Papryka do gruntu. Część 8

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8770
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Papryka do gruntu. Część 8

Post »

Po zejściu szronu papryki wyglądały całkiem normalnie . :D
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1939
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Papryka do gruntu. Część 8

Post »

Ja paprykę zebrałam i krzaki wywalone, zostawoiłam 3 z zielonymi owocami.

Obrazek

Te co zrobiłam w occie w słoikach niektóre mają grubą, ceratowatą skórkę,
nie wiem które ale żółta Velvet f1 jest idealna do słoika , skórka praktycznie nie wyczuwalna.
Ania byłam pewna że już po Twoich paprykach , super że przetrwały bo ma być trochę cieplej. ;:333
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8770
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Papryka do gruntu. Część 8

Post »

Kasia ,ładne zebrałaś papryczki .
Dzisiaj zbiorę co się da , nie będę dłużej ryzykować .
Taka gruba skóra w papryce to spora wada . Lesya ma chyba taką .
W przypadku pieczenia to zaleta bo łatwo ją ściągnąć w całości .
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2862
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Papryka do gruntu. Część 8

Post »

Czy kiełkowanie po 8 dniach 40% nasion papryki jest zadowalające?
Pozdrawiam Kamil
Porównanie siły wzrostu podkładek jabłoni1 2
ktos123456
200p
200p
Posty: 263
Od: 10 cze 2019, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 8

Post »

Przesadzenie doniczki się nie sprawdziło. Oklapła całkowicie, raczej z tego nic nie będzie. Może by zadziałało, gdyby cały czas rosła w doniczce i wtedy przenieść do pomieszczenia.
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Papryka do gruntu. Część 8

Post »

Dlaczego, do zimowania chyba i tak wszystko się obcina.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
ktos123456
200p
200p
Posty: 263
Od: 10 cze 2019, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 8

Post »

W sensie, oberwać liście? Może i to jest pomysł. Rosnąć dalej jednak nie będzie.
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Papryka do gruntu. Część 8

Post »

No nie. W tych poradach, które widziałam, zostawiają tylko takie kikutki. Wyszukaj sobie overwintering peppers w obrazach.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
ktos123456
200p
200p
Posty: 263
Od: 10 cze 2019, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 8

Post »

No dobra, ale tam obrywają wszystko. JA chcę zostawić strąki żeby dojrzały. Czyli obrywam liście, a strąki zostawiam. Potem mogę uciąć do końca.
Awatar użytkownika
Rowerzysta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 730
Od: 13 maja 2020, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachód

Re: Papryka do gruntu. Część 8

Post »

Zostaw taką oklapniętą i nic nie obrywaj dopóki liście zielone. Podlewaj tylko i obserwuj. Dojrzała Ci w ogóle jakakolwiek papryczka ? Znalazłem jakieś archiwalne zdjęcia i się im przyjrzałem. Faktycznie niektóre krzaczki po przesadzeniu były klapnięte i stały tak aż wszystkie papryczki dojrzały.
ktos123456
200p
200p
Posty: 263
Od: 10 cze 2019, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 8

Post »

Liście już oberwane, zobaczymy czy dojrzeją strąki które zostały. Nie wyglądało to dobrze, liście uschły prawie całkiem, na pewno by sie nie podniosły. Teraz chyba poczekam czy strąki nie dojrzeją (większość już lekko wybarwiona, niektóre prawie całkiem czerwone - takie były już w ogrodzie). A potem obetnę na kilkanaście cm nad ziemią i spróbuję przezimować. Z tego co znalazłem w necie, to można tak zrobić, potem na wiosnę wypuści nowe gałęzie i będzie kwitła znacznie szybciej, niż nowe, małe sadzonki z nasion.

Tak na logikę, to liście są tylko obciążeniem, ona i tak nie będzie rosła już teraz. Może po oberwaniu liści owoce dojrzeją szybciej.
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Papryka do gruntu. Część 8

Post »

Jak już trochę wybarwione, to powinny dojrzeć nawet już zerwane (albo na obciętej gałązce).
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
ktos123456
200p
200p
Posty: 263
Od: 10 cze 2019, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 8

Post »

No to zostawiam na krzaku w doniczce. Na pewno będzie lepiej niż zerwane
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”