Moja działeczka ROD zielony domek cz 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 804
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Moja działeczka ROD zielony domek cz 2
Witaj! Ja też mogę Ci coś ukorzenić z jagody kamczackej, ale późną wiosną jak będę je przycinać po owocowaniu. Miałybyś dopiero na przyszły sezon, jak dobrze pójdzie.
Ja myślę, że mimo wszystko uratujesz te jagody. Ja miałam takie mikrosadzonki, gdy kupowałam a w tym roku już kwitną. Marzą mi się odmiany kanadyjskie. Może je kupię w tym roku. Owoce z nich są ponoć dużo słodsze.
Ja myślę, że mimo wszystko uratujesz te jagody. Ja miałam takie mikrosadzonki, gdy kupowałam a w tym roku już kwitną. Marzą mi się odmiany kanadyjskie. Może je kupię w tym roku. Owoce z nich są ponoć dużo słodsze.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja działeczka ROD zielony domek cz 2
Alu, krokusiki to teraz największa ozdoba rabatek, ale widzę, jaki piękny miłek Ci zakwitł!
Pomyślałam, że u Ciebie już maki kwitną, zanim zorientowałam się, że to zawilec.
Ciemiernikom też nic nie brakuje. Zbudowały ogromnie dużo kwiatuszków.
Wierzę, że sadzonki krzewów podziękują za troskę i dadzą z siebie wszystko, a Ty będziesz zajadała pyszne jagody.
Niech im i wszystkim Twoim roślinkom, zarówno na działeczce i na parapetach, słoneczko nie skąpi swoich złocistych promieni.
Pomyślałam, że u Ciebie już maki kwitną, zanim zorientowałam się, że to zawilec.
Ciemiernikom też nic nie brakuje. Zbudowały ogromnie dużo kwiatuszków.
Wierzę, że sadzonki krzewów podziękują za troskę i dadzą z siebie wszystko, a Ty będziesz zajadała pyszne jagody.
Niech im i wszystkim Twoim roślinkom, zarówno na działeczce i na parapetach, słoneczko nie skąpi swoich złocistych promieni.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja działeczka ROD zielony domek cz 2
Alu, pięknie wysprzątałaś działeczkę. Teraz rzeczywiście tylko sofa i miły wypoczynek
Krokusy podziwiam we wszystkich wątkach i za każdym razem mnie zachwycają. Mają teraz swoje pięć minut
Krokusy podziwiam we wszystkich wątkach i za każdym razem mnie zachwycają. Mają teraz swoje pięć minut
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działeczka ROD zielony domek cz 2
Witaj Halinko Dziękuję Ci bardzo jak będziesz miała patyczki sadzonek to pewnie spróbuj ukorzenić mam sporo miejsca chcę zrobić taki płotek z jagody bo jak sie nie chce obchodzić do warzywniaka idą na skróty i deptają mi po kwiatach. Majeczka tez ma sie popatrzyć za sadzonkami jagody może coś się znajdzie i posadzę sobie i już nie będe kupować badziewia. Z odmian to ja właśnie kupiłam z tych kanadyjskich dlatego mi tak zależało na nich mam Aurora, Indigo gem, Borealis z tego co pisało to one mają się zapylić nawzajem. Jeśli się przyjmą i będą rosły to jakbyś chciała mogę Ci wysłać takie sadzonki do ukorzenienia lub spróbować Ci ukorzenić. Czytałam, że te odmiany są słodkie zobaczymy. Ja nie miałam do tej pory żadnej odmiany jagody kamczackiej teraz mam te biedule ciekawa jestem tych jagód nie mogę się doczekać o ile cos z nich będzie. Pozdrawiam miłego dnia
Lucynko witaj kochana krokusiki u mnie jakby powoli zanikają więcej jest przekwitniętych niż kwitnących, a są takie piękne. Dzie byłam na działce to widzę że już narcyze i żonkile sie pokazały na drzewach też już pąki oby mrozy co mają przyjść im nie zaszkodziły. Pozdrawiam miłego dnia
Witaj Dorotko porobiłam trochu i przypłaciłam to bólem krzyża chciałam za dużo i za szybko, a człowiek po zimie zastany teraz ledwo chodzę. Pozdrawiam milego dnia
To zdjęcia z dzisiaj bo pojechałam na działkę po podstawki, aby jutro pikować pomidorki. Na działkę przyjechała za nami córka z zięciem i wnukami tak na chwile posiedzieć, Korzystając z okazji poprosiłam o pomoc i takim sposobem zbieram sok z brzozy i murarki już są w swoim domku.
Jutro już po soczek z brzozy i będziemy pili.
Pozdrawiam wszystkich życzę miłego tygodnia przyjemnej pracy zawodowej i tej w ogródkach.
Lucynko witaj kochana krokusiki u mnie jakby powoli zanikają więcej jest przekwitniętych niż kwitnących, a są takie piękne. Dzie byłam na działce to widzę że już narcyze i żonkile sie pokazały na drzewach też już pąki oby mrozy co mają przyjść im nie zaszkodziły. Pozdrawiam miłego dnia
Witaj Dorotko porobiłam trochu i przypłaciłam to bólem krzyża chciałam za dużo i za szybko, a człowiek po zimie zastany teraz ledwo chodzę. Pozdrawiam milego dnia
To zdjęcia z dzisiaj bo pojechałam na działkę po podstawki, aby jutro pikować pomidorki. Na działkę przyjechała za nami córka z zięciem i wnukami tak na chwile posiedzieć, Korzystając z okazji poprosiłam o pomoc i takim sposobem zbieram sok z brzozy i murarki już są w swoim domku.
Jutro już po soczek z brzozy i będziemy pili.
Pozdrawiam wszystkich życzę miłego tygodnia przyjemnej pracy zawodowej i tej w ogródkach.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 804
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Moja działeczka ROD zielony domek cz 2
Alicjo! To dobrze. Oprócz tych starych odmian mam jeszcze Juganę i Leningradskij Velikan. To są małe krzaczki, ale może uda się zrobić sadzonkę. Ponoć obie smaczne a szczególnie ta ostatnia.
Z tego co czytałam powinnaś być zadowolona z tych kanadyjskich odmian. Ja również będę miała z serii Borealis.
Reszta na pw.
Widziałam, że masz murarki. Dawno je masz na działce?
Też je chyba muszę zaprosić do siebie. Mam trochę drzewek i krzewów a zapylaczy mało.
Z tego co czytałam powinnaś być zadowolona z tych kanadyjskich odmian. Ja również będę miała z serii Borealis.
Reszta na pw.
Widziałam, że masz murarki. Dawno je masz na działce?
Też je chyba muszę zaprosić do siebie. Mam trochę drzewek i krzewów a zapylaczy mało.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działeczka ROD zielony domek cz 2
Witaj Halinko mam od zeszłego roku teraz drugi sezon widzę różnicę w dodatku bardzo cieszą. Jeśli chcesz murarki to polecam już kuzynka się zaraziła i w tym roku tez będzie miała. Pozdrawiam miłego dnia
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Moja działeczka ROD zielony domek cz 2
Alu, jak to się stało, że masz już kwitnącego maka?
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja działeczka ROD zielony domek cz 2
Alu, Twoja wiosna wcześniej się pokazała niż moja i rozwinęła śliczne wiosenne kwiatuszki. Wiosenne!
Ale ten kwitnący mak to już wybryk natury Czy to jest jakiś zimujący, bo pewnie nie z wiosennego siewu....
Pozdrawiam cieplutko.
Ale ten kwitnący mak to już wybryk natury Czy to jest jakiś zimujący, bo pewnie nie z wiosennego siewu....
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działeczka ROD zielony domek cz 2
Witajcie kochani zniknęłam ostatnio bo dużo się działo w moim życiu. Najpierw wnuczek Kacperek przyniósł z przedszkola ospę i zaraził wnuczkę Julię Córka nie wyszła z domu, a zięć pracuje do późna więc trzeba było pomóc. Działka z opóźnieniami gdyż pogoda paskudna i nie można było nic zrobić, dobrze, że pogoda ostatnio się poprawiła bo ruszyło z kopyta i poszło. Nawiozłam kompostu 10 worków, podsypałam kwiaty krzewy ozdobne, porzeczki i agrest to co się dało i na ile wystarczyło. Koszenie zaliczone i plewienia na całej działce również. Teraz zabraliśmy się za robienie podłogi w altanie. Kafelki prawie są zrobione, potem fuga i będzie ok. Wczoraj majówka super udana, pogoda dopisała więc pojechałam rano zanim przyjechała rodzinka i złożyłam sobie foliak na pomidory, wyciągnęłam donice z piwnicy. Dziś jadę po klej do płytek i ziemię pod pomidory i pod kwiaty trzeba coś posadzić bo coraz mniej miejsca na balkonie i w domu, a roślinki rosną jak szalone. Dodatkowo jeszcze cały czas robimy z remontem w domu. Przywieźli mi meble do przedpokoju dopiero po mojej interwencji czasami trzeba ochrzanić i postawić do pionu by zabrali się za robotę. Teraz czekam jeszcze na moja sofę na taras na pewno odezwą się po długim weekendzie już nie mogę się doczekać.
to moja sadzonka kapusty pekińskiej wychodowana z nasionka juz w gruncie
A to mój seler wysiany w 13 stycznia
to sałatka moje rozsady
a pod kapturkami rośnie sałatka liściowa siana pierwszy raz .
truskawki tylko trzy krzaczki może będzie więcej
i remont w altanie.
a ta wygladaja pomidory i papryka
Te butelki w oddali, mój wynalazek z zeszłego roku spisuje się i w tym roku.
Witajcie kochane Ewuniu i Lucynko to nie jest mak to zawilec kupiłam ten kwiatek w ogrodniczym był drogi to jeden wpadł mi do koszyka tak przez przypadek nie mogłam przejść koło niego. Pozdrawiam was serdecznie życzę słonecznego miłego weekendu i udanego wypoczynku.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających jest mi miło was gościć w moich skromnych progach. życzę miłego weekendu dużo słoneczka i udanego wypoczynku.
to moja sadzonka kapusty pekińskiej wychodowana z nasionka juz w gruncie
A to mój seler wysiany w 13 stycznia
to sałatka moje rozsady
a pod kapturkami rośnie sałatka liściowa siana pierwszy raz .
truskawki tylko trzy krzaczki może będzie więcej
i remont w altanie.
a ta wygladaja pomidory i papryka
Te butelki w oddali, mój wynalazek z zeszłego roku spisuje się i w tym roku.
Witajcie kochane Ewuniu i Lucynko to nie jest mak to zawilec kupiłam ten kwiatek w ogrodniczym był drogi to jeden wpadł mi do koszyka tak przez przypadek nie mogłam przejść koło niego. Pozdrawiam was serdecznie życzę słonecznego miłego weekendu i udanego wypoczynku.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających jest mi miło was gościć w moich skromnych progach. życzę miłego weekendu dużo słoneczka i udanego wypoczynku.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja działeczka ROD zielony domek cz 2
Witaj, Alu, w maju.
Przede wszystkim podziwiam Twoje wypasione. sadzonki!
Przy okazji zaciekawiły mnie te butelki. O co tu chodzi?
Działka też już w wiosennej odsłonie.
Tylko przykro czytać o chorobie dzieci. Znam ten ból z własnego macierzyństwa.
Trzymaj się, Kochana.
Przede wszystkim podziwiam Twoje wypasione. sadzonki!
Przy okazji zaciekawiły mnie te butelki. O co tu chodzi?
Działka też już w wiosennej odsłonie.
Tylko przykro czytać o chorobie dzieci. Znam ten ból z własnego macierzyństwa.
Trzymaj się, Kochana.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moja działeczka ROD zielony domek cz 2
Witaj Lucynko jeśli chodzi o butelki to podpatrzyłam dwa lata temu w necie takie butelki z korkiem niekapkiem do którego wkłada się rurkę od butelki z płynu do szyb czy innej ja dodatkowo zalałam klejem na gorąco żeby nie przeciekało. Dzięki długiej rurce w butelce wchodzę do wszystkich sadzonek mam dostęp do nich nie muszę tego przestawiać nie rozlewam wody jest to bardzo wygodne podlewanie. Mam kilka takich butelek napełniam i raz dwa podlane. Pozdrawiam. Miłego dnia.
To moje tulipanki
Pozdrawiam miłego dnia
To moje tulipanki
Pozdrawiam miłego dnia
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Moja działeczka ROD zielony domek cz 2
Wow ale masz pękne sadzoneczki papryki i pomidora .
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja działeczka ROD zielony domek cz 2
Alu, dziękuję za info w sprawie wykorzystania butelek do podlewania sadzonek. Ciekawy sposób.
Ja zafundowałam sobie jakieś cztery lata temu koneweczkę o pojemności jednego litra z bardzo długą i cieniutką końcówka do podlewania. Znakomicie spełnia swoje zadanie.
Masz przepiękne tulipany!
U mnie nadal słonecznie i bez opadów, zatem wodę z węża wylewam hektolitrami. Na szczęście mam ją za darmo, bo wprost z pobliskiej rzeczki nie uzdatniana.
Niech i Tobie słoneczko zaświeci i pozwoli cieszyć się odpoczynkiem na łonie natury.
Ja zafundowałam sobie jakieś cztery lata temu koneweczkę o pojemności jednego litra z bardzo długą i cieniutką końcówka do podlewania. Znakomicie spełnia swoje zadanie.
Masz przepiękne tulipany!
U mnie nadal słonecznie i bez opadów, zatem wodę z węża wylewam hektolitrami. Na szczęście mam ją za darmo, bo wprost z pobliskiej rzeczki nie uzdatniana.
Niech i Tobie słoneczko zaświeci i pozwoli cieszyć się odpoczynkiem na łonie natury.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.