś przycinałam niepotrzebnie i efekt sami wiecie jaki ,zero kwitnienia .
Kiedy przestałam niedawno jest ok .
Natomiast na zimę tak zabezpieczam.
Obrazek
Od wewnętrznej strony altanki rosną też i też owinięte ,czy przeżyją ? zobaczymy .
Szkoda mi je ,bo są w kolorach piękne i tak się z nimi bawię .
Awatar użytkownika
andrzej1050
500p
500p
Posty: 615
Od: 4 lip 2007, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Hortensja ,okrywanie,zabezpieczanie na zimę

Post »

W minionych latach zawsze późną jesienią, a raczej wczesną zimą okrywaliśmy hortensje ogrodowe tak samo jak "Bobka", oraz dodatkowo dawaliśmy na korzenie 20 cm sciółkę z igliwia. Jednak w tym roku, ze wzgledu na wiek i kręgosłup, postanowiliśmy dać sobie spokój z okrywaniem i zobaczymy co będzie.
Ponadto wyczytałem, że wyhodowano hortensję ogrodową, która nie tylko, że jest wytrzymała na mrozy, to jeszcze kwitnie na tegorocznych pędach. Na razie dostępna jest w Niemczech ale być może w przyszłym roku ... Nazywa się Dolly Buster, a poniżej link.

https://www.dollybuster-hortensie.de/en/
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
aberracje
200p
200p
Posty: 260
Od: 20 wrz 2017, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hortensja ,okrywanie,zabezpieczanie na zimę

Post »

Andrzej, czy Ty czytałeś to co linkujesz? W opisie zalinkowanej hortensji jest wyraźnie napisane:
Pruning:
The Dolly Buster Hydrangea sets its flower buds as early as fall. Therefore, in early spring, cut off only the frostbitten shoots and the old inflorescences. Beyond that, you can still thin the shrubs out a bit if needed.
Tłumaczenie na polski: Przycinanie: Hortensja Dolly Buster zawiązuje pąki kwiatowe już jesienią. Dlatego wczesną wiosną wycinaj tylko przemarznięte pędy i stare kwiatostany. Poza tym, jeśli to konieczne, możesz nieco przerzedzić krzew.

Ta sama informacja pojawia się też w języku oryginalnym, czyli niemieckim. Poza tym tłumaczenie na angielski jest lekko dziwaczne (jak internet długi i szeroki, tak wszędzie używa się słowa "deadheading" a nie "cut the old inflorescences") i zwyczajnie błędne w zdaniu "Flowering time: Flowering on one year old wood" (oryginalnie "Blütezeit: Blüte am einjährigen Holz"). Tłumaczenie jest najprawdopodobniej po taniości i automatyczne, bo co może pójść źle... Tymczasem w języku ogrodniczym niemieckim wiek pedu liczy sie jak wiek ludzki i występują pędy tegoroczne "diesjährigen", zeszłoroczne "einjährigen" i pędy w trzecim roku wzrostu "zweijährigen" i nie można tego tłumaczyć dosłownie, ani na polski, ani na angielski. O ile przy pędach tegorocznych tłumaczenie dosłowne jeszcze się udaje (tegoroczny=diesjährigen"), o tyle dwa kolejne już zupełnie nie. Po niemiecku liczy się że kiedy pęd kończy rok (kalendarzowy!) w danym roku, to jest "roczny", a po polsku o takim pędzie powiemy "zeszłoroczny" albo "dwuletni", a po angielsku "old wood" (ale nie "one year old wood" jak na stronie).

Tak czy siak, zalinkowana hortensja kwitnie na pędach dwuletnich, tak jak wszystkie inne ogrodowe. Przynajmniej według opisu producenta.
Awatar użytkownika
andrzej1050
500p
500p
Posty: 615
Od: 4 lip 2007, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Hortensja ,okrywanie,zabezpieczanie na zimę

Post »

Dzięki za lekcję angielskiego :oops: , który zresztą nie jest mi obcy. Niemiecki akurat jest dla mnie obcy. Posiłkowałem się innym wpisem z tej strony:

Huge flowers Bright colors Sturdy shoots
Beautiful shape Easy to care Winter hardy & cut tolerant

A ponadto rozmową z polskim ogrodnikiem, (szkółkarzem) który je planuje sprowadzić do kraju i będzie je testował. Ponoć Dolly Buster jest obiecującą rośliną. Dla mnie najważniejsze są dwie sprawy: nie trzeba okrywać na zimę i ma sztywne pędy nie potrzebujące podpór. Bo teraz wszystkie nasze hortensje, a mamy ich ze 12 są w tzw ogródkach z prętów i zielonego drutu a i tak po dużym deszczu się łamią.
Wracając do DollyBuster to ona też podobno kwitnie , masz rację zazwyczaj na pędach ubiegłorocznych, ale też na jednorocznych.

