martin79 pisze:To co widać na zdjęciach według mnie jest objawem suszy fizjologicznej. Powstaje ona nie tylko z niedoboru wody, ale przede wszystkim z nadmiaru soli mineralnych w glebie. Kasztanowiec jest bardzo wrażliwy na nadmierne zasolenie. Pisałaś że niedawno na działce była budowa i pełno jest gruzu. Tutaj może być przyczyna, w nowych domach tynki zazwyczaj wykonywane są z gipsu (siarczan wapnia), lub gładzie na tynkach cementowych też są z gipsu. Siarczan wapnia jest dosyć mocną solą. Poszukaj czy w pobliżu drzewa przypadkiem budowlańcy nie zostawili jakiegoś rozerwanego worka z gipsem lub co często się zdarza popluczyn z agregatu tynkarskiego. Jeśli tak by było dalsze postępowanie to usunąć zanieczyszczenie i porządne podlewanie co jakiś czas żeby sole wypłukać w głąb profilu glebowego poza zasięgiem korzeni.
Kasztanowiec (Aesculus ) - choroby i szkodniki
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 27 maja 2020, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kasztan - pomocy!!!!
Dzięki za informację. Budowa skończyła się półtora roku temu, nie ma tu już żadnych zanieczyszczeń. Czy mogę sprawdzić jakoś zasolenie w glebie? Są jeszcze inne sposoby niż podlewanie (lejemy w niego naprawdę dużo wody - wiemy, że nie lubi suszy...)
-
- 200p
- Posty: 347
- Od: 30 sty 2012, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Kasztan - pomocy!!!!
Daj próbkę gleby do analizy. Koszt badania jednej próbki na zasolenie to koszt około 60 zł. Co do pozostałości po budowie, to powiem tak pracuję na budowie od 16 lat i wiele dołów ze śmieciami po budowie widziałem. Po prostu wywóz śmieci kosztuje, a taniej jest wykopać dół i później go zasypać i posiać ładną trawkę. Niestety niektórzy tak robią.
To i owo opuncjowo Marcina
Re: Kasztanowiec (Aesculus ) - choroby i szkodniki
3 lata temu posadziłem na działce dwa kasztanowce. Rosną w odległości około 10-15 metrów od siebie, a właściwie jeden rośnie a drugi nie bardzo. Pierwszy ma około 2 metrów już i ladne przyrosty a drugi stoi niemal taki jak został wsadzony. Nie ma nawet metra . Tak samo sadzone tak samo podlewane. Mniejszy, niby startuje wiosną ale zamiera potem zamiera rozwój lisci. Liście brązowieją i przyrost staje. Jakaś choroba czy co? Załączam zdjęcia obu.
A tutaj ten słabszy:
A tutaj ten słabszy: