GUZOWATOŚĆ korzeni róż
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 26 maja 2011, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: GUZOWATOŚĆ korzeni róż
Także moim zdaniem to guzowatość. Nie warto sadzić tej róży - podaj proszę nazwę szkółki (ku przestrodze).Pozdrawiam, Danka
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: GUZOWATOŚĆ korzeni róż
Nie tylko nie warto sadzić, czy nie wróży nic dobrego... W żadnym wypadku nie sadz jej, zainfekujesz sobie cały ogród.
Ta sadzonka jest do utylizacji (spalenia), no chyba, że sprzedawca chce ją z powrotem.
Ta sadzonka jest do utylizacji (spalenia), no chyba, że sprzedawca chce ją z powrotem.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: GUZOWATOŚĆ korzeni róż
Dziękuję Wam za porady. Różę zapobiegawczo wsadziłam do donicy, wolałam omijać działkową glebę. Ze szkółką już też załatwione, prześlą mi nowy egzemplarz. A chorą niszczę.
Szczerze mówiąc byłam zdziwiona wysłaniem takiej sadzonki (nie wiem, nie sprawdzają, co pakują?), jeszcze nigdy mi się nie przytrafiło otrzymać chorą roślinę. To nie były pierwsze zakupy w tej szkółce (na f), więc tym bardziej jestem zaskoczona.
Pozostałe sadzonki wyglądały dobrze, bez jakichkolwiek oznak chorobowych.
Szczerze mówiąc byłam zdziwiona wysłaniem takiej sadzonki (nie wiem, nie sprawdzają, co pakują?), jeszcze nigdy mi się nie przytrafiło otrzymać chorą roślinę. To nie były pierwsze zakupy w tej szkółce (na f), więc tym bardziej jestem zaskoczona.
Pozostałe sadzonki wyglądały dobrze, bez jakichkolwiek oznak chorobowych.
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: GUZOWATOŚĆ korzeni róż
viewtopic.php?f=41&t=23977&start=0
Jest to już zapomniany wątek, ale z bardzo cennymi informacjami na temat guzowatości.
Warto przeczytać
Jest to już zapomniany wątek, ale z bardzo cennymi informacjami na temat guzowatości.
Warto przeczytać
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: GUZOWATOŚĆ korzeni róż
W tym roku u dwóch róż znalazłam guzowatość korzeni. Obie wyrzuciłam. Nie rosły dłużej niż rok w tym miejscu i obie to były młode róże kupione rok wczesniej. Czy to znaczy ze mam szanse ze bakteria sie nie rozprzestrzeniła bo guz nie mial 3 lat?
Martwię się bo na tym klombie mam sporo cennych róż... podlać ten klomb miedzianem? Czy może posadzić tam chrzan? Albo aksamitki które mam na innych klombach i mogę je jeszcze przesadzić
Martwię się bo na tym klombie mam sporo cennych róż... podlać ten klomb miedzianem? Czy może posadzić tam chrzan? Albo aksamitki które mam na innych klombach i mogę je jeszcze przesadzić
Re: GUZOWATOŚĆ korzeni róż
Witam wszystkich Mam pytanie co do Miedzianu 50 WP jaką stosujecie dawkę do moczenia sadzonek ? pozdrawiam