Ogród pod wierzbą 2
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1915
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martuś jakie kwiaty poleciłabyś do donic na południową stronę ,znam pelargonię ,surfinię i petunię ale chciała bym w tym roku zmienić ale nic nie mogę znaleźć a na moim tarasie w lecie jak w piekle muszą być wytrzymałe.Doradź coś proszę.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2817
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Maryniu, Soniu, Lucynko, Bogusiu, bardzo dziękuję za dobre życzenia . Wszystkie spełniły się z naddatkiem , nawet samoloty niewiele opóźnione . Trochę żal mi było opuszczać majowy ogród, ale wracać do pustego domu, jeszcze bardziej , jedyna pociecha, to ogród . A ten przywitał mnie taką zielonością, że jeszcze jestem w szoku, jak to mogło się stać w ciągu zaledwie dwóch tygodni? .
Loki, ja jestem bardziej tolerancyjna i pozwalam roślinom na "irysowanie", zwłaszcza, że to moja wina, że jest dużo cienia, a i z nawożeniem jestem na bakier
Kwiatuszki, o które pytasz, to żywokosty.
Kruszczycy złotawki mam całe tabuny i zastanawiam się czy ona nie szkodzi moim kwiatkom? Trzy sztuki w jednym kwiatku irysa, rozpychając się, wyłamują płatki
Jeszcze większe szkody robi Łanocha pobrzęcz, też kruszczycowate.Pojawił się trzy lata temu i obżera łubiny doszczętnie, niszczy orliki, margerytki, irysy i w piwoniach siedzi .
Maczków walijskich już mam więcej, niż widziałam w Walii .
A dla Ciebie lepnice z ogrodu Margam.
Aniu, przepraszam, ale niechcący wprowadziłam Cię w błąd. Ta roślinka, podobna do laków i pachnąca, jednak, po dokładniejszych oględzinach, inaczej i słabiej niż one, to Pszonak. Mój jest z tych dwuletnich, a u Ciebie też kwitnie Pszonak, prawdopodobnie Allioniego, który jest rozrastającą się krzewinką
Aniu, niestety, ślimaki też mam.
Jolu, pewnie już masz donice obsadzone , ale ja nie mam doświadczenia w obsadzaniu donic, a już zwłaszcza na patelni . Jeśli mam jakieś jednoroczne balkonowe, to z przypadku, jedynie mogę Ci polecić heliotrop, bo mi się bardzo podoba i nawet sama go sobie sieję .
Poza tym, w tym roku, mam pachnące goździki, odratowane marnoty, które zostały po dniu kobiet i jeszcze wczoraj dokupiłam dwie doniczki
Chociaż to już nie taka kolorowa jak wczesna, ale jeszcze wiosna, cieszy kwiatami.
Zakwitły mi narcyzy z cebulek posadzonych miesiąc temu. Tak można przedłużyć sezon narcyzowy i w dodatku odmiana jakiej jeszcze nie miałam .
Mak na mnie poczekał
Majówki już przekwitły, ale zaczynają późniejsze piwonie.
Wybaczcie, że u Was tylko podziwiam kwitnienia nie zostawiając śladu obecności , ale poprawię się
Loki, ja jestem bardziej tolerancyjna i pozwalam roślinom na "irysowanie", zwłaszcza, że to moja wina, że jest dużo cienia, a i z nawożeniem jestem na bakier
Kwiatuszki, o które pytasz, to żywokosty.
Kruszczycy złotawki mam całe tabuny i zastanawiam się czy ona nie szkodzi moim kwiatkom? Trzy sztuki w jednym kwiatku irysa, rozpychając się, wyłamują płatki
Jeszcze większe szkody robi Łanocha pobrzęcz, też kruszczycowate.Pojawił się trzy lata temu i obżera łubiny doszczętnie, niszczy orliki, margerytki, irysy i w piwoniach siedzi .
Maczków walijskich już mam więcej, niż widziałam w Walii .
A dla Ciebie lepnice z ogrodu Margam.
Aniu, przepraszam, ale niechcący wprowadziłam Cię w błąd. Ta roślinka, podobna do laków i pachnąca, jednak, po dokładniejszych oględzinach, inaczej i słabiej niż one, to Pszonak. Mój jest z tych dwuletnich, a u Ciebie też kwitnie Pszonak, prawdopodobnie Allioniego, który jest rozrastającą się krzewinką
Aniu, niestety, ślimaki też mam.
Jolu, pewnie już masz donice obsadzone , ale ja nie mam doświadczenia w obsadzaniu donic, a już zwłaszcza na patelni . Jeśli mam jakieś jednoroczne balkonowe, to z przypadku, jedynie mogę Ci polecić heliotrop, bo mi się bardzo podoba i nawet sama go sobie sieję .
Poza tym, w tym roku, mam pachnące goździki, odratowane marnoty, które zostały po dniu kobiet i jeszcze wczoraj dokupiłam dwie doniczki
Chociaż to już nie taka kolorowa jak wczesna, ale jeszcze wiosna, cieszy kwiatami.
Zakwitły mi narcyzy z cebulek posadzonych miesiąc temu. Tak można przedłużyć sezon narcyzowy i w dodatku odmiana jakiej jeszcze nie miałam .
Mak na mnie poczekał
Majówki już przekwitły, ale zaczynają późniejsze piwonie.
Wybaczcie, że u Was tylko podziwiam kwitnienia nie zostawiając śladu obecności , ale poprawię się
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12027
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
Wiesz no generalnie jak u mnie rośliny nie chcą kwitnąć, to też jest to moja wina, bo za bardzo zacienione są, ale i tak mnie to irytuje…
Kruszczycowate rzeczywiście uszkadzają kwiaty… Ale takie piękne są, że trudno ich nienawidzić.
Roślina podobna do żywokostu okazała się być żywokostem. Logiczne.
Piękne lepnice. Piękne.
Pozdrawiam!
LOKI
Kruszczycowate rzeczywiście uszkadzają kwiaty… Ale takie piękne są, że trudno ich nienawidzić.
Roślina podobna do żywokostu okazała się być żywokostem. Logiczne.
Piękne lepnice. Piękne.
Pozdrawiam!
LOKI
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Ogród pod wierzbą 2
Cudownie kolorowo u Ciebie Martuś Ogród powitał Cię nie tylko zielonością, ale i bogactwem kwiatów, wszystkimi kolorami tęczy i z pewnością całą paletą zapachów.
Zachwycający masz ogród
Zachwycający masz ogród
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martuś czas tak pędzi, że nie nadążam. Szybko te dwa tygodnie minęły. Pięknie pokazałaś portrety roślin.
Margerytki już kwitną, uroczo z piwonią wyglądają.
Dużo czasu na cieszenie się kwitnącym ogrodem.
Margerytki już kwitną, uroczo z piwonią wyglądają.
Dużo czasu na cieszenie się kwitnącym ogrodem.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11253
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród pod wierzbą 2
Ogrodniczka na wyjeździe a ogród tonie w kwieciu...!
Piękne widoki i rozmaitości ogrodowe! Troszkę deszczu nam trzeba !
Miłego dnia!
Piękne widoki i rozmaitości ogrodowe! Troszkę deszczu nam trzeba !
Miłego dnia!
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród pod wierzbą 2
Hm..parnik rozkwita..ale ładnie i ciekawie. Nie znam tej rośliny.Aż sprawdzalam czy dobrze przeczytałam.
Ale masz cudne irysy.
Wcześniej o nich tak pozytywnie nie myślałam, ale teraz się cis zmieniło i z uśmiechem na nie patrzę.
Ja tez mam kilka. Może się rozmnoża ? Czy nie bardzo ?
Ale masz cudne irysy.
Wcześniej o nich tak pozytywnie nie myślałam, ale teraz się cis zmieniło i z uśmiechem na nie patrzę.
Ja tez mam kilka. Może się rozmnoża ? Czy nie bardzo ?
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Marta, cieszę się, że wyprawa się udała.
Raczej do pustego domu to nie wracasz, bo wielu z nas na Ciebie czeka. A powitanie przez łubiny i margaretki też należy przecież do tych bardzo przyjemnych.
Pozdrawiam
Raczej do pustego domu to nie wracasz, bo wielu z nas na Ciebie czeka. A powitanie przez łubiny i margaretki też należy przecież do tych bardzo przyjemnych.
Pozdrawiam
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6316
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród pod wierzbą 2
Moje goździki w tym tym roku też jakby wróciły, bo ostatnio bardzo słabo kwitły. W tym roku znajduję coraz więcej pąków, a niektóre już się otwierają.
Patrząc na Twoje kwitnienia, to u Ciebie już prawie lato. Cudny masz ogród, lubię taką gęstwinę kwiecia.
Patrząc na Twoje kwitnienia, to u Ciebie już prawie lato. Cudny masz ogród, lubię taką gęstwinę kwiecia.
Pozdrawiam Lidka "A niebo zostawmy im - aniołom i wróblom". Heinrich Heine
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Moje wątki.
Moja działka cz.9
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2817
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Loki, o ile kruszczyca złotawka faktycznie jest piękna, to łanocha już nie tak bardzo, w dodatku kwiatki, na których żeruje, nie tylko okropnie wyglądają, ale i śmierdzą od ich wydzielin .
Halszko, .
Staram się, żeby ogród był kolorowy i pachnący, bo taki lubię, a z zapachami to różnie bywa na wsi .
Soniu, oj, pędzi ten czas jakby coraz szybciej. Wydawało mi się, że na dwa tygodnie zostawić ogród, to bardzo długo, jednak prognozowane wysokie temperatury u nas się nie sprawdziły i niewiele kwitnień mnie ominęło, tylko wszystko bardzo urosło, bo deszczu nie brakowało.
Jednak plan prac ogrodowych, mocno się obsunął i nie wyrabiam się , zwłaszcza, że mąż jest na urlopie, robi taras sam, a ciągle mnie potrzebuje, niby tylko na sekundkę .
Te margerytki panoszą się u mnie w wielu miejscach, ale lubię je, to pozwalam, zwłaszcza, że wszelkie odmianowe nie chciały się zadomowić w ogrodzie .
Soniu, ogród musi uszczęśliwiać , omijam myślą i wzrokiem niedociągnięcia, cieszę się tym, co akurat kwitnie i pachnie .
Maryniu, dziękuję bardzo za pochwały dla ogrodu .
U mnie deszczu nie brakowało, a nawet była ulewa, jak się okazało tylko w naszej wsi , to mogłoby jeszcze nie padać, a tu nie chce przestać . Wczoraj wprawdzie bez burzy, ale wieczorem jednak ulało dokładnie
Aniu, parnik ( Disporum flavum), lubi cień i dlatego znalazł się u mnie .
Irysy dziękują za pochwały . Tych nowszych nie mam zbyt wiele, bo nie mam już słonecznych miejsc, a nie potrafię rozstać się z moimi staruszkami . One zresztą są niezawodne, każdego roku kwitną, choć kwiaty nie są tak okazałe i szybko się mnożą. Twoje też się rozrosną .
Beatko , Was mam zawsze przy sobie i ogromnie mnie cieszy Wasza obecność , ale dom jednak zawsze pusty mnie wita , toteż wolę czas spędzać w ogrodzie . Teraz przyleciałam wieczorem, to mało miałam czasu przed zmrokiem, żeby wszędzie zajrzeć i wciąż mi go brakuje, a kwiatki szaleją, bo lato coraz bliżej.
Łubiny z jednej strony domu piękne, ale z drugiej, ogryzione do gołych badylków przez łanochę Do margerytek też się dobiera, wyżerając ich żółte oczka, zżera też kwiatki orlików i irysów.
Tylko pięknych dni w ogrodzie .
Lidziu, kiedyś miałam całe łany pachnących goździków z własnego siewu, ale jakoś zniknęły z ogrodu, trzymają się tylko brodate, wysiane jeszcze w pierwszym roku tego ogrodu Teraz chyba wraca moda na goździki, bo, przynajmniej u nas, można je spotkać w każdym markecie, a nawet w naszym małym sklepiku , to zawsze jakiegoś przytargam. .
Miło czytać, że podoba Ci się w moim buszu
Mroczny, wyższy Capitan
I mieszanka niższych
Brodate
Moja Primavera w różnych fazach kwitnienia
I inne
Doreen w rozkwicie
Lilie bulwkowate zawsze pierwsze
Oddam deszcz potrzebującym, chętnie w zamian za słoneczko
Halszko, .
Staram się, żeby ogród był kolorowy i pachnący, bo taki lubię, a z zapachami to różnie bywa na wsi .
Soniu, oj, pędzi ten czas jakby coraz szybciej. Wydawało mi się, że na dwa tygodnie zostawić ogród, to bardzo długo, jednak prognozowane wysokie temperatury u nas się nie sprawdziły i niewiele kwitnień mnie ominęło, tylko wszystko bardzo urosło, bo deszczu nie brakowało.
Jednak plan prac ogrodowych, mocno się obsunął i nie wyrabiam się , zwłaszcza, że mąż jest na urlopie, robi taras sam, a ciągle mnie potrzebuje, niby tylko na sekundkę .
Te margerytki panoszą się u mnie w wielu miejscach, ale lubię je, to pozwalam, zwłaszcza, że wszelkie odmianowe nie chciały się zadomowić w ogrodzie .
Soniu, ogród musi uszczęśliwiać , omijam myślą i wzrokiem niedociągnięcia, cieszę się tym, co akurat kwitnie i pachnie .
Maryniu, dziękuję bardzo za pochwały dla ogrodu .
U mnie deszczu nie brakowało, a nawet była ulewa, jak się okazało tylko w naszej wsi , to mogłoby jeszcze nie padać, a tu nie chce przestać . Wczoraj wprawdzie bez burzy, ale wieczorem jednak ulało dokładnie
Aniu, parnik ( Disporum flavum), lubi cień i dlatego znalazł się u mnie .
Irysy dziękują za pochwały . Tych nowszych nie mam zbyt wiele, bo nie mam już słonecznych miejsc, a nie potrafię rozstać się z moimi staruszkami . One zresztą są niezawodne, każdego roku kwitną, choć kwiaty nie są tak okazałe i szybko się mnożą. Twoje też się rozrosną .
Beatko , Was mam zawsze przy sobie i ogromnie mnie cieszy Wasza obecność , ale dom jednak zawsze pusty mnie wita , toteż wolę czas spędzać w ogrodzie . Teraz przyleciałam wieczorem, to mało miałam czasu przed zmrokiem, żeby wszędzie zajrzeć i wciąż mi go brakuje, a kwiatki szaleją, bo lato coraz bliżej.
Łubiny z jednej strony domu piękne, ale z drugiej, ogryzione do gołych badylków przez łanochę Do margerytek też się dobiera, wyżerając ich żółte oczka, zżera też kwiatki orlików i irysów.
Tylko pięknych dni w ogrodzie .
Lidziu, kiedyś miałam całe łany pachnących goździków z własnego siewu, ale jakoś zniknęły z ogrodu, trzymają się tylko brodate, wysiane jeszcze w pierwszym roku tego ogrodu Teraz chyba wraca moda na goździki, bo, przynajmniej u nas, można je spotkać w każdym markecie, a nawet w naszym małym sklepiku , to zawsze jakiegoś przytargam. .
Miło czytać, że podoba Ci się w moim buszu
Mroczny, wyższy Capitan
I mieszanka niższych
Brodate
Moja Primavera w różnych fazach kwitnienia
I inne
Doreen w rozkwicie
Lilie bulwkowate zawsze pierwsze
Oddam deszcz potrzebującym, chętnie w zamian za słoneczko
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12027
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
O, nawet nie wiedziałem, że toto śmierdzi… A toś mnie zaskoczyła.
Kwiecie piękne na fotkach, oj piękne.
Pozdrawiam!
LOKI
Kwiecie piękne na fotkach, oj piękne.
Pozdrawiam!
LOKI
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martuś chętnie przyjmę deszcz, bo drugi dzień podlewamy.
Dzisiaj już w trzecim ogrodzie podziwiam irysy holenderskie, cudne.
Piwonii masz dużo, biała ze złotym środkiem śliczna, ciekawy kwiat.
Miłej niedzieli.
Dzisiaj już w trzecim ogrodzie podziwiam irysy holenderskie, cudne.
Piwonii masz dużo, biała ze złotym środkiem śliczna, ciekawy kwiat.
Miłej niedzieli.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16500
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martusiu, dwa tygodnie minęły jak jeden dzień, ogród nic a nic nie ucierpiał, a przeciwnie wspaniale się prezentuje. Tyyyle w nim cudownych kwiatów!
Pozwól, że pozachwycam się wszystkimi na raz, bo też wszystkie zasługują na pochwałę.
Mam małą prośbę: pogoń te deszczowe chmury w moje strony, bo maluczko, a uschnę wraz ze swoimi roślinkami.
Pozwól, że pozachwycam się wszystkimi na raz, bo też wszystkie zasługują na pochwałę.
Mam małą prośbę: pogoń te deszczowe chmury w moje strony, bo maluczko, a uschnę wraz ze swoimi roślinkami.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.