Bambusy w gruncie
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1267
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Bambusy w gruncie
Dobre, dobre!
Niestety, w moim przypadku użycie brutalnej siły nie wchodzi w grę...
Poza tym jest jeszcze stalowa beczka, której kołnierz jeszcze nie uległ korozji. Jest tam takie kłębowisko kłączy, że bez totalnej roz....yyy demolki by się nie obyło, a szkoda, póki nie mam następcy.
Bardziej myślałam o czymś subtelniejszym... może jakoś po kobiecemu?
Może sadzonki pędowe, albo odkład? Może powietrzny? Tylko kiedy i jak?
P.S. Jak beczka już przerdzewieje, to wtedy będę ganiała z siekierą za tym bambusem po całej działce
Niestety, w moim przypadku użycie brutalnej siły nie wchodzi w grę...
Poza tym jest jeszcze stalowa beczka, której kołnierz jeszcze nie uległ korozji. Jest tam takie kłębowisko kłączy, że bez totalnej roz....yyy demolki by się nie obyło, a szkoda, póki nie mam następcy.
Bardziej myślałam o czymś subtelniejszym... może jakoś po kobiecemu?
Może sadzonki pędowe, albo odkład? Może powietrzny? Tylko kiedy i jak?
P.S. Jak beczka już przerdzewieje, to wtedy będę ganiała z siekierą za tym bambusem po całej działce
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1267
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Bambusy w gruncie
No i co?
Nikt i nic?
Pierwsza tak kombinuję?
Może zasadzę doniczkę z ziemią na jakiś startujący pęd...
Nikt i nic?
Pierwsza tak kombinuję?
Może zasadzę doniczkę z ziemią na jakiś startujący pęd...
Re: Bambusy w gruncie
W tamtym roku robiłem sadzonki z rizomów (kłączy). Ciąłem na odcinki szerokości doniczki (10-20 cm). Większość wypuściła cienkie pędy. Sadzonki przezimowałem w tunelu. Teraz rozpoczynają drugi sezon w doniczkach. Niektóre już wypuściły nowe pędy. Próbowałem też ciąć pędy nadziemne i sadzonkować podobnie jak tu, ale nic z tego nie wyszło. Rozmnażałem bisseti. Proponuję youtube i hasło bamboo propagation. Jest sporo różnych metod rozmnażania, ale niektóre działają chyba tylko na określonych gatunkach i nie są uniwersalne. Rizomy mi się sprawdziły, trzeba się "tylko" do nich dokopać . Przerabiałem. Życzę powodzenia.
PS.
Zobacz to: How to Dig Up and Plant Running Bamboo Rhizomes for Propagation
PS.
Zobacz to: How to Dig Up and Plant Running Bamboo Rhizomes for Propagation
Pozdrawiam
Michał
Michał
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1267
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Bambusy w gruncie
Dzięki serdeczne
Odgarnęłam liście z podłoża, żeby obejrzeć kłącza. Może znajdzie się jakieś próbujące uciec przez barierę. Niestety, pojawił się problem - czerwone mrówki.
Na razie ręki tam nie wsadzę. Najpierw muszę wytruć mrówki, bo się zagnieździły w beczce.
...a myślałam, że z powodu suszy mój bambus żółknie...
Odgarnęłam liście z podłoża, żeby obejrzeć kłącza. Może znajdzie się jakieś próbujące uciec przez barierę. Niestety, pojawił się problem - czerwone mrówki.
Na razie ręki tam nie wsadzę. Najpierw muszę wytruć mrówki, bo się zagnieździły w beczce.
...a myślałam, że z powodu suszy mój bambus żółknie...
Re: Bambusy w gruncie
Ja mam dwie odmiany phyllostachysa od 2007 roku. Przez ten czas zdarzały się spadki temperatury poniżej minus 20 st. Oba wychodzą zawsze bez szwanku. Jedynie mogą zrzucić liście po zimie i wypuścić nowe. Jeśli zima jest lekka liście zostają, najwyżej lekko przyschną im końcówki.rozosia pisze:producenci zawsze mogą podać jakiś duży przedział ale czy ktoś faktycznie ma bambusa w ogrodzie i wytrzymał mu mrozy po -20?
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1267
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Bambusy w gruncie
Mrówek nie udało mi się wytępić. Żaden nowy pęd nie wybił mi w zeszłym roku.
W tym roku poczęstuję lokatorów większą dawką środka przeciw mrówkom i spróbuję dobrać się do kłączy.
W tym roku poczęstuję lokatorów większą dawką środka przeciw mrówkom i spróbuję dobrać się do kłączy.
Re: Bambusy w gruncie
Mam pytanie do uprawiających bambusy "Phyllostachys". Czy przerzedzacie swoje kępy, a jeśli tak to jak radykalnie i kiedy? Moje Bisseti się już dosyć zagęściło, skolonizowało cały przeznaczony dla nich teren i mam wrażenie że jest coraz mniej nowych pędów. Czy prześwietlenie spowoduje, że pojawi się ich więcej? Macie jakieś doświadczenia?
Pozdrawiam
Michał
Michał
Re: Bambusy w gruncie
Od dawna podobały mi się bambusy, w końcu kupiłam bambus Bisseta, taki dla początkującej. Ma 3 urocze kiełki wystające z ziemi Ponieważ zimy u nas naprawdę surowe, zastanawiam się, czy lepiej posadzić go do donicy, czy jednak od razu do ziemi?
I jak szybko on rośnie, czy mogę nie wstawiać ograniczników?
I jak szybko on rośnie, czy mogę nie wstawiać ograniczników?
Anna
Re: Bambusy w gruncie
Moim zdaniem lepiej do ziemi. Bisseti jest bardzo ekspansywny a jeśli chodzi o zimę to raczej bezproblemowo zimuje. Jeśli masz dużo miejsca i nie zależy Ci gdzie bambus wyrośnie, to wtedy bariery nie są potrzebne. Stare chińskie przysłowie mówi - w pierwszym roku bambus stoi, w drugim idzie, w trzecim biegnie.
Pozdrawiam
Michał
Michał
Re: Bambusy w gruncie
Bardzo dziękuję! Jeszcze przeczekam przymrozki i posadzę. Już korzenie zaczęły wyłazić z doniczki, a u mnie jest dopiero kilka dni
Anna
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1267
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Bambusy w gruncie
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2168
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Bambusy w gruncie
U mnie Fargesia Rufa przetrwała bez szwanku mróz -17 C (nieokrywana). Pierwsza zima Phyllostachys Aurea (okryty agrowłókniną ) też wygląda na to, że mróz mu nie zaszkodził. Czy ma Ktoś fargesię Red Dragon? Jak ten bambus znosi nasze warunki?
Pozdrawiam Lucyna
Re: Bambusy w gruncie
Moja Fargesia Rufa przezimowała na balkonie w donicy. Niczym jej nie zabezpieczałem bo temperatura nie spadała poniżej 15 stopni a to i tak może przez 2-3 dni w ciągu całej zimy. Fakt, że donica o pojemności 60 litrów z terakoty sama w sobie zabezpieczyła korzenie rośliny przed mrozem