Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4551
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Po kilku dniach zimy znowu mam wiosenny poranek, dzisiaj prawie 7 na plusie :roll: . Skoki temperatur nic dobrego nie wróżą roślinom. Wczoraj zauważyłam kwiaty u niektórych ciemierników, musiały rozwinąć się jeszcze przed opadami śniegu, bo już mocno rozwinięte. Nic tak nie cieszy jak pierwsze kwiaty po długiej zimie od razu poczułam wiosnę więc zabrałam się do pierwszych siewów :wink: Na pierwszy ogień poszły: pory i selery, eksperymentalnie groch i bób.
Oczywiście nie zapomniałam o kwiatach: kobea, petunia, werbena patagońska, gaura, groszek pachnący, lobelię i penstemon z tym ostatnim w ubiegłym roku miałam problem, żadne nasionko nie wzeszło, może uda się w tym roku. Teraz zastanawiam się gdzie ja to wszystko poustawiam jak przyjdzie je pikować ;:oj
Również uświadomiłam sobie, że trzeba szybciutko kończyć przegląd moich róż bowiem coraz więcej czasu trzeba będzie poświęcić na wiosenne porządki a tego nie da się odłożyć na później.
Tak więc aby nie marnować czasu dzisiaj na tapecie trzy kolejne i zarazem kończące literę L:


LD Braithwaite, ze mną od 2014 roku jedna z moich ulubionych, chociaż trudno wyprowadzić z niej ładnie zbudowany krzaczek. Róża o pięknych, wielkich kwiatach, chętnie powtarzająca kwitnienie. Kwiaty odporne na deszcz aczkolwiek z tego powodu często łamią się pod swoim ciężarem i wówczas z wielką radością goszczę je w moich mini wazonikach.
Krzew silnie rosnący ok 160cm, lecz u mnie słabo się zagęszcza. Czasem w II-giej połowie lata gubi liście, jednak nie wpływa to na jakość kwitnienia.
Dla eksperymentujących podpowiadam, że patyczki łatwo się ukorzeniają.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lemon Rokoko szt.2, od 2019roku, róża rabatowa, niby ładna ale pod wpływem deszczu kwiaty robią się mniej niż estetyczne a i przekwitając nie zachwyca. Pędy mają tendencję do wybijania mocno w górę i dopiero na szczycie wiążą dużą ilość kwiatów, czego osobiście nie lubię. Krzew wysokości ok 60cm.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Louise Odier róża pnąca, kupiona w markecie /2016r/, dobrze powtarzająca kwitnienie, kwiaty bardzo ładne dlatego w/g mnie ciągle ma ich za mało :wink:
Początki miała trudne, posadzona niedaleko sosny musiała troszkę powalczyć o przestrzeń. Poradziła sobie całkiem nieźle i to w krótkim czasie, najpierw nieśmiało, obecnie dość intensywnie zaczęła ją traktować jak podporę i muszę przyznać, dobrze jej to idzie.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lustige
mieszka ze mną od niepamiętnych czasów, kupując nie wiedziałam co to za róża, wówczas nie zdawałam sobie sprawy
jakie to ważne. Teraz czytam i jedni piszą róża wielkokwiatowa inni parkowa. U mnie raczej wygląda na parkową, potrafi mocno poszybować w górę. Rośnie na słonecznym miejscu aczkolwiek w tym roku będzie chyba musiała zmienić swoje miejsce z uwagi na remont rabaty.Wyjdzie jej to na zdrowie, bo ostatnio troszkę jakby marniała, może więc czas na zmianę miejsca.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I właśnie ona kończy literę L

Wandziu, zaraz napiszę
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy, właśnie wróciłam z ogrodu, wieszałam budki lęgowe dla sikorek. nie otrzymałam, żadnej wiadomości na PW.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12942
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Lustige to przepiękna róża mam dwie i powiem tak> słoneczka, słoneczka potrzebuje, należy do b.zdrowych trudno jej nie zauważyć w ogrodzie.
Uwaga! zmieniłam jej miejsce na półcień potwornie się obraziła bo przygasła, już nie to kwitnienie, jesienią wróciła na "patelnię".
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4551
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Witam miłe koleżanki ;:167 ;:167

Wandziu nie wiem co robię nie tak, wczoraj spędziłam pół godziny żeby wysłać Ci wiadomość i nic z tego nie wyszło a na dodatek usunęłam Twoją ;:145 . Dzisiaj spróbuję jeszcze raz, to jakiś koszmar. ;:223 Może jakaś instrukcja do obsługi aktualnego PW by się przydała ;:224

Aniu witam cieplutko ;:167 . Prawdopodobnie Lustige pozostanie na tej rabacie ale muszę ją najpierw przeorganizować sporo rosnących tam bylin już mocno się rozrosła, poza tym muszę troszkę ją podnieść z uwagi na często stojącą tam wodę po opadach a po trzecie jakiś gryzoń urządza sobie chyba tam bale :wink: . Rabata i przyległy trawnik wygląda jakby wybuchło tam kilka granatów. Musze więc zrobić porządek i koniecznie się go stamtąd pozbyć.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2564
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Kosmos wygląda jakby był nieprzemakalny :D. Ja mam jedyną białą JPII ale ona nie lubi deszczu za długoa i jak jeszcze jest zimno to się muminifikuje.
Austinki lubią byc u ciebie; u mnie padały ale zmieniłam lokalizacje rabaty i mam nadzieje że te posadzone jesienią przetrwają jakoś. Kwiaty LD Braithwaite sa przepiękne!
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4551
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Dzień dobry :wit

Chwila oddechu i znowu powrót do róż w moim ogrodzie, dzisiaj zacznę od Marc Chagall
Jest ze mną od jesieni 2019roku,to jak na razie moje największe rozczarowanie jeśli chodzi o róże, może dlatego,że miała zastąpić Claude Monet, okazało się to niemożliwe, gdyż niczym jej nie przypomina. Kompletna klapa.
Kwiaty brzydko przekwitają, nie są odporne na deszcz, z zimowaniem też nie najlepiej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Marie Antoinette, jedna z moich różanych miłości, róża rabatowa, kupiona w 2012r /11szt/ róża jak marzenie, cudowne kwiaty przypominają troszkę Kosmos jednak są troszkę delikatniejsze i mniejsze. Róża obficie kwitnąca, dobrze powtarzająca kwitnienie
Niestety po jednej z mroźnych zim został tylko jeden krzaczek, który co roku walczy o życie. Jest to róża, którą mimo wszystko planuję dokupić na planowaną nową rabatę przy ścieżce.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Marquariete Hilling róża parkowa, spot Nevady obie kupione w 2013roku /po 4szt/. Posadzone na jednej rabacie więc omówię je razem, praktycznie rzecz biorąc oprócz koloru niczym się nie różnią, żadnego zgrzytu więc nie będzie ;:333 .
Ze względu na kolor osobiście wolę Nevadę /biała/ aczkolwiek obie tworzą moim zdaniem pięknu duet.
Krzewy kwitną jako jedne z pierwszych, w ciepłe wiosny potrafią kwitnąć w II połowie maja, wabią ogromne ilości pszczół, trzmieli i inne owady,. Na rabacie istny owadzi koncert a zapach powala. U mnie posadzone w zacisznym kącie od wschodu który potęguje wszystkie te doznania. Obie róże osiągają spore rozmiary, więc trzeba zostawić im naprawdę dużo miejsca.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miss Dior od 2017r, niewiele mogę o niej napisać, zasłonięta zupełnie przez Natashę Richardson i gilenię praktycznie zniknęła, przesadzona w ubiegłym roku dopiero przybiera na "ciałku"

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Następna to Miss Fine, róża rabatowa, 2015 szt3. Bardzo ciekawe kwiaty, mocno wypełnione, odporne na deszcz, krzaczki zgrabne mające tendencje do wypuszczania silnych dość wysokich pędów. Chętnie i obficie kwitnie.Nie sprawia większych problemów. Mam 3 szt a byłabym skłonna jeszcze dokupić.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Na dzisiaj to już wszystko, dziękuję za uwagę, mam nadzieję, że Was nie zanudzam. ;:167 . W każdym momencie można powiedzieć - dość :)

Igala pisze: 16 lut 2023, o 14:49 Kosmos wygląda jakby był nieprzemakalny :D. Ja mam jedyną białą JPII ale ona nie lubi deszczu za długoa i jak jeszcze jest zimno to się muminifikuje.
Austinki lubią byc u ciebie; u mnie padały ale zmieniłam lokalizacje rabaty i mam nadzieje że te posadzone jesienią przetrwają jakoś. Kwiaty LD Braithwaite sa przepiękne!


Czy mnie lubią? Trudno powiedzieć, na pewno byłyby ładniejsze gdybym poświęcała im więcej uwagi i dała więcej przestrzeni.
Wszystkie moje róże jej potrzebują, przez kilka lat mocno się porozrastały czego nie brałam pod uwagę przed zakupem.
Większość z nich wyrosła ponad miarę, to przestroga dla wszystkich, trzeba mieć na uwadze, że nie do końca można przewidzieć jaką przestrzeń postanowią zająć krzaki w ogrodzie.
Najbardziej przewidywalne są rabatówki, chociaż potrafią zaskoczyć, to jednak można skutecznie regulować ich rozmiary bez uszczerbku na ich wyglądzie z pozostałymi już tak łatwo nie jest.
Tak, to prawda LD Braithwaite to jedna z moich ulubienic ;:108 .Troszkę mam problem z nadaniem krzaczkowi ładny, równomierny kształt, nie bardzo chce ze mną współpracować, harda bestia ;:306
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Emi128
200p
200p
Posty: 247
Od: 15 mar 2020, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.lubelskie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Witajdaysy :wit
Kolejna porcja cudownych róż! Super zdjęcia.
Lady of Shalot to jedna z moich ulubionych róż- niesamowity kolor(a raczej kolory) kwiatów,super rośnie i obficie kwitnie. Lavender Ice byłaby fajna, gdyby jednak krzaczek był nieco większy.
Zmartwiłaś mnie opinią o Marcu. Ja zakupiłam tę odmianę jesienią i czekam z utęsknieniem na pierwsze kwitnienie. To odmiana raczej wychwalana na forum- dlatego też ją zakupiłam.
Miss Dior podoba mi się na Twoich zdjęciach- taka delikatna.
Miss Fine mam i też bardzo lubię-niestety w tamtym roku zwróciłam uwagę, że często kwiaty omdlewają na słońcu. Nawet zastanawiałam się czy jej nie przesadzić. A jak pod tym względem jest u Ciebie?
Marquariete Hilling i Nevada niesamowite morze kwiatów :shock: Cudo.
Misza123
100p
100p
Posty: 114
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Witaj Daysy,
Przepięknie wyglądają Nevada i M. Hilling. Nawet na zdjęciach powalają. Czy one powtarzają kwitnienie? Jak są wysokie i szerokie?
Pozdrawiam Gośka
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7669
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Desy....podglądam Twoje różane łany i jestem.pełna zachwytu....piękne❤❤
Czytałam że w donicy też masz różane piękności...mam pytanie czy na okres zimują na zewnątrz czy chowasz je pid dach.
W rabatach mam już mało miejsca a chętnie bym spróbowała z donicą.

pozdrawiam
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1216
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

A jak z czarną plamistością i ewentualnie innymi dolegliwościami u Marquariete Hilling i Nevady ?
Ile lat mają Twoje krzewy?

A'propos tego czy zanudzasz opisami swoich pupilek to - ABSOLUTNIE NIE. Jeśli przestanę do Ciebie zaglądać to dlatego, że po oglądaniu twoich róż moja lista chciejstw przekroczy granice rozsądku ;:219 .
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4551
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Dzień dobry :wit

Po ostatnich wietrznych chwilach wreszcie można spokojnie odetchnąć. Nie wiem jak u Was ale u mnie mocno wiało, na szczęście obyło się bez strat w ogrodzie. Co prawda na dzisiaj mam znowu ostrzeżenie o silnym wietrze ale na razie jest spokojnie i mam nadzieję tak zostanie.



Emi na Lady of Shalot chyba nikt nie narzeka, to jedna z pewniaków wśród róż, kwestia tylko zapewnienia jej dobrej miejscówki, co nie jest takie trudne, bo rośnie dobrze zarówno w słońcu jak i półcieniu.
Co do Lavender mam te same odczucia, dla mnie to miniaturka i to w dosłownym znaczeniu bo nie przekroczyła chyba 40 cm a mam ją już 3 lata.
Marc Chagall niestety nie w moim typie, brzydko przekwita ma dość długie przerwy w kwitnieniu, miałam porównanie z Claude Monet, którego pokochałam od pierwszego kwiatka, niestety w ofercie żadnej szkółki nie mogę jej znaleźć. Wiem, że jest chwalona ale nie wszystko, tez pod wpływem opinii trafiła do mojego ogrodu, niestety ja jej nie potwierdzam, ale przecież ile ludzi tyle gustów, może będziesz z niej zadowolona, czego życzę z całego serca.
Miss Fine rosły u mnie początkowo na słońcu i tworzyły zwarte krzaczki, po przeprowadzce w miejsce bardziej cieniste krzaczki troszkę się wyciągnęły do słońca. Myślę, że lepiej czuły się na bardziej słonecznym stanowisku,aczkolwiek ta zmiana nie wpłynęła na ilość wiązanych kwiatów, kwitnie równie obficie jak w pełnym słońcu.
Jeśli zapewnisz jej dostateczną ilość wilgoci w czasie upałów powinno być wszystko ok. Moim zdaniem słońce troszkę wyciąga kolor i kwiaty są mniej atrakcyjne, w półcieniu jednak kolor pozostaje niezmieniony przez dłuższy czas kwitnienia i chyba przedłuża ten okres.


Gosiu obie potrafią poszaleć, mam je dość długo a i stanowisko nie jest najlepsze, ale nie wybrzydzają rosną chętnie i szybko osiągają naprawdę pokaźne rozmiary. Wysokość ok 2m, z uwagi na obfite kwitnienie łodygi przewieszają się pod ciężarem kwiatów i szybciutko potrafią zająć jakieś 1,5 terenu wokół siebie. Można oczywiście skracać pochylone pędy, tracą jednak wówczas swój urok przewieszających się "warkoczy". Powiedz sama czy warto pozbywać się takich pędów?
Obrazek
W zeszłym roku zostały mocno przycięte celem odmłodzenia krzewów, zobaczymy jak sobie poradzą w tym.
Kwitnienie powtarzają aczkolwiek bardzo skromnie, pojedyncze kwiaty często pojawiają się do późnej jesieni.


Krysiu dziękuję ;:196 ;:167 , Niestety już nie mam w donicach róż, wszystkie 3 zmarzły i wiem, że to nie jest klimat do uprawy róż w moim regionie. Owszem mam kilka róż w donicach ale donice są zadołowane i te maja się dobrze a nawet powiedziałabym, bardzo dobrze.
Nie wiem w jakim regionie Polski mieszkasz, jeśli chciałabyś spróbować, to bezpieczniej wsadzić jedną i przez kilka sezonów sprawdzić czy da sobie radę, inaczej stracisz i pieniądze i róże. Chyba, że zdecydujesz się na przenoszenie donic i przechowywanie róż w nieogrzewanym pomieszczeniu, tylko czy gra jest warta świeczki?
Ja straciłam 2 odmiany, które bardzo chciałam mieć ogrodzie, tyle przyszło mi z eksperymentów, to nie Anglia, gdzie zimy są łagodne i róże spokojnie wytrzymują nieznaczne spadki temperatur do kilku stopni poniżej zera.



Sławko, dziękuję wlałaś troszkę nadziei w moje serce, bo już myślałam, że piszę "różany pamiętnik" :;230 :;230
Lista chciejstw jest normalnym zjawiskiem, naprawdę, ale w każdym szaleństwie jest metoda - NIE DAĆ SIĘ ZWARIOWAĆ to podstawa. ;:215 . Nie jest to łatwe kiedy w szkółkach pełno nowości i jedna piękniejsza od drugiej a na forum drugie tyle już niby sprawdzonych odmian. Niestety po zakupie okazuje się, że u mnie ta odmiana się nie sprawdza, tak często bywa.
Grunt to umiar i zdrowy rozsądek, warto dobrze przemyśleć każdy zakup i przeżyć jak najmniej rozczarowań.
Marquariete Hilling i Nevada są u mnie od 2013 roku na ogół są zdrowe, jednak w wilgotne lata potrafią złapać czarną plamistość pod koniec sezonu, sądzę, że byłyby mniej podatne na tę chorobę, gdyby miały bardziej przewiewne stanowisko.
Rzadko atakowane są przez szkodniki, nawet mszyce nieszczególnie się nimi interesują. Dla "porządnickich" może być problem usuwania warstwy przekwitłych kwiatów spod róż :wink:
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Jelizawieta
200p
200p
Posty: 204
Od: 23 sty 2021, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wyspa Uznam

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Dzień dobry.
Bardzo dobrze, że dużo Pani pisze o różach. Dzięki temu dowiedziałam się, że nie każda róża będzie się dobrze czuła w konkretnym miejscu oraz nie zawsze wiadomo jaka jest przyczyna niepowodzenia. \
Osobiście nie mam żadnych sukcesów w uprawie róż, gdyż mój około pięćdziesięciometrowy ogródek znajduje się od północnej strony budynku, jednak mam 12 krzewów, w tym dwie szczepione na pniu i jedna parkową. Każda z nich sadzona była w wielkie doły z ziemią dla róż. Śmiesznie i zagadkowo dla przechodniów to wyglądało, wielka dziura o pojemności ok 400-500 litrów ziemi (oczywiście z dodatkami), a po zasypaniu dziury za kilka dni pojawiał się na środku niewielki krzaczek. Moje róże przy moich usilnych staraniach żyją, a nawet się powiększają, co prawda nie ma szału z kwitnieniem, ale i tak ileż to radości z podglądania najpierw wiosennych pąków liściowych, nowych gałązek i pąków kwiatowych...
Na mojej wyspie zimy są łagodne, dlatego już teraz wyraźnie widać, że u róż zaczęła się wegetacja, ja ja już czekam aby profilaktycznie opryskać je miedzianem, a pewnie za tydzień lub dwa przytnę moje róże.
Serdecznie pozdrawiam, Jelizawieta.
Pozdrawiam, Jelizawieta
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7669
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy....uwielbiam Twoje spostrzeżenia różane, zapewne poświęcasz im bardzo dużo czasu skoro o nich wszystko wiesz.
Dziękuję za informacje o różach w donicach...ja mieszkam w centrum Wielkopolski i te zimy moje nie są straszne, z roku na rok widzę je łagodniejsze i tak sobie myślę że w tym sezonie wiosennym skuszę się na dwie donicowe...może podsuniesz info. jakie zadoniczkować. Mam taras od połudnowej strony to by im słoneczka nie zabrakło a zimę mogą spędzać w Domu Ogrodnika gdzie tarasowce zimują i mają się całkiem dobrze.

pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”