Winorośle Dolnoślonzoka - część 2

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2007
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2

Post »

Zapraszam do przeczytania kolejnej, ostatniej już części opisującej tradycje winiarskie mojej Ziemi Brzeskiej i okolic. W tym odcinku przedstawiam najdłużej funkcjonującą, bo od XIV do końca XVIII w. winnicę związaną z dawną wsią, którą przez stulecia zmieniała swoją lokalizację dwukrotnie (w XVI w. i XVIII w.wraz z rozbudową twierdzy w Brzegu. Obecnie jest to ul. Starobrzeska w Brzegu (zwana przez najstarszych mieszkańców miasta, jak moja babcia, do dzisiaj "Brygidkami" od słowa "Briegieschdorf", czyli "Brzeska Wieś"), a w której pobliżu spędziłem większość życia zanim parę lat temu przeprowadziliśmy się z żoną na wieś pod Brzeg, a dokładnie pod pobliski Lewin Brzeski).
Część IV.
Brzeska Wieś/Briegieschdorf- Weinberg/Weingarten

W poniższym rozdziale dokonamy opisu niezwykle istotnej dla brzeskiego winiarstwa terenu wsi Briegieschdorf/Brzeska Wieś)/ ul. Starobrzeska(?Brygidki?), która przez stulecia nieco zmieniała swoją lokalizację, ale przez blisko 500 lat związana była z uprawą winorośli.
Brzeska Wieś/ Briegieschdorf jest wsią o starym rodowodzie i od najdawniejszych czasów związana była z uprawą winnej latorośli. Początkowo zlokalizowana była za murami miasta, nieco przed Bramą Nyską istniejącą w miejscu obecnego skrzyżowania ul. Piastowskiej z ul. B. Chrobrego i ul. Długą, czyli w kwartale obecnych ulic pomiędzy współczesną ul. Ofiar Katynia ( Powstańców Śląskich), niem. Gartenstrasse (zwaną do dzisiaj przez najstarszych mieszkańców Brzegu ul. Ogrodową) a ul. Łokietka. Taki stan rzeczy miał się od lokacji miasta w wieku XIII do wieku XVIII. Przez stulecia, wraz z rozwojem systemu umocnień twierdzy, wieś odsuwana była jednak coraz dalej od jej fortyfikacji, osiągając prawdopodobnie już w pierwszych latach XVIII w. teren dzisiejszej lokalizacji przy ul. Starobrzeskiej zwanej do dzisiaj przez najstarszych mieszkańców Brzegu ??Brygidkami? (widać ją na mapie wojskowej z lat 1747-1753).
Pierwszą informację o uprawie winorośli w Briegieschdorf podają kroniki brzeskie pod datą 1345, kiedy to książę brzeski Bolesław III nabył od sprowadzonych do Brzegu w latach 1313-1314 przez biskupa wrocławskiego Henryka z Wierzbna francuskich zakonników, antonianów, ich dobra m.in. w rejonie Brzeskiej Wsi, gdzie teren pokrywały winnice i ogrody winne. Kolejną informację, znajdujemy u niezłomnego Schoenwaldera (?Historyczne wiadomości lokalne o Brzegu i okolicach?, 1845, Karl Friedrich Schoenwalder, w tłumaczeniu Marcina Wrzeciono, cytaty z tłumaczenia w cudzysłowie), gdy podaje on, że w roku 1382 mieszczanin, Niklas Schönau, zmuszony jest zastawić w poczet długu swój ogród winny w Brzeskiej Wsi.
Brzeska Wieś przez stulecia była wsią położoną w sąsiedztwie murów miejskich i na przedmieściu twierdzy, a co za tym idzie w okresie wojen narażona była na zniszczenia. Podobnie w wyniku rozbudowy dzieł fortyfikacyjnych Brzegu od XVI w. do XVIII w. znikały
z krajobrazu podmiejskiego pewne jego elementy (znoszono zabudowę przedmieść, jak w części Rataje i Brzeską Wieś właśnie, którą to ostatecznie przesunięto dość znacznie na południowy-wschód od miasta), by dać miejsce pod rozbudowę bastionów i odsłonić pole ostrzału przedpola miasta-twierdzy. W okresie wojny trzydziestoletniej zniszczone zostały w rejonie Brzeskiej Wsi ogrody i folwark. Uprawa winorośli w Briegieschdorf mimo wszystko trwała.W swoim opracowaniu Schoenwalder wspomina o osiemnastowiecznych uprawach, a całość tekstu przytoczę za Marcinem Wrzeciono w jego tłumaczeniu z niemieckiego:?Po pierwszej wojnie śląskiej, jak już wspomniano, wioskę odsunięto dalej od miasta
(w ramach rozbudowy twierdzy). Wyłożona kamieniami droga przez wieś (prowadząca z Brzegu), za wytyczonym na nowo w roku 1743 przykościelnym placu, prowadziła przez to w szczere pole, zaś karczmę przesunięto wraz z wsią do drogi nyskiej i z tego powodu
w miejscu dawnego folwarczku ?Im Paradies? (?W raju?) założono nowy szynk ? ?Weinberg? (?Winnica?). W roku 1777 wydzielonych z pól folwarku w Brzeskiej Wsi 9 morg przyznano bez opodatkowania z przeznaczeniem na winnicę dyrektorowi Arbeitshauzu (Arbeitshaus ? dom robót, czyli więzienie u wylotu ulicy Długiej, późniejszy cuchthauz) w zamian za roczny czynsz w wysokości 18 talarów cesarskich, płacony kasie miejskiej. Winorośl uprawiano tu aż do śmierci właściciela w roku 1796, zbierając rocznie (?) 60-80 wiader (dawna jednostka objętości, 1 wiadro berlińskie to około 60 litrów). Prawdopodobnie powstała wtedy także gospoda, początkowo nosząca nazwę ?Zur Weintraube? (?Pod winogronem?). 10 lipca 1790 roku dyrektor miejski Schulz oznajmiał w tygodniku, że winnica została mu ponownie przyznana na dziedziczną własność, wszystko powróciło do należytego stanu, i że wydano dyspozycję, iż zarówno ludzie wysokiego, jak i niskiego stanu, obcy i miejscowi mają być goszczeni i obsługiwani (w gospodzie) we wszystkim, czego sobie zażyczą dla własnej przyjemności. Po jego śmierci w roku 1796 winnica podupadła, ale już 11 listopada 1799 roku jego spadkobiercy uzyskali koncesję ministerialną na stajnię dla (koni) gości i szynk. Piwo miało być sprowadzane z Brzegu, a winiak z arendy w Olszance (wsi położonej pod Brzegiem), kasie miejskiej należny był roczny czynsz w wysokości 4 talarów, a za wszystkie zmiany własności miało być płacone laudemium (podatek od dziedziczenia) w wysokości 10%. Na tych warunkach gospoda istnieje jeszcze dzisiaj (tzn. w roku 1845).? .
Opis ten jest jedynym, jakim dysponujemy dla podbrzeskich winnic, gdzie podany zostaje areał i plon. Jak możemy zauważyć winnica dawała od 3600 do 4800 litrów wina rocznie. Areał natomiast jest nieco trudny do obliczenia z racji braku informacji, jaką morgą obliczano jaj powierzchnię. Jeżeli bierzemy pod uwagę morgę pruską dużą to mamy na myśli ca. 0,5 ha, jeżeli natomiast morgę pruską małą to mówimy wtedy o ca. 0,25 ha. Morga wrocławska (śląska ), którą tu przyjmiemy jako najbardziej odpowiednią, to w przybliżeniu 0,5 ha. Wspomniana winnica na terenie Brzeskiej Wsi w drugiej połowie wieku XVIII miała zatem powierzchnię 4,5 ha i dawała średnio 1000 l wina z 1 ha, co jest dość wiarygodne, ponieważ średnia wydajność niemieckich winnic 100 lat temu to ok. 1700 l z 1 ha.
W XIX w. wieść o winnicy zanika. W kolejnych latach powstaje karczma/zajazd, co opisane jest wyżej, natomiast w pierwszych latach XX w. ?Weinberg? istniało jako restauracja (karczma/gospoda/zajazd), po których to zabudowaniach ostał się do dzisiaj jedynie budynek zwany popularnie ?Stodołą? oraz grupa kasztanowców, tuż przy obecnym skrzyżowaniu ulic Wita Stwosza, Łokietka (niegdyś droga z Brzegu do Lewina Brzeskiego) i Fabrycznej, która to ulica jeszcze przed wojną nosiła miano ?Weinbergstrasse?, a gdzie teren do dzisiaj opada lekko w stronę południową, w kierunku torów kolejowych i obecnej ul. Starobrzeskiej.
Poza opisami historycznymi dotyczącymi winnic w Briegischdorf, dysponujemy oznaczeniami na dawnych mapach, ponieważ część z wzmiankowanych wyżej upraw winnej latorośli widać na planach szwedzkich z okresu wojny trzydziestoletniej, gdzie miejsce
to widnieje jako ?Weinberg?. Natomiast na francuskich planach z okresu oblężenia Brzegu w 1807 r. widoczne jest to samo miejsce na wschód od miasta oznaczone tym razem jako ?Weingarten?, a na późniejszych mapach wspomniane w formie ?Weinberg?.

Obrazek
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2007
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2

Post »

Zapraszam Was dzisiaj do przeczytania piątej, ostatniej części historii winiarstwa w Brzegu, na Ziemi Brzeskiej i w okolicach.
Rozdział V.
Formy prowadzenia winorośli

Formy prowadzenia winorośli na Śląsku od okresu średniowiecza są trudne do opisania z ra-cji braku materiału historycznego w temacie. Moglibyśmy snuć rozważania o formie ?głowy? fran-końskiej, jaką mogli wprowadzić u nas osadnicy z Frankonii, ale nie mamy tu pewności co do jej sto-sowania na naszych ziemiach, nie dysponujemy niestety materiałem ikonograficznym dla tego okresu z rejonu Śląska (forma ?głowy? frankońskiej była stosowana we Frankonii jeszcze w latach 50. jako tradycyjna metoda prowadzenia winorośli). Pewnym odniesieniem mogą być tu również, w kontekście francuskiego zakonu antonianów z Brzegu, metody prowadzenia winorośli we Francji w okresie średniowiecza, co obecnie przedstawia historyczna winnica na Montmartre w Paryżu, a co widzimy także na rycinach francuskich, jednak i tu pozostajemy nadal w sferze domniemywań. Winnica na Montmartre w Paryżu nawiązująca do dawnych metod uprawy winorośli (rycina obok) ObrazekObrazek

W tym rozdziale przedstawimy natomiast formę vertikel (vertiko), jaka mogła być stosowana na terenie Ziemi Brzeskiej od średniowiecza. Z racji związków Śląska z Czechami i krajami nie-mieckimi wydaje się ona tym bardziej możliwą, a nawet pewną metodą prowadzenia winnego krzewu w dawnych wiekach (vertikel widnieją na ilustracjach kodeksów winiarskich Niemiec i Czech, a historyczne winnice w Pradze stosują współcześnie tę metodę obok wspomnianej wyżej formy niskiej ?głowy?). Jedynym źródłem, do którego możemy odnieść się w świetle metod prowadzenia winorośli na Śląsku jest wrocławska kronika ?Hemerologion Silesiacum Vratislaviense? sporządzona przez Nicolausa Pola w 1612 r., a wydana we Wrocławiu (Bresslaw jak napisano w druku, a jak zwano Wrocław pod panowaniem Habsburgów od XVI do XVIII w.). Ilustracja z kroniki dla lutego przedsta-wia pracę winiarzy w okresie cięcia zimowego na przedwiośniu. Formę widniejącą na rycinie, a po-pularną już w okresie średniowiecza w całej winiarskiej Europie aż do wieku XVIII (stosowana jest jeszcze obecnie w niektórych uprawach w Niemczech i Austrii) uznać można za reprezentatywną dla Śląska, w tym dla mojej Ziemi Brzeskiej i okolic (przedstawiają ją również obrazy i ryciny z rejonu Zielonej Góry z XVI- XVIII w).
Rycina z ?Hemerologion Silesiacum Vratislaviense? (Biblioteka Cyfrowa Uniwersytetu Wrocławskiego - Kolekcja Śląsko-Łużycka) i obok podobny kodeks wirtemberski oraz rycina z XVI-XVII w.ObrazekObrazekObrazek


Vertikel
Metoda rozpowszechniona w całej winiarskiej Europie od wieków średnich (XII-XIII w.) do wieku XVIII. Prowadzenie winorośli polega na uformowaniu w ciągu czterech-pięciu lat pnia (łuko-wo wygięty kształt to efekt wzrostu rośliny, a nie celowy zabieg) osiągającego wysokość ok. 160-170 cm. Na pniu pozostawia się w sezonie wegetacyjnym trzy-cztery ramiona latorośli wyrastające z dwupąkowych oczek rozmieszczonych co 0,4 m na wysokości 0,8 m, 1,2 m i 1,6 m. Krzewy można sadzić co 0,8 m- 1 m.

Vertikel (sposób prowadzenia i jedna z historycznych winnic w Pradze:
Obrazek
za: http://www.vysnenazahrada.cz/2013/08/za ... hradu.html
Link do jednej z historycznych, praskich winnic: http://www.ovine.cz/web/structure/o-vec ... Key=cz_200
Znaczek pamiątkowy z racji 2000 lat uprawy winorośli w Europie Środkowej:Obrazek

Szereg rycin z domen publicznych (kodeksy niemieckie i francuskie z okresu średniowiecza).
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2007
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2

Post »

Zakończenie
Ziemia Brzeska przez stulecia przynależała do regionów o winiarskiej tradycji. Przez 500-600 lat winnice i ogrody winne stanowiły element krajobrazu Brzegu i okolic. Podobnie jak w sąsiednich Czechach i wschodnich Niemczech, tak i u nas nad Odrą winiarstwo przechodziło trudne chwile. Wojny husyckie, wojna trzydziestoletnia i wojny śląskie doprowadzały do zniszczeń i strat ludności. Mimo to, uprawa winorośli trwała i jeszcze w końcu XVIII w. mamy znaczące informacje o brzeskich winnicach. Zmiany nastąpiły z wiekiem XIX. Widać to również w krajach sąsiednich, gdzie w północnych Czechach, Brandenburgii czy w Saksonii zaczął zmieniać się profil rolnictwa, chłopi odchodzili ze wsi do miast, do rozwijającego się przemysłu. Rozwój kolei sprzyjał temu zjawisku, a dodatkowo dzięki niej pojawiła się tania możliwość importu win z krajów południowych. Zmiany społeczne na śląskiej wsi, rozwój sadownictwa, gorzelni i browarnictwa doprowadził do upadku winiarstwa, a pojawienie się chorób winorośli i szkodników (filoksera) stało się decydującym czynnikiem jego zaniku w wieku XIX. Z czterech okręgów winiarskich, sklasyfikowanych na Śląsku przez administrację pruską na przełomie wieku XVIII i XIX, trzy zanikły w wieku XIX : II.-milicko-trzebnicki, III.-lubińsko-średzki i IV.-brzeski (z czterech powiatów naszego okręgu, tj. Brzeg, Oława, Niemodlin i Opole ostatnie wzmianki mówią o winiarzach ze Strzelec Opolskich ok roku 1860). Jedynie I. okręg zielonogórski zachował ciągłość uprawy winorośli od czasów średniowiecza.
Zmiany w areale upraw winorośli przedstawia opracowanie Fritza Wichmanna dotyczące ilości winnic w Niemczech w ostatnim ćwierćwieczu wieku XIX (1878-1900)- ?Der Kampf um die Weinverbes-serung im Deutschen Reiche : ein Beitrag zur Wirtschaftsgeschichte der Gegenwart : nebst einer Produktionsstatistik des Deutschen Weinbaues?, Jena 1902. Szczególnie interesujące jest to, co dotyczy danych prowincji i rejencji. W przypadku Śląska mamy podział na rejencję legnicką, wrocławską (należał tu Brzeg wraz z Lewinem Brzeskim) oraz opolską. Spośród nich najlepiej oczywiście prezentuje się rejencja legnicka, do której należała Zielona Góra i okolice. W przypadku rejencji wrocławskiej i opolskiej mamy duży areał winnic opuszczonych (nie dających dochodu- "Nicht im Ertrage stehend", jak ujęto to w tabeli). W naszej rejencji wrocławskiej jest to łącznie ok. 13 ha, w sąsiedniej opolskiej blisko 49 ha. Dla porównania identycznie rzecz się ma w Brandenburgii (w tabeli Magdeburg i Poczdam) oraz w przypadku Zwickau i Budziszyna w Saksonii. W obydwu śląskich rejencjach okres ten zbiega się ze wspomnianym wyżej wzrostem zatrudnienia w przemyśle i usługach, rozwojem przemysłu i kolei, która od 1842 połączyła Berlin z Wrocławiem i Opolem, co razem skutkowało spadkiem zatrudnienia w rolnictwie. Rejencja legnicka natomiast została rejonem, gdzie nie odnotowano takiego poziomu odpływu siły roboczej z gospodarki rolnej. Opisuje to dokładnie pracownik naukowy Uniwersytetu Wrocławskiego S. Michalkiewicz w swojej pracy "Wpływ industrializacji na strukturę społeczno-zawodową ludności na Śląsku w drugiej połowie XIX w.", Sobótka 1975. Zawarte w niej informacje tłumaczą zmiany, które doprowadziły do zaniku, czy wręcz upadku winiarstwa nad Odrą, a co było procesem obserwowanym również w Saksonii, Brandenburgii i w północnych oraz środkowych Czechach.
Ziemia Brzeska, pozostająca w sferze wpływów, orbicie oddziaływań niemiecko-czeskich, które rozpowszechniły i ugruntowały na jej terenach rozwój winiarstwa, nie musi szukać własnej drogi. Nierozerwalnie związana od średniowiecza z winiarstwem Czech i Niemiec właśnie z tych kierunków musi czerpać swoje wzorce i odnosić się do swych tradycji żywych jeszcze 200 lat temu. Reprezentatywnym dla nas ośrodkiem jest rejon Zielonej Góry, który posiadając nieprzerwaną, liczącą blisko osiemset lat praktykę winiarską (wspomniany dawny I. okręg winiarski) i doświadczenie tamtejszych winiarzy, powinien emanować na resztę nadodrzańskich ziem. Optymistyczne jest to, że od ok. 20 lat, między Odrą a Sudetami, obserwujemy renesans winiarstwa, które przywraca pamięć o winiarskiej tradycji regionu ściśle związanego z winiarstwem Europy Środkowej. Jak przez wieki, te same procesy dzieją się w krajach sąsiednich, Brandenburgia, Saksonia i północne Czechy odradzają swoje tradycje winiarskie. Łagodny klimat nadodrzańskiej Ziemi Brzeskiej, korzystne ukształtowanie wzniesień Wału Łosiowskiego i pofalowane tereny tuż na południe od Brzegu, historyczne oraz przyrodnicze atrakcje, dogodne położenie dla turystyki mogą zachęcać i sprzyjać powrotowi winiarstwa na szerszą skalę.
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2007
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2

Post »

W sobotę Chasselas Schoenedel 2020 został zebrany. Kontrolne owocowanie po jednym, czasami dwa grona na krzewie dało nieco ponad 15 kg owoców ze 100 krzewów. W soku z kilku gron 18,5 Brix cukru, w moszczu 18 Brix (odmiana zbiera do 20 Brix, jednak Francuzi i Szwajcarzy zbierają w okolicach 17 Brix dla lepszej kwasowości). Kilka jagód z szara pleśnią ze słodkim smakiem. Może za rok zrobię słodkie Chasselas? ;) Ręczne szypułkowanie, usuwanie nadjedzonych przez osy gron, maceracja miazgi dla uzyskania aromatów. Wyciskanie na prasie ręcznej dało ