Ogród zielonej
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, jesteś niesamowicie pracowitą osóbką!
Działasz nie tylko u siebie, ale i u syna, a Twój ogród nie tylko na tym nie ucierpiał, a wręcz przeciwnie: kwitnie przepięknie. A warzywne grządki do pozazdroszczenia. Moje warzywka może w czerwcu będą takie, jakie są Twoje teraz. No i jakby było mało, to jeszcze dojrzewające truskawki.
Jestem pod wrażeniem. Dużym wrażeniam.
Niech zatem pogoda sprzyja zarówno kwiatkom, warzywkom i truskaweczkom.
Dobrego tygodnia, Soniu.
Działasz nie tylko u siebie, ale i u syna, a Twój ogród nie tylko na tym nie ucierpiał, a wręcz przeciwnie: kwitnie przepięknie. A warzywne grządki do pozazdroszczenia. Moje warzywka może w czerwcu będą takie, jakie są Twoje teraz. No i jakby było mało, to jeszcze dojrzewające truskawki.
Jestem pod wrażeniem. Dużym wrażeniam.
Niech zatem pogoda sprzyja zarówno kwiatkom, warzywkom i truskaweczkom.
Dobrego tygodnia, Soniu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród zielonej
Jak u Ciebie to wszystko szybko rośnie, podczas gdy u mnie rośliny jakby pokurczone, zziębnięte. Truskawki dopiero zaczynają zawiązywać owoce, a tu widzę, że niedługo będą do zjedzenia.
Soniu dziękuję za poglądowe zdjęcie szałwii. Moje siewki to jednak wyglądają zupełnie inaczej. Ty to masz właściwie już sadzonki, a moje mają tylko po dwa liście przy ziemi i jeden pędzik. Ale może to inna odmiana. Jak pojadę na działkę, to zrobię im zdjęcie.
Soniu dziękuję za poglądowe zdjęcie szałwii. Moje siewki to jednak wyglądają zupełnie inaczej. Ty to masz właściwie już sadzonki, a moje mają tylko po dwa liście przy ziemi i jeden pędzik. Ale może to inna odmiana. Jak pojadę na działkę, to zrobię im zdjęcie.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Jeszcze piękne tulipany ci kwitną.
U mnie tylko już pojedyncze. Iryski masz bardzo ładne, i ciekawe.
I hosty jakie duże. Piękne.
I wszystkie zdjęcia bardzo ładne z przyjemnością obejrzałam każdą roślinkę.
Hakonki teraz jak żółte żaróweczki. Cudne. Czarny bez już ma paki ?
O, a ja swój przesadziłam z mi, żeby go nie stracić. Miesiąc temu. I choruje . stoi w miejscu. Az sie boję, żeby go nie stracić.
U mnie tylko już pojedyncze. Iryski masz bardzo ładne, i ciekawe.
I hosty jakie duże. Piękne.
I wszystkie zdjęcia bardzo ładne z przyjemnością obejrzałam każdą roślinkę.
Hakonki teraz jak żółte żaróweczki. Cudne. Czarny bez już ma paki ?
O, a ja swój przesadziłam z mi, żeby go nie stracić. Miesiąc temu. I choruje . stoi w miejscu. Az sie boję, żeby go nie stracić.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1112
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Ogród zielonej
Soniu doczłapałam do Ciebie .
Podpisuję się pod opinią o pracowitości .
Ktoś mi mówił ,trzeba mieć chęci i pieniądzy troszkę i być pracowitym
a ogród przyciągnie wzrokiem i wzbudzi zachwyt .
I ta teza świetnie się sprawdza u Ciebie ,pracowitość ,chęci o resztę nie pytam
Wzorcowy ogród ,przykład pracowitości i tak mogę jeszcze długo
Zdjęcia akurat teraz oglądam na stacjonarnym komputerze .
Rewelacja ,jak uczta
Tulipany jeszcze kwitną ,ta wiosna jest ich .
U mnie 3 gatunki się uwzięły by kwitnąć bez końca ,zechcę je znależć jesienią w szkółkach.
Dużo zdrówka Soniu bo piękno przyrody masz pod ręką
Podpisuję się pod opinią o pracowitości .
Ktoś mi mówił ,trzeba mieć chęci i pieniądzy troszkę i być pracowitym
a ogród przyciągnie wzrokiem i wzbudzi zachwyt .
I ta teza świetnie się sprawdza u Ciebie ,pracowitość ,chęci o resztę nie pytam
Wzorcowy ogród ,przykład pracowitości i tak mogę jeszcze długo
Zdjęcia akurat teraz oglądam na stacjonarnym komputerze .
Rewelacja ,jak uczta
Tulipany jeszcze kwitną ,ta wiosna jest ich .
U mnie 3 gatunki się uwzięły by kwitnąć bez końca ,zechcę je znależć jesienią w szkółkach.
Dużo zdrówka Soniu bo piękno przyrody masz pod ręką
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1216
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Ogród zielonej
Soniu, uczta dla oczu
Piękne zdjęcia, piękne rośliny, piękne zestawienia. Normalnie same ochy i achy
Pozdrawiam ciepło
Piękne zdjęcia, piękne rośliny, piękne zestawienia. Normalnie same ochy i achy
Pozdrawiam ciepło
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród zielonej
Soniu
Rodki, czosnki i kępa irysków boskie.
U Ciebie już taaakie truskawki, u mnie dopiero kwiatki na truskawkach a do owoców jeszcze daleko.
W moim ogródku dopiero jeden irys źółty z niebieskim paskiem rozkwita.
Reszta ma pączki.
Rozchodnik niczym namalowany obraz .
Rodki, czosnki i kępa irysków boskie.
U Ciebie już taaakie truskawki, u mnie dopiero kwiatki na truskawkach a do owoców jeszcze daleko.
W moim ogródku dopiero jeden irys źółty z niebieskim paskiem rozkwita.
Reszta ma pączki.
Rozchodnik niczym namalowany obraz .
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
W sobotę i niedzielę miałam pomocników ogrodowych. Starszy przesadził rozmnożone rośliny do skrzynki. Potem odbyło się tradycyjne konstruowanie nawadniania rabaty, wożenie ziemi i najciekawsza praca, podlewanie.
Dziś wyszłam na godzinę do pielenia, ale ilość siewek rozplenic, szałwii, perowskii i brzóz oraz wielu innych, tak mnie zniechęciły, że poszłam odreagować na kanapę.
Lucynko miło, że napisałaś tyle ciepłych słów o moim ogrodzie. Warzyw pilnuję, bo jemy tylko swoje nowalijki. Kolejne sałaty posadziłam, fasola kiełkuje, a tyczna już ładnie rośnie, choć wyjątkowo późno w tym roku skiełkowała.
Wandziu przykrywanie włókniną zdecydowanie przyśpiesza wegetację w warzywniku. Sałata cebula, koper, pietruszka naciowa już gości na talerzu. Truskawki cieszą głównie wnuków, już podjadali w sobotę, nawet mało dojrzałe.
Znalazłam sporo siewek szałwii. Takie posadziłam u synowej, bo na jesień jeszcze trochę prac zaplanowałam, więc niech już rosną na miejscu docelowym.
Aniu czarny bez rośnie na południowej skarpie, ma sucho stale, ale szybko rusza wiosną, bo ziemię ma nagrzaną.
Host sporo poprzesadzałam, ale trafiłam na mokry tydzień, więc mało odczuły przeprowadzkę.
Bogusiu dziękuję za dobre słowo. Pracowitością to tej wiosny Wy przebiliście wszystkich. Tyle pracy wykonać po zalaniu, to dopiero wyczyn. Życzę zdrowia, bo na pewno nadwyrężyliście siły.
Jak człowiek jest pracowity, to niezależnie w jakiej dziedzinie się udziela, zawsze znajdzie czas i siły na dobre wykonanie pracy. Dla mnie ogrody też są takim polem do wykazania się.
Małgosiu miła jesteś. Bardzo brakuje mi teraz kolorów na rabatach, ale już powoli coś się zaczyna dziać.
Ewuniu rozchodnik kupiłam jako malutką kępkę, teraz już zakwitnie większą liczbą kwiatów.
Szkoda, że irysy tak krótko kwitną. Syberyjskie w pąkach, więc będą kolejne kolory.
Truskawki czerwone i nawet niedojrzałe zostały skonsumowane solidarnie przez trójkę wnuków.
W donicach chyba pozostaną pojedyncze rośliny.
Dziś wyszłam na godzinę do pielenia, ale ilość siewek rozplenic, szałwii, perowskii i brzóz oraz wielu innych, tak mnie zniechęciły, że poszłam odreagować na kanapę.
