Waszyngtonia(Washingtonia )

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
maciek_maku
100p
100p
Posty: 117
Od: 24 sie 2009, o 16:05
Lokalizacja: Polska

Re: Waszyngtonia(Washingtonia )

Post »

To też był błąd z mojej strony, chciałem zaoszczędzić miejsca, po prostu za dużo tego miałem i w sumie nie pomyślałem że nie mam gdzie tego trzymać, eh trudno. Czy skorpionem mogę podlać bryłę korzeniową tych egzemplarzy które jeszcze najlepiej się trzymają czy tylko oprysk tym preparatem ewentualnie wchodzi w grę?
Norbert-jakie polecasz strony gdzie kupię świeże nasiona palm w przystępnych cenach i gdzie jest bardzo duża kiełkowalność?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Waszyngtonia(Washingtonia )

Post »

Możesz próbować podlać/oprysk jako coś w stylu ostatnia szansa, w obecnej sytuacji nic innego nie pozostaje.
Jeśli chodzi o ostatnie pytanie, to nie pomogę. Może raz czy dwa zamawiałem nasiona, ale to było dawno temu i nie pamiętam już skąd.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
maciek_maku
100p
100p
Posty: 117
Od: 24 sie 2009, o 16:05
Lokalizacja: Polska

Re: Waszyngtonia(Washingtonia )

Post »

Po świętach wszystkie egzemplarze Washington wyniosłem do tunelu foliowego na ogrodzie bo po prostu już nie mogłem na nie patrzeć jak bardzo są marne, podlałem jeszcze skorpionem + oprysk w tamtym tygodniu w środę i dzisiaj oprysk ostatniej szansy też skorpionem, ale marnie to wygląda.

Największe dolne liście są obwisłe, tylko z niektórych egzemplarzy wyrasta nowy liść ale bardzo wolno, praktycznie nie ma egzemplarza który by nie miał plam.

Szykuję się do tego że niebawem będę musiał chyba je wszystkie wyrzucić na kompost bo będę pikował pomidory do tunelu niebawem i nie chce żeby zostały zainfekowane.
Niebawem wrzucę fotkę to ocenicie.

P.s mam jeszcze siewki daktylowca kanaryjskiego, draceny smoczej i karlatki i zastanawiam się w sumie co z nimi zrobić.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Waszyngtonia(Washingtonia )

Post »

Wyniesienie na niską temperaturę tylko pogorszy i tak beznadziejną sytuację. Rośliny reanimuje się w cieple.

W przypadku innych wymienionych palm, mamy osobne wątki. Polecam poszukać i poczytać. Na pewno siewki powinny mieć ciepło dopóki nie podrosną na tyle, że będziesz mógł je hartować na zewnątrz.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
maciek_maku
100p
100p
Posty: 117
Od: 24 sie 2009, o 16:05
Lokalizacja: Polska

Re: Waszyngtonia(Washingtonia )

Post »

Ok tak jak mówiłem, wrzucam fotografię Washingtoni w tunelu, wyrzucam co jakiś czas osobniki najbardziej porażone, pryskam to co zostało jeszcze skorpionem licząc że to pomoże.
Przetrzymam je tak jakoś do połowy maja i zrobię selekcję, to co przeżyje posadzę do dużych donic albo do ogrodu na próbę, i tak już w 80 proc postawiłem na nich krzyżyk.
Obrazek.

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
robi_pi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 5 sie 2023, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Waszyngtonia(Washingtonia )

Post »

Dzień dobry. W pierwszej kolejności chciałem się przywitać, ponieważ to mój pierwszy post :wink: A teraz pytanie. Co dzieje się z moją palmą? Z dnia na dzień zaczęła schnąć.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Waszyngtonia(Washingtonia )

Post »

Opisz dokładnie warunki uprawy i pielęgnacji oraz sprawdź stan korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
robi_pi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 5 sie 2023, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Waszyngtonia(Washingtonia )

Post »

Palma jest drugi rok u mnie. Zimowała w garażu. Co jakiś czas stosuję nawóz do palm. Nieregularnie. Rośnie w gotowej ziemii do palm, chyba firmy Substral. Stoi na zewnątrz, od ok 13 w słońcu. Do tej pory pięknie rosła. W tym roku wypuściła 3 liście. I te nowe nagle zaczęły schnąć. Sprawdzę stan korzeni i dam znać.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Waszyngtonia(Washingtonia )

