Za oknami nasz ogród.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 932
- Od: 5 gru 2011, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu ale u Ciebie pięknie a te kule dodają działce takiej elegancji Piękne są Twoje Azalie . Ja mogę tylko pozazdrościć bo u siebie nawet nie próbuję posadzić z powodu mrozów i zimnych wiatrów. Miałam japońskie kloniki i mi padły , mam też posadzone Rokitniki i tak słabo mi rosną i mimo,że mam je już 10 lat jeszcze mi nie owocowały. A po tej zimie zginęły mi Wilczomlecze. W ogóle co sezon muszę uzupełniać rabatki bo zawsze jakaś roślinka zginie po zimie.
Dziękuję Ci, że często mnie odwiedzasz i też życzę dużo zdrówka i sił . pozdrawiam Bożena
Dziękuję Ci, że często mnie odwiedzasz i też życzę dużo zdrówka i sił . pozdrawiam Bożena
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2872
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Za oknami nasz ogród.
Uuuu Bogusiu, dałaś po oczach azaliami i jeszcze ta woda pomiędzy , azalie mojego ogrodu nie lubią, więc nie walczę z wiatrakami i 'pasę' oczy w innych ogrodach.
Z kloszami/białymi kulami też zrobiłam to samo, jeszcze wstawiam w środek takie lampeczki na baterie.
Miłego weekendu
Z kloszami/białymi kulami też zrobiłam to samo, jeszcze wstawiam w środek takie lampeczki na baterie.
Tyle tylko że moje szybkie działanie jest bardzo wolne i nijak czasu dogonić nie mogęJagódko To nie tylko Tobie czas tak ucieka ,ogólnie wszystkim.
Dopiero poniedziałaek ,a już jeszcze się nie poobracamy z różnymi działaniami już weekend .
Masakra .
Tak się tej szybkości upływającego czasu nie postrzega bedąc młodym
Trzeba spełniać marzenia ,szybko działać .
Miłego weekendu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1112
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Za oknami nasz ogród.
Jagódko
Oj dałam dałam i sobie teraz dokupiłam parę też .Mam nową sprawdzoną metodę by były duże okazy
od producenta .
Bywa tak z roślinkami ,u mnie np powojniki ,to niestety nie udane wciąż .
Raptem ten jeden Innocent Blush na razie zakwitł .
O lampki w środku kloszy super pomysł -skopiuję
Nie martw się Jagódkomoję szybkie już było ,teraz też jest mega wolne
Nowosci .
Rozweselacz w dzień pochmurny ,deszczowy,ale jednak ciepły.
Maluch sikoreczka - pierwszy kontakt z otoczeniem
Porządki w domu
Szkoda ,że jednoroczne .
Jagódko pozdrawiam cieplutko miłego weekendu ,jego dalszych dni.
Oj dałam dałam i sobie teraz dokupiłam parę też .Mam nową sprawdzoną metodę by były duże okazy
od producenta .
Bywa tak z roślinkami ,u mnie np powojniki ,to niestety nie udane wciąż .
Raptem ten jeden Innocent Blush na razie zakwitł .
O lampki w środku kloszy super pomysł -skopiuję
Nie martw się Jagódkomoję szybkie już było ,teraz też jest mega wolne
Nowosci .
Rozweselacz w dzień pochmurny ,deszczowy,ale jednak ciepły.
Maluch sikoreczka - pierwszy kontakt z otoczeniem
Porządki w domu
Szkoda ,że jednoroczne .
Jagódko pozdrawiam cieplutko miłego weekendu ,jego dalszych dni.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11532
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu Twoje azalie oglądam już drugi dzień i nie wiem co napisać, wspaniałe, co za ogniste kolory, ale też śliczna drobna japońska.
Powojnki choć jeden kwitnie, to tak uroczo, że nie masz co narzekać. Moje wszystkie padły.
Widzę, że zauroczenie szałwią omączoną trwa, a zaczyna się miłość do lilii.
Młode, ciekawe świata sikorki wspaniale pokazałaś.
Zdrowia dla Was i dobrego tygodnia.
Powojnki choć jeden kwitnie, to tak uroczo, że nie masz co narzekać. Moje wszystkie padły.
Widzę, że zauroczenie szałwią omączoną trwa, a zaczyna się miłość do lilii.
Młode, ciekawe świata sikorki wspaniale pokazałaś.
Zdrowia dla Was i dobrego tygodnia.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2589
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu, sikorkowa rodzinka fantastycznie zaprezentowana Azaliami niezmiennie się zachwycam. Z zaciekawieniem czekam na nowe fotki.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dobrego dnia i całego tygodnia
Pozdrawiam serdecznie, miłego dobrego dnia i całego tygodnia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1112
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Za oknami nasz ogród.
Bożenko dziękuję za bardzo miłe słowakrasna101 pisze:Bogusiu ale u Ciebie pięknie a te kule dodają działce takiej elegancji Piękne są Twoje Azalie . Ja mogę tylko pozazdrościć bo u siebie nawet nie próbuję posadzić z powodu mrozów i zimnych wiatrów. Miałam japońskie kloniki i mi padły , mam też posadzone Rokitniki i tak słabo mi rosną i mimo,że mam je już 10 lat jeszcze mi nie owocowały. A po tej zimie zginęły mi Wilczomlecze. W ogóle co sezon muszę uzupełniać rabatki bo zawsze jakaś roślinka zginie po zimie.
Dziękuję Ci, że często mnie odwiedzasz i też życzę dużo zdrówka i sił . pozdrawiam Bożena
Ja lubię biel w ogrodzie i fiolet .
Kiedyś było łatwiej o odzyskanie jakichś ozdób ,wszyscy coś mieli w jakimś zakamarku,teraz
jest zdecydowanie trudniej ,każdy coś wykorzystuje i bardzo dobrze .
Azalie te na pierwszych zdjęciach ,okrywam na zimę ,są jeszcze młode to ich drugi rok .
Japońskie natomiast te drobno kwiatowe radzą sobie świetnie ,nie marzną .
Piszesz Bożenko ,że roślinki Tobie giną ,mnie też ,smutno mi było jak marzną trzy róże na raz
i to najpiękniejsze .Wcześniej bardzo to przeżywałam, teraz spokojnie podchodzę do tego zdarzenia .
Jedne giną ,nowe wchodzą i tak już zostanie .Spacer u Ciebie to ogromna przyjemność.
Nie uczesane ogrody ,tak je nazywam to zbliżenie nas bardziej do prawdziwie pięknej przyrody .
A różnorodność roślin w takiej liczbie jak u Ciebie jeszcze bardziej nas wkomponowuje w jej spokój
którego tak bardzo nam potrzeba i piękno .
Soniu bardzo dziękuję za miłe słowa .Oj tak to piękne krzewy ,ja też zaglądam do nich
po parę razy w ciągu dnia ,myślałam ,że one szybko przekwitną ,ale są dość wytrzymałe ich kwiaty .
Nawet do wazonu nie ukradłam ani ani co u mnie jest nie do pomyślenia .
A japonki są chyba mi wdzięczne tej wiosny za nową kwaśną ziemię
i nawóz .
Myślę też ,że mają swój rok ,tak to w roślinach jest ,podobnie
powojnik też pięknie zakwitł.
A drugi czeka muszę mu dosadzić z drugiego miejsca członka rodziny
może będzie im raźniej ,bo w tamtym miejscu słabo się ma .
Soniu zrażona w pierwszym roku niepowodzeniem powojników w uprawie
oddałam sporo sztuk znajomym .
Zostały mi tylko dwa gatunki .
Ale inne roślinki chcą być ,więc z nimi się kumpluję .
Halinko miło mi Ciebie widzieć mąź zrobił budkę ,myśleliśmy
że chyba się nie przyjmie ,a tu proszę są nawet już dzieci, więc w planach kolejne
budki .
Marzą mi się dzięcioły, mamy zięby, kosy ,inne .
Nie wiem czy zechcą zamieszkać u nas .
Bo zięby są od rana do wieczora rozśpiewane .Dokarmiamy zimą liczne ,to się chyba
odwdzięczyły właśnie sikoreczki,to tak na początek ,wszak jest jedna budka .
To prawdziwy spektakl jak je obserwujemy teraz .
Azalie to chyba moja miłość kolejna po różach ,brzozach, szałwi .
Taka kolejność musi być ha ha .
Przepraszam Was za chwilową nieobecność w Waszych pięknych ogrodach .
Czytam ,lecę dalej ,czytam ,podziwiam a z napisaniem już trudniej ,jak to mówi się
sezon truskawkowy.
Mam nadzieję na Waszą koleżanki cierpliwość .
Bardzo dziękuję za odwiedzinki .
PS Bożenko przepraszam za błąd w PW
Wiesz o co chodzi
Pięknego ,zdrowego i z uśmiechem tygodnia Wam życzę i gościom co czytają.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1112
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Za oknami nasz ogród.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 932
- Od: 5 gru 2011, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Za oknami nasz ogród.
Miło mi Bogusiu , że mnie odwiedzasz i podziwiasz moje roślinki. Każde miłe słowo to satysfakcja z włożonej pracy na działce. A z roślinkami to rzeczywiście tak jest ,że jedne giną , wtedy uzupełnia się innymi. Ja w tym sezonie celowo trochę poprzesadzałam na rabatkach, dosadziłam nowych roślinek. Co roczny jednakowy wygląd rabatek już mi się znudził musiałam pomieszać .I teraz czekam na efekt.
Bogusiu u Ciebie to piękne są róże Bardzo spodobał się mi Twój biały Powojnik, znasz jego nazwę?
Taka prośba do Ciebie bo chyba lepiej się znasz na roślinkach
Na rabatce z różami takie dwie roślinki wyrosły. Jedna ta wyższa ma ładne liście więc zostawiłam i ma takie kulki
a druga, obok siebie wyrosły ale ma listkowate liście i jest niższa i też ma kulki
Nie wiem skąd się wzięły i co to jest? Ot taka niespodzianka
Bogusiu u Ciebie to piękne są róże Bardzo spodobał się mi Twój biały Powojnik, znasz jego nazwę?
Taka prośba do Ciebie bo chyba lepiej się znasz na roślinkach
Na rabatce z różami takie dwie roślinki wyrosły. Jedna ta wyższa ma ładne liście więc zostawiłam i ma takie kulki
a druga, obok siebie wyrosły ale ma listkowate liście i jest niższa i też ma kulki
Nie wiem skąd się wzięły i co to jest? Ot taka niespodzianka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1112
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Za oknami nasz ogród.
Bożenko Dziękuję za miłe słowa
To przyjemność spacerować po Twoim oghrodzie A zmiany na rabatach to niekończąca się opowieść jak wiesz ha ha
A wiesz nie wiem co to za cudo masz .
Może to jest Przegrzan Pospolity?
Ciekawe co powiedzą koleżanki jak zajrzą .
Bozenko ten klematis to Innocent Blush.
A nie mam reki do powojników ,niestety i nie umiem o nie dbać .
Natomist róże z wyjatkiem tych co się wykruszają ,bo zmarzną to reszta ma się jako tako .
A ja je kocham
Troszkę nowości na rabatkach .
Eb Tide
Eb Tide
Laguna
New Dawn
Flammentanz
Krzewuszka
Schneewittchen
Louis Odier
Klematis Innocent Blush
Bazylia
Schneewittchen
Flammentanz
Louis Odier
Graham Thomas
Hot Chocolate
Super Trouper.
Lilia azjatycka
Alberich
Zylistek
Laguna
Louis Odier
To przyjemność spacerować po Twoim oghrodzie A zmiany na rabatach to niekończąca się opowieść jak wiesz ha ha
A wiesz nie wiem co to za cudo masz .
Może to jest Przegrzan Pospolity?
Ciekawe co powiedzą koleżanki jak zajrzą .
Bozenko ten klematis to Innocent Blush.
A nie mam reki do powojników ,niestety i nie umiem o nie dbać .
Natomist róże z wyjatkiem tych co się wykruszają ,bo zmarzną to reszta ma się jako tako .
A ja je kocham
Troszkę nowości na rabatkach .
Eb Tide
Eb Tide
Laguna
New Dawn
Flammentanz
Krzewuszka
Schneewittchen
Louis Odier
Klematis Innocent Blush
Bazylia
Schneewittchen
Flammentanz
Louis Odier
Graham Thomas
Hot Chocolate
Super Trouper.
Lilia azjatycka
Alberich
Zylistek
Laguna
Louis Odier
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16029
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Za oknami nasz ogród.
Wszystkie róże fantastyczne. A najbardziej zadziwiła mnie Bogusiu przepiękna Louis Odier, bo jest to odmiana, z którą nigdy nie mogłam i nie mogę się dogadać. Pierwsza łapie czarną plamistość, nie rozrasta się - po prostu fatalna. Chyba zetnę do ziemi i przesadzę na działkę, bo przy domu już wytrzymać z nią nie mogę.
Między różami znalazła się też Twoja krzewuszka. Piękny, mocny kolor.
Ładnie zapowiadają się ostróżki. Widzę, że chętnie u Ciebie kwitną.
Między różami znalazła się też Twoja krzewuszka. Piękny, mocny kolor.
Ładnie zapowiadają się ostróżki. Widzę, że chętnie u Ciebie kwitną.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1112
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Za oknami nasz ogród.
Wandeczko Dziękuję za miłą wizytę i miłe słowa .Kocham róże .
Cztery niestety tej zimy mi zmarzły i to te najpiekniejsze ,dwie na pniu .
Myślę ,że to ,że na wiosnę zrobiliśmy oprysk od CP ,jak tylko zaczeły
rozwijać się liście ,uratowało je od zachorowania .
W ubiegłym roku zbagatelizowałam tę radę i to był błąd wszystkie róże miały sporą zachorowalność .
Czyli oprysk profilaktyczny jest nieodzowny.
Natomiast jest sporo mrowisk na działce i to gdzie, nie wpadli byśmy na to ,że pod ziemią w kretowiskach już bez kretów .A mrowiska -mrówki to i mszyca na różach min.
Wczoraj chciałam posadzic drzewko po byłym kretowisku a tam masakra mrowiska i we wszystkich "plackach "
po kretowiskach.
Oj było co robić by je stamtad pousuwać ,na jak długo okaże się .
Wandziu to dobry pomysł zmienić LO miejscowkę .
Ja często zmieniałam ,one się dobrze przyjmują .
Na pewno jej zmiana pomoże .
Zetnij ją nie przy samej ziemi a dużo wyżej ,ja tak cięłam.
a w tym roku ostrózki się lenią z kwitnieniem ,jak nigdy .
Krzewuszka zasłania skrzynkę elektryczną ,w tym roku i ją i inne rosliny ,w tym róze zasilam czerwonym kristalonem .
Czyli zaczełam od pomidorów i warzyw a poleciałam po działce
Ale wszystko jest jakieś opóżnione .
Dziękuję za miłą wizytkę i pozdrawiam serdecznie .
Cztery niestety tej zimy mi zmarzły i to te najpiekniejsze ,dwie na pniu .
Myślę ,że to ,że na wiosnę zrobiliśmy oprysk od CP ,jak tylko zaczeły
rozwijać się liście ,uratowało je od zachorowania .
W ubiegłym roku zbagatelizowałam tę radę i to był błąd wszystkie róże miały sporą zachorowalność .
Czyli oprysk profilaktyczny jest nieodzowny.
Natomiast jest sporo mrowisk na działce i to gdzie, nie wpadli byśmy na to ,że pod ziemią w kretowiskach już bez kretów .A mrowiska -mrówki to i mszyca na różach min.
Wczoraj chciałam posadzic drzewko po byłym kretowisku a tam masakra mrowiska i we wszystkich "plackach "
po kretowiskach.
Oj było co robić by je stamtad pousuwać ,na jak długo okaże się .
Wandziu to dobry pomysł zmienić LO miejscowkę .
Ja często zmieniałam ,one się dobrze przyjmują .
Na pewno jej zmiana pomoże .
Zetnij ją nie przy samej ziemi a dużo wyżej ,ja tak cięłam.
a w tym roku ostrózki się lenią z kwitnieniem ,jak nigdy .
Krzewuszka zasłania skrzynkę elektryczną ,w tym roku i ją i inne rosliny ,w tym róze zasilam czerwonym kristalonem .
Czyli zaczełam od pomidorów i warzyw a poleciałam po działce
Ale wszystko jest jakieś opóżnione .
Dziękuję za miłą wizytkę i pozdrawiam serdecznie .
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Za oknami nasz ogród.
Cudowne te róże masz Mnie też padły w zimie i właśnie rozmyślam co by tu kupić i mam ogromne problemy co wybrać bo nie znam się na różach a przy takim wyborze można dostać kociokwiku...
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1112
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Za oknami nasz ogród.
Iga
Dziękuję za miłe słowa ,wiesz ja ich miałam przy zakupie dużo więcej ,lecz część
zasuszyłam zanim posadziłam część rozdałam
w prezentach .
Nie płacz bo wszystkich odmian nie kupisz
chyba że hektar chcesz obsadzić .
Pomyśl gdzie je chcesz posadzić ,jakie lubisz kolory ,wielkości kwiatów ,czy wysokie
czy niskie ,smukłe czy nie ,
czy mają być mrozo odporne bardzo ,bo że nie podatne
na zachorowania to pewne itd .
A potem zrób rozeznanie który producent ,jakie ceny w grę
wchodzą
Taka analiza to kilkadziesiąt procent powodzenia
na samym wybiegu ,potem reszta ,dbałość o nie .
Dziękuję za miłe słowa ,wiesz ja ich miałam przy zakupie dużo więcej ,lecz część
zasuszyłam zanim posadziłam część rozdałam
w prezentach .
Nie płacz bo wszystkich odmian nie kupisz
chyba że hektar chcesz obsadzić .
Pomyśl gdzie je chcesz posadzić ,jakie lubisz kolory ,wielkości kwiatów ,czy wysokie
czy niskie ,smukłe czy nie ,
czy mają być mrozo odporne bardzo ,bo że nie podatne
na zachorowania to pewne itd .
A potem zrób rozeznanie który producent ,jakie ceny w grę
wchodzą
Taka analiza to kilkadziesiąt procent powodzenia
na samym wybiegu ,potem reszta ,dbałość o nie .