Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7076
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Czy zgrubienie na łodydze maliny , tuż na ziemią to jakaś choroba? Odmiana Polana
Asia
Asia
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Do mnie przyszła jedna żółta z takimi zgrubieniami. Coś gdzieś czytałam o pryszczarku (Pryszczarek namalinek łodygowy), może to on? 

Pozdrawiam,Vivien333
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7076
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Nie zrobiłam zdjęcia , ale to jest taka gulka w wielkości większej fasolki.
Obcięłam i wrzuciłam na kupkę z gałązkami .
Też czytałam ze to może być ślad po żerowaniu larwy jakiegoś motyla
Asia
Obcięłam i wrzuciłam na kupkę z gałązkami .
Też czytałam ze to może być ślad po żerowaniu larwy jakiegoś motyla
Asia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3681
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Takie ładne zgrubienia własne są objawami bytności Przeziernia malinowca 

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Miał ktoś do czynienia z maliną Norną?
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Z około 10 odmian malin sadzonych 2 lata temu do testów po 2 sztuki z uprawy Norny na piasku z grubą warstwą ziemi próchniczej wychodzi że :
-rośnie zdrowo, nie przemarzła przy -24C.
-dojrzewa i owocuje dość obficie w pierwszej połowie lipca
-owoce średnie, smaczne ale nietrwałe
-wyróżnia się grubymi pędami
-wzrost silny, dużo odrostów.
-rośnie zdrowo, nie przemarzła przy -24C.
-dojrzewa i owocuje dość obficie w pierwszej połowie lipca
-owoce średnie, smaczne ale nietrwałe
-wyróżnia się grubymi pędami
-wzrost silny, dużo odrostów.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Posadziłem maliny na głębokość szpadla (20/25 cm), odmiana Cascade (letnia). Teraz czytam że powinno się sadzić na 10 cm. Tak głęboko posadzone maliny mają szansę wyrosnąć?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8002
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
To za głęboko, może parę sztuk się przebije. Jeżeli to w glinie to będzie problem.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Gleba po badaniach oznaczona jako "średnia". Trochę kiepsko bo posadziłem 260 szt. Odkopać czy cierpliwie poczekać na wiosnę?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8002
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4



Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3681
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Irek_2 z malinami jest ten problem że mają płytki system korzeniowy , potrzebują dość grubej warstwy próchnicy i ściółki, na naszych glinach na południu dają sobie dobrze radę.
-
- 100p
- Posty: 181
- Od: 7 mar 2016, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Ja od jakiś 3-4lat pod maliny kładę ścięta trawę i liście z drzew nie muszę pielić ich, a do tego trzyma długo wilgoć i nie trzeba podlewać. Dodatkowo tworzy się dodatkowa warstwa próchnicy i poprawia jakość gleby.KamilK02 pisze:Irek_2 potrzebują dość grubej warstwy próchnicy i ściółki, na naszych glinach na południu dają sobie dobrze radę.
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi". Albert Einstein.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Z malinami (na 4-metrowej warstwie grubego piasku wiślanego, idealnego do piaskowic) miałem podobny problem co Irek. Owocowały słabo bo nie miałem czasu na na regularne podlewanie. 6 lat temu większość malin zastąpiłem winoroślami. Wracam do malin dzięki poradzie kolegi Rossynanta.
Dla utrzymywania wilgotności w strefie korzeni na piaszczystej glebie dołki pod nasadzenia można uszczelniać różnoraką, świeżą materią organiczną.
Dla malin kopię dołki głębsze o sztych i wybrany piasek usuwam z działki np. na zasypując koleiny drogi dojazdowej. Na samo dno daję cienką warstwę szmat, zużytej odzieży (bawełna, wełna , len) lub grube kartony z opakowań. Wyższą, grubą naokoło 20cm warstwę tworzę z tego co mam pod ręką (cięte gałęzie przemieszane z suchymi liśćmi, wszelakie odpadki kuchenne itp). Dopiero wyżej (dla malin wystarcza warstwa 20-30cm) daję żyzną ziemię próchniczą.
Można wypróbować metodę sadząc w glebie piaszczystej pomidory. Wystarczy głębokie na 50-60cm dołki wypełnić w połowie nieprzerobionym kompostem a górną połowę żyzną ziemią. Wyrośnięte pomidory sadzone w dołki tylko z żyzną ziemią w czasie upałów trzeba podlewać co 2 dni (płytkie ukorzenianie), w dołkach głębokich wystarcza co 4-5dni.
Dołki pod sadzonki winorośli to inna bajka. Kopię na głębokość około 1m i średnicy około 0,5m. Użyźniając glebę pozbywam się sporej ilości odpadków organicznych.
Dla utrzymywania wilgotności w strefie korzeni na piaszczystej glebie dołki pod nasadzenia można uszczelniać różnoraką, świeżą materią organiczną.
Dla malin kopię dołki głębsze o sztych i wybrany piasek usuwam z działki np. na zasypując koleiny drogi dojazdowej. Na samo dno daję cienką warstwę szmat, zużytej odzieży (bawełna, wełna , len) lub grube kartony z opakowań. Wyższą, grubą naokoło 20cm warstwę tworzę z tego co mam pod ręką (cięte gałęzie przemieszane z suchymi liśćmi, wszelakie odpadki kuchenne itp). Dopiero wyżej (dla malin wystarcza warstwa 20-30cm) daję żyzną ziemię próchniczą.
Można wypróbować metodę sadząc w glebie piaszczystej pomidory. Wystarczy głębokie na 50-60cm dołki wypełnić w połowie nieprzerobionym kompostem a górną połowę żyzną ziemią. Wyrośnięte pomidory sadzone w dołki tylko z żyzną ziemią w czasie upałów trzeba podlewać co 2 dni (płytkie ukorzenianie), w dołkach głębokich wystarcza co 4-5dni.
Dołki pod sadzonki winorośli to inna bajka. Kopię na głębokość około 1m i średnicy około 0,5m. Użyźniając glebę pozbywam się sporej ilości odpadków organicznych.
-
- 100p
- Posty: 181
- Od: 7 mar 2016, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Warto też ściółkować np skoszona trawa ona też trzyma wilgoć. Ja tak stosuje pod uprawę malin.
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi". Albert Einstein.