Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Czy aksamitki powtarzają cechy roślin matecznych? Bo pozbierałem trochę nasion kolorami i teraz zastanawiam się czy to miało sens. Czy zamiast danego koloru nie wyrosną mi różnokolorowe.
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Z mojego doświadczenia powtarzają cechy mateczne. Mam niskie, wyższe, żółte, całe pomarańczowe, każde zbieram i wysiewam osobno, co rok są takie same
Pozdrawiam, Kasia
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1578
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Czy próbowaliście uszczykiwać swoje rozsady aksamitek, tak by w momencie posadzenia do gruntu były jak najbardziej rozkrzewione?
Zastanawiam się czy już nie zacząć siewu i pobawić się w takie uszczykiwanie.
Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?
Zastanawiam się czy już nie zacząć siewu i pobawić się w takie uszczykiwanie.
Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6668
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Aksamitka wielkokwiatowa - rośliny potrzebują dużo więcej czasu od wykiełkowania do zakwitnięcia niż aksamitka rozpierzchła czy aksamitka wąskolistna. Ponieważ wszystkie aksamitki są wrażliwe na przymrozki najbezpieczniej jest wysadzać sadzonki dopiero w maju (można też wtedy wysiewać nasiona bezpośrednio do gruntu). Aksamitka wielkokwiatowa wysiana w lutym i posadzona w maju przeważnie zaczyna kwitnąć w czerwcu. Im później wysiejemy tym później zakwitnie. Problemem jest w warunkach domowych brak miejsca na tak długie przetrzymywanie dość dużej wielkości sadzonek ale w szklarniach odmiany wielkokwiatowe wysiewa się nawet w styczniu a w maju sprzedaje się rozpoczynające kwitnienie sadzonki (nie są tanie!). Aksamitka rozpierzchła wysiana w kwietniu, posadzona do gruntu w maju zakwitnie na początku czerwca. Jak ktoś chce przyspieszyć kwitnienie to wysiewa wcześniej ale wysiew w lutym to spore wyzwanie logistyczne. Połowa marca to świetny termin na wysiew większości odmian aksamitek. Ale to wszystko trzeba przejść samemu. Ja uprawiam tylko niskie formy aksamitki rozpierzchłej i u tego gatunku nie ma najmniejszej potrzeby ogławiania roślin w celu spowodowania lepszego krzewienia. Nawet bez stosowania chemicznych środków skarlających ten gatunek krzewi się wystarczająco.
- Kasia1007
- 500p
- Posty: 738
- Od: 19 maja 2012, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Moja mama co roku wysiewa na koniec lutego.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Ja uprawiam 2 odmiany aksamitek, Burning Embers na bukiety i jako ochrona przed szkodnikami w warzywniku, i niską Fiesta, obramowanie rabat i susz. Jestem ciekawa czy wykorzystujecie w kuchni kwiaty lub liście aksamitek?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6668
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Co prawda miały być wysiane wczoraj ale paczuszka z nasionami dobrze się schowała. Po raz pierwszy widzę tak przygotowane nasiona aksamitek. Muszę zachować czujność bo może się okazać, że już jutro część skiełkowanych nasion trzeba będzie przenosić do podłoża. Kiełkowanie na wacikach w przypadku aksamitek nie zdaje egzaminu i dlatego kiełkuję w perlicie.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Przemek jakie dziwne te nasiona.
U mnie żadna jej ilość to nie jest za dużo.
Niestety w tamty roku nie zebrałam nasion i tylko mi pozostaje liczyć, że sama się jakoś odnowi.
Uwielbiam tą aksamitkę. Orange Flame.
U mnie żadna jej ilość to nie jest za dużo.
Niestety w tamty roku nie zebrałam nasion i tylko mi pozostaje liczyć, że sama się jakoś odnowi.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Ja co roku wysiewam nasiona aksamitek, te z własnego zbioru. Zawsze są koloru czarnego.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6668
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Nie wiem ile wysiałem nasion ale wczoraj do podłoża przepikowałem ponad 500 skiełkowanych. Dzisiaj już większość jest na powierzchni.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1913
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Mi się wydaje że one są czymś otoczkowane. Normalnie są czarne.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Ja siałam dzisiaj drugi raz bo wykiełkowały dwie z czego rośnie jedna pomarańczowa, a żółta stoi w miejscu.
Gosia