Mój ogród niepokazowy cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2589
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witajcie mili goście :wit
Śpieszę powiadomić, że moja nieobecność nie była spowodowana chorobą, która trwała z półtora dnia, lecz jak zwykle chronicznym brakiem czasu :oops:
Pogoda przez cały tydzień była nawet nienajgorsza, słoneczko świeciło, temperatura w miarę wysoka, lecz bez upału, prawie idealnie, prawie, bo przydałyby się nocne deszczyki. Niestety, zrobiło się bardzo sucho, a wiejący wiatr jeszcze bardziej wysusza ziemię, również w doniczkach.
W przyszłym tygodniu jest nadzieja na deszcz. Zobaczymy czy się ziści.
Dziękuję za wszystkie miłe słowa, pochwaly i życzenia, a przede wszystkim, że zaglądacie do mnie mimo, że się nie odzywam zbyt często ;:196 ;:168

Aniu-Annes77, pomysł na znakowanie roślin zaczerpnęłam z którejś grupy ogrodniczej na Fb. Muszę przyznać, że sprawdza się bardzo dobrze.

Marciu, tych z porażonymi liśćmi nie pokazuję :wink:
Myślałam, że na szarą pleśń są jakieś skuteczne środki i że to wirusy są bardziej niebezpieczne ;:7 Nie próbowałaś stosować czegoś przeciwgrzybowego na cebulki tulipanów?

Loki, dobrze rozpoznałeś, to jagoda kamczacka. Mam ją dopiero od jesieni i wygląda na to, że spróbujemy owoców w tym roku.

Lucynko, tak jak napisałam Marci, pokazuję tylko te zdrowe tulipanki :D
Babcinuch narcyzów mam kilka, ale słabo kwitną, pojedynczymi kwiatkami ;:174 Podejrzewam, że to z powodu corocznego ich wykopywania. Podobno tego nie lubią. Z drugiej strony boję się zostawić je na lato, żeby nie zgniły. Chyba przeniosę je na najsuchszą rabatę i spróbuję jednak zostawić w spokoju. Może się namyślą ;:7
Zgodnie z Twoim życzeniem choroba sobie poszła ;:333 Dzięki ;:168

Aniu-anabuko1, hosty niektóre już całkiem rozwinięte, choć część ciągle jeszcze szczerzy kły :wink:

Karolu, kradnij pomysł na kamienne etykietki do woli, ja też go zgapiłam od kogoś w sieci i jak to w sieci bywa, nie mogę znaleźć źródła inspiracji :D

Halinko, już chorobę przegoniłam, nie ma czasu się obijać :;230
Mahonia na pewno się przyjmie, ja muszę swoją odmłodzić, bo się już zrobiła trochę pokraczna. Tylko nie bardzo wiem kiedy. Jak ją raz przycięłam, chyba mniej więcej o tej porze, może trochę później to wypuściła mnóstwo młodych przyrostów i zaatakował je mączniak ;:14
Zauważ, że coraz więcej starych, babcinych kwiatków wraca do łask. Ciekawe jakie będziesz miała kukliki. Ja mam teraz dwie odmiany - pomarańczowe i te jasne, pełne od Lucynki.

Soniu, sasanki jakoś w tym roku szybko przekwitły, a może ja nie za bardzo miałam czas na nacieszenie się nimi ;:7 Mam nadzieję, że supertunia się postara :D

Życzę wszystkim pięknej słonecznej niedzieli i dobrego całego tygodnia ;:168

Jeszcze wrzucę parę zdjęć, a do Was zajrzę później :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Paaa :wit
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16029
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Bardzo pięknie wygląda ogród z perspektywy skrzyń warzywnych. No i samo otoczenie skrzyń takie równe i uporządkowane. Ja jakoś nie mogę u siebie ogarnąć przejścia pomiędzy skrzyniami. Ciągle tuż przy brzegach wyrasta trawa i muszę ją ręcznie wykaszać, bo kosiarka tam nie sięga. Ty widzę masz czymś wysypane. Zrębki? Jak gruba jest ta warstwa czegoś? Nie przerastają jej chwasty?
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2589
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Wandziu, między tymi skrzyniami mam położone i przyszpilone paski agrowłókniny a na niej są wysypane zrębki. W zeszłym roku miałam ich mało, w tym dosypałam. Chwasty nie rosną na razie. Miałam tak w innym miejscu, ale po kilku latach zrębki się przekompostowały. Zebrałam je i nasypałam nowych (włókniny nie zmieniałam).
Dobrej pogody Wandziu i miłej pracy na ranczo :wit
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12121
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Życzę zatem smacznego. :wink:

Z innej beczki: co to za piękny pierwiosnkowaty kwiat na ostatnim zdjęciu?

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16592
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, nieustająco podziwiam ilość pięknie kwitnących tulipanów! ;:138 ;:138
A'propos babcinych narcyzów, to jeśli zechcesz mojej rady, zostaw je w miejscu, gdzie rosną, a przybędzie im cebulek i będziesz miała coraz większą kępkę. Babcie nie wykopywały tych roślinek, a miały coraz większe ich kępki.
Pamiętam ogród mojej mamy. Miała kilka kęp tych narcyzów, a gdy kwitły, pachniały obłędnie. Zniszczyli je całkowicie panowie pracujący przy budowie nowego domu. Mnie już wówczas tam nie było, a mama nie zadbała o to, by ratować pospolite rośliny. Dla niej te narcyzy były pospolitymi roślinami, bo zawsze miała ich pełno. Zresztą dla mnie w owym czasie też. Dopiero teraz doceniam ich wartość. ;:24 ;:32
Ogromnie podoba mi się skrzyniowa uprawa warzyw, ;:215 ale u mnie ten numer nie przejdzie. ;:185 Na sugestię w tym temacie skierowaną do M usłyszałam, że wymyślam cuda - niewidy. ;:7 Na wsi od zawsze uprawiano warzywa normalnie w polu i wszystkie rosły, a mnie się w głowie poprzewracało z nudów pewnie ;:306 . On się nie nudzi i w żadne skrzynie bawił się nie będzie. ;:14
Nie upieram się, M ma już swoje lata i choroby, zatem niech ma też święty spokój. ;:108

Dobrego tygodnia, Halszko. ;:196

LOKI, wyręczę Halszkę, która jest dość zajęta i odpowiem na Twoje pytanie.
Ta roślinka to jest pierwiosnek 'Siebolda'. Jedyny znikający na zimę i kwitnący późno.
Pozdrawiam. :wit
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16029
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, to ja może też wykorzystam ten sposób z agrowłókniną. Dobry pomysł. Ale na początek położę kartony, bo nie mam tylu zrębków. Miałam trochę pędów różanych, lecz ponieważ były jakieś chore, pozbyłam się ich do tych worków na bioodpady, które u nas zabierają. Część po prostu spaliłam.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2589
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witajcie :wit
Ciągle mam zaległości w pracach ogrodowych, robię tylko to co muszę i to z opóźnieniem :oops:
Wczoraj posiałam fasolkę szparagową i pnącą. Szparagową przykryłam cienką włókniną i będzie tak aż do czasu, kiedy będzie miała choć 2 liście właściwe. A to z powodu ptaków, które są amatorami młodziutkich pędzików wychodzących z ziemi. Pnąca też zabezpieczyłam przeciętymi butelkami po wodzie mineralnej. Dziś przygotowałam konstrukcję, przy której posadzę ogórki jak wreszcie skończą się zimne noce (jutro u mnie przewidywane są 4⁰ ). Posadziłam supertunie do doniczek i skrzynek. Udało mi się też posadzić większość mieczyków (dopiero!) Zwykle robiłam to pod koniec kwietnia ;:223 Nie skończyłam, bo wygonił mnie coraz gęściej padający drobny deszczyk.
Wykorzystałam sytuację, bo dziś Antosia upodobała sobie dziadka i nie chciała go ani na chwilę opuścić :lol: a później spała prawie trzy godziny :D Tak więc tym sposobem udało mi się odrobić trochę zaległości.

Loki, dziękuję, to będzie tylko po kilka owoców na 4 krzaczkach, więc się nie przejemy :;230 Jak wyjaśniła Lucynka (dziękuję Kochana ;:196 ) to pierwiosnek Siebolda.

Lucynko, dziękuję Ci bardzo za rady w sprawie narcyzów. Postaram się tak zrobić jak mi radzisz, ale muszę jeszcze raz je przesadzić - zabrać z terenu "zalewowego". Tylko może przeniosę je z miejsca na miejsce bez przesuszania.
Moje skrzynie zrobił mi syn, zresztą przy moim udziale, więc może poszłabyś w tym kierunku ;:7 Tulipany dziękują za słowa uznania ;:168

Wandziu, jasne, że porażone gałęzie mogłyby potencjalnie być źródłem chorób wiec dobrze zrobiłaś że się ich pozbyłaś. Myślę, że nawet sama włóknina ta gruba, brązowa mogłaby póki co służyć do wyłożenia ścieżek między skrzyniami. Z czasem mogłabyś posypać zrębkami.

Zostawię jeszcze parę fotek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Pozdrawiam cieplutko ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12121
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

@ Plocczanka – dzięki! Śliczny jest!

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16980
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

wiosna na całego -pięknie jest u ciebie Halinko ;:180

uwielbiam maj ;:167 nie wiadomo ,gdzie patrzeć -tak szybko coś nowego zakwita i rośnie. dobrze ,że to dokumentujemy na zdjęciach.
Piękne masz iryski, chabry.
Floksiki też pięknie ci kwitną.
U mnie w tym roku jakieś słabsze są. Po kwitnieniu, może je przyciąć więcej ?
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1112
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halinko :wit Jak pięknie wiosną u Ciebie ,teraz dochodzą kolejne kwitnienia .
Paproci masz sporo .lubię je .Też sciągam do ogrodu ,jednak nie powiem skąd ha ha .
Skrzynie z warzywami plus kwiaty obok świetny pomysł na usytuowanie .
Mam też za skrzyniami pas z różami ,ale na odcinku skrzyń mało widoczne są .
Muszę coś obok pomyśleć ,zainspirowałam się u Ciebie Halinko ;:oj

Mnie ujmują wszystkie kwitnące i nie, jakie masz ,a szczególnie kolor niebieski .
Różne jego odsłony od jasnego,aż do ciemnego.
Mam okazję poznać więcej zakątków Twojego ogrodu ;:138
Piękny . :D
Ciesz się kochana i dbaj o siebie ;:196
Idę pospacerować jeszcze .
Dobrego zdrowego weekendu :D
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16592
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, jakie ładne poletko kwitnących konwalii! ;:215
Do niedawna też miałam odsuniętą od innych rabatkę konwaliową, ale M mi ją skasował, ;:145 zawłaszczając przeznaczone na konwalie miejsce dla swoich potrzeb. Natomiast od lat walczę z konwaliami wyrastającymi w różnych miejscach ;:134 i nijak nie mogę się ich pozbyć, a wyłażą tu i tam, tylko że przeszkadzają innym kwiatkom. ;:223

Kochana, moi synowie - cała trójka - mają dwie lewe ręce do majsterkowania, ;:oj oni tylko klawiaturą kompa potrafią się biegle posługiwać. ;:7 Uważają, że każda robota przeznaczona jest dla odpowiednich fachowców. Cóż, nie doświadczyli czasów, gdy trzeba było samemu radzić sobie w wielu kwestiach. ;:108

:D dzisiaj ciepło, choć nie gorąco, ale zostałam w domu, by po cichutku pójść na ryneczek, bez M, by spokojnie spenetrować stoiska z kwiatkami. Polowanie udane. Przytargałam kilka ładnych dalii, ciekawe komarzyce i takie kwiatuszki, których pan sprzedający nie potrafił nazwać, ale one mi się bardzo spodobały. :D

Mam nadzieję, że i do Ciebie słoneczko wróciło, a jeśli nie, to nagadam mu, niech wraca. ;:3 ;:3 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1223
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, taka ilość konwalii jest oszałamiająca, a zapach będzie obłędny, jak to wszystko w pełni rozkwitnie :D
Floksy i irysy już u Ciebie kwitną ;:oj Wcześnie jakoś.
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1749
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko
Floksy, kępa fioletowych irysów, tulipanki niczym malowane przez artystę.
Konwalie coraz rzadziej widziane w mojej okolicy. U Ciebie piękne.
Zapach za to obłędny.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”