W każdym bądź razie dzięki za korektę i zobaczymy za rok jak jest naprawdę. Na pewno będę miał tą hortensję w naszym ogrodzie.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
aberracje
200p
200p
Posty: 260
Od: 20 wrz 2017, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hortensja ,okrywanie,zabezpieczanie na zimę

Post »

"Winter hardy & cut tolerant" moim zdaniem nie obiecuje kwitnienia na tegorocznych pędach. Hortensje ogrodowe wszystkie są "winter hardy" na większości terenu Polski (bodajże do -25C), a ich problemem nie jest zima, ale krótkotrwałe przymrozki wiosenne. Gałązki w okresie uśpienia zimowego mają dużo wyższa tolerancję, ale jeśli hortensja ruszy wiosennie wcześnie, zachęcona dłużej utrzymującymi się dodatnimi temperaturami, to takie startujące pączki są bardziej narażone na powracający choć krótkotrwały mróz. O ile "winter hardy" stosuje się w odniesieniu do stref klimatycznych i ma określone widełki temperatury, o tyle trudniej o definicję "cut tolerant", przynajmniej ja takiej nie potrafię podać. Hortensję ogrodowe można przyciąć bardzo nisko, tuż przy ziemi, a one wypuszczą nowe pędy i roślina przeżyje - czy to nie czyni jej "cut tolerant" (odporną na cięcie)?

Ja o hortensjach ogrodowych jednorocznych słyszałam, ale ze źródeł zbyt niepewnych, żeby to brać na 100% serio. Nazw niestety nie pamiętam. Osobiście niemiałabym nic przeciwko ogrodówkom kwitnącym na jednorocznych pędach, więc się nie zmartwię jak się takowe pojawią :)
Awatar użytkownika
jimmy1991
50p
50p
Posty: 61
Od: 17 sty 2017, o 14:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hortensja ,okrywanie,zabezpieczanie na zimę

Post »

U mnie w ogrodzie hortensja gości po raz pierwszy w tym roku i mam pytanie odnośnie zdejmowania okrycia, kiedy to zrobić? Wszędzie są informacje kiedy ściółkować i okrywać. Mam kapturki z agrowłókniny zimowej.
Jakub.
aberracje
200p
200p
Posty: 260
Od: 20 wrz 2017, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hortensja ,okrywanie,zabezpieczanie na zimę

Post »

Polska niemały kraj, temperatury i strefy klimatyczne ma różne, więc pozwól że zapytam: ile tam u Ciebie stopni jest, że jeszcze pod kapturkiem masz hortensję? U mnie są już plusy od jakiegoś czasu i kapturek bym zdjęła zanim plusy nastaną. Poza tym teraz jest najgorszy okres dla hortensji, albo dla nas... Teraz mamy niby-wiosnę, ale zima wciąż jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa i ja obstawiam "białe święta". Moje hortensje ogrodowe jak zwykle zaingurowaly sezon wyprzedzając nawet przebiśniegi i w związku z tym rozważam zakrywanie ich kiedy prognozy pokażą "mniej niż zero". Przez cały marzec i najmarniej do połowy kwietnia (albo i połowy mają) będę śledzić pogodowa zgadywankę meteorologów i nakrywać na noc a potem odkrywać na dzień, żeby nie stracić kwitnienia przez jeden nocny przymrozek. Takie młode już gotowe do otwarcia lub nawet lekko otwarte pączki są bardziej narażone na przemarzanie niż zamknięte pąki zimą.
Jelizawieta
200p
200p
Posty: 206
Od: 23 sty 2021, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wyspa Uznam

Re: Hortensja ,okrywanie,zabezpieczanie na zimę

Post »

Dzień dobry.
U mnie hortensje maja już zielone listeczki, więc pozdejmowałam im rękawy ochronne i poobcinałam ubiegłoroczne kwiaty. W sytuacji ewentualnych przymrozków ponownie pozakładam rękawy (górą i dołem ze sznurkiem do regulowania otworów).
W ubiegłym roku jedna hortensja długo miała założony kaptur z agrowłókniny i niestety uschła. Z tej przyczyny poszyłam krzewom rękawy z regulowanymi otworami na górze.
Pozdrawiam, Jelizawieta
Awatar użytkownika
jimmy1991
50p
50p
Posty: 61
Od: 17 sty 2017, o 14:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hortensja ,okrywanie,zabezpieczanie na zimę

Post »

Szczerze to myślałem, że okrycie zdejmuje się później, nawet w kwietniu. U mnie na zachodzie kraju temperatury cały czas na plusie i waham się co robić, bo hortensje ruszyły i mają już rozwinięte liście.
Jakub.
aberracje
200p
200p
Posty: 260
Od: 20 wrz 2017, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hortensja ,okrywanie,zabezpieczanie na zimę

Post »

Rozbierać, najlepiej w taki mniej słoneczny dzień, żeby im słońce nie dopiekło za bardzo. Możesz też zacząć od wietrzenia, czyli częściowego odkrycia, żeby się powoli przyzwyczajały. Skoro mają już liście, a cały czas były schowane, to muszą się do słońca przyzwyczaić - nie wystaw ich na mocne słońce na kilka godzin od razu. Hortensja ogrodowa wytrzymuje spokojnie zimą -25, bukietowa nawet niższe temperatury, a na zachodzie Polski aż tak zimno nie bywa, czyli praktycznie to nie musisz okrywać. Teraz sprawdzaj temperaturę i gdyby miały być przymrozki, to najwyżej naciągniesz na nowo zimowe kurteczki na noc czy tam na parę dni :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”