Ogródek KaRo cz.8

[Davros]

Przepiękne pelargonie, zwłaszcza że zdobią też liśćmi. U mnie niestety nie chcą się przechowywać, więc co roku je dokupuję.

[Karo]

Akcja -pelargonia- na ten moment zakończona.
Wszystkie doniczki zamieszkały na balkonie, zmieściły się choć było trudno a nawet bardzo trudno.
Teraz tylko potrzeba słońca i wysokich temperatur by się rozrosły i okwieciły.
Tak wygląda namiastka ich wystawy.



Dwidzie witaj w moim wątku.
Ja też podziwiam liście pelargonii, bo mogą one same w sobie stanowić nie lada dekorację.



Jak zapowiadałam, pobiegłam zrobić zdjęcie mojej cudownej peonii drzewiastej by zdążyć i by
nie przegapić jej spektaklu, który trwa o wiele za krótko.
Ciągle ją podziwiam.

[Davros]

Cóż mogę rzec- pelargonie rewelacja. Masz naprawdę cudowną kolekcję.

Co do piwonii to chyba nie muszę nic pisać. Po prostu cudo. Ja żałuję, że miejsca zaczyna brakować i się nie da już więcej kolorów dosadzić.

[Karo]

Pismo obrazkowe jak określiła ten styl kontaktu z forum nasza Koleżanka Monika - Shire
dot.moich pelargonii.

[Davros]

Niby nie lubię się powtarzać, no ale ... no piękne są nawet bez kwiatów.

[jarha]

Takie obrazki mówią więcej niż setki słów
Nie będę oryginalna i przyłączę się do pochwał pelargonii oraz ich liści - są cudne
Miłego dnia ze słoneczkiem

[Karo]

Dziękuję Wam za miłe słowa pod adresem moich pelargonii i życzenia Halinko .
Teraz czekam na ich bujne kwiaty, przynajmniej o takich marzę.
U mnie cały czas pylą sosny i wszystkie liście są obsypane ich pyłem , wyglądają fatalnie.
Kiedy to się skończy




Lucynko musze się pochwalić, jest prawie czerwiec a pierwiosnki postanowiły podziękować Ci
a mnie ucieszyć
Rosną na balkonie nadal, w dużych donicach z chryzantemami, powojnikami i innymi balkonowymi.
Powinnam je już przenieść do ogrodu ale nie mogę ich teraz ruszyć




A w ogrodzie busz.... niesamowity busz,chociaż jakieś kwiatki usiłują się przebić kolorem w tej zieleni.



















I dwa giganty

[Madziagos]

U mnie wszystko jest zapylone tak mniej więcej do lipca, potem już mniej.
Za to jak tylko kończy się pylenie, to zaczyna się sianie brzozy.
Najlepiej przestać zwracać na to uwagę, bo nic innego nie da się zrobić.
Obecnie poziom opylenia wszystkiego jest po prostu gigantyczny, pogłębiająca się susza ma z tym sporo wspólnego.
Wszystko robi się po prostu jakby wyblakłe.

[Karo]

Dla mnie po raz pierwszy jest tak uciążliwe bo tego pyłu jest wyjątkowo dużo, ale cóż nie ma na to rady
trzeba się przyzwyczaić tak jak mówisz Madziu.
A u mnie debiut różany sezonu 23 r.
'Flamentanz'

[any57]

KaRo - 'pismo obrazkowe' warte zapamiętania ... nie omieszkam użyć
Właśnie dzisiaj przesiedzieliśmy pół dnia na ławeczce osłoniętej przez 'flamentanz' i zaledwie jej pączki widziałem.
Za to pierwsza u nas jak zwykle 'Therese Bugnet' - kwitnie już paru dni.

[Karo]

Andrzeju byłam widziałam a dziś to zapewne już jest u Ciebie festiwal kwitnień róż...
I u mnie powolutku się rozkręca ale póki co są to pojedyncze kwiatki,
ale jak to bywa wiosną kwitną inne piękne krzewy





















Nadal kwitną pierwiosnki na balkonie od Lucynki
Sa prześliczne.

[Karo]

Pismo obrazkowe z WARZYWNIKA Karo














To moje stanowisko dowodzenia cdn

[cyma2704]

Dałaś czadu z pelargoniami, tyle pięknych odmian.
Stanowisko dowodzenia z widokiem na takie pole pomidorów idealne.
Truskawkowa grządka wypielona i owoce na pewno smakowite.
Dobrej niedzieli.