Lucynko miło, że napisałaś tyle ciepłych słów o moim ogrodzie. Warzyw pilnuję, bo jemy tylko swoje nowalijki. Kolejne sałaty posadziłam, fasola kiełkuje, a tyczna już ładnie rośnie, choć wyjątkowo późno w tym roku skiełkowała.
Wandziu przykrywanie włókniną zdecydowanie przyśpiesza wegetację w warzywniku. Sałata cebula, koper, pietruszka naciowa już gości na talerzu. Truskawki cieszą głównie wnuków, już podjadali w sobotę, nawet mało dojrzałe.
Znalazłam sporo siewek szałwii. Takie posadziłam u synowej, bo na jesień jeszcze trochę prac zaplanowałam, więc niech już rosną na miejscu docelowym.
Aniu czarny bez rośnie na południowej skarpie, ma sucho stale, ale szybko rusza wiosną, bo ziemię ma nagrzaną.
Host sporo poprzesadzałam, ale trafiłam na mokry tydzień, więc mało odczuły przeprowadzkę.
Bogusiu dziękuję za dobre słowo. Pracowitością to tej wiosny Wy przebiliście wszystkich. Tyle pracy wykonać po zalaniu, to dopiero wyczyn. Życzę zdrowia, bo na pewno nadwyrężyliście siły.
Jak człowiek jest pracowity, to niezależnie w jakiej dziedzinie się udziela, zawsze znajdzie czas i siły na dobre wykonanie pracy. Dla mnie ogrody też są takim polem do wykazania się.
Małgosiu miła jesteś. Bardzo brakuje mi teraz kolorów na rabatach, ale już powoli coś się zaczyna dziać.
Ewuniu rozchodnik kupiłam jako malutką kępkę, teraz już zakwitnie większą liczbą kwiatów.
Szkoda, że irysy tak krótko kwitną. Syberyjskie w pąkach, więc będą kolejne kolory.
Truskawki czerwone i nawet niedojrzałe zostały skonsumowane solidarnie przez trójkę wnuków.
W donicach chyba pozostaną pojedyncze rośliny.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Ach te zielenie, seledyny wiosnne piękne.
I te różne bogactwo fioletowy i borda.
Masz dużo Doniu różnych ciekawych kwitnien.
Czosnkowe kule przepiękne.
Rodki jakie masz śliczne.
I jakie zdrowe. A moje coś chorują.
Jeden nie zawiązał pąków i nie będzie kwitł. W dodatku dwa są słabe,liście pożółkłe,nerwy na wierzchu. Coś z nimi nie tak.
Nie wiem jak można ich uratować.
Doniczkowe bardzo ładne ;)
I te różne bogactwo fioletowy i borda.
Masz dużo Doniu różnych ciekawych kwitnien.
Czosnkowe kule przepiękne.
Rodki jakie masz śliczne.
I jakie zdrowe. A moje coś chorują.
Jeden nie zawiązał pąków i nie będzie kwitł. W dodatku dwa są słabe,liście pożółkłe,nerwy na wierzchu. Coś z nimi nie tak.
Nie wiem jak można ich uratować.
Doniczkowe bardzo ładne ;)
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4555
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Ogród zielonej
Pomocnicy - niezastąpieni Po kolorowych tulipanach faktycznie robi się trochę smutniej w ogrodzie, za to zaczynają kwitnienie kolejne rośliny
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Nareszcie dzisiaj deszcz pomoczył trochę glebę i napełnił zbiornik na deszczówkę.
Aniu jedne czosnki kończą kwitnienie, ale kolejne się już szykują. Jeszcze trochę pocieszą swoimi gwiazdkami.
Rodki tak naprawdę potrzebują tylko wody i właściwego pH podłoża. Nawożę jeden raz w sezonie nawozem dedykowanym, ale pilnuję podlewania. Co roku rozsypuję garstkę siarki ,żeby zakwasić podłoże. Jeśli mimo to widzę niedobory podlewam kilka razy wodą z kwaskiem cytrynowym, żeby doraźnie obniżyć pH.
Olu dzieciaki po wyjściu z samochodu, zawsze biegną najpierw do ogrodu. Nawet dwulatka bierze przykład z chłopaków i lustruje ogród. Oczywiście obowiązkowe zrywanie kwiatów dla mamy musi się odbyć.
Teraz już coraz więcej kwiatów pojawia się na rabatach. Pozwoliłam orlai poszaleć, bo nie miałam pomysłu i czasu na uzupełnienie roślin, które wykopałam dla synów. Pewnie do jesieni wymyślę jakiś projekt i wtedy zabiorę się do pracy.
Dostałam gratis ze szkółki, może podpowiecie co to za bodziszek.
Dalie z karp i z siewu.
Pomidory tradycyjnie w donicach. Mimo wysiania w kwietniu zaczynają kwitnienie. Nie wymęczyły się na parapetach, a posadzone w cieplejsze dni szybko rosną.
Aniu jedne czosnki kończą kwitnienie, ale kolejne się już szykują. Jeszcze trochę pocieszą swoimi gwiazdkami.
Rodki tak naprawdę potrzebują tylko wody i właściwego pH podłoża. Nawożę jeden raz w sezonie nawozem dedykowanym, ale pilnuję podlewania. Co roku rozsypuję garstkę siarki ,żeby zakwasić podłoże. Jeśli mimo to widzę niedobory podlewam kilka razy wodą z kwaskiem cytrynowym, żeby doraźnie obniżyć pH.
Olu dzieciaki po wyjściu z samochodu, zawsze biegną najpierw do ogrodu. Nawet dwulatka bierze przykład z chłopaków i lustruje ogród. Oczywiście obowiązkowe zrywanie kwiatów dla mamy musi się odbyć.
Teraz już coraz więcej kwiatów pojawia się na rabatach. Pozwoliłam orlai poszaleć, bo nie miałam pomysłu i czasu na uzupełnienie roślin, które wykopałam dla synów. Pewnie do jesieni wymyślę jakiś projekt i wtedy zabiorę się do pracy.
Dostałam gratis ze szkółki, może podpowiecie co to za bodziszek.
Dalie z karp i z siewu.
Pomidory tradycyjnie w donicach. Mimo wysiania w kwietniu zaczynają kwitnienie. Nie wymęczyły się na parapetach, a posadzone w cieplejsze dni szybko rosną.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Duże już masz dalie. Moje jeszcze nie wszystkie się pokazały.
Uwielbiam te kolorowe żurawki.
Szałwia już ci kwitnie. Super.
Moja jedna gdzieś kępka się uchowała. Po kwitnieniu zamierzam ją podzielić i posadzić w nowe miejsce. Może się uda
Nie wiedziałam że Rodki można podlać wodą z cytryną.
Spróbuję.
Uwielbiam te kolorowe żurawki.
Szałwia już ci kwitnie. Super.
Moja jedna gdzieś kępka się uchowała. Po kwitnieniu zamierzam ją podzielić i posadzić w nowe miejsce. Może się uda
Nie wiedziałam że Rodki można podlać wodą z cytryną.
Spróbuję.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11292
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Pomidorki lada moment zakwitną..u mnie także!
Stanęłam na wysokości zadania,wyhodowałam sadzonki i jak dobrze pójdzie,to rodzinka będzie pomidorowo zabezpieczona! :
Bodziszka takowego mam,ale nazwę już zapomniałam,więc nie podpowiem.
Widzę,że rośliny,które u Ciebie kwitną i już zdobią rabaty u mnie jeszcze się ociągają...
Stanęłam na wysokości zadania,wyhodowałam sadzonki i jak dobrze pójdzie,to rodzinka będzie pomidorowo zabezpieczona! :
Bodziszka takowego mam,ale nazwę już zapomniałam,więc nie podpowiem.
Widzę,że rośliny,które u Ciebie kwitną i już zdobią rabaty u mnie jeszcze się ociągają...
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, z takimi pomocnikami to można nawet góry przenosić, a nie tylko ogród pielęgnować!
A ogród wypieszczony i ukwiecony. Przepiękny!
Takiego bodziszka mam i ja, ale nazwy odmianowej nie znam.
U mnie dalej susza, upały i wiatry, a dodatkowo z wodą zrobiło się krucho.
Pozdrawiam i buziaki zostawiam.
A ogród wypieszczony i ukwiecony. Przepiękny!
Takiego bodziszka mam i ja, ale nazwy odmianowej nie znam.
U mnie dalej susza, upały i wiatry, a dodatkowo z wodą zrobiło się krucho.
Pozdrawiam i buziaki zostawiam.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.