Cięcie winorośli cz. 2
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Przed sześciu laty, gdy zaczynałem przygodę z uprawą winorośli miałem wiedzę książkową i podobne dylematy jak większość sadzących amatorsko pierwsze krzewy. Największym problemem był dla mnie wybór formy prowadzenia odmian deserowych i związane z tym cięcie formujące. Skoro opisywane w książkach wszystkie formy są stosowane, to rodzą się pytania, jakie formy są stosowane najczęściej i jak prowadzą deserówki uznane autorytety.
Książka Deptuły jest przeznaczona raczej dla średnio zaawansowanych, była dla mnie na początku nieprzydatna.
Dlatego zawsze namawiam sąsiadów na działkach żeby przed sadzeniem nowych odmian oswoili się z sekatorem poprzez radykalne cięcie starych labrusek, a młode krzewy prowadzili w najłatwiejszej do uprawy formie, jaką jest Guyot.
Książka Deptuły jest przeznaczona raczej dla średnio zaawansowanych, była dla mnie na początku nieprzydatna.
Dlatego zawsze namawiam sąsiadów na działkach żeby przed sadzeniem nowych odmian oswoili się z sekatorem poprzez radykalne cięcie starych labrusek, a młode krzewy prowadzili w najłatwiejszej do uprawy formie, jaką jest Guyot.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2110
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Czy dobrze rozumiem, że polecasz guyota nie wiedząc jaka to odmiana?
Czy guyot wg. Ciebie to optymalny sposób prowadzenia każdej odmiany winorośli?
Czy guyot wg. Ciebie to optymalny sposób prowadzenia każdej odmiany winorośli?
Pozdrawiam, Jacek
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Dla początkującego. Nabierając doświadczenia w uprawie i w razie potrzeby można łatwo przejść na formy ze stałym ramieniem.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1217
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Cięcie długie, np. Guyot na pniu ok. 70 cm ma wiele zalet:
- mniejsze zagęszczenie latorośli (lepszy przewiew i mniejsza presja chorób)
- wywalamy sporo starego drewna, co ogranicza siedliska patogenów
- z dalszych oczek wszystkie odmiany dadzą owoc, a z pierwszych do 4 oczek nie wszystkie odmiany owocują
- lepsze doświetlenie pierwszych oczek przekłada się na lepsze zawiązywanie pąków owoconośnych
- wygoda prac przy krzewach
- z dalszych oczek są większe grona
Ma też swoje wady:
- dalsze oczka łatwiej przemarzają (gorzej drewnieją), niż pierwsze 3-4 oczka
- odmiany z większym udziałem genów V.amuriensis lubią się rozhartowywać i potem są łyse łozy
- mniej starego drewna to mniej składników pokarmowych zgromadzonych w roślinie i trzeba pilnować obciążenia owocowaniem - dość restrykcyjnie przy niektórych odmianach
Analogicznie cięcie krótkie też ma swoje zalety i wady. Warto zatem wiedzieć, z jaką odmianą ma się do czynienia.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Ja większość mam Gujota, odmiany które owocują na dalszych pąkach, wyginam łozę w pałąk. Jednak niektóre odmiany są o wiele smaczniejsze jak mają wiele starego drewna. Oraz odmiany niezbyt odporne na mróz, prowadzę na różnych sznurach....
per aspera ad astra
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Pozdrawiam serdecznie.
Proszę o pomoc W styczniu w pierwszym poście pisałam, że musze przyciąć 20 letnią winorośl bo wymieniamy przegniłą pergole.
W połowie lutego przycięłam, rany zasmarowałam maścią ogrodniczą .
Przyszło ciepło roślinki się obudziły , na grubych pędach pokazały sie oczka i byłam cała w skowronkach, niestety pojawił się bardzo poważny problem , winorośl zaczęła bardzo płakać, boje się że stracę winorośl. Proszę może macie jakieś sposoby na zatrzymanie płynących soków
praktycznie te grube pędy zostały.
Proszę o pomoc W styczniu w pierwszym poście pisałam, że musze przyciąć 20 letnią winorośl bo wymieniamy przegniłą pergole.
W połowie lutego przycięłam, rany zasmarowałam maścią ogrodniczą .
Przyszło ciepło roślinki się obudziły , na grubych pędach pokazały sie oczka i byłam cała w skowronkach, niestety pojawił się bardzo poważny problem , winorośl zaczęła bardzo płakać, boje się że stracę winorośl. Proszę może macie jakieś sposoby na zatrzymanie płynących soków
praktycznie te grube pędy zostały.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 791
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Nic się złego nie dzieje. Płacz winorośli po przycinaniu jest normą.
