Ogród moją ostoją cz.41

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu
Podziwiam wysyp prawdziwków ;:138
Jestem w szoku ,zdarzały się takie wysypy ,ale borowiki ;:oj
U nas było bardzo sucho ,ale mamy zapas.
Kot Wasz nie do przebicia. :D
Czekamy na wiosenne obrazki ;:224
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1111
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Oj czekamy czekamy :wink:
Wiosna i Marysia zajęta .
A dwa wątki to kupa pracy :D
Ja z jednym nie daje radę i z odpisywaniem w zaprzyjaźnionych .
;:oj
Pozdrawiam cieplutko i proszę o fotorelację :wink:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42094
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Sprowokowane przez Kochane forumki zajrzałam do wątku ogrodowego i co...? kurz i pajęczyny pokryły wejście ;:306
Moi Kochani ogród żyje i opiekuję sie nim. Dalej są kury w liczbie 5 plus jeden i kaczki biegusy 2 plus jeden. Karmię ptaszki, które zjadły w sezonie zimowym ponad 50 kg słonecznika i teraz dobierają się w pary. Liczę zatem na wyjedzone szkodniki i pyszne owoce ekologiczne. Sporo już powycinałam niechcianych wierzb i prześwietliliśmy drzewa, żeby słonko docierało do niższych partii roślin. Niestety sąsiad od wschodu nie dba o swoją posesję i mocno zacienia mi ogród, a o chwastach to nawet nie chcę wspominać.

W tym roku planuję posadzić więcej rozsad jarzynek kosztem kwiatków. Będę sadzić w dwóch miejscach...tam gdzie będę jeździć do pszczółek i grzybów i u siebie, żeby były co do garnkach wsadzić. Tym bardziej, że machnęłam sobie dietę oczyszczającą dr E. Dąbrowskiej przez ponad trzy tygodnie i mam ochotę powtórzyć późnym latem całkowicie na własnych warzywach. Od kilku dni pijemy z córką sok z brzozy i mamy nadzieję na zdrowy sezon. Na parapecie zielenią się pomidory i papryki w ilości ogromnej, trochę karczochów i rodzynków brazylijskich i mniej innych bardziej ozdobnych. W tunelu posiałam kapustne, groszki i rzodkiewki. Dodatkowo posieję dyniowate, a resztę do gruntu. Na wsi gdzie jest żyzna ziemia pójdzie większość dyniowatych, ogórki i fasolki. U mnie pomidory, bo mam tunel. Plany bogate, a co wyjdzie to zobaczymy...byle zdrowie dopisało.


Obrazek

Obrazek

Lucynko droga! wszyscy mi są bliscy, z którymi od lat spotykam sie i tu i tam...tylko czasu brak. Z czasem stałam się gorzej zorganizowana...tak to delikatnie nazwę. Wiecej wypoczywam, a może więcej, inaczej u mnie się dzieje?
Grzyby faktycznie stały się ważnym punktem i pewnie w tym roku też będą. Kociak zawojował wszystkich i rządzi, a że młodzian to więcej trzeba mu poświęcić czasu. Mam też ostatnio na stałe córkę i labradorem. To duży pies i też tyle co mierzy trzeba mu poświęcić czasu, bo córki większość dnia nie ma (pracuje).
Dziękuję, że o mnie nie zapominasz ;:167 Życzę Wam dużo zdrowia i pozdrawiam jak najcieplej potrafię ;:196 ;:4

Dorotko na szczęście to tylko przeorganizowane życie i trochę za duzo jak na mój wiek, ale cieszę się bo najgorsza jest chyba stagnacja w życiu człowieka. Szczeólnie tego starszego! nie siedzę i nie czekam...muszę wybierać między życiem wirtualnym a tym realnym.
Grzyby to nowość w moim życiu, a mianowicie nowa znajomość, nowa przyjaźń i nowe miejsce oddalone jakieć 100 km od domu, ale chętnie go odwiedzam i to na dłużej niż parę dni. To raczej mokre tereny i urodzajne w grzyby więc nie narzekam tylko łażę po lasach i potem obieram...obieram do wieczora, bo rano od nowa!
Kociak kupił sobie wszystkich i ma naprawdę dobrze...a pieszczoch z niego jest straszny ;:167
Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę zdrowia oraz obfitego sezonu ;:167 ;:196

Alicjo dziękuję, że o mnie nie zapominasz, a przecież znamy sie już wiele lat ;:196

Agnieszko nie ma to jak mobilizacja po przyjacielsku ;:196 Coś pokażę, chociaż na pewno nie tyle co kiedyś. Wiesz, że w życiu mi się pozmieniało...dołożyło! no to dźwigam ;:306
Na grzyby już się szykujemy tylko chyba trzeba będzie pomyśleć co z kurami i kaczkami...ale póki co ciągnę po staremu. Ogród coraz bardziej kolorowy, bo pierwsze np. krokusy juz przekwitły.
Pozdrawiam serdecznie ;:196

