Ogród Madzi - część 4
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4561
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Ogród Madzi - część 4
Polukrowane iglaki to ładny widok, jednak u mnie w ogrodzie zeszłej zimy zdeformował ich kilka, ba wyłamał wierzchołek jałowca, także moje solitery są zabezpieczone dratwą.
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Ogród Madzi - część 4
Madziu, już w poszukiwaniu internet przejrzałam ceny zwariowane od 17 do 99 !! Na urodziny w czerwcu zapowiem sobie prezent
Jesienią mało krzewów kwitnie więc taki rarytasek bardzo by mi się przydał
Na razie z tych późno kwitnących mam barbulę i uwielbiam jej kolor, pomarańczową budleję i taki krzaczek kwitnący na intensywny róż ale nazwy nie pamiętam. W każdym razie zawsze się cieszę jak zdążą zakwitnąć.
Jesienią mało krzewów kwitnie więc taki rarytasek bardzo by mi się przydał
Na razie z tych późno kwitnących mam barbulę i uwielbiam jej kolor, pomarańczową budleję i taki krzaczek kwitnący na intensywny róż ale nazwy nie pamiętam. W każdym razie zawsze się cieszę jak zdążą zakwitnąć.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Olu,
w tamtym roku okiść i u mnie narobiła trochę szkód.
Na szczęście po pewnym czasie wszystkie rośliny odzyskały swój poprzedni pokrój.
Ewo,
zrobisz sobie piękny prezent, który na długo z Tobą pozostanie, jestem tego pewna.
Ja też lubię późno kwitnące rośliny.
Barbulę próbowałam uprawiać już ze trzy razy, niestety za każdym razem wypadła po zimie.
A szkoda, bo kolor jej kwiatów jest zjawiskowy.
Niestety, nie można mieć wszystkiego...
Masz jakieś zdjęcie tego krzewu, który kwitnie na różowo?
w tamtym roku okiść i u mnie narobiła trochę szkód.
Na szczęście po pewnym czasie wszystkie rośliny odzyskały swój poprzedni pokrój.
Ewo,
zrobisz sobie piękny prezent, który na długo z Tobą pozostanie, jestem tego pewna.
Ja też lubię późno kwitnące rośliny.
Barbulę próbowałam uprawiać już ze trzy razy, niestety za każdym razem wypadła po zimie.
A szkoda, bo kolor jej kwiatów jest zjawiskowy.
Niestety, nie można mieć wszystkiego...
Masz jakieś zdjęcie tego krzewu, który kwitnie na różowo?
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Ogród Madzi - część 4
Madziu, szukałam. I nie znalazłam. Sama jestem zła. Niby to mam zdjęcia posortowane ale wiem, że mam a znaleźć nie mogę
Zresztą w tym roku, to i za dużo nie robiłam zdjęć ogrodu. Z aparatem ciągle problemy i reklamacje a jesienią kotka sypnęla mi słodkimi kociakami i zostawiła mi do karmienia więc bardziej zajmowałam się małą gromadką ciągle głodną niż ogrodem. Więc i z tego powodu zdjęć było mało. Ale jestem pewna, że poprzednie lata na pewno fotki były. Muszę swój wątek przejrzeć może tam są.
A jeśli chodzi o barbulę to przez 2-3 lata mocno ją okrywałam. Potem jakoś o niej zapomniałam i przeżyła więc już dałam spokój i teraz nie okrywam i jakoś daje radę. Fakt, że rośnie we wgłębniku pewnie też jej pomaga. Mogę zerknąć na ile się rozrosła i czy jest co odkopać Może taka zahartowana by się u Ciebie zaklimatyzowała.
Zresztą w tym roku, to i za dużo nie robiłam zdjęć ogrodu. Z aparatem ciągle problemy i reklamacje a jesienią kotka sypnęla mi słodkimi kociakami i zostawiła mi do karmienia więc bardziej zajmowałam się małą gromadką ciągle głodną niż ogrodem. Więc i z tego powodu zdjęć było mało. Ale jestem pewna, że poprzednie lata na pewno fotki były. Muszę swój wątek przejrzeć może tam są.
A jeśli chodzi o barbulę to przez 2-3 lata mocno ją okrywałam. Potem jakoś o niej zapomniałam i przeżyła więc już dałam spokój i teraz nie okrywam i jakoś daje radę. Fakt, że rośnie we wgłębniku pewnie też jej pomaga. Mogę zerknąć na ile się rozrosła i czy jest co odkopać Może taka zahartowana by się u Ciebie zaklimatyzowała.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12111
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Madzi - część 4
Ja teraz korzystam z okresu, gdy żadnych prac ogrodowych wykonywać nie trzeba… Długo ten odpoczynek od roboty nie potrwa wszakże…
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Ewo,
obawiam się, że żadna barbula u mnie nie przeżyje.
Te, które miałam powinny były dać sobie radę, a jednak się nie udało.
Mikroklimat jest u mnie specyficzny i niektóre gatunki po prostu się do mojego ogrodu nie nadają.
Nie ma co mordować kolejnej rośliny
Loki,
pochwalę się, ze za mną już pierwsze podejście do prac ogrodowych.
Na razie uporządkowałam clematisy wokół domu.
Niestety, pogoda znowu załamała i raczej ciężko byłoby cokolwiek robić, a przynajmniej nie byłoby to przyjemne.
Jutro Dzień Kota, więc zapraszam na KOTY
obawiam się, że żadna barbula u mnie nie przeżyje.
Te, które miałam powinny były dać sobie radę, a jednak się nie udało.
Mikroklimat jest u mnie specyficzny i niektóre gatunki po prostu się do mojego ogrodu nie nadają.
Nie ma co mordować kolejnej rośliny
Loki,
pochwalę się, ze za mną już pierwsze podejście do prac ogrodowych.
Na razie uporządkowałam clematisy wokół domu.
Niestety, pogoda znowu załamała i raczej ciężko byłoby cokolwiek robić, a przynajmniej nie byłoby to przyjemne.
Jutro Dzień Kota, więc zapraszam na KOTY
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4561
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Ogród Madzi - część 4
Śliczne konie Każdy innym kolorze. Ładnie poprószyło śniegiem.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Madzi - część 4
Madziu
Widać, jak im dobrze u Ciebie.
Dużo ich , mają swoje towarzystwo i oddaną opiekunkę.
Wszystkie są prześliczne.
Pozdrawiam cieplutko
Widać, jak im dobrze u Ciebie.
Dużo ich , mają swoje towarzystwo i oddaną opiekunkę.
Wszystkie są prześliczne.
Pozdrawiam cieplutko
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Ogród Madzi - część 4
Piękne kotki. Skąd się wzięły te czarnobiałe trojaczki?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogród Madzi - część 4
Cześć!
No, właśnie. Skąd te trzy kotki, w tym dwa Zlatanki ?
Wichura Ci nie dokuczyła?
Pozdrawiam - Jagi
No, właśnie. Skąd te trzy kotki, w tym dwa Zlatanki ?
Wichura Ci nie dokuczyła?
Pozdrawiam - Jagi
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Krysiu, Yoll, Jagi,
kotowatym dobrze, zwłaszcza jak im kominek włączyć
Kotki czarno-białe rozmnożyły się drogą pączkowania, jak to kotki, tak wyszło.
Wichura jest paskudna, ale szkód nie narobiła.
W sobotę będzie następna, mocniejsza.
kotowatym dobrze, zwłaszcza jak im kominek włączyć
Kotki czarno-białe rozmnożyły się drogą pączkowania, jak to kotki, tak wyszło.
Wichura jest paskudna, ale szkód nie narobiła.
W sobotę będzie następna, mocniejsza.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 4
Madziu
Mam nadzieję ,że i te wichurzyska jakoś przeżyjemy.
Właśnie miałam Cię zapytać ,bo jesteśmy oboje z Z. ciekawi ,czy Twój inspekt oparł się ostatnim wiatrom
Wiem ,że porządnie zrobiony i dobra folia, ale czas leci.
Koty piękne ,miłe i zadbane
Też jestem zdumiona ,że masz trzy czarne ,pamiętam tylko tego z pierwszej fotki.
U nas tylko koty sąsiedzkie przychodzą ,stacjonarnego nie mamy
Mam nadzieję ,że i te wichurzyska jakoś przeżyjemy.
Właśnie miałam Cię zapytać ,bo jesteśmy oboje z Z. ciekawi ,czy Twój inspekt oparł się ostatnim wiatrom
Wiem ,że porządnie zrobiony i dobra folia, ale czas leci.
Koty piękne ,miłe i zadbane
Też jestem zdumiona ,że masz trzy czarne ,pamiętam tylko tego z pierwszej fotki.
U nas tylko koty sąsiedzkie przychodzą ,stacjonarnego nie mamy