Ogród pod wierzbą 2
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2886
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Danusiu, kociaczek słodki i bardzo energiczny, lata po rabatkach jak wicher, jak do wiosny nie wydorośleje i będzie tak śmigał po wiosennych kwiatkach, to będziemy się gniewać
W temacie chryzantem to ja niestety dopiero raczkuję, to nie mogę Ci doradzać, bo ciągle się uczę i eksperymentuję. Te niskie, o drobnych, pełnych kwiatuszkach, uszczykiwałam w maju, później już się bałam, że nie zakwitną. One są teoretycznie jednoroczne, i to zawsze jest loteria, czy pokażą się na wiosnę. Ogrodowych, zimotrwałych nie uszczykuję, one i tak rozkrzewiają się na końcach pędów i kwitną obficie.
Marcinkom nawet mojego areału jest za mało, w dodatku moje korzenią się mocno i mają zdrewniałe łodygi, niełatwe do utylizacji, a mnie lat przybywa, a sił jakoś odwrotnie
Zgodnie z Twoim życzeniem, dni są pełne słońca z wysoką temperaturą, ale ranki codziennie ze szronem
Lucynko, kociak już jest prawie kotem i nie pozwoli się minąć bez wygłaskania , ale nie wiem, czy miło mi gościć go w ogrodzie, bo na razie jest jak tajfun .
Lucynko, te pąki rozwinęły się już dawno i dalej ani drgną, chyba prędzej opadną, niż rozwiną się zupełnie
To krokusy zrobiły Ci niespodziankę A nie sadziłaś tam krokusów wiosennych? Może wśród nich znalazły się pomyłkowo jesienne?
Wawrzynek powinien kwitnąć wiosną, ale ostatnio już stało się normą, że zaczyna już jesienią.
Dziękuję pięknie za życzenia i wzajemnie życzę Ci słonecznego, ciepłego weekendu
Ja też kupiłam sobie dwie doniczki chryzantem i będę próbować je przezimować w domu, żeby zobaczyć co z nich wyrośnie
Aparat mi przekłamuje kolory, żółta i ruda mają bardziej stonowane kolory,
prawie takie jak na tych zdjęciach.
Loki, dziękuję za pochwałę urody chryzantem
Ostatnio mocno się na nie nakręciłam, bo są piękne i miło popatrzeć na rozwijające się kwiaty, kiedy większość bylin zasypia.
Jeśli tak postawiłeś sprawę podlewania donic, to trudno, ale przecież poglądy się zmieniają .
W temacie chryzantem to ja niestety dopiero raczkuję, to nie mogę Ci doradzać, bo ciągle się uczę i eksperymentuję. Te niskie, o drobnych, pełnych kwiatuszkach, uszczykiwałam w maju, później już się bałam, że nie zakwitną. One są teoretycznie jednoroczne, i to zawsze jest loteria, czy pokażą się na wiosnę. Ogrodowych, zimotrwałych nie uszczykuję, one i tak rozkrzewiają się na końcach pędów i kwitną obficie.
Marcinkom nawet mojego areału jest za mało, w dodatku moje korzenią się mocno i mają zdrewniałe łodygi, niełatwe do utylizacji, a mnie lat przybywa, a sił jakoś odwrotnie
Zgodnie z Twoim życzeniem, dni są pełne słońca z wysoką temperaturą, ale ranki codziennie ze szronem
Lucynko, kociak już jest prawie kotem i nie pozwoli się minąć bez wygłaskania , ale nie wiem, czy miło mi gościć go w ogrodzie, bo na razie jest jak tajfun .
Lucynko, te pąki rozwinęły się już dawno i dalej ani drgną, chyba prędzej opadną, niż rozwiną się zupełnie
To krokusy zrobiły Ci niespodziankę A nie sadziłaś tam krokusów wiosennych? Może wśród nich znalazły się pomyłkowo jesienne?
Wawrzynek powinien kwitnąć wiosną, ale ostatnio już stało się normą, że zaczyna już jesienią.
Dziękuję pięknie za życzenia i wzajemnie życzę Ci słonecznego, ciepłego weekendu
Ja też kupiłam sobie dwie doniczki chryzantem i będę próbować je przezimować w domu, żeby zobaczyć co z nich wyrośnie
Aparat mi przekłamuje kolory, żółta i ruda mają bardziej stonowane kolory,
prawie takie jak na tych zdjęciach.
Loki, dziękuję za pochwałę urody chryzantem
Ostatnio mocno się na nie nakręciłam, bo są piękne i miło popatrzeć na rozwijające się kwiaty, kiedy większość bylin zasypia.
Jeśli tak postawiłeś sprawę podlewania donic, to trudno, ale przecież poglądy się zmieniają .
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
Witam Martusiu! jak pięknie kolorowo u Ciebie Marcinki u Ciebie się sieją i rozrastają, a u mnie odwrotnie. Kępy jakby się wyradzały i to samo z chryzantemami. Ubiegłoroczne ogromne kępy chryzantem rosnące kilka lat albo zniknęły albo zostały pojedyncze patyczki Za to sieją się namiętnie floksy dając coraz to nowe oblicza Trójsklepka od Lucynki rosła parę lat, a w tym roku klapa nie ma ani śladu po niej. Cyklameny miałam cztery, a został jeden i też rośnie pod ciemiernikiem Do wszystkich strat muszę dodać jeszcze dwie barbule rosnące dwa lata, wyschły na wiór Coraz częściej myślę zostawić ogród samemu sobie ale co jakiś czas jednak skuszę się i znowu coś próbuję zadomowić w ogrodzie.
Widzę, że sadzisz krokusy jesienne w doniczkach i też będę musiała tak robić, bo jeden już przepadł, a kolejny na razie kwitnie drugą jesień, ale kto wie...
Martusiu może wróci normalny czas i będziesz mogła częściej widywać dzieci. Teraz byłaś bardzo stęskniona, bo chyba długo ich nie widziałaś
Pozdrawiam serdecznie i niech jesień kolorowa jak najdłużej trwa
Widzę, że sadzisz krokusy jesienne w doniczkach i też będę musiała tak robić, bo jeden już przepadł, a kolejny na razie kwitnie drugą jesień, ale kto wie...
Martusiu może wróci normalny czas i będziesz mogła częściej widywać dzieci. Teraz byłaś bardzo stęskniona, bo chyba długo ich nie widziałaś
Pozdrawiam serdecznie i niech jesień kolorowa jak najdłużej trwa
Re: Ogród pod wierzbą 2
Piękne,kolory chryzantem.Moja większość od Halinki jest mała,dziś widziałam jeden kwiatek,ale w pąku,kolor jakiś ciemny.?Podsypałam je ziemią torfową i tyle.Moja najstarsza chryzantema chyba padnie bo między nią wyrosła jakaś góra taka twarda.Boję się ruszać bo a nuż wylezie jakiś potwór.Nie wiem czy wiosną wypuści jakieś pędy.
Marcinki moje to tylko chyba 3 kolory,nie mam miejsca niestety.Faktycznie chyba jednak będziesz musiała trochę je przetrzebić.
W przyszły roku planuję napikować dużo chryzantem,żeby były sadzonki w razie czego.
Miłego wieczoru.
Marcinki moje to tylko chyba 3 kolory,nie mam miejsca niestety.Faktycznie chyba jednak będziesz musiała trochę je przetrzebić.
W przyszły roku planuję napikować dużo chryzantem,żeby były sadzonki w razie czego.
Miłego wieczoru.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12111
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
Sympatyczne są chryzantemy, trzeba im to przyznać? A co do donic ? i tak już mam tyle cudów-niewidów, że bez tej trójsklepki jakoś przeżyję? Właśnie przed chwilą znowu kompulsywnie nazamawiałem szachownic? A już szachownice dosadzałem dwa tygodnie temu?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2886
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Marysiu, witaj!
Bardzo się cieszę, że zajrzałaś do mnie z miłymi pochwałami
Klasyfikacja jesiennych astrów, to dla mnie czarna magia, to nie pokuszę się o ich nazwanie, ale te wysokie, do dwóch metrów, sieją się u mnie tak jak floksy , tylko floksy łatwiej sprzątnąć, a zdrewniałe łodygi astrów trzeba zrębkować w maszynie, bo inaczej powstaje góra chabazi.
Zamierzam je wymienić na te niższe asterki, o delikatniejszych łodyżkach, tylko nie wiem jeszcze czy im się spodoba w moim ogrodzie Na pewno trzeba je dzielić i odmładzać, podobnie jak inne byliny. Niestety, nie da się mieć kwitnącego ogrodu puszczonego samopas na dłużej , ale czy chcemy mieć w ogrodzie tylko krzewy i drzewa?
Chryzantemy na zimę pieczołowicie okryłam, a potem jeszcze przykryły je góry śniegu i miały za ciepło i ślimaki miały tam raj i nażarły się do woli, zanim to zauważyłam i interweniowałam . Miały trudny początek sezonu i nie poszalały , ale mam nadzieję, że na drugi rok będzie lepiej
Trójsklepki też u mnie znikały, czasem zanim jeszcze zakwitły , dopiero w tym roku miały mnóstwo kwiatków, to zgasił je przymrozek , ale mam nadzieję, że nie znikną po zimie! Cyklameny są tak śliczne, że im nie daruję jak znikną i znowu posadzę , a barbule zaraz pójdę podlać, bo listki mają przywiędłe, ale myślałam, że od mrozu , a one pewnie cierpią, bo sucho!
Krokusy jesienne, przynajmniej u mnie, mają to do siebie, że kwitną tylko w pierwszym roku, a potem dłuższy czas pokazują tylko liście, dlatego nowo kupione sadzę w doniczkach, cieszę się ich kwiatkami na tarasie, a potem zakopię w kącie ogrodu i poczekam aż znowu zachce im się kwitnąć. Sadzone dawno temu, pojawiają się gdzieniegdzie, a nawet doczekałam się niezłego poletka w chaszczach
Nadeszły dla mnie paskudne czasy, naznaczone samotnością, tym trudniejsze, że jestem raczej zwierzęciem stadnym, a nawet codzienny kontakt wirtualny, nie zastąpi realnej obecności drugiego człowieka. Mam nadzieję, że szybko nadejdą te lepsze dni dla nas wszystkich
Danusiu, kupiłam te chryzantemki, bo miały najciekawsze kwiatki, jakie widziałam tej jesieni w sprzedaży. Mam nadzieję, że uda mi się je przechować, a jak odbiją zielonym, to też napikuję
Danusiu, koniecznie usuń z chryzantemy tę górę, bo możesz ją stracić! To najpewniej robota mrówek i może już ją zniszczyły, a spod takiego kopca nie ma żadnych szans wyrosnąć wiosną .
Pięknej niedzieli
Loki, chryzantemy są urocze, ale juź długo nie poszaleją, a do wiosny coraz bliżej, to fajnie, że poszalałeś z zamówieniem, będziemy podziwiać cudeńka Oby tylko zdążyły się ukorzenić przed mrozami
Krokusy w ogrodzie
Te chryzantemki posadziłam obok siebie z myślą, że fajnie będzie wyglądać żółta z fioletową i nie wyszło
Żółta jeszcze kwitnie, ale to już końcówka, a "fioletowa" dopiero rozwija pierwszy kwiatek, ale bordowy.
Pod liśćmi znalazłam jeszcze zimowita.
Bardzo się cieszę, że zajrzałaś do mnie z miłymi pochwałami
Klasyfikacja jesiennych astrów, to dla mnie czarna magia, to nie pokuszę się o ich nazwanie, ale te wysokie, do dwóch metrów, sieją się u mnie tak jak floksy , tylko floksy łatwiej sprzątnąć, a zdrewniałe łodygi astrów trzeba zrębkować w maszynie, bo inaczej powstaje góra chabazi.
Zamierzam je wymienić na te niższe asterki, o delikatniejszych łodyżkach, tylko nie wiem jeszcze czy im się spodoba w moim ogrodzie Na pewno trzeba je dzielić i odmładzać, podobnie jak inne byliny. Niestety, nie da się mieć kwitnącego ogrodu puszczonego samopas na dłużej , ale czy chcemy mieć w ogrodzie tylko krzewy i drzewa?
Chryzantemy na zimę pieczołowicie okryłam, a potem jeszcze przykryły je góry śniegu i miały za ciepło i ślimaki miały tam raj i nażarły się do woli, zanim to zauważyłam i interweniowałam . Miały trudny początek sezonu i nie poszalały , ale mam nadzieję, że na drugi rok będzie lepiej
Trójsklepki też u mnie znikały, czasem zanim jeszcze zakwitły , dopiero w tym roku miały mnóstwo kwiatków, to zgasił je przymrozek , ale mam nadzieję, że nie znikną po zimie! Cyklameny są tak śliczne, że im nie daruję jak znikną i znowu posadzę , a barbule zaraz pójdę podlać, bo listki mają przywiędłe, ale myślałam, że od mrozu , a one pewnie cierpią, bo sucho!
Krokusy jesienne, przynajmniej u mnie, mają to do siebie, że kwitną tylko w pierwszym roku, a potem dłuższy czas pokazują tylko liście, dlatego nowo kupione sadzę w doniczkach, cieszę się ich kwiatkami na tarasie, a potem zakopię w kącie ogrodu i poczekam aż znowu zachce im się kwitnąć. Sadzone dawno temu, pojawiają się gdzieniegdzie, a nawet doczekałam się niezłego poletka w chaszczach
Nadeszły dla mnie paskudne czasy, naznaczone samotnością, tym trudniejsze, że jestem raczej zwierzęciem stadnym, a nawet codzienny kontakt wirtualny, nie zastąpi realnej obecności drugiego człowieka. Mam nadzieję, że szybko nadejdą te lepsze dni dla nas wszystkich
Danusiu, kupiłam te chryzantemki, bo miały najciekawsze kwiatki, jakie widziałam tej jesieni w sprzedaży. Mam nadzieję, że uda mi się je przechować, a jak odbiją zielonym, to też napikuję
Danusiu, koniecznie usuń z chryzantemy tę górę, bo możesz ją stracić! To najpewniej robota mrówek i może już ją zniszczyły, a spod takiego kopca nie ma żadnych szans wyrosnąć wiosną .
Pięknej niedzieli
Loki, chryzantemy są urocze, ale juź długo nie poszaleją, a do wiosny coraz bliżej, to fajnie, że poszalałeś z zamówieniem, będziemy podziwiać cudeńka Oby tylko zdążyły się ukorzenić przed mrozami
Krokusy w ogrodzie
Te chryzantemki posadziłam obok siebie z myślą, że fajnie będzie wyglądać żółta z fioletową i nie wyszło
Żółta jeszcze kwitnie, ale to już końcówka, a "fioletowa" dopiero rozwija pierwszy kwiatek, ale bordowy.
Pod liśćmi znalazłam jeszcze zimowita.
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
Re: Ogród pod wierzbą 2
Myślę,że już ją straciłam.Boję się ruszać.To nie wygląda jak kopiec mrówek.W tamtym roku odważyłam się i dziabnęłam szpadlem i to było
twarde jak skorupa.A może to gniazdo szerszeni??Kiedyś widziałam jak się biły ,ale na innej ścieżce.Może jeszcze będę to spróbuję przebić szpadlem i nalać tam wody.
Fajne zdjęcia z krokusami,a najbardziej mi się podoba 4 zdjęcie,ładne kolory.
Miłego dnia.
twarde jak skorupa.A może to gniazdo szerszeni??Kiedyś widziałam jak się biły ,ale na innej ścieżce.Może jeszcze będę to spróbuję przebić szpadlem i nalać tam wody.
Fajne zdjęcia z krokusami,a najbardziej mi się podoba 4 zdjęcie,ładne kolory.
Miłego dnia.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martusiu, prześliczne te Twoje chryzantemy!
Czy te dwie, to nowo zakupione?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/25d760797cbe444c
https://www.fotosik.pl/zdjecie/d9d99226007b0a63
Dużo jesiennych krokusików wychyla się spośród gęstwiny , a Ty narzekasz, że nie chcą kwitnąć.
No i zimowita jeszcze ustrzeliłaś aparatem. W dodatku takiego w pełni sił żywotnych!
Moje wszystkie trzy krokusy zapewne przyjechały w ubiegłym roku od Danusi razem z liliowcem, pod którym właśnie zakwitły. Przed rokiem albo ich nie zauważyłam, albo jeszcze nie kwitły.
Psotnik z tego kotka. Misia nie niszczy roślin, omija je tak, by nie uszkodzić i tylko trawkę lubi podgryzać, ale też na nią nie wchodzi.
Dobrego słonecznego tygodnia, Martusiu.
Czy te dwie, to nowo zakupione?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/25d760797cbe444c
https://www.fotosik.pl/zdjecie/d9d99226007b0a63
Dużo jesiennych krokusików wychyla się spośród gęstwiny , a Ty narzekasz, że nie chcą kwitnąć.
No i zimowita jeszcze ustrzeliłaś aparatem. W dodatku takiego w pełni sił żywotnych!
Moje wszystkie trzy krokusy zapewne przyjechały w ubiegłym roku od Danusi razem z liliowcem, pod którym właśnie zakwitły. Przed rokiem albo ich nie zauważyłam, albo jeszcze nie kwitły.
Psotnik z tego kotka. Misia nie niszczy roślin, omija je tak, by nie uszkodzić i tylko trawkę lubi podgryzać, ale też na nią nie wchodzi.
Dobrego słonecznego tygodnia, Martusiu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12111
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
U mnie ciągle jeszcze trochę chryzantemy kwitną… Aczkolwiek chwilowo fotek nie wklejałem, bo musiałem wkleić po raz trzeci te same fotki co dwa tygodnie temu… Ciekawe czy znowu coś w bazie danych forum się wykrzaczy i będzie trzeba je wklejać po raz czwarty…
Była podawana wcześniej informacja...i teraz viewtopic.php?f=2&t=124204 Iwona
A szachownic sam doczekać się nie mogę, to jeden z moich wielu ogrodowych fetyszy…
Pozdrawiam!
LOKI
Była podawana wcześniej informacja...i teraz viewtopic.php?f=2&t=124204 Iwona
A szachownic sam doczekać się nie mogę, to jeden z moich wielu ogrodowych fetyszy…
Pozdrawiam!
LOKI
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2886
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Wiedziałam, że wirtualna rzeczywistość jest do kitu, wystarczy, że zabraknie prądu, albo asteroida walnie w satelitę i człowiek zostaje sam jak palec. Teraz, do takich przypadków, dopisuję jeszcze zmianę serwera
Miejmy nadzieję, że takie rzeczy zdarzają się rzadko.
Danusiu, zdążyłam w międzyczasie doczytać, że zebrałaś się na odwagę i przesadziłaś chryzantemkę , mam nadzieję, że da radę odbić wiosną
Krokusom trafiła się piękna pogoda, to i pięknie sobie kwitły, niestety, już kończą i trzeba znów czekać rok
Lucynko, chyba to już wiesz, ale trzeba w którymś miejscu zacząć .
Wszystkie chryzantemy na zdjęciach w tamtym poście są nowiutkie. Kupiłam je przy okazji wybierania tych na cmentarz, bo miały najciekawsze formy kwiatów i w dwóch doniczkach jest 9 sadzonek, a może nawet 10
Teraz tylko udanie je przezimować do wiosny i zobaczymy co pokażą jesienią
Mój-niemój kociak jest strasznym łobuzem , mam nadzieję, że, jeśli zostanie u mnie, to spoważnieje do wiosny.
Słoneczko dotychczas codziennie choć na chwilę się pokazuje, to jeszcze jest fajnie, mimo coraz niższych temperatur i jest nadzieja na jeszcze słoneczny tydzień, czego gorąco życzę
Loki, mimo nocnych przymrozków, chryzantemy i u mnie jeszcze cieszą kwiatami, a nawet przebarwiają się pokazując nowe kolory .
Szachownice ewidentnie nie lubią mojego ogrodu, ale co jakiś czas próbuję je sadzić bez większych sukcesów, tym bardziej czekam na Twoje
Coraz mniej kwitnień w ogrodzie, ale coś tam jeszcze wysila się korzystając ze słonecznej pogody.
Chwaściki też.
Moja kalina też znów zakwitła jesienią zamiast poczekać na wiosnę
Stokrotki w murawie łapią każdy promyk słońca
Nagietki u sąsiadki codziennie oglądam, a ich pomarańczowy kolor dodaje energii
Jeszcze życie w ogrodzie trwa, stada komarów na tle zachodzącego słońca
I piąteczka
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród pod wierzbą 2
Witaj, Martusiu!
Cieszę się, że już możemy się z sobą kontaktować na stronach naszego forum.
Niestety, ja mam jeszcze dodatkowe problemy, które muszę jakoś rozwiązać. To znaczy synuś musi mi w tym pomóc. Po prostu nie widzę zdjęć wczytywanych przez fotosik, toteż nawet nie mogę pochwalić pokazanych przez Ciebie roślinek. Domyślam się jedynie, że zasługują na pochwałę. W przeciwnym razie nie pokazywałabyś ich fotek.
Pozdrawiam cieplutko.
Cieszę się, że już możemy się z sobą kontaktować na stronach naszego forum.
Niestety, ja mam jeszcze dodatkowe problemy, które muszę jakoś rozwiązać. To znaczy synuś musi mi w tym pomóc. Po prostu nie widzę zdjęć wczytywanych przez fotosik, toteż nawet nie mogę pochwalić pokazanych przez Ciebie roślinek. Domyślam się jedynie, że zasługują na pochwałę. W przeciwnym razie nie pokazywałabyś ich fotek.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Ogród pod wierzbą 2
Witaj Marto kwiatki starają się jak mogą.U nas stokrotki kwitną naokoło bloku.Pogoda typowo jesienna.Zaczęłam przeglądać nasiona i pakować w pojemniki.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martusiu, to znowu ja. Tym razem już obejrzałam Twoje kolorowe kwiatuszki i muszę przyznać, że masz jeszcze naprawdę ładne kwitnienia.
A kocurkowa piąteczka cudaśna!
Dobrej nocki.
A kocurkowa piąteczka cudaśna!
Dobrej nocki.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martusiu wreszcie i ja się zjawiłam po długiej przerwie.Piąteczka od Kajtusia dla tygryska. Jeszcze parę kolorów widać w późno jesiennym ogrodzie.U mnie tylko róże nadają ton ogródkowi i przebarwiające się liście borówek i hortensji Cudne masz chryzantemy moje dalej trzymają fason oczywiście nie wszystkie Miłego tygodnia