Bogusiu tak jak ja się zaniedbuję to chyba niewielu, ale nie daję rady. Nawet teraz piszę zamiast już działać w ogrodzie, bo pogoda super i od razu rodzą się wyrzuty sumienia ;:306
Życzę pięknej wiosny, zdrowia i mocno ściskam ;:196

A teraz co u mnie... stoi już ul, ale jeszcze bez ramek i wylotki, te będą lada dzień, bo liczymy na to że pszczółki go wybiorą i przeniesiemy je na wieś.
Dorobiłam się nowej budki wydziabanej w pniu brzozy.
Ogród wzbogacił się też w fajne stare swie donice, w których już rosna bratki.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

a Maciek jr rządzi!
Obrazek

Kwiaty są szczególna radością więc co rano chodzę i szukam co nowego zakwitło...sporo juz przekwitło!
to połowa lutego...
Obrazek

i tak było
Obrazek
a to już marzec
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

to na wsi
Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Pozdrawiam wszystkich zaglądających wiosennie i życzę obfitego sezonu...obfitego w piękne kwitnienia i obfite plony! ;:167
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu
Piękne widoczki wczesnowiosenne :!:
Kot cudny :D
Iryski masz przepiękne :!: Napatrzeć się nie mogę :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6296
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Oj, ja tam ani pajęczyn ani kurzu nie widzę :D
Sporo pięknych rozsad ;:215
Czy między innymi jest tam jarmuż Toscana? Ja swojego jeszcze nie posiałam :oops:
Jak ja już się biorę za warzywka, Marysiu, to uwierz, jest coś na rzeczy. Dopiero zaczynam z uprawami.
Niech sok z brzozy Wam służy.
Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu i ja wpadam w odwiedzinki po długiej nieobecności i niosę bukiet serdeczności ;:196 Na widok grzybów oczy mi wyszły z orbit ;:oj, nowy kociak przesłodki. Pozdrowionka ;:196
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7815
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu piękne wiosenne widoki .
Jakbym mogła o Tobie zapomnie ;:196
Pozdrawiam Alicja
Awatar użytkownika
kiperwin
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 15 lip 2015, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Piękne miejsce do wypoczynku. Grzyby na działce to super sprawa. Też mam podobny ogród z lasem.
Pochwaliłbym się, ale chyba jeszcze nie mogę dodawać zdjęć.
🍒
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2564
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Rozsady tak wczesną porą masz imponujace! Wczesna wiosna kwitnąca u ciebie bardzo wczesna...i śliczna! To zdjecie jest super https://www.fotosik.pl/zdjecie/00a2fdbc5117e248
Głaski i przytulaski dla słodkiego łobuza :) Życzę ci spełnienia planów i marzeń oraz dobrej ciepłej aury, dużo energii i ogrodowej radości tworzenia :D ;:167
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu :D
Pisałam już ,że iryski cudne , ale teraz ujrzałam dopiero cyklamenki.
Te małe fiołeczki :D
I przypomniało mi się ,że ostatnio oglądałam morze podobnych na kwietnikach w ....Jerozolimie. :!:
Ciekawostka. Było to w okolicach Świąt Wielkiejnocy - u nich Pascha.
Wszystko wykostkowane i wyłożone płytkami ,całe miasto.
Ani skrawka ziemi gołej , ani trawnika. Za to cudne poletka mikro cyklamenków jako zieleń miejską :D
Oczywiście to wszystko na filmie :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4548
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu znam tą dietę, mam ją za sobą i chyba do niej nie wrócę, moim zdaniem jest bardzo ciężka. Ładna wiosenka, chyba mam podobnie - tzn. lubię chodzić po ogrodzie by zobaczyć co się zmieniło i gdzie trzeba coś zrobić... ;:131 choć są też miejsca z których się wycofuję i zmieniam nasadzenia na mniej kłopotliwe.
Pozdrawiam, Sandra

Ogród pod jodłą cz. 4
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16495
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu, cieszę się, że pokazałaś swoje wiosenne kwiatuszki. :tan
Rozumiem, że masz inne priorytety i obowiązki, dlatego tym bardziej jest mi miło widzieć część wiosenną Twojego ogródeczka. :D
Te ule to Wasze? Sąsiad ma trzy i strasznie się denerwuje, by pszczółkom nic się nie stało. ;:oj A dzisiaj z jednego ula wyroiła się pszczela rodzinka. :lol: Ależ się dwoił i troił! ;:303 ;:303
Trzymaj się zdrowo i wesoło. ;:167 Wszyscy dbajcie o siebie. ;:97 ;:97 ;:97 ;:97 ;:97 ;:cm
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42094
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Witam po długiej przerwie, ale tylko wątkowej, bo na Forum i w ogrodzie jestem cały czas. Minął właściwie cały sezon od mojego ostatniego wpisu i żeby mi nie zamknęli wątku od ktrórego zaczynałam tutaj swoją obecność postanowiłam go odświeżyć!

