Niedawno wziąłem się za porządkowanie dużego i gęsto zadrzewionego przydomowego ogrodu (w tym wycinkę), niestety jodły które bardzo chcę zachować chorują. Szczególnie na dolnej części pnia widoczny jest czarny nalot, który roznosi się na najniższe gałęzie. Igły matowieją od łodygi, ciemno-brązowieją, następnie opadają, a gałąź czernieje i zamiera. Jodły z oddali wyglądają na zdrowe, póki co wyciąłem większość zajętych gałęzi i pędów, jednak jak podejrzewam to za mało, stąd temat na forum. Co z tym robić? Chciałbym zacząć jeszcze przed zimą.
Pozdrawiam
Michał
