Kontrolowana dzikość
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Kontrolowana dzikość
Ja też w zeszłym roku posiałam tytoń prosto do gruntu i nie wzeszło ani jedno nasionko Może trzeba tak, jak Ty w doniczki?
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
pelagia72oj tak, szkodniki przeżyją wszystki zimy i mrozy,są niezatapialne!! Na razie nie spotkałam ślimaków u mnie. Tytonie nie spały więc teraz wytwarzaja kwiatki, potem pójdą do gruntu ale to dopiero w maju.
Foxowatak,z rozsady domowej,zawsze bo inaczej nie wzejdą u mnie. Jak na razie to nie wzeszły w ogóle i obawiam się że te moje nasiona własne chyba jakieś felerne..
plocczankaja kocham zimować roślinki bo bardzo sie cieszę gdy odżywają ponownie. Twoja wiosna "brzmi dokładnie" jak moja! Ja pomidory sieje do dużych pojemników po jogurcie;a w maju prosto do donic dużych. Mają lepszy system korzeniowy;dwarfy mi wzeszły ładnie a niedawno siałam pozostałe. Tobie również życzę aby siewki rosły jak zawsze u ciebie zdrowo, pięknie i bujnie!!
A czy siałaś może godecje? Ja właśnie posiałam i nie wiem czy je się też tak traktuje grupowo jak petunie bo jej nasionka są równie maleńkie.
cyma2704 te krokusy i ciemierniki bardzo mnie zaskoczyły; dawno nie miałam takiej miłej niespodzianki. Naprawdę rzodkiewki można na rozsade? Ja lubie rozsady ponieważ jak u mnie zrobi się cieplej, co zwykle u mnie jest później to wchodzę z nimi i "czas pras" i mam ogródek gotowy a nie gołe połacie jak kiedyś i zbiory są wczesniej. Również słonecznego i ciepłego tygodnia.
marta64 nie da się tak u mnie bo nigdy mi nic nie wzeszło...za długo za zimno i za mokro plus przymrozki. Ja własnie odkryłam kolejne kolorowe torebeczki i znów mam sporo do siania
jolifleur Też wielokrotnie siałam do gruntu i też nigdy mi nie wzeszły; moja gleba ciężka, gliniasta i małe nasionka nie dają rady. Tytoń tylko do doniczek i zimuję, podlewając lekko i mam dwu-sezonowe.
Ale super że jest cieplej i słoneczniej i to w marcu a to u mnie ewenement!!! Dzisiaj siałam namoczony bób. Wykarczowałam żółtą rudbekie aby nie zachodziła na jesienią posadzone róże i piwonie; tak cofnęłam ją do tyłu i wsadziłam betonowe stare płytki jako odgranicznik; oby to coś dało! Musze tam dosypać z ziemi z kkretowisk ale jakoś kret leniwy i nie widze (o dziwo!) żdnych kretowisk... a tak dobrze mi pomagał z ta ziemia do tej pory Przekopałam troche ziemi, ale mokro.. a teraz czuje że mam kręgosłup Muszę jeszcze wysiać troche na rozsade różne różnosci bo znalazłam kolejne nasionaw moich czelusciach i szkoda mi wyrzucać oczywiscie!
Forsycja fajne pachnie, przynosłam ją do domu aby sie rozwinęła a ona tak szybciutko w ciągu kilku dni się otworzyła..
Foxowatak,z rozsady domowej,zawsze bo inaczej nie wzejdą u mnie. Jak na razie to nie wzeszły w ogóle i obawiam się że te moje nasiona własne chyba jakieś felerne..
plocczankaja kocham zimować roślinki bo bardzo sie cieszę gdy odżywają ponownie. Twoja wiosna "brzmi dokładnie" jak moja! Ja pomidory sieje do dużych pojemników po jogurcie;a w maju prosto do donic dużych. Mają lepszy system korzeniowy;dwarfy mi wzeszły ładnie a niedawno siałam pozostałe. Tobie również życzę aby siewki rosły jak zawsze u ciebie zdrowo, pięknie i bujnie!!
A czy siałaś może godecje? Ja właśnie posiałam i nie wiem czy je się też tak traktuje grupowo jak petunie bo jej nasionka są równie maleńkie.
cyma2704 te krokusy i ciemierniki bardzo mnie zaskoczyły; dawno nie miałam takiej miłej niespodzianki. Naprawdę rzodkiewki można na rozsade? Ja lubie rozsady ponieważ jak u mnie zrobi się cieplej, co zwykle u mnie jest później to wchodzę z nimi i "czas pras" i mam ogródek gotowy a nie gołe połacie jak kiedyś i zbiory są wczesniej. Również słonecznego i ciepłego tygodnia.
marta64 nie da się tak u mnie bo nigdy mi nic nie wzeszło...za długo za zimno i za mokro plus przymrozki. Ja własnie odkryłam kolejne kolorowe torebeczki i znów mam sporo do siania
jolifleur Też wielokrotnie siałam do gruntu i też nigdy mi nie wzeszły; moja gleba ciężka, gliniasta i małe nasionka nie dają rady. Tytoń tylko do doniczek i zimuję, podlewając lekko i mam dwu-sezonowe.
Ale super że jest cieplej i słoneczniej i to w marcu a to u mnie ewenement!!! Dzisiaj siałam namoczony bób. Wykarczowałam żółtą rudbekie aby nie zachodziła na jesienią posadzone róże i piwonie; tak cofnęłam ją do tyłu i wsadziłam betonowe stare płytki jako odgranicznik; oby to coś dało! Musze tam dosypać z ziemi z kkretowisk ale jakoś kret leniwy i nie widze (o dziwo!) żdnych kretowisk... a tak dobrze mi pomagał z ta ziemia do tej pory Przekopałam troche ziemi, ale mokro.. a teraz czuje że mam kręgosłup Muszę jeszcze wysiać troche na rozsade różne różnosci bo znalazłam kolejne nasionaw moich czelusciach i szkoda mi wyrzucać oczywiscie!
Forsycja fajne pachnie, przynosłam ją do domu aby sie rozwinęła a ona tak szybciutko w ciągu kilku dni się otworzyła..
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kontrolowana dzikość
Iga, czytam o Twoich planach wysiewów i w głowie mi się kręci z wrażenia , ile dobra będziesz miała. Kosmosy i w mojej ciężkiej ziemi niestety nie dały rady. W pierwszym roku jakoś zakwitły. Potem zebrałam trochę nasion i wiosną wysiałam, ale niestety nic nie wzeszło. Jesienią kupiłam mnóstwo cebulek tulipanów, cebulic, narcyzów, hiacyntów. Tulipany to porażka. Na rabatach najbardziej mokrych chyba wszystko pogniło, bo nic nie powychodziło. Reszta cebulowych też słabiutko
Miłego weekendu
Miłego weekendu
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Kontrolowana dzikość
Miło czytać jak wiosna pobudza wsyzykich do życia
Bardzo estetycznie wyszło to oddzielenie krawężnikami. Co będzie na tej rabatce? A to w zawiniatkach to róże ?
Bardzo estetycznie wyszło to oddzielenie krawężnikami. Co będzie na tej rabatce? A to w zawiniatkach to róże ?
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1745
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kontrolowana dzikość
Igo
Piękne wiosenne klimaty
Forsycja ładna, sama muszę przyciąć i dać do wazonu ale ostatnio wykorzystuję każdą ciepłą chwilę jak jestem w domu aby popracować na grządkach.
Widzę, że poszerzasz rabaty, oprócz róży jakie będą nasadzenia?
Piękne wiosenne klimaty
Forsycja ładna, sama muszę przyciąć i dać do wazonu ale ostatnio wykorzystuję każdą ciepłą chwilę jak jestem w domu aby popracować na grządkach.
Widzę, że poszerzasz rabaty, oprócz róży jakie będą nasadzenia?
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kontrolowana dzikość
Igo, to dobrze, że znalazłaś nasionka , jeszcze by się przeterminowały , a tak to będzie pięknie w ogrodzie .
Ziarnopłon z powodzeniem zastępuje ranniki w ogrodzie .
Czy Twój ogród też odwiedziła zima?
Ziarnopłon z powodzeniem zastępuje ranniki w ogrodzie .
Czy Twój ogród też odwiedziła zima?
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kontrolowana dzikość
No napracowałaś się nie mało i trudno się dziwić,że ból uzmysłowił Ci,że masz kręgosłup
Krety zaś w przeciwieństwie do Ciebie leniuchują zamiast wyjść Ci naprzeciw a to małe sympatyczne futrzaki łobuziaki
Forsycja bardzo ładna,taka o świeżym żółtym kolorze,iście wiosenna.
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę.
Krety zaś w przeciwieństwie do Ciebie leniuchują zamiast wyjść Ci naprzeciw a to małe sympatyczne futrzaki łobuziaki
Forsycja bardzo ładna,taka o świeżym żółtym kolorze,iście wiosenna.
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
dorotka350 niestety zimna i mokra aura zabija cebulkowe...a u mnie jeszcze mróz w tak zwanym międzyczasie i znam to uczucie rozczarowania; a ten sezon nie zaczął się za dobrze. Tyle wysiłku i kosztów idzie na marne i to mnie bardzo dołuje. Dlatego postanowiłam tylko w doniczkach je mieć. Życzę ci szybkiej poprawy pogody i sama tez bardzo na to czekam!
Foxowa te rabatke musze jeszcze przekopać jak wyschnie i wyrzucić ewentualne chwasty itd. Tak tam są 2 róże, piwonia a nad resztą się zastanawiam jeszcze.. czy tojad i jakieś jednoroczne czy coś innego..
ewita44 dobrze że była szansa tj ładna pogoda i można było coś zrobić... bo teraz to tylko przymusowy odpoczynek. Właśnie jeszcze nie mam sprecyzowanych planów...zobaczę co mi wzejdzie i ewentualnie coś dokupię.
marta64 ja mam tony tych nasion; wyrzuciłam tylko te przeterminowane. Te posiane niestety sie wyciągają, za mało słonka mają; strasznie ponuro tej wiosenki, no i zima wróciła na dodatek! Dokładnie tak jest że u mnie dziki ziarnopłon z powodzeniem zastępuje ranniki w ogrodzie; i jest niezawodny i bardzo go lubię! U mnie biało i zimno i do tego zapowiadają mroźne noce.
Arkadius121 dziękuję za miłą wizytę. Ja krety to uważam za pomocników bo mi na wydzierżawionej łące produkują ziemię, która bardzo sie przydaje, i kupuję jej nieco mniej. Mam nadzieje że sie uaktywnią jak zrobi się ciepło bo potrzebuje dużo ziemi do pojemników z pomidorami; pomidory na niej dobrze rosną.
Ależ ta aura mnie zaskoczyła a tyle miałam planów i niestety trzeba przełożyć na po świętach! U mnie strasznie mokro, wszędzie błoto, a rano mróz. Biedne roślinki zasypane mokrym śniegiem ale go nie zrzucam bo ma być mróz to je może ochroni.
Na szczęscie dom rozweselaja pelaśki
Foxowa te rabatke musze jeszcze przekopać jak wyschnie i wyrzucić ewentualne chwasty itd. Tak tam są 2 róże, piwonia a nad resztą się zastanawiam jeszcze.. czy tojad i jakieś jednoroczne czy coś innego..
ewita44 dobrze że była szansa tj ładna pogoda i można było coś zrobić... bo teraz to tylko przymusowy odpoczynek. Właśnie jeszcze nie mam sprecyzowanych planów...zobaczę co mi wzejdzie i ewentualnie coś dokupię.
marta64 ja mam tony tych nasion; wyrzuciłam tylko te przeterminowane. Te posiane niestety sie wyciągają, za mało słonka mają; strasznie ponuro tej wiosenki, no i zima wróciła na dodatek! Dokładnie tak jest że u mnie dziki ziarnopłon z powodzeniem zastępuje ranniki w ogrodzie; i jest niezawodny i bardzo go lubię! U mnie biało i zimno i do tego zapowiadają mroźne noce.
Arkadius121 dziękuję za miłą wizytę. Ja krety to uważam za pomocników bo mi na wydzierżawionej łące produkują ziemię, która bardzo sie przydaje, i kupuję jej nieco mniej. Mam nadzieje że sie uaktywnią jak zrobi się ciepło bo potrzebuje dużo ziemi do pojemników z pomidorami; pomidory na niej dobrze rosną.
Ależ ta aura mnie zaskoczyła a tyle miałam planów i niestety trzeba przełożyć na po świętach! U mnie strasznie mokro, wszędzie błoto, a rano mróz. Biedne roślinki zasypane mokrym śniegiem ale go nie zrzucam bo ma być mróz to je może ochroni.
Na szczęscie dom rozweselaja pelaśki
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kontrolowana dzikość
O matko i córko! Iga, toż u Ciebie najprawdziwsza zima
Oby tylko szkody nie narobiła.
Godecji nigdy nie siałam, zatem nie podpowiem.
Pozdrawiam i ciepełka życząc, buziaki zostawiam.
Oby tylko szkody nie narobiła.
Godecji nigdy nie siałam, zatem nie podpowiem.
Pozdrawiam i ciepełka życząc, buziaki zostawiam.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kontrolowana dzikość
Igo, ale Cię zasypało , u mnie trochę go mniej, mimo, że sypało cały dzień .
Kiedyś siałam godecje (oczywiście do gruntu), w rządek, a potem rozsadzałam w ogrodzie po jednej sadzonce, przyjmuje się bez problemu . Tworzy spore krzaczki z jednej sadzonki, to lepiej popikuj pojedynczo, będą mocniejsze i rozkrzewione. Wyrosną też w kępie, ale nie będą tak ładne w ciasnocie.
Kiedyś siałam godecje (oczywiście do gruntu), w rządek, a potem rozsadzałam w ogrodzie po jednej sadzonce, przyjmuje się bez problemu . Tworzy spore krzaczki z jednej sadzonki, to lepiej popikuj pojedynczo, będą mocniejsze i rozkrzewione. Wyrosną też w kępie, ale nie będą tak ładne w ciasnocie.
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 812
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Kontrolowana dzikość
Piękna zima tej wiosny niestety!
U nas miało dzisiaj padać. U Ciebie były jakieś trzmiele na jagodach?
U mnie również kwitną i raczej nie będzie owoców.
U nas miało dzisiaj padać. U Ciebie były jakieś trzmiele na jagodach?
U mnie również kwitną i raczej nie będzie owoców.
- Panna_be
- 100p
- Posty: 142
- Od: 15 sie 2020, o 13:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: miasto Świętej Wieży
Re: Kontrolowana dzikość
Uwielbiam śnieg, ale już może sobie iść od nas i wrócić pod koniec roku
A widzę, że ładnie rosną u Ciebie kaczeńce, powiedz jakie mają warunki, że się rozrastają?
A widzę, że ładnie rosną u Ciebie kaczeńce, powiedz jakie mają warunki, że się rozrastają?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kontrolowana dzikość
Iguś nawet w śniegu kwiaty ciemiernika uroczo wyglądają.
Rzodkiewkę kiełkuję w pudełku po jakimś produkcie, wykładam obficie zmoczonym ręcznikiem papierowym i wysypuję nasiona. Przykrywam, żeby nie przesychały. Po dwu dniach już są kiełki. Pierwszą partię wsadzałam po trzy nasionka do multipalety i z trzema liśćmi wsadziłam do podwyższonej grządki, niedługo będzie do jedzenia. Jeśli zrobi się ciepło, możesz podkiełkowane posadzić bezpośrednio do gruntu, dużo szybciej rosną.
Radosnych, pełnych miłości świąt Wielkiej Nocy.
Rzodkiewkę kiełkuję w pudełku po jakimś produkcie, wykładam obficie zmoczonym ręcznikiem papierowym i wysypuję nasiona. Przykrywam, żeby nie przesychały. Po dwu dniach już są kiełki. Pierwszą partię wsadzałam po trzy nasionka do multipalety i z trzema liśćmi wsadziłam do podwyższonej grządki, niedługo będzie do jedzenia. Jeśli zrobi się ciepło, możesz podkiełkowane posadzić bezpośrednio do gruntu, dużo szybciej rosną.
Radosnych, pełnych miłości świąt Wielkiej Nocy.