Przygotowanie gleby jesienią na sezon wiosenny

[Irek_2]

Nie wszystkie warzywa lubią "świeży" obornik. Poczytaj o tym. Ja stosuję wybiórcze nawożenie obornikiem granulowanym (nie mam dostępu do "normalnego" obornika, który jest lepszy, bo zawiera więcej części organicznych i przez to wpływa na zwiększenie warstwy próchnicznej). Na jesień staram się siać rośliny na poplon (nie zawsze zdążę czasowo). W tym roku posiałem na części działki mieszankę żyta i wyki ozimej. Obornika granulowanego nie daję jesienią, bo obawiam się, że przez zimowe miesiące część składników odżywczych zostanie wypłukana. Obornik granulowany daję na konkretnych grządkach, pod konkretne warzywa na wiosnę. Daję go pod pomidory, ogórki, dynie i inne dyniowate. W ten sposób co kilka lat każda grządka dostaje obornik. Przy piaszczystej ziemi bardzo ważne jest utrzymanie, ewentualnie zwiększenie warstwy próchnicznej, co nie jest łatwe na działce ROD w mieście. W poprzednich latach np. kupowałem kilka kostek słomy (uprawa bez herbicydów) i przekopywałem słomę. Słoma jest dobra, bo nie rozkłada się szybko, ale utrudnia przekopywanie. Nawozy zielone są bardzo dobre, nie tylko na jesień, ale można też siać w trakcie sezonu, np. przed później sadzonymi warzywami, lub po wczesnych.
W sobotę lub niedzielę będę jeszcze siał żyto z wyką, może wyrośnie biorąc pod uwagę dobre warunki pogodowe (jak gołębie nie wydziobią).

[x-suzana]

Jeżeli jest ciężka glina na działce to dobrze jest jesienią przeryć szpadlem grube skiby i odwrócić ich " do góry nogami" , że tak powiem, zostawić takie grube, deszcz naleje w to , przez zimę mróz rozsadzi te darnie i na wiosnę mamy pulchną ziemię.
Obornik można dawać jesienią ale wskazane jest go przykryć ziemią. Nie przewalcie sobie obornikiem, to działa i jest mocne.