Wiosna, lato i jesień ubiegłoroczna minęła jak sen jaki złoty! Jak zwykle szybko...za szybko. Co dziwne nawet zimy jakoś mi szybko upływają ostatnio. Sezon wiosenno-letni wydaje mi się nie był szczególnie udany, bo i warzywnik nie zasypał mnie plonami. Pomidorów miałam niewiele, a nawet sadzonki musiałam dokupić, bo te parapetowe nie rosły jak trzeba. Być może dlatego, że trochę potraktowałam je po macoszemu. Córka kilka razy mnie zastępowała w opiece nad nimi i wiadomo...gdzie ogrodniczek sześć tam...
Kontynuowałam moje podróże na wieś do lasu i tutaj też sezon był inny...wysyp grzybów rozwlekł się na miesiące, a zebrane grzyby w połowie lądowały na kompoście z powodu nadmiaru amatorów ;:306 Nie mniej jednak nie narzekam. Obrodziły niesamowicie borówki amerykańskie i mam je w codziennej diecie, ponieważ zamrożone dwie szuflady i dwa słoje suszonych.
W tym roku już aparpety się zielenią, bo postanowiłam wyprodukować własne rozsady i zaopiekowałam się nimi odpowiednio. Zakupiłam w dalekich Chinach oświetlenie i sieweczki odwdzięczają się przynajmniej jak na razie.


Obrazek

Obrazek

a tutaj w początkowej fazie przygotowane stanowisko
Obrazek

Może parę zdjęć z ubiegłego roku...

taki prezent, na razie w doniczce, ale i tak niezabepieczony przetrwał zimę

Obrazek

Kocio rośnie i mężnieje
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W sierpniu rozpoczęły się wyprawy na grzyby...niestety trzeba było się nachodzić, żeby coś przynieść do domu. Te z lokatorami w większości zostawialismy w lesie, ale i tak odpady były spore

Obrazek

Obrazek

wrzesień...grzyby!
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Akcja gminna łap wodę!
Obrazek

październik oczywiście grzyby! ale i ogród cały czas!
Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Listopad właściwie zima!
Obrazek

Obrazek

To tak w telegraficznym skrócie.

Trochę późno, ale muszę odpowiedzieć na Wasze wpisy!

Agnieszko dziękuję...niestety z tymi iryskami to tak różnie...jedne znikają, a inne jakby spod ziemi wychodziły ;:202 Tak to jest z moją gliną! Kot tak jak i Twój zdobył nasze ;:167

Bea myślę, że chodziło Ci o karczochy, bo jamużu takiego nie siałam. Niestety ogród wymaga całkowitego poświęcenia, a jak coś dochodzi to musi coś stracić. Muszę sprawdzić jak w tym roku czy przekonałaś się do upraw? Pozdrawiam ;:196

Beatko oj ta obecność i ten niedoczas ;:oj Ściskam mocno i z ogrodniczym pozdrowieniem ;:196

Alicjo wiem, wiem jesteś chociaż nie piszemy to myślimy o sobie ;:196

Kiperwin nie wiem jak masz na imię, ale dziękuję za odwiedziny! W ogrodzie rośnie parę kozaczków, a po te szlachetniejsze jadę ok 80 km, ale las wciąga! Pozdrawiam :D

Igo jakoś już nie potrafię bez rozsad, a w tym roku szczególnie chcę je dopieścić...czy się uda ...zobaczymy!
Dziękuję ;:196

Agnieszko w tamtym klimacie na pewno czują się inaczej, ale i u mnie cyklamenki są i nawet kwitną. W zimie to głównie liście są ozdobą


Obrazek

Obrazek


Witaj Sandro! mam podobnie ...chodzę...wypatruję, fotografuję, ale coraz mniej siły żeby o każdy zakątek zadbać, a posadzenie czegoś niby mniej kłopotliwego wiąże się z wycinaniem tak czy tak!
Dieta faktycznie ciężka, a jeszcze gorsze wyjście z niej...nigdy więcej! :uszy
Pozdrawiam ;:4

Lucynko i znowu jestem, bo ogród cały czas jest ważny dla mnie. Co dzieje się nie tak to tam znajduję ukojenie. Wiem, że go zaniedbuję, ale jest i już zamówiłam nowe kwiatuszki...bo cóż byśmy robili w zimie jakby nie było koszyków w internetowych szkółkach ;:306 ;:306
Dziękuję za dobre słowo i życzenia, życzę Wam zdrowia i wzystkiego co najlepsze, odporności i wytrwałości ;:167 ;:196

Jeżeli wpadniecie to dziękuję za odwiedziny i zapraszam!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”