Trojeść - bulwiasta, amerykańska i inne
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4563
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Trojeść - bulwiasta, amerykańska i inne
Moje trojeście w tym roku powiedziały dość i zniknęły.
Wasze bardzo ładne.
Wasze bardzo ładne.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4563
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Trojeść - bulwiasta, amerykańska i inne
Jednak nie wszystkie zniknęły
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12121
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Trojeść - bulwiasta, amerykańska i inne
Strasznie je lubię.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7515
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Trojeść - bulwiasta, amerykańska i inne
Na drugiej fotce -, obok cyni rośnie trojeść , na pierwszej fotce kwiatostany. Nie rozwinęły się. Syn je w końcu teraz ściął. Bardzo , ale bardzo lubię zapach tych kwiatów i koniecznie chce mieć te roślinkę, i na pożytek pszczołom. Z nasionek zakupionych w USA wszystkie inne trojeście mi wzeszły ale właśnie ta różowa nie.
Czy z tych nierozwiniętych nasienników będzie jakiś pożytek, czy to wyrzucić do kosza. Jeśli się nie rozwinęły, nie zakwitły to i nie są zapylone - czyli nie wzejdą, dobrze kombinuję?
Nie wiem jak fotki przekręcić.
Zdjęcie przed wgraniem na forum należy obrócić - na swoim komputerze i potem wstawić na forum./K
Czy z tych nierozwiniętych nasienników będzie jakiś pożytek, czy to wyrzucić do kosza. Jeśli się nie rozwinęły, nie zakwitły to i nie są zapylone - czyli nie wzejdą, dobrze kombinuję?
Nie wiem jak fotki przekręcić.
Zdjęcie przed wgraniem na forum należy obrócić - na swoim komputerze i potem wstawić na forum./K
Pozdrawiam! Gienia.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Trojeść - bulwiasta, amerykańska i inne
Ja bym wysiała, tylko wcześniej poddała nasiona stratyfikacji.
Nie jestem specjalistką od botaniki, ale jako właścicielka dużego wiejskiego ogrodu z mnoością gatunków różnych bylin i jednorocznych nie spotkałam się jeszcze z taką sytuacją, że roślina nie zakwitła wcale, a pomimo to wytworzyła nasiona. Jeśli nie ma kwiatów, to i nie ma nasion. Ten gatunek trojeści mam w ogrodzie i po przekwitnięciu wytwarza on torebki nasienne dokładnie takie jak na twoim zdjęciu. Czy jest możliwe, że twój syn po prostu przegapił okres kwitnienia, jako że nie trwa on długo?
Jeśli nasiona nie wzejdą, to trojeść amerykańską można też bardzo łatwo rozmnożyć poprzez wykopanie i podział kłączy. Może u ciebie w okolicy ktoś ma w ogrodzie ten gatunek trojeści A może rośnie gdzieś dziko?
Nie jestem specjalistką od botaniki, ale jako właścicielka dużego wiejskiego ogrodu z mnoością gatunków różnych bylin i jednorocznych nie spotkałam się jeszcze z taką sytuacją, że roślina nie zakwitła wcale, a pomimo to wytworzyła nasiona. Jeśli nie ma kwiatów, to i nie ma nasion. Ten gatunek trojeści mam w ogrodzie i po przekwitnięciu wytwarza on torebki nasienne dokładnie takie jak na twoim zdjęciu. Czy jest możliwe, że twój syn po prostu przegapił okres kwitnienia, jako że nie trwa on długo?
Jeśli nasiona nie wzejdą, to trojeść amerykańską można też bardzo łatwo rozmnożyć poprzez wykopanie i podział kłączy. Może u ciebie w okolicy ktoś ma w ogrodzie ten gatunek trojeści A może rośnie gdzieś dziko?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12121
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Trojeść - bulwiasta, amerykańska i inne
Już kwitną i oczy cieszą.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 17 cze 2019, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Trojeść - bulwiasta, amerykańska i inne
Mam u siebie pierwszy rok trojesc krwista, siana z nasion, po przesadzeniu rozsady do gruntu i pierwszym miesiącu nie wierzyłam, że będzie z tego kwiat. A był, i to jaki! mówienie o raju dla pszczół naprawdę nie jest przesadą. Teraz zastanawiam się, jak zimuje - obcinacie pędy jesienią czy wiosną? Ma jeszcze torebki nasienne...
Re: Trojeść - bulwiasta, amerykańska i inne
Ja większość bylin obcinam wiosną a to dlatego,że po badylku widać ,że coś tam rośnie pod ziemią,pozdrawiam.