Post »

1. Rośliny przesadzamy mniej więcej co około 2 lata. Podłoże powinno być mieszanką ziemi i perlitu albo żwirku. Wielkość doniczki dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej zachowując około 2 - 3 cm luzu.
2. Nawóz dajesz regularnie, a nie kiedy Ci się przypomni. Co około 2 tygodnie w okresie wiosna - lato. W okresie jesienno-zimowym, jeśli zimujesz w chłodzie to możesz dać nawóz raz, dwa razy. Po przesadzeniu odczekujesz miesiąc.
3. Podlewasz obficie, a kolejne podlanie jak przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
robi_pi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 5 sie 2023, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Waszyngtonia(Washingtonia )

Post »

Delikatnie perlitu dodałem. Niewiele, więc bez wpływu na podłoże. Sprawdziłem korzenie i są zdrowiutkie. Nieregularne nawożenie chyba nie jest przyczyną obumierania. Poza tym mam jeszcze jedną młodziutką waszyngtonię, dwa Trachycarpus Fortunei i daktylowca. Wszystko na tym samym podłożu. Z nimi nic się nie dzieje. Czy za wysoka doniczka może być przyczyną? W takiej samej doniczce, w tamtym roku, podobnie usechł mi młody daktylowiec.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Waszyngtonia(Washingtonia )

Post »

Napisałem wyżej. Może korzenie są ładne, ale podłoże powinno zawierać większą ilość perlitu, tak około 1/3 do całej mieszanki.
Wielkość doniczki dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej. Palmy sadzisz do głębokich doniczek.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
maciek_maku
100p
100p
Posty: 117
Od: 24 sie 2009, o 16:05
Lokalizacja: Polska

Palmy washintonia firifera - uszkodzone po ataku mrozu, gdzie można kupić najświeższe nasiona palm?

Post »

Witam wszystkich pasjonatów palm
Otóż rok 2024 nie zaczął się dla mnie optymistycznie
Postanowiłem w izolowanym tunelu foliowym ( 2 warstwy folii bąbelkowej o małych pęcherzach + foli od tunelu) przezimować moje washingtonie firifery (duże sadzonki ok 35 sztuk i paru większych w donicach). W tunelu paliłem 6 lamp naftowych. W zimie w miarę zniosły atak mrozu (temp spadła u mnie w woj. opolskim do ok - 14 C), dodatkowo jeszcze założyłem bezpośrednio worki na rośliny. W grudniu 2023 wyglądało to tak:
Obrazek


Obrazek

Niestety nadszedł styczeń i pojawiła się potężniejsza i dłuższa fala mrozów (u mnie - 18 C) i i pomimo palenia lamp i nałożenia worków bezpośrednio, mróz przeszył mój tunel i prawdopodobnie zmroził rośliny). Liście stały się matowe i miękkie o zapachu zawilgoconego stęchłego siana, łodygi również stały się nieco miękkie, dodatkowo na powierzchni całej rośliny pojawił się puchaty nalot pleśni (prawdopodobnie pleśń śniegowa). Przeniosłem parę większych okazów do sieni. Nie wyglądają najlepiej:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Początkowo chciałem obciąć wszystkie liście i zostawić czubek ale widząc to wszystko :( niestety pogodziłem się z tym że wszystko będę musiał wyrzucić na kompost (szkoda mi właściwie mojej pracy którą w to włożyłem)
W związku z tym czy znacie dobry sklep który sprzedaje świeże nasiona różnych gatunków palm które w 90 % wykiełkuje. Mam zamiar na wiosnę wysiać na nowo jednak już nie tyle a różne ciekawe gatunki.

Pozdrawiam

Maciej
washingtonia545
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 9 mar 2024, o 11:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Waszyngtonia(Washingtonia )

Post »

Dzień dobry, pojawił się problem z moją Washingtonią. Wachlarze zaczęły się zamykać i ostatecznie zasychać. Jaka może być główna przyczyna tego stanu? Pozdrawiam

https://i.postimg.cc/6qbvrZKG/IMG-20240309-111541.jpg
viewtopic.php?p=6446132#p6446132

Obrazek
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”