Gdybyś nawet wycięła tak stary krzew równo z ziemią, wybiją odrosty korzeniowe.
Gdybyś nawet wycięła tak stary krzew równo z ziemią, wybiją odrosty korzeniowe.
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Mam pytania dwa. Czy jeśli z łozy wyrastają dwie latorośle to zostawić obie czy na jesieni uciąć jedną? Czy może już teraz? Będę już je wsadzał w ziemię.
Jest to odmiana no w sumie nie wiadomo jaka. Krzew ma 70 lat i daje przepyszne, lekko galaretowaty miąższ. Dość obficie owocuje. Czy wobec tego metoda prowadzenia sznura prostego royat będzie tutaj odpowiednia? (https://winnicakapitana.blogspot.com/20 ... zanie.html)
(Bo nie ukrywam, że nie kumam tych wszystkich royatów, guyotów i innych metod, gdy od 70 lat odmiana u dziadków rok w rok daje ogrom owoców o doskonałym smaku, puszczona samopas, bez żadnego specjalistycznego przycinania). Więc czy warto tę winorośl prowadzić w ten specjalistyczny sposób jak doskonale radzi sobie "po prostu rosnąc"?
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi
Jest to odmiana no w sumie nie wiadomo jaka. Krzew ma 70 lat i daje przepyszne, lekko galaretowaty miąższ. Dość obficie owocuje. Czy wobec tego metoda prowadzenia sznura prostego royat będzie tutaj odpowiednia? (https://winnicakapitana.blogspot.com/20 ... zanie.html)
(Bo nie ukrywam, że nie kumam tych wszystkich royatów, guyotów i innych metod, gdy od 70 lat odmiana u dziadków rok w rok daje ogrom owoców o doskonałym smaku, puszczona samopas, bez żadnego specjalistycznego przycinania). Więc czy warto tę winorośl prowadzić w ten specjalistyczny sposób jak doskonale radzi sobie "po prostu rosnąc"?
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2350
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cięcie winorośli cz. 2
To jest chyba Konkord Rosyjski , na 99%, bo mam taki, opis zgadza się i wygląd owoców i liści. Jest bezobsługowy, przecinać trzeba.
Łozy na razie niech rosną 2, bo może zdarzyć się, że wiatr 1 wyłamie, więc w rezerwie.
Łozy na razie niech rosną 2, bo może zdarzyć się, że wiatr 1 wyłamie, więc w rezerwie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 791
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Na zdjęciu dokładnie nie widać, ale po dwa pędy wyrastają z jednego oczka. Jeden do wycięcia.
Uważam, że to nie jest odmiana Russkij Konkord. Nie ten kolor gron: https://youtu.be/_AsPg8f383c
Powtarzam to, co pisałem wyżej. Nie powinno się wybierać formy prowadzenia krzewów winorośli bez znajomości nazwy odmiany. Gdyby to np. był Russkij Konkord, absolutnie nie powinno się go ciąć krótko (jak w podlinkowanym materiale Piotra-Kapitana).
Ponownie zachęcam do zapoznania się z publikacją W. Deptuły "Formowanie krzewów winorośli", o której pisałem wcześniej. Opisy form prowadzenia i cięcia bardzo dokładne, wzbogacone dużą ilością rysunków poglądowych. Wszystko to pozwala łatwiej zrozumieć na czym polegają konkretne formy prowadzenia.
Sprawa najważniejsza. Ciąć winorośl trzeba. Nawet na podlinkowanym zdjęciu widać ogromny bałagan i zagęszczenie pędów.
Uważam, że to nie jest odmiana Russkij Konkord. Nie ten kolor gron: https://youtu.be/_AsPg8f383c
Powtarzam to, co pisałem wyżej. Nie powinno się wybierać formy prowadzenia krzewów winorośli bez znajomości nazwy odmiany. Gdyby to np. był Russkij Konkord, absolutnie nie powinno się go ciąć krótko (jak w podlinkowanym materiale Piotra-Kapitana).
Ponownie zachęcam do zapoznania się z publikacją W. Deptuły "Formowanie krzewów winorośli", o której pisałem wcześniej. Opisy form prowadzenia i cięcia bardzo dokładne, wzbogacone dużą ilością rysunków poglądowych. Wszystko to pozwala łatwiej zrozumieć na czym polegają konkretne formy prowadzenia.
Sprawa najważniejsza. Ciąć winorośl trzeba. Nawet na podlinkowanym zdjęciu widać ogromny bałagan i zagęszczenie pędów.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2350
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cięcie winorośli cz. 2
Rzeczywiście, inny kolor gron. U mnie jest taki jak tu na forum. Etykietkę miał Konkord Rosyjski.