Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wando
U nas też ciemno i smętnie ,choć rano ponoć słońce było ;:3
Przepiękne różyce ,takie w starym , nostalgicznym stylu :D
Wiesz ,przeczytałam ,że płatki wszystkich róż nadają się na np. nalewkę zdrowotną.
Myślałam ,że tylko tzw. lekarskie czy ''na konfitury''.
Będę zbierać w tym roku. :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wandziu, cudne zdjęcia Heidi Klum ;:167 Wspaniały kolor i róża niewielka, więc wszędzie się zmieści ;:108 A jak u niej ze zdrowotnością?
Mnie osobiście mocny kolor Heidetraum zupełnie nie przeszkadzał /została w starym ogrodzie/. Może jeszcze do niej wrócę, bo kwitła niezawodnie i obficie, na dodatek była zdrowa, a to w różach sobie bardzo cenię ;:333 Nie mam tutaj żadnej okrywowej, więc chyba czas to zmienić :wink:
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16010
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

daysy, róża Himmelsauge należy do róż historycznych, a więc jak większość z nich kwitnie tylko raz i u mnie niestety niezbyt obficie. A jej pokrój jest strasznie splątany, rozczochrany. Ma wiele cienkich pędów, które rosną we wszystkie strony. Rośnie wysoka, do 3 metrów. Ja szczerze mówiąc nie jestem nią zachwycona, chociaż w pierwszym sezonie wyglądała zachęcająco. Mam dwie sadzonki, jedną przeniosę wiosną na działkę. Może tam będzie wyglądała nieco lepiej.

Lucynko, i mamy coraz bliżej do lutego, a ja nadal ćwiczę silną wolę i czekam na wysiewanie parapetowe. Już sobie nawet ułożyłam torebeczki na stoliku i co chwila na nie patrzę, ale czekam, czekam...

pelagia, wiem, wiem, że róże nadają się też do celów nie tylko kosmetycznych, ale i kulinarnych. Jest u nas nawet taki wątek o różach jadalnych. Ja jednak do tej pory nie zbadałam tej możliwości, ale pewnie przyjdzie czas, że spróbuję takiej różanej herbatki. Wiem, że ty eksperymentujesz kulinarnie z różnymi darami natury, ale ja do tej pory jakoś nie miałam odwagi. Boję się, że mogę coś robić nie tak i w rezultacie się przytruję. :wink:

Dorotka, mała różyczka Heidi Klum nie jest tak całkowicie zdrowa. W pewnym momencie łapie plamy i to dosyć wcześnie. Ale ten czas kiedy kwitnie i pozostaje czysta, daje nam wiele przyjemności. Pachnie cudownie.
Natomiast Heidetraum jest zdrowa. To jej trzeba przyznać, a kolor to wiadomo - kwestia gustu i naszych potrzeb. Jeśli chodzi o okrywowe to mnie najbardziej pasuje The Fairy, no i biała Aspiryn Rose. Do tej ostatniej przymierzam się w tym roku, żeby ją rozmnożyć z patyczka. Wielkich oczekiwań nie mam, ale nuż mi się uda.


Na literę J mam trzy odmiany i tak się składa, że wszystkie są różowe, pnące, żywotne i godne polecenia. Wszystkie cały czas zdrowe i bez zarzutu.
Jacques Cartier
Obrazek

Obrazek

Jasmina
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

John Davies
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4551
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wandziu, Twoja Jasmina ma ciemniejszą koleżankę, podaż jej imię. Dziękuję za informację o Himmelsauge, kolor ma fajny ale nie powtarzających kwitnienie już mam sporo w ogrodzie, więc sobie odpuszczam.
Ja też już nie mogę się doczekać pierwszych siewów parapetowych, jednak jeszcze troszkę wcześnie, brak słońca skutecznie studzi moje zapędy, mimo, że okna wychodzą na południe, to wciąż go mam za mało o tej porze roku. Chyba poczekam do połowy lutego.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2547
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wandziu, Twoje zdjęcia wspaniale kwitnących róż to balsam na nasze serca spragnione takich widoków ;:167
Ja też jeszcze nic nie sieję, choć już mnie korci ;:65 Na razie wrzuciłam do lodówki niektóre nasiona w celu stratyfikacji.
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Emi128
200p
200p
Posty: 247
Od: 15 mar 2020, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.lubelskie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Heidi Klum- śliczna. ;:167 Mam podobną w odcieniu Old Port. Moja na razie słabo rozkrzewiona, ale raczej nie pamiętam, żeby chorowała.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16010
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

daysy, prawdę mówiąc, nie wiem, o którą ciemniejszą różyczkę pytasz. Jasmina rośnie sama przy podporze, nic tam obok niej nie ma oprócz piwnego stołu. Ale może chodzi Ci o John Davis? Bo obok niej rzeczywiście posadziłam ciemniejszą Himmelsauge. A tak a propos jednokrotnie kwitnących, to ja na początku mojej przygody z różami nawet nie patrzyłam, czy dana odmiana powtarza kwitnienie. W ogóle nie miałam pojęcia o takim zjawisku. Ale teraz przed zakupem ta powtarzalność kwitnienia to jedna z najważniejszcyh rzeczy. Jednokrotnie kwitnących w ogóle nie biorę już pod uwagę.

jahra, ja będę siać bardzo niewiele, bo właściwie nie mam do tego ręki. Mało co mi wychodzi. Skupię się na trzech bylinach, to wszystko. Ale za to posieję ich więcej sztuk.

Emi, ja kiedyś też miałam Old Port, dwie sadzonki. Kolor miały identyczny jak Heidi Klum, wyjątkowy. Były przepiękne...przez jeden sezon. Po zimie padły. Potem już ich nie powtórzyłam. U Ciebie róże ładnie się rozkrzewiają, pewnie za jakiś czas będziesz bardzo zadowolona z tej swojej.
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1915
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Witaj Wandziu jesteś nie tylko doskonałym ogrodnikiem ale i fotografem śliczne zdjęcia i rośliny ,ja mam zgoła nie tematyczne pytanie jak podpisujesz zdjęcia róż przed wklejeniem w album czy w trakcie wysyłania na forum nie potrafię tego robić a nie pamiętam nazw swoich to by poprawiło wizerunek moich różyczek,jak możesz to poucz nieumiejętnego ;:131 :wit
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11484
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wandziu narzekasz czasem na róże w przydomowym, ale na zdjęciach pięknie obsypane kwiatami. Te które przeniosłaś na działkę pokazały na co je stać. Glamis Castle wspaniale się zaaklimatyzowała. ;:oj
Masz rację, że Heidtraum jest żarówiasta, ale kwitnie prawie bez przerwy i u mnie też nigdy nie choruje. Rosną dwie między Aspirin i Bonicą, które trochę tonują kolor Heidtraum. Niestety muszę jedną oddać, bo bardzo się rozrosły i mam straszny gąszcz na skarpie.
Z wysiewów parapetowych wyleczyłam się w takie krótkie dni. Szkoda pracy. Marcowe zwykle doganiają te wcześniejsze siewki. Chyba, że jakieś wymagające długiej wegetacji, ale ja takich nie sieję.
Niektóre byliny jak wcześnie wysiejesz mogą zakwitnąć już w pierwszym roku.
Dużo słonecznych dni. ;:168
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2018
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Hej, a czy John Davies pachnie?
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12942
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wandziu mam Himmelsauge nie wiem czy jestem z niej zadowolona kwitnie tylko raz, wiotka, taka jak napisałaś "rozczochrana", typowa mchówka, kolczasta ale ma też zalety bardzo szybko nabiera rozmiarów i bezproblemowa, odporna na warunki pogodowe i mróz, kwiaty nawet ładne ale z tym zapachem to mam wątpliwości u mnie nie pachnie .

U mnie John Davis dość długo był w bloku startowym taki nieśmiały ale jak już się zadomowił to podobnie jak u Ciebie daje popis, kwitnie obficie, praktycznie cały sezon, nie łapie chorób, jestem z niego teraz zadowolona. Z zapachem to taki oszczędny, słaby jak dla mnie.

Heidetraum bardzo ją lubię za wigor, jest bardzo odporna, pięknie się prezentuje.

Wandziu lubię wpadać do Twoje ogrodu, pozdrawiam
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Śliczne te Twoje różyczki o nazwach rozpoczynających się literą J, Wandeczko. ;:138 ;:138
Przede wszystkim różowiutkie, a róż to róż. ;:215 :D
Moje torebeczki tudzież wszelkie inne pojemniczki z nasionkami już od początku stycznia biją po oczach, ale na szczęście w pokoju zamykanym przed kotą, tak więc nieustannie na nie nie patrzę, chociaż kilka razy dziennie do nich zaglądam. ;:7
U mnie dzisiaj słoneczko się pokazało i zaraz weselej na duszy. :tan Niech i Tobie zaświeci, poprawiając nastrój. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16010
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

lojka, dziękuję Jolu za odwiedziny i miły komentarz. Byłam u Ciebie i odpowiedziałam w kwestii podpisów. Zapraszam na kolejną wizytę. :D

Cymciu, narzekam na swoje róże, bo jak tak człowiek popatrzy, że w innych ogrodach krzewy są obsypane kwieciem od góry do dołu, to potem te swoje wydają się dość mizerne. Myślę, że w moim przydomowym ogródku ziemia jest już po prostu zmęczona po tylu latach. Prawdą też jest to, że jak powiadają, trawa u sąsiada zawsze wydaje się bardziej zielona. ;:108
Co do wczesnych wysiewów zgadzam się z Tobą w zupełności.

anida, róża John Davies ma znikomy zapach, a może nawet wcale.

tara, witaj Aniu, witaj, miło znów Cię widzieć.
Moja John Davies też na początku była małą sadzonką. Kto by pomyślał, że to taka solidna odmiana. Wiosną będę musiała jej wyciąć najstarszy pęd, jak radzi pan Grzegorz H., i aż mnie przeraża ta robota. Ale podobno ma to zapewnić róży lepsze kwitnienie. Muszę się tylko zaopatrzyć w grube rękawice, bo stare już się podziurawiły. Często odmładzasz swoje róże?

Lucynko, słońca to ja już nie pamiętam. Czuję się w domu jak w grobowcu, a na dworzu strasznie wieje, więc też długo się nie da wytrzymać. Wczoraj na trochę wyszłam na zewnątrz, sprzątnęłam do wora kilka suchych badylków i szybko uciekłam z powrotem. No ale przynajmniej styczeń mamy już z głowy.

Na literę K mam tylko jedną odmianę.
Kosmos ta niewysoka różyczka jest w moim przypadku dość problematyczna, bo kwiaty ma wielkie, eleganckie, pełne, ale jakby nie daje ich rady utrzymać, bo pędy tej odmiany są cienkie i wiotkie. Dlatego opadają te biedne kwiatuchy prawie na ziemię. Po kilku latach nic się nie poprawiło, bo ta róża tak po prostu ma. Jeszcze na początku kwitnienia wygląda to dość dobrze, ale gdy pąki całkowicie się rozwiną i kwiat nabierze ciężaru, natychmiast dąży ku glebie. Ale poza tym jest zdrowa i nie sprawia kłopotów.
Obrazek

Obrazek

I widoczki...
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”