Ratunek dla kwiatka doniczkowego
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ratunek dla oleandrów!!!!
Czerwce to jest ogólna nazwa do której należą: wełnowce, miseczniki i tarczniki. wiadomo chrakteryzuja sie dymorfizmem płciowyym, czyli samice i larwy sa bezskrzydłe okryte dodatkowo tarczka lub wydzieliną woskowa. Samce sa uskrzydlone. Rozmnażają sie poprzez dzieworództwo.
Co im sprzyja? przede wszystkim (zalezy od gatunku czerwca) to temperatura, suche powietrze. Często jest przywlekany z innymi roślinami, które wczesniej rosły w szklarniach, kwiaciarniach.
Co im sprzyja? przede wszystkim (zalezy od gatunku czerwca) to temperatura, suche powietrze. Często jest przywlekany z innymi roślinami, które wczesniej rosły w szklarniach, kwiaciarniach.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 22 lip 2014, o 22:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
ratunek dla dracenki
Witam wszystkich
Dostałam jakiś czas temu bardzo wielką lecz niezadbaną ( takiego okazu jeszcze chyba nie było )) dracenę ma ponad 2 m wysokości i jak widać na zdjęciu malutki pióropusz. Była niepodlewana i chyba bardzo długo nieprzesadzana . Od przesadzenia zaczęła odżywać ALE chyba nie obędzie się bez przycięcia. Jak mam ją przyciąć żeby "bardzo" nie zmniejszać jej wielkości ?
Dostałam jakiś czas temu bardzo wielką lecz niezadbaną ( takiego okazu jeszcze chyba nie było )) dracenę ma ponad 2 m wysokości i jak widać na zdjęciu malutki pióropusz. Była niepodlewana i chyba bardzo długo nieprzesadzana . Od przesadzenia zaczęła odżywać ALE chyba nie obędzie się bez przycięcia. Jak mam ją przyciąć żeby "bardzo" nie zmniejszać jej wielkości ?
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1562
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: ratunek dla dracenki
A ty chcesz mieć taką jak najwyższą? Nawet po przycięciu?
To ja bym ciachła poniżej ostatnich liści ( tych dolnych).
A tak w ogóle to przynajmniej w połowie bym ucięła.
To ja bym ciachła poniżej ostatnich liści ( tych dolnych).
A tak w ogóle to przynajmniej w połowie bym ucięła.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 22 lip 2014, o 22:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: ratunek dla dracenki
Szkoda mu jest całej rośliny.jak utnę ją w połowie to co z resztą (łodygą)?coś jeszcze z niej wyrośnie?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18682
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: ratunek dla dracenki
Tu http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =19&t=3428 masz wątek poświęcony przycinaniu/rozmnażaniu juk, dracen. Wszystkiego się w nim na pewno dowiesz na temat tego tematu.
pozdrawiam
pozdrawiam
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Brązowe plamy na liściach
Cześć wszystkim,
Na mojej kluzji i epipremnum pojawiły się ostatnio brązowe plamki widoczne na zdjęciu.
Epiremnum żółknął, a następnie opadają liście. Podlewam ją regularnie, ale liście wyglądają jak przesuszone.
Ostatnio zauważyłam, że podobne brązowe plamy są na kluzji, która stoi niedaleko epipremnum.
Nie wiem czy to kwestia podlewania, gleby czy jakiś szkodników.
Macie pomysł co to może być ?
Na mojej kluzji i epipremnum pojawiły się ostatnio brązowe plamki widoczne na zdjęciu.
Epiremnum żółknął, a następnie opadają liście. Podlewam ją regularnie, ale liście wyglądają jak przesuszone.
Ostatnio zauważyłam, że podobne brązowe plamy są na kluzji, która stoi niedaleko epipremnum.
Nie wiem czy to kwestia podlewania, gleby czy jakiś szkodników.
Macie pomysł co to może być ?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18682
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Brązowe plamy na liściach
Roślin nie podlewamy cyklicznie co do dnia... Różne rośliny wymagają różnego podlewania.
Do tego podłoże masz zbyt mało przepuszczalne.
U Epipremnum doszło do uszkodzenia korzeni. Trzeba ciąć i na nowo ukorzenić. Epipremnum sadzisz do mieszanki ziemi z dużą ilością perlitu.
Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Wątek poświęcony Epipremnum mamy tutaj: viewtopic.php?t=60474&hilit=Epipremnum
U Kluzji też pewnie ta sama sytuacja, nadmiar wody w podłożu z powodu zbyt regularnego podlewania oraz/i zbyt mało przepuszczalnego podłoża.
Wątek poświęcony tej roślinie: viewtopic.php?t=89393&hilit=Kluzja
Kluzję sadzisz do mieszanki ziemi i perlitu w proporcji około 3:1. Podczas przesadzania sprawdź stan korzeni.
Liść z plamami odetnij i zrób oprysk fungicydem.
Do tego podłoże masz zbyt mało przepuszczalne.
U Epipremnum doszło do uszkodzenia korzeni. Trzeba ciąć i na nowo ukorzenić. Epipremnum sadzisz do mieszanki ziemi z dużą ilością perlitu.
Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Wątek poświęcony Epipremnum mamy tutaj: viewtopic.php?t=60474&hilit=Epipremnum
U Kluzji też pewnie ta sama sytuacja, nadmiar wody w podłożu z powodu zbyt regularnego podlewania oraz/i zbyt mało przepuszczalnego podłoża.
Wątek poświęcony tej roślinie: viewtopic.php?t=89393&hilit=Kluzja
Kluzję sadzisz do mieszanki ziemi i perlitu w proporcji około 3:1. Podczas przesadzania sprawdź stan korzeni.
Liść z plamami odetnij i zrób oprysk fungicydem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Brązowe plamy na liściach
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź i cenne rady !
Rzeczywiście podlewam moje rośliny bardzo systematycznie. Do tego stopnia, że mam zainstalowaną aplikację na telefonie, która przypomina mi jaką roślinę danego dnia muszę podlać.
Co do epi - jakiś miesiąc temu sama zauważyłam, że przelałam moje epipremnum. Przesadziłam ją do nowej ziemii i ucięłam gnijące części. Przez chwilę wydawało mi się, że udało mi się ją odratować, bo na 2 tygodnie odżyła, ale dzisiaj zauważyłam żółte liście no i te plamy ze zdjęć. Szkoda mi tej rośliny, bo jest ze mną już całkiem długo i jest już dosyć duża.
Nie mam dobrych doświadczeń z ukorzenianiem. Dwa razy próbowałam ( muehlenbekia i cissus rombolistny ), ale za każdym razem kończyło się to porażką.
Czy masz jakieś doświadczenie w ukorzenianiu epipremnum? Jestem ciekawa jak wyglądał cały proces w twoim przypadku.
Rzeczywiście wystarczy ciachnąć listek razem z korzeniem powietrznym i wstawić do wody ? Czy są jeszcze jakieś ważne zasady, których należy przestrzegać ?
Rzeczywiście podlewam moje rośliny bardzo systematycznie. Do tego stopnia, że mam zainstalowaną aplikację na telefonie, która przypomina mi jaką roślinę danego dnia muszę podlać.
Co do epi - jakiś miesiąc temu sama zauważyłam, że przelałam moje epipremnum. Przesadziłam ją do nowej ziemii i ucięłam gnijące części. Przez chwilę wydawało mi się, że udało mi się ją odratować, bo na 2 tygodnie odżyła, ale dzisiaj zauważyłam żółte liście no i te plamy ze zdjęć. Szkoda mi tej rośliny, bo jest ze mną już całkiem długo i jest już dosyć duża.
Nie mam dobrych doświadczeń z ukorzenianiem. Dwa razy próbowałam ( muehlenbekia i cissus rombolistny ), ale za każdym razem kończyło się to porażką.
Czy masz jakieś doświadczenie w ukorzenianiu epipremnum? Jestem ciekawa jak wyglądał cały proces w twoim przypadku.
Rzeczywiście wystarczy ciachnąć listek razem z korzeniem powietrznym i wstawić do wody ? Czy są jeszcze jakieś ważne zasady, których należy przestrzegać ?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21749
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ratunek dla kwiatka doniczkowego
Wątki dot. epipremnum są tutaj viewtopic.php?t=10263
również ten dot. rozmnażania tej rośliny
viewtopic.php?f=19&t=29073
również ten dot. rozmnażania tej rośliny
viewtopic.php?f=19&t=29073
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18682
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ratunek dla kwiatka doniczkowego
Roślin się nie podlewa wg jakiejś aplikacji, tylko wtedy kiedy dana roślina tego potrzebuje. W przypadku Epipremnum wierzchnia warstwa podłoża musi przeschnąć.
Samo podłoże musi być bardzo przepuszczalne, nie sadzi się do samej ziemi uniwersalnej.
Do tego ta ciemna półka nadaje się tylko do sztucznych kwiatków. Żywe rośliny potrzebują naturalnego światła do rozwoju.
Teraz normalnie tniesz na dwulistne sadzonki i do wody. Trzeba zapewnić ciepło.
Samo podłoże musi być bardzo przepuszczalne, nie sadzi się do samej ziemi uniwersalnej.
Do tego ta ciemna półka nadaje się tylko do sztucznych kwiatków. Żywe rośliny potrzebują naturalnego światła do rozwoju.
Teraz normalnie tniesz na dwulistne sadzonki i do wody. Trzeba zapewnić ciepło.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta