Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Witaj Danusiu dobrze, że już z forum wszystko ok reszta się ułoży. Pozdrawiam serdecznie życzę miłego dnia i dużo słoneczka
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
HALINKO!
Ostatnio jak byłam na działce to buraczkowa jeszcze kwitła,ale już nie tak pięknie.Kwitła trochę ta biała i sporo kwiatków miała czerwona od Lucynki oraz ta moja z Biedronki.Inne były tak zjedzone przez ślimaki,że myślałam,że już nie odrosną.Parę odrasta,na jednej był nawet pączek,ale takie osłabione nie wiem jak przetrwają zimę,chociaż trochę je podsypałam ziemią ze sklepu.
Ten fiołek jak na razie nie kwitnie.Kwitną skrętniki i grudniki.
Ja też życzę dla Ciebie dużo zdrówka i miłego dnia ze
LUCYNKO!
Mamy przecież zdjęcia z wiosny i lata,będziemy więc wspominać. Ja zapisuję zdjęcia które wstawiam,więc będę wstawiać te nie wstawiane.
Na działkę nie mam potrzeby jechać.Nawet kotek już mnie nie odwiedza.
Nastały ostatnio smutne i ponure dni.
Piętro niżej wynajmuje rodzina z dwoma małymi chłopczykami,najgorsze jest to,że ta matka ciągle wrzeszczy,czasami jak wrzaśnie to aż podskoczę.Czy to w porządku tak krzyczeć?
Miłego dnia Lucynko.
MARTA
Masz rację każdy dzień zbliża nas do wiosny.Dziś oglądałam Maję w ogrodzie i się zastanawiam,dlaczego ona pokazuje tylko bogate ogrody,bogatych ludzi.???
Stenbergia miała zaczątek czegoś,taki mały ,zielony kiełek.
Pogoda fatalna,taka ponura,ale czego można wymagać o tej porze roku???
Pomimo wszystko życzę miłego dnia i zdrowia.
EWO!!
Na jutro zapowiadają deszcze.Zaczęłam robić porządki na balkonie.Jedna doniczka pęka i łamie się,niestety ma swoje latka.
Ziemię wynoszę do piwnicy to może okryję dalie.Każdy dzień przybliża nas do wiosny,a te dni lecą jak szalone pomimo paskudnej pogody.
Miłego dnia i zdrówka.
ALU!
Też się cieszę,że już jest wszystko OK.Oby do wiosny.
Miłego dnia w zdrowiu.
Ostatnio jak byłam na działce to buraczkowa jeszcze kwitła,ale już nie tak pięknie.Kwitła trochę ta biała i sporo kwiatków miała czerwona od Lucynki oraz ta moja z Biedronki.Inne były tak zjedzone przez ślimaki,że myślałam,że już nie odrosną.Parę odrasta,na jednej był nawet pączek,ale takie osłabione nie wiem jak przetrwają zimę,chociaż trochę je podsypałam ziemią ze sklepu.
Ten fiołek jak na razie nie kwitnie.Kwitną skrętniki i grudniki.
Ja też życzę dla Ciebie dużo zdrówka i miłego dnia ze
LUCYNKO!
Mamy przecież zdjęcia z wiosny i lata,będziemy więc wspominać. Ja zapisuję zdjęcia które wstawiam,więc będę wstawiać te nie wstawiane.
Na działkę nie mam potrzeby jechać.Nawet kotek już mnie nie odwiedza.
Nastały ostatnio smutne i ponure dni.
Piętro niżej wynajmuje rodzina z dwoma małymi chłopczykami,najgorsze jest to,że ta matka ciągle wrzeszczy,czasami jak wrzaśnie to aż podskoczę.Czy to w porządku tak krzyczeć?
Miłego dnia Lucynko.
MARTA
Masz rację każdy dzień zbliża nas do wiosny.Dziś oglądałam Maję w ogrodzie i się zastanawiam,dlaczego ona pokazuje tylko bogate ogrody,bogatych ludzi.???
Stenbergia miała zaczątek czegoś,taki mały ,zielony kiełek.
Pogoda fatalna,taka ponura,ale czego można wymagać o tej porze roku???
Pomimo wszystko życzę miłego dnia i zdrowia.
EWO!!
Na jutro zapowiadają deszcze.Zaczęłam robić porządki na balkonie.Jedna doniczka pęka i łamie się,niestety ma swoje latka.
Ziemię wynoszę do piwnicy to może okryję dalie.Każdy dzień przybliża nas do wiosny,a te dni lecą jak szalone pomimo paskudnej pogody.
Miłego dnia i zdrówka.
ALU!
Też się cieszę,że już jest wszystko OK.Oby do wiosny.
Miłego dnia w zdrowiu.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16592
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Danusiu, jeszcze marcinki kwitnące znalazłaś.
Moje marcinki skasował karczownik. W sumie to nawet nie płaczę po nich, zwolniły miejsce i cieszę się, że karczownik nasycił się ich korzeniami i poszedł sobie do sąsiada albo do małpiego gaju, gdzie ma tyle korzeni, ile tylko zapragnie.
Ciągle jeszcze kwitną Twoje krokusy, lśnią w słońcu chryzantemy i tylko żal, że działeczka już zamknięta na kłódkę.
Nieźle pomyślałaś z zapisywaniem wstawionych zdjęć. Mnie to do głowy nie przyszło i pewnie niektóre powtórzę, mimo że nie wszystkie zdążyłam wstawić w wątku.
Co to za matka, która wrzeszczy na dzieci?! W ten sposób tylko wyzwala w nich agresję, przyzwyczaja do krzyku i nigdy nie osiągnie oczekiwanych efektów wychowawczych. Z dziećmi się rozmawia , ale to trudna sztuka dla niektórych rodziców, bo trzeba zrezygnować z własnych przyjemności, poświęcając czas dzieciom.
Albo takie wzorce wyniosła z rodzinnego domu, albo nie lubi dzieci.
Pracowałam z dziećmi, nigdy nie podnosiłam głosu, a im ciszej mówiłam, tym uważniej mnie słuchały i zawsze miałam z nimi dobry kontakt. A własnym poświęcałam każdą wolną chwilę, dzięki czemu, choć to chłopcy, nigdy nie miałam problemow wychowawczych.
Trzymajcie się zdrowo i niech słoneczko rozświetli Wam świat.
Moje marcinki skasował karczownik. W sumie to nawet nie płaczę po nich, zwolniły miejsce i cieszę się, że karczownik nasycił się ich korzeniami i poszedł sobie do sąsiada albo do małpiego gaju, gdzie ma tyle korzeni, ile tylko zapragnie.
Ciągle jeszcze kwitną Twoje krokusy, lśnią w słońcu chryzantemy i tylko żal, że działeczka już zamknięta na kłódkę.
Nieźle pomyślałaś z zapisywaniem wstawionych zdjęć. Mnie to do głowy nie przyszło i pewnie niektóre powtórzę, mimo że nie wszystkie zdążyłam wstawić w wątku.
Co to za matka, która wrzeszczy na dzieci?! W ten sposób tylko wyzwala w nich agresję, przyzwyczaja do krzyku i nigdy nie osiągnie oczekiwanych efektów wychowawczych. Z dziećmi się rozmawia , ale to trudna sztuka dla niektórych rodziców, bo trzeba zrezygnować z własnych przyjemności, poświęcając czas dzieciom.
Albo takie wzorce wyniosła z rodzinnego domu, albo nie lubi dzieci.
Pracowałam z dziećmi, nigdy nie podnosiłam głosu, a im ciszej mówiłam, tym uważniej mnie słuchały i zawsze miałam z nimi dobry kontakt. A własnym poświęcałam każdą wolną chwilę, dzięki czemu, choć to chłopcy, nigdy nie miałam problemow wychowawczych.
Trzymajcie się zdrowo i niech słoneczko rozświetli Wam świat.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Danusiu dawno u Ciebie nie byłam i az mi wstyd.
Miałam okazję nadrobienia zaległości na forum bo mi niedawno się przychorowało więc była okazja ale zmiany serwera uniemożliwiły to
To nic ... zima przed nami wiec na wszystko będzie czas.
Piszesz ,że ..
Dzięki astrom i chryzantemom wciąż kwitnącym żegnałaś działkę kolorową a nie szarą.
A może jednak jeszcze będzie jakis wypad ???
My mamy 2,5km do działki i całą zimę chodzimy dokarmiać ptaki raz a czasem 2 razy w tygodniu.
Pozdrawiam życząc dużo zdrowia i dalszej nauki ... a nuż będzie z Ciebie dobry informatyk
Miałam okazję nadrobienia zaległości na forum bo mi niedawno się przychorowało więc była okazja ale zmiany serwera uniemożliwiły to
To nic ... zima przed nami wiec na wszystko będzie czas.
Piszesz ,że ..
Ja mam to samo ale piętro wyżej nad nami i czasem jak wrzaśnie to aż podskoczę na krześle i serce bije jak oszalałe bo wyrwie z drzemki lub zamyślenia.." Piętro niżej wynajmuje rodzina z dwoma małymi chłopczykami, najgorsze jest to, że ta matka ciągle wrzeszczy, czasami jak wrzaśnie to aż podskoczę. Czy to w porządku tak krzyczeć?
Dzięki astrom i chryzantemom wciąż kwitnącym żegnałaś działkę kolorową a nie szarą.
A może jednak jeszcze będzie jakis wypad ???
My mamy 2,5km do działki i całą zimę chodzimy dokarmiać ptaki raz a czasem 2 razy w tygodniu.
Pozdrawiam życząc dużo zdrowia i dalszej nauki ... a nuż będzie z Ciebie dobry informatyk
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2887
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Danusiu, sumak w pięknych kolorach bardzo mi się podoba. Przy moim rodzinnym domu rósł ogromny z mnóstwem owocostanów i chętnie posadziłabym go u siebie, ale powstrzymują mnie te wszędobylskie odrosty, które wyrastałyby mi w rabatkach;:14 , bo nie mam już tak rozległego trawnika, żeby trzymać je w ryzach kosiarką.
Jeszcze piękny krokusik i ładniutki kolor marcinka
Chryzantemki wszystkie śliczne , a ta liliowa stokrotkowa
Spokojnej nocy i dobego dnia
Jeszcze piękny krokusik i ładniutki kolor marcinka
Chryzantemki wszystkie śliczne , a ta liliowa stokrotkowa
Spokojnej nocy i dobego dnia
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
LUCYNKO!
Na działkę już raczej nie pojadę.Tam jest teraz po prostu jakoś niezbyt przyjemnie.
Myślałam zaczepić i spytać dlaczego tak krzyczy,ale nie wiem co za jedni.Oni wynajmują to mieszkanie.Na górze miałam to samo tylko tam płakała ich córka.Do dziś mam w uszach jej prośbę "mamusiu bajeczkę" i ten straszny płacz z całego gardła.Powiedziałam sąsiadce z dołu,że chyba trzeba pójść na policję,tamta doniosła na mnie.Ta donosicielka to była nauczycielka,ale może i dobrze bo tamta zaraz przybiegła do mnie,że nie robi jej krzywdy bo to ukochana jej córeczka.Od tamtej pory przestała ją gnębić.Mała podrosła i się nie daje.
Trzymaj się cieplutko.Dobrego dnia.
Za duże zdjęcie(regulamin), zmniejszyłam. Iwona
Na działkę już raczej nie pojadę.Tam jest teraz po prostu jakoś niezbyt przyjemnie.
Myślałam zaczepić i spytać dlaczego tak krzyczy,ale nie wiem co za jedni.Oni wynajmują to mieszkanie.Na górze miałam to samo tylko tam płakała ich córka.Do dziś mam w uszach jej prośbę "mamusiu bajeczkę" i ten straszny płacz z całego gardła.Powiedziałam sąsiadce z dołu,że chyba trzeba pójść na policję,tamta doniosła na mnie.Ta donosicielka to była nauczycielka,ale może i dobrze bo tamta zaraz przybiegła do mnie,że nie robi jej krzywdy bo to ukochana jej córeczka.Od tamtej pory przestała ją gnębić.Mała podrosła i się nie daje.
Trzymaj się cieplutko.Dobrego dnia.
Za duże zdjęcie(regulamin), zmniejszyłam. Iwona
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16592
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Danusiu, widzę, że naumiałaś się już powiększać zdjęcia, w związku z tym nie musisz gimnastykować się z uruchomieniem innego hostingu. Tylko musisz jeszcze uważać, by nie powiększać zbyt mocno.
Powodzenia życzę i cieplutko pozdrawiam.
Powodzenia życzę i cieplutko pozdrawiam.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Danusiu działeczkę już zamknęłaś, to teraz czeka Cię zasłużony odpoczynek i planowanie kolejnego sezonu. W lutym zaczniesz kupować nasionka, w marcu domowe wysiewy i tak szybko czas przebiegnie i nie zauważysz kiedy wiosna nadejdzie. Nawet kłódka na działce nie zdąży zardzewieć bo dobrze zabezpieczyłaś.
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Witaj KRYSIU!
Mam nadzieję jesteś już zdrowa?2,5 km.to spory kawałek ale na spacer w sam raz.Ja mam około 2 km.,ale na spacery na działkę już nie chodzę odkąd mamy miejskie autobusy.
W tym roku już nie pojadę,ale mam nadzieję w marcu to tak.
Miłego wieczoru.
MARTA witaj.
Wklejam ostatnie zdjęcia z działki.Teraz będą domowe kwiatki.Parę zdjęć z ptaszkami.
Marta może rozpoznasz co to za ptaszki??
Miłego wieczoru.
Mam nadzieję jesteś już zdrowa?2,5 km.to spory kawałek ale na spacer w sam raz.Ja mam około 2 km.,ale na spacery na działkę już nie chodzę odkąd mamy miejskie autobusy.
W tym roku już nie pojadę,ale mam nadzieję w marcu to tak.
Miłego wieczoru.
MARTA witaj.
Wklejam ostatnie zdjęcia z działki.Teraz będą domowe kwiatki.Parę zdjęć z ptaszkami.
Marta może rozpoznasz co to za ptaszki??
Miłego wieczoru.
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16592
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Oho! Ptaszki już zadomawiają się na Twoim balkonie!
Smutne drzewa bez liści, a obraz nieba wręcz złowrogi.
U mnie wprawdzie wieje, ale za to słońce pięknie świeciło w ciągu całego dnia i temperatura dość wysoka jak na ostatnią dekadę listopada
Dobrej niedzieli, Danusiu.
Smutne drzewa bez liści, a obraz nieba wręcz złowrogi.
U mnie wprawdzie wieje, ale za to słońce pięknie świeciło w ciągu całego dnia i temperatura dość wysoka jak na ostatnią dekadę listopada
Dobrej niedzieli, Danusiu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11296
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Jakie groźne niebo udało Ci się pstryknąć Danusiu!
A na dokarmianie ptaszków nie za wcześnie to? Jeszcze świat nie zmrożony to i nasion różnych im nie brakuje..
U mnie dzisiaj nawet chwilami wychodziło i było ponad 10st.więc ni stąd ni zowąd podjechaliśmy z M na działkę... niby już kłódka zawisła po sezonie ale zapomniałam zabrać radio i nożyce akumulatorowe więc był pretekst.
A na dokarmianie ptaszków nie za wcześnie to? Jeszcze świat nie zmrożony to i nasion różnych im nie brakuje..
U mnie dzisiaj nawet chwilami wychodziło i było ponad 10st.więc ni stąd ni zowąd podjechaliśmy z M na działkę... niby już kłódka zawisła po sezonie ale zapomniałam zabrać radio i nożyce akumulatorowe więc był pretekst.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2589
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Danusiu widzę, że już ptaszki przyzwyczajasz, żeby wiedziały gdzie dobrze karmią. Co prawda jeszcze mają co jeść, bo śniegu nie ma i mrozu też nie, ale ja też sypię do karmników po małej porcji słonecznika, żeby ptaszki się przyzwyczaiły. Jak któregoś roku czekałam z dokarmianiem do prawdziwej zimy to przez cały sezon się nie pojawiły
Zdjęcie przedwieczornego nieba bardzo ciekawe.
Dobrej nocki a jutro pogodnej niedzieli
Zdjęcie przedwieczornego nieba bardzo ciekawe.
Dobrej nocki a jutro pogodnej niedzieli