W moim ogrodzie cz.4
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4562
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
Aniu napiszę na pw,
Nie wiem czy ta azalia nadaje się do ogrodu, tzn. czy przezimuje, do tego jest na nóżce, a z doświadczenia wiem, że pienne formy są nie wytrzymałe na mrozy.
Chyba za późno ją przycięłam na jesieni, gdyż ma dosłownie parę gałązek z baziami (reszta milczy).
Wiele roślin jest jeszcze uśpionych, ale nie jagoda kamczacka.
Nie wiem czy ta azalia nadaje się do ogrodu, tzn. czy przezimuje, do tego jest na nóżce, a z doświadczenia wiem, że pienne formy są nie wytrzymałe na mrozy.
Chyba za późno ją przycięłam na jesieni, gdyż ma dosłownie parę gałązek z baziami (reszta milczy).
Wiele roślin jest jeszcze uśpionych, ale nie jagoda kamczacka.
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2321
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4562
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
Dziękuję, dziękuję to moja przylepa Mimi
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: W moim ogrodzie cz.4
Witaj Oleńko
Powoli i systematycznie odwiedzam dawne zakątki ogrodów i próbuję nadrobić 3 lata. W czerwcu 2020 roku wykopywałaś Miskanta Olbrzymiego aby posadzić go w innym miejscu w roli żywopłotu. Bardzo jestem ciekawa jak Ci się rozrasta. Czy dawałaś bariery w ziemi i jak głęboko ?
Wiele lat temu mój posadzony przy niewielkiej zaporze przeszedł do sąsiadki czyli ok 3 m.
Od tamtej pory rośnie w gruncie ale w zakopanej donicy. I ... po 3 latach widać, że gdzieś się przedostał ...
Też myślałam o nim w roli żywopłotu ale zdecydowałam się na Miskanta o nazwie Zebrinus i w tej roli jest idealny.
Pozdrawiam życząc miłej i niedzieli
Powoli i systematycznie odwiedzam dawne zakątki ogrodów i próbuję nadrobić 3 lata. W czerwcu 2020 roku wykopywałaś Miskanta Olbrzymiego aby posadzić go w innym miejscu w roli żywopłotu. Bardzo jestem ciekawa jak Ci się rozrasta. Czy dawałaś bariery w ziemi i jak głęboko ?
Wiele lat temu mój posadzony przy niewielkiej zaporze przeszedł do sąsiadki czyli ok 3 m.
Od tamtej pory rośnie w gruncie ale w zakopanej donicy. I ... po 3 latach widać, że gdzieś się przedostał ...
Też myślałam o nim w roli żywopłotu ale zdecydowałam się na Miskanta o nazwie Zebrinus i w tej roli jest idealny.
Pozdrawiam życząc miłej i niedzieli
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4562
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
Krysiu miskant który pełni funkcję żywopłotu to odmian Giganteus - on nie rozłazi się tylko rośnie w jednym miejscu poszerzając kępę.
Jęśli dobrze pamiętam jest miskant cukrowy, który nie rośnie tak jak większość miskantów.
Po pytaniu Ani przyjrzałam się mojej azalii, jednak ona nie jest szczepiona tylko wyprowadzona na nóżce. Teoretycznie mogłaby być posadzona do ogrodu, jednak to miły akcencik w domu.
Na razie dysponuję tylko takim zdjęciem miskanta
Jęśli dobrze pamiętam jest miskant cukrowy, który nie rośnie tak jak większość miskantów.
Po pytaniu Ani przyjrzałam się mojej azalii, jednak ona nie jest szczepiona tylko wyprowadzona na nóżce. Teoretycznie mogłaby być posadzona do ogrodu, jednak to miły akcencik w domu.
Na razie dysponuję tylko takim zdjęciem miskanta
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42119
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.4
Olu niestety nie znalazłam do tej pory azalii, ale gdzieś w końcu trafię. U mnie stały zawsze w domu, bo poinformowano mnie że zimy nie przetrzyma w ogrodzie. Trzymałam je na pln.zach. oknie i pięknie kwitły co roku. Mam miskanta olbrzymiego, ale niestety rozłazi się a jako że chciałam osłonić się przed sąsiadem to wkroczył do niego Widzę, że zebrinus jest skromniejszy. Cukrowego nie znam.
Miłej niedzieli
Miłej niedzieli
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4562
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
Marysiu cukrowy to prawdziwy łazik, Giganteus rośnie w kępie ( i nie związuje kłosów) a cukrowy i owszem na biało.
Poszalałam dzisiaj ogrodniczo: odchwaściłam i wysiałam groch, 2 gatunki sałaty, koperek i szpinak. Ziemia była zimna i pod koniec zaczęła mnie boleć dłoń. Przycięłam agresty i porzeczki. W domu również wysiałam nasionka: tunbergii trawy pampasowej, 3 zatrwianów w różnych kolorach, lak, seler naciowy, pomidorek. To jeszcze nie koniec zostało mi jeszcze 10 paczek nasion do wysiania w marcu. Zatrwiany wrębne uprawiam na suszki. Muszą być wysiane w marcu, w ubiegłym roku wysiałam je później i owszem miały ładne liście ale kwiatów nie doczekałam. Dziękuję serdecznie za słówko o azalii
Przebiśniegi są w pełni kwitnienia, zaczynają kwitnąć krokusy.
Tu poczekalnia - do kwietnia. Jest tu hyzop , który nie dawno zniknął po jednej z zim podobnie jak lubczyk.. Nowością ( z ziół) u mnie będzie kminek i arcydzięgiel.
Poszalałam dzisiaj ogrodniczo: odchwaściłam i wysiałam groch, 2 gatunki sałaty, koperek i szpinak. Ziemia była zimna i pod koniec zaczęła mnie boleć dłoń. Przycięłam agresty i porzeczki. W domu również wysiałam nasionka: tunbergii trawy pampasowej, 3 zatrwianów w różnych kolorach, lak, seler naciowy, pomidorek. To jeszcze nie koniec zostało mi jeszcze 10 paczek nasion do wysiania w marcu. Zatrwiany wrębne uprawiam na suszki. Muszą być wysiane w marcu, w ubiegłym roku wysiałam je później i owszem miały ładne liście ale kwiatów nie doczekałam. Dziękuję serdecznie za słówko o azalii
Przebiśniegi są w pełni kwitnienia, zaczynają kwitnąć krokusy.
Tu poczekalnia - do kwietnia. Jest tu hyzop , który nie dawno zniknął po jednej z zim podobnie jak lubczyk.. Nowością ( z ziół) u mnie będzie kminek i arcydzięgiel.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42119
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.4
Olu u mnie też hyzop po paru latach zniknął, a wcześniej ładniej kwitł i nie wysiał się ... to lubczyk też znika? Zakochałam się w nim i doceniłam smak w rosole dopiero teraz, wcześniej jakoś mi nie smakował. Córka powiedziała, że sprawdza się też w barszczu i faktycznie
Sezon wysiewowy ruszył u Ciebie pełną parą Życzę 100 % wschodów Ja do gruntu jeszcze nic nie siałam, u mnie z wierzchu ziemia miękka, ale głębiej zmarznięta
Muszę sprawdzić czy mam zatrwiany. Groch posieję chyba do doniczek w tunelu, bo nie jestem pewna jak przetrwały ślimaki przez zimę
Pozdrawiam serdecznie
Sezon wysiewowy ruszył u Ciebie pełną parą Życzę 100 % wschodów Ja do gruntu jeszcze nic nie siałam, u mnie z wierzchu ziemia miękka, ale głębiej zmarznięta
Muszę sprawdzić czy mam zatrwiany. Groch posieję chyba do doniczek w tunelu, bo nie jestem pewna jak przetrwały ślimaki przez zimę
Pozdrawiam serdecznie
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: W moim ogrodzie cz.4
Witaj Olu
Miskant cukrowy faktycznie się rozrasta i pewnie dlatego prócz walorów ozdobnych z racji kwiatostanów jest też uprawiany na plantacjach jako roślina energetyczna.
Miskant Giganteus sporadycznie zakwita - u mnie przez kilkanaście lat tylko 2 razy gdy byłą bardzo długa i ciepła jesień. Ten Miskant faktycznie ładnie się rozrasta kępowo ale ... często wypuści się w boki szukając nowego siedliska i dlatego zalecają uprawę z wkopanymi barierami. U mnie kilka razy osiągnął prawie 5 m a u Ciebie jaką ma wysokość ?
Olu myślę sobie, że to też zależy od podłoża bo koleżanka wiosną odkopała mi kawałek ładnej trawy - jakiś miskant. Całe szczęście, że posadziłam go w oddali od dzielżanów na wolnej rabacie bo pod koniec lata wyrastające rozłogi niszczyłam w odległości ok metra ale był dokarmiany jak dzielżany i podlewany. Koleżanka bardzo zdziwiona bo u niej na suchym powoli przyrasta w kępie i tak to jest z nimi ...
Co do nasionek to jeszcze jestem przed zakupami i tez uzupełniam braki bo zawsze coś po zimie nie odbija.
Arcydzięgiel przepięknie wygląda, potrzebuje sporo miejsca i wtedy jest ozdobą, używałam go w kuchni i w wyrobach piekarniczych.
Powodzenia w uprawie
Miskant cukrowy faktycznie się rozrasta i pewnie dlatego prócz walorów ozdobnych z racji kwiatostanów jest też uprawiany na plantacjach jako roślina energetyczna.
Miskant Giganteus sporadycznie zakwita - u mnie przez kilkanaście lat tylko 2 razy gdy byłą bardzo długa i ciepła jesień. Ten Miskant faktycznie ładnie się rozrasta kępowo ale ... często wypuści się w boki szukając nowego siedliska i dlatego zalecają uprawę z wkopanymi barierami. U mnie kilka razy osiągnął prawie 5 m a u Ciebie jaką ma wysokość ?
Olu myślę sobie, że to też zależy od podłoża bo koleżanka wiosną odkopała mi kawałek ładnej trawy - jakiś miskant. Całe szczęście, że posadziłam go w oddali od dzielżanów na wolnej rabacie bo pod koniec lata wyrastające rozłogi niszczyłam w odległości ok metra ale był dokarmiany jak dzielżany i podlewany. Koleżanka bardzo zdziwiona bo u niej na suchym powoli przyrasta w kępie i tak to jest z nimi ...
Co do nasionek to jeszcze jestem przed zakupami i tez uzupełniam braki bo zawsze coś po zimie nie odbija.
Arcydzięgiel przepięknie wygląda, potrzebuje sporo miejsca i wtedy jest ozdobą, używałam go w kuchni i w wyrobach piekarniczych.
Powodzenia w uprawie
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4562
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
Marysiu kto by się spodziewał że hyzop jest krótkowiecznym ziołem, chyba za szybko posiałam nasiona do ziemi, trzeba będzie powtórzyć.
Krysiu dziękuję za cenne informacje, uprawiam Giganteusa od kilku lat, do tej pory nie dawał rozłogów, wysokość ponad 2 m. Rośnie w słabej ziemi ale jest podlewany i nawożony
Wawrzynki
Od około tygodnia po ogrodzie chodzi i lata kruk, który jest na zdjęciu - skakał z gałązki na gałązkę, coraz wyżej - na jodle.
Krysiu dziękuję za cenne informacje, uprawiam Giganteusa od kilku lat, do tej pory nie dawał rozłogów, wysokość ponad 2 m. Rośnie w słabej ziemi ale jest podlewany i nawożony
Wawrzynki
Od około tygodnia po ogrodzie chodzi i lata kruk, który jest na zdjęciu - skakał z gałązki na gałązkę, coraz wyżej - na jodle.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W moim ogrodzie cz.4
Piękne bazie,jagoda kamczacka,miskant a krokusy z pewnością zwiastują już wiosnę.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego wątku podróżniczego po dwóch latach
Pozdrawiam i zapraszam do mojego wątku podróżniczego po dwóch latach
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4562
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4562
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: W moim ogrodzie cz.4
Jakby wróciła zima, przynajmniej o przedwiośniu zapomniałam, jest zimno. Ostatnio padał grad, a potem śnieg. Tydzień temu posadziłam piwonie w ogrodzie, oby nie zmarniały.