Jest wiele możliwych hipotez. Jednak najprawdopodobniej zjadł za dużo ślimaków, które ktoś poczęstował granulkami.
Albo zjadł jakąkolwiek zatrutą padlinę. U mnie jeż złapał się w pułapkę na kuny, w której była martwa mysz. Skonsumował wszystko za wyjątkiem ogona. Wypuściłem go ale nie wiem jakie były jego dalsze losy.
Teraz wiele ptasich lęgów pada z powodu chemii okazjonalnie sypanej i lanej przez różnej maści "ogrodników" Nie jest łatwo zwierzynie. Dużo pokarmu nie nadającego się do spożycia.