Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16592
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Witajcie!
Zima znowu w odwrocie. Nagle zniknął mróz, nieustannie siąpi deszcz, który dokładnie zmył resztki śniegowej serwetki, ciemne chmury wiszą nisko nad ziemią, za oknami szaroburo, nieprzyjemnie.
A ja zabrałam się do poważnej roboty związanej z działeczką. Korzystając ze wskazówek kalendarza księżycowego, popełniłam kolejne wysiewy. Tym razem zasiałam heliotropa, żeniszka, stokezję gładką i jeszcze trochę pierwiosnków, tym razem pierwiosnka japońskiego. Ten ostatni powędrował na balkon, stokezja do lodówki, a żeniszek i heliotrop na ciepły parapet.
Zrobiłam tylko te dwa zdjęcia, po umieszczeniu ostatnich dwóch kuwetek w przeznaczonych dla nich miejscach już nie chciało mi się wyjmować i fotografować.
Teraz już niecierpliwie będę podglądała, czy coś się w kuwetkach ruszy. Naturalnie w tych dwóch obfoconych, bo na pozostałe trzeba będzie długo poczekać.
Marysiu - nawet sobie nie wyobrażasz (a może wręcz przeciwnie), jak bardzo tęskno mi do takich obrazków na żywo!
Zaraz, zaraz... Czy ja dobrze rozumiem, że Tobie już pomidorki kiełkują? I papryka?
Myślisz, że dotrwają do wysadzenia w gruncie, czy choćby nawet w tunelu? Będę trzymała kciuki, by się udało!
U nas zima poszła sobie na kolejny urlop i zrobiło się niesamowicie paskudnie , a przespać tego się nie da, niestety.
Życzenia przytulam wraz z serdecznym podziękowaniem, zdrówko odwzajemniam , buziaki dołączam.
Kasiu - tak długo nie dawałaś znaku życia Cieszę się, że jesteś cała i zdrowa.
Dziękuję ślicznie za ciepłe słowa pod adresem moich kwiatuszków i serdecznie pozdrawiam.
Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, ile różnego kwiecia kwitło na mojej działce w maju.
Poniższe zdjęcia prezentują tylko część tych kwitnień. Kolejne pokażę w późniejszym terminie.
Zima znowu w odwrocie. Nagle zniknął mróz, nieustannie siąpi deszcz, który dokładnie zmył resztki śniegowej serwetki, ciemne chmury wiszą nisko nad ziemią, za oknami szaroburo, nieprzyjemnie.
A ja zabrałam się do poważnej roboty związanej z działeczką. Korzystając ze wskazówek kalendarza księżycowego, popełniłam kolejne wysiewy. Tym razem zasiałam heliotropa, żeniszka, stokezję gładką i jeszcze trochę pierwiosnków, tym razem pierwiosnka japońskiego. Ten ostatni powędrował na balkon, stokezja do lodówki, a żeniszek i heliotrop na ciepły parapet.
Zrobiłam tylko te dwa zdjęcia, po umieszczeniu ostatnich dwóch kuwetek w przeznaczonych dla nich miejscach już nie chciało mi się wyjmować i fotografować.
Teraz już niecierpliwie będę podglądała, czy coś się w kuwetkach ruszy. Naturalnie w tych dwóch obfoconych, bo na pozostałe trzeba będzie długo poczekać.
Marysiu - nawet sobie nie wyobrażasz (a może wręcz przeciwnie), jak bardzo tęskno mi do takich obrazków na żywo!
Zaraz, zaraz... Czy ja dobrze rozumiem, że Tobie już pomidorki kiełkują? I papryka?
Myślisz, że dotrwają do wysadzenia w gruncie, czy choćby nawet w tunelu? Będę trzymała kciuki, by się udało!
U nas zima poszła sobie na kolejny urlop i zrobiło się niesamowicie paskudnie , a przespać tego się nie da, niestety.
Życzenia przytulam wraz z serdecznym podziękowaniem, zdrówko odwzajemniam , buziaki dołączam.
Kasiu - tak długo nie dawałaś znaku życia Cieszę się, że jesteś cała i zdrowa.
Dziękuję ślicznie za ciepłe słowa pod adresem moich kwiatuszków i serdecznie pozdrawiam.
Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, ile różnego kwiecia kwitło na mojej działce w maju.
Poniższe zdjęcia prezentują tylko część tych kwitnień. Kolejne pokażę w późniejszym terminie.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Piękny maj u Ciebie.
Ja otrzymałam dziś katalog z Florexpolu.Nie wytrzymałam i zamówiłam nasiona kwiatów i warzyw.Z nasion zamówiłam aminka,ciekawe czy coś mi urośnie.
Pogoda u nas taka sama jak u Ciebie,czyli brzydko.
Trzymaj się ciepło.
Ja otrzymałam dziś katalog z Florexpolu.Nie wytrzymałam i zamówiłam nasiona kwiatów i warzyw.Z nasion zamówiłam aminka,ciekawe czy coś mi urośnie.
Pogoda u nas taka sama jak u Ciebie,czyli brzydko.
Trzymaj się ciepło.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Witaj Lucynko pogoda u mnie bardzo podobna taka do spania za oknem zimno w nocy do -10 i śniegu też brak. Tak się zastanawiam czy już siać czy jeszcze nie z jednej strony kalendarz mówi siać z drugiej trochę za wcześnie, a łapki swędzą do siania mam paprykę seler i bakłażan, a ty jak bys mi radziła siać czy poczekać do 17-18 stycznia? Pozdrawiam Miłego wieczoru
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Majowe obrazki z Twojego ogrodu są jak balsam na duszę, jak jakieś spa dla oczu Oglądam zdjęcia i zapominam, że za oknem szaro i hula wiatr. Przy ścieżce masz potężną różę, którą poskromiłaś cięciem, cóż to za odmiana? To musi być wielkie krzaczysko, takie grube ma pędy. Biały rododendron aż świeci na wiosennej rabacie, piwonie już chwalą się bordowymi pędami. Wesołą i kolorową miałaś wiosnę, Lucynko .
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2887
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Lucynko, pokazujesz cudne wiosenne widoczki .
Naliczyłam 21 różnych orlików , od ślicznych pierwiosnkowych łanów trudno oderwać wzrok , a jeszcze tyle pięknych maluchów tam zmieściłaś .
Sasanki, ciemierniki, szachownice, krokusy, iryski, urocze bożykwiaty, piękny, żółty psiząb i ciekawa odmiana przebiśniegów
Twoje kolorowe wspomnienia, nawet Kasię przyciągnęły na forum
Zapachniało fiołkami, szkoda, że to tylko wspomnienia, ale z każdym dniem coraz bliżej do wiosny .
U Ciebie jeszcze bliżej, bo już wypatrujesz sieweczek
U mnie znowu wiosenne temperatury, tylko z nieba leci woda, zamiast promieni słonecznych. Już dawno nie widziałam słońca, ale chyba dzięki zachmurzeniu, nie było takich mrozów, jak zapowiadali
Miejmy nadzieję, że słoneczko rozjaśni zimowe niebo i doświetli ochoczo wschodzące roślinki
Naliczyłam 21 różnych orlików , od ślicznych pierwiosnkowych łanów trudno oderwać wzrok , a jeszcze tyle pięknych maluchów tam zmieściłaś .
Sasanki, ciemierniki, szachownice, krokusy, iryski, urocze bożykwiaty, piękny, żółty psiząb i ciekawa odmiana przebiśniegów
Twoje kolorowe wspomnienia, nawet Kasię przyciągnęły na forum
Zapachniało fiołkami, szkoda, że to tylko wspomnienia, ale z każdym dniem coraz bliżej do wiosny .
U Ciebie jeszcze bliżej, bo już wypatrujesz sieweczek
U mnie znowu wiosenne temperatury, tylko z nieba leci woda, zamiast promieni słonecznych. Już dawno nie widziałam słońca, ale chyba dzięki zachmurzeniu, nie było takich mrozów, jak zapowiadali
Miejmy nadzieję, że słoneczko rozjaśni zimowe niebo i doświetli ochoczo wschodzące roślinki
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2589
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Lucynko, u mnie pogoda dokładnie taka sama jak u Ciebie Cały dzień szaro, buro i ponuro
Bardzo jestem ciekawa Twoich wysiewów, zwłaszcza pierwiosnków, moje w ubiegłym roku wzeszły chyba dwa, ale niestety nie przetrwały mojej opieki. A robiłam wszystko dokładnie wg Twoich porad
Jak zwykle nacieszyłam oczy Twoimi wiosennymi kwitnieniami - już bardzo mi się chce takich widoków w ogródkach ... a tu jeszcze połowa stycznia i co najmniej luty ... w marcu można już czegoś szukać na rabatach. No chyba, że ranniki się pospieszą i przebiśniegi
Pozdrawiam i przesyłam cieplutkie myśli
Bardzo jestem ciekawa Twoich wysiewów, zwłaszcza pierwiosnków, moje w ubiegłym roku wzeszły chyba dwa, ale niestety nie przetrwały mojej opieki. A robiłam wszystko dokładnie wg Twoich porad
Jak zwykle nacieszyłam oczy Twoimi wiosennymi kwitnieniami - już bardzo mi się chce takich widoków w ogródkach ... a tu jeszcze połowa stycznia i co najmniej luty ... w marcu można już czegoś szukać na rabatach. No chyba, że ranniki się pospieszą i przebiśniegi
Pozdrawiam i przesyłam cieplutkie myśli
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16592
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Witajcie!
Sobota przywitała mnie jasnym słoneczkiem i mam nadzieję, że pozostanie ono ze mną dłużej niż tylko jeden dzień.
W moich wysiewach nic się jeszcze nie ruszyło, ale codziennie, ba! kilka razy dziennie zaglądam do kuwetek w nadziei na pierwsze zieloniutkie kiełeczki. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że jeszcze za wcześnie, jednak nie powstrzymuje mnie to z podglądania, bo a nuż, a widelec.....
Danusiu - ach, maj! Tak bym chciała, żeby to już było na żywo.
Przyznaję, że ja też popełniłam zakupy online aż w dwóch firmach i szczypię się po paluchach, by nie wchodzić na strony szkółek oferujących rozmaite ciekawe roślinki, by wiosną nie zbankrutować. Zamówiłam tylko bylinki.
Poczytałam sobie o aminku egipskim i choć zaciekawił mnie, to u mnie nie ma miejsca dla wysokich roślin, a dodatkowo wczesne lato zawsze jest u mnie bardzo suche.
Mam nadzieję, że u Ciebie też słoneczko zaświeciło. W każdym razie niech i Tobie ono ozłoci życie.
Alu - ojej! Jaki u Ciebie duży mróz!
Wydaje mi się, że np. na wysiew selera jest zbyt wcześnie, natomiast paprykę już bym siała, gdybym miała ją w planie, co do bakłażana to nie będę się mądrzyła, jako że nigdy nawet nie próbowałam go uprawiać.
Pozdrawiam wzajemnie i życzę słonecznej pogody.
Kasiu - dziękuję za ciepłe słowa, które dogrzewają moje ego.
Ta róża, o która pytasz, to 'Novalis'. Najzdrowsza i najobficiej kwitnąca spośród wszystkich moich róż , mimo że rośnie w półcieniu. Liczy sobie już kilka wiosen, ale bardzo szybko przyrasta.
Wiosnę rzeczywiście miałam ładną, pogoda po przejściu przymrozków była głównie słoneczna i cieplutka, dopiero w połowie lata aura zaczęła płatać figle i tak płata je aż do tej pory. Głównie wylewając z nieba kubły wody.
Martusiu - orliki uprawiam z nasion.Teraz już same się rozsiewają, wysieję nowe, gdy zaczną wymierać. Pierwiosnki w przeważającej większości równię z własnego wysiewu, a bardzo, bardzo je lubię. Spośród wiosennych najbardziej.
Pięknie Ci dziękuję za tyle miłych słów pod adresem moich podopiecznych. Aż się zarumieniłam.
Skoro jesteś spragniona słoneczka, to poproszę go, by i do Ciebie zawędrowało, by umilić Ci zimowe krótkie jeszcze dni.
Halszko - skoro pogodę mamy taką samą, to na pewno dzisiaj i Tobie słonko rozjaśniło świat, czego oczywiście życzę Ci z całego serca.
Pierwsze wysiewy pierwiosnków też mi się nie udawały, ale ponieważ jestem uparta baba, nie poddawałam się i siałam je tak długo, aż zechciały ze mną współpracować.
Coraz bliżej wiosna, pół stycznia mignęło w oczach, drugie pół mignie jeszcze szybciej, luty krótki, a marzec....Ach!
Pozdrawiam wzajemnie i pogadam ze słoneczkiem, by do Ciebie też zawędrowało.
Aby Wam weekend minął w dobrym nastroju, dodam jeszcze porcję fotek majowych kwiatuszków.
Sobota przywitała mnie jasnym słoneczkiem i mam nadzieję, że pozostanie ono ze mną dłużej niż tylko jeden dzień.
W moich wysiewach nic się jeszcze nie ruszyło, ale codziennie, ba! kilka razy dziennie zaglądam do kuwetek w nadziei na pierwsze zieloniutkie kiełeczki. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że jeszcze za wcześnie, jednak nie powstrzymuje mnie to z podglądania, bo a nuż, a widelec.....
Danusiu - ach, maj! Tak bym chciała, żeby to już było na żywo.
Przyznaję, że ja też popełniłam zakupy online aż w dwóch firmach i szczypię się po paluchach, by nie wchodzić na strony szkółek oferujących rozmaite ciekawe roślinki, by wiosną nie zbankrutować. Zamówiłam tylko bylinki.
Poczytałam sobie o aminku egipskim i choć zaciekawił mnie, to u mnie nie ma miejsca dla wysokich roślin, a dodatkowo wczesne lato zawsze jest u mnie bardzo suche.
Mam nadzieję, że u Ciebie też słoneczko zaświeciło. W każdym razie niech i Tobie ono ozłoci życie.
Alu - ojej! Jaki u Ciebie duży mróz!
Wydaje mi się, że np. na wysiew selera jest zbyt wcześnie, natomiast paprykę już bym siała, gdybym miała ją w planie, co do bakłażana to nie będę się mądrzyła, jako że nigdy nawet nie próbowałam go uprawiać.
Pozdrawiam wzajemnie i życzę słonecznej pogody.
Kasiu - dziękuję za ciepłe słowa, które dogrzewają moje ego.
Ta róża, o która pytasz, to 'Novalis'. Najzdrowsza i najobficiej kwitnąca spośród wszystkich moich róż , mimo że rośnie w półcieniu. Liczy sobie już kilka wiosen, ale bardzo szybko przyrasta.
Wiosnę rzeczywiście miałam ładną, pogoda po przejściu przymrozków była głównie słoneczna i cieplutka, dopiero w połowie lata aura zaczęła płatać figle i tak płata je aż do tej pory. Głównie wylewając z nieba kubły wody.
Martusiu - orliki uprawiam z nasion.Teraz już same się rozsiewają, wysieję nowe, gdy zaczną wymierać. Pierwiosnki w przeważającej większości równię z własnego wysiewu, a bardzo, bardzo je lubię. Spośród wiosennych najbardziej.
Pięknie Ci dziękuję za tyle miłych słów pod adresem moich podopiecznych. Aż się zarumieniłam.
Skoro jesteś spragniona słoneczka, to poproszę go, by i do Ciebie zawędrowało, by umilić Ci zimowe krótkie jeszcze dni.
Halszko - skoro pogodę mamy taką samą, to na pewno dzisiaj i Tobie słonko rozjaśniło świat, czego oczywiście życzę Ci z całego serca.
Pierwsze wysiewy pierwiosnków też mi się nie udawały, ale ponieważ jestem uparta baba, nie poddawałam się i siałam je tak długo, aż zechciały ze mną współpracować.
Coraz bliżej wiosna, pół stycznia mignęło w oczach, drugie pół mignie jeszcze szybciej, luty krótki, a marzec....Ach!
Pozdrawiam wzajemnie i pogadam ze słoneczkiem, by do Ciebie też zawędrowało.
Aby Wam weekend minął w dobrym nastroju, dodam jeszcze porcję fotek majowych kwiatuszków.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Lucynko piękne kwiatki pokazujesz.Słońce u nas świeci zza chmur od rana.Wreszcie nie ma wiatru tylko lekki mróz.
Ciekawa jestem co tam zamówiłaś w tych szkółkach.???
Muszę się dobrze zastanowić,czy coś zamawiać.Jak wysieję nasiona to nie wiem czy będzie miejsce na co innego.
Miłego dnia.
Ciekawa jestem co tam zamówiłaś w tych szkółkach.???
Muszę się dobrze zastanowić,czy coś zamawiać.Jak wysieję nasiona to nie wiem czy będzie miejsce na co innego.
Miłego dnia.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Lucynko
Piękne kwiatuszki, szczególnie wpadły mi w oko te ze zdjęcia nr 13.
Kolorek mają oryginalny.
No, no już zakupy w szkółkach
Ja jeszcze nie wchodziłam na stronki szkółek choć powiadomienia mi przychodzą sms-em na telefon.
Obawiam się, że u mnie na jednej roślince by się nie skończyło.
Pozdrawiam i
Piękne kwiatuszki, szczególnie wpadły mi w oko te ze zdjęcia nr 13.
Kolorek mają oryginalny.
No, no już zakupy w szkółkach
Ja jeszcze nie wchodziłam na stronki szkółek choć powiadomienia mi przychodzą sms-em na telefon.
Obawiam się, że u mnie na jednej roślince by się nie skończyło.
Pozdrawiam i
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2589
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Lucynko, słoneczko Cię posłuchało i grzecznie świeciło od samego rana Dziękuję za skuteczne wstawiennictwo
Wspominkowe zdjęcia piękne i niezawodnie wprawiają w dobry nastrój, w każdym razie mnie
Dobrej niedzieli Lucynko
Wspominkowe zdjęcia piękne i niezawodnie wprawiają w dobry nastrój, w każdym razie mnie
Dobrej niedzieli Lucynko
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42120
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Lucynko i u mnie piękny słoneczny dzień był...nareszcie!
Oglądam te Twoje zdjęcia i ciekawa jestem co z tych kwiatuszków u mnie kwitło, bo większości w minionym roku u siebie nie widziałam tym bardziej czekam z niecierpliwością na wiosnę
Pięknie rozrastają Ci się kępy kwiatów Kukliki u mnie potrafią po dwóch latach zniknąć, a u Ciebie ogromna kępa. Zdziwiona jesteś, że tyle piękności Ci kwitło i mam to samo, czasem narzekam że marnie róże kwitły po czym wstawiam zdjęcia wspomnieniowe zdziwiona ogromem kwiatów
Ach! Ci ogrodnicy ciągle chcieliby lepiej i więcej.
Pomidorki całkiem ładnie rosną, a papryczka trochę wolniej, ale jest na wierzchu. To eksperyment zobaczymy jak wyjdzie. Czekam na Twoje wschody i życzę, żeby ładnie rosły.
Miłej i słonecznej niedzieli Lucynko i oczywiście dużo zdrówka
Oglądam te Twoje zdjęcia i ciekawa jestem co z tych kwiatuszków u mnie kwitło, bo większości w minionym roku u siebie nie widziałam tym bardziej czekam z niecierpliwością na wiosnę
Pięknie rozrastają Ci się kępy kwiatów Kukliki u mnie potrafią po dwóch latach zniknąć, a u Ciebie ogromna kępa. Zdziwiona jesteś, że tyle piękności Ci kwitło i mam to samo, czasem narzekam że marnie róże kwitły po czym wstawiam zdjęcia wspomnieniowe zdziwiona ogromem kwiatów
Ach! Ci ogrodnicy ciągle chcieliby lepiej i więcej.
Pomidorki całkiem ładnie rosną, a papryczka trochę wolniej, ale jest na wierzchu. To eksperyment zobaczymy jak wyjdzie. Czekam na Twoje wschody i życzę, żeby ładnie rosły.
Miłej i słonecznej niedzieli Lucynko i oczywiście dużo zdrówka
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Jak tam leci czas zimowy ?
Majowe kwitnienia bardzo urokliwe.
I chyba pełniki z tymi małymi kwiatuszkami ?Śliczności.
Nie wiem czemu ale ja nie mam żadnego pełnika.
Czy już coś wyśmiewasz Lucynko ?
Ja na razie myślę ,od czego tu zacząć ?
Pozdrawiam serdecznie
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Witaj Lucynko
ale wiosna u Ciebie buchnęła w środku zimy To balsam na mą duszę niesamowicie piekny masz ogród. Tyle różności, tak cudnie kwitnących.
Orlikami jestem zachwycona takie słodkie maleństwa a ile radości Wysiewasz do gruntu ? może ja spróbuję ... Czytałam , że i pierwiosnki też. Czy te roslinki potrzebują specjalnej gleby ? Czy trzeba najpierw wysiać w domu w pojemniczkach ?
Czekam na ciąg dalszy Twoich podopiecznych w zielonych ubrankach ;)
Gołabki
Pozdrawiam cieplutko
ale wiosna u Ciebie buchnęła w środku zimy To balsam na mą duszę niesamowicie piekny masz ogród. Tyle różności, tak cudnie kwitnących.
Orlikami jestem zachwycona takie słodkie maleństwa a ile radości Wysiewasz do gruntu ? może ja spróbuję ... Czytałam , że i pierwiosnki też. Czy te roslinki potrzebują specjalnej gleby ? Czy trzeba najpierw wysiać w domu w pojemniczkach ?
Czekam na ciąg dalszy Twoich podopiecznych w zielonych ubrankach ;)
Gołabki
Pozdrawiam cieplutko
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3