MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.9

[3 KOTY]

Czyli nic z tej zalepionej dziurki nie wylęgnie się?
A domek można jakoś zabezpieczyć? Nie mam wiaty ani altanki żeby domek przenieść.
Czy odpuścić i dać dziecku do zabawy?

[ernownik]

@Marta Nie popadał bym w marazm, coś na pewno z hodowli będzie. Ja moją hodowlę rozpocząłem od nawierconych kostek drewnianych z europalet, które wystawiłem na parapetach zewnętrznych budynku magazynowego w pracy. Pszczoły zasiedliły kostki, które były narażone na deszcz i wiatr, bo nie było tam zadaszenia, a które na kolejny sezon przeniosłem już na działkę stawiając je przy domku własnej roboty z pęczkami trzciny. Pszczoły zasiedliły trzcinę i potem już poszło z górki. Teraz jakby wystawić im kostki to zasiedliły by je na samym końcu gdyby nie było już żadnych miejscówek.

[Andrzej997]

Wczoraj się dowiedziałem, że "...20 maja obchodzimy Światowy Dzień Pszczół, a dwa dni później Dzień Bioróżnorodności."
I widziałem też film w TV, w którym mówiono np. o tzw. korytarzach dla owadów, czyli żeby owadom nie zabrakło paliwa po drodze.

Teraz wiem, że owadom nie wystarczy schronienie w moim ogrodzie. Trzeba im też dać jeść i pić. Kwiatów powinno być sporo, bo np. murarki akurat latają zwykle kilkaset metrów od gniazda.
Najwięcej w moim ogródku zajmuje miejsce do chodzenia. Miałem w planach barwinek do cienia i rozchodnik z macierzanką na słońce. Teraz planuję więcej roślin, żeby w całym ogrodzie były kwiaty od wiosny do jesieni.

[3 KOTY]

Moim wczorajszym sukcesem było nakarmienie "normalnej" pszczoły.
Siedziała biedna , zmęczona na czosnku ozdobnym. Dałam wody z cukrem i pierwszy raz widziałam jak pszczoła pije.
Pojadła, odpoczęła, umyła " pyszczuś " i poleciała.

[Pelasia]

no to było przeżycie. A ile cukru na ile wody się rozpuszcza ?

[Andrzej997]

To słodkie było.

Nie odbieraj tego jako krytyki, bo dobrze zrobiłaś. Chcę tylko przy okazji napisać, że moim zdaniem tak nie powinno być, że musimy dbać o dzikie zwierzęta lub wręcz je ratować, bo to nie jest naturalne. Podejrzewam, że chodząc po ogrodzie dziennie zabijam kilkaset (jeśli nie tysiące) owadów depcząc je. Na szczęście pewnie rzadko to pszczoły.
Rozwiązania powinny być systemowe, bo co z tego, że jedna pszczoła zostanie uratowana, kiedy miliardy zginą?

[Wroniarz]

Mrówkę można nadepnąć. Dziś zlikwidował cztery gniazda mrówek i pięć ćmów.
Gdy pochwalę się wnukowi, a ten mnie poprawi: ,,dziadek ciem'', odpowiem ,,kapciem''.

[zagiel]

A u mnie na działce lata tylko kilka rogatych i ogrodowych bo już wszystkie rurki zamurowane teraz murują gdzie się da

[Pelasia]

Szkoda ,że tak krótko, ledwo się wygryzły z kokonków a już się zamurowały .... u mnie też wszytkie rurki zamurowane

[Pelasia]

Szkoda ,że tak krótko, ledwo się wygryzły z kokonków a już się zamurowały .... u mnie też wszytkie rurki zamurowane

[kuneg]

U mnie dzikich pszczół nie brakuje i murują wszystko, co się da. Dołożyłam im 3 garści trzciny pod okapem. Mimo wszystko zamurowały mi rurkę przelewową (średnica niecały 1 cm) z beczki na deszczówkę...

[zagiel]

U mnie na działce wszystkie trzciny i rdest zamurowane i nawet kilka otworów w bloczkach glinianych wie ktoś co to może być?








Mam 3 tak zamurowane otwory z wystającm kikutkiem i 6 na gładko

[Jolek]

U mnie słabo, pomimo wsparcia w pszczółki z zewnątrz. W tym roku nie ma ani jednego jabłka, gruszki , śliwki . Mało rurek zalepionych, Długa, zimna wiosna zrobiła swoje.
Za to dziś wypatrzyłam pierwszy raz taką żwawą pszczółkę na smotrawie. Trafił się też dorodny trzmiel i malutki który zamieszkał mi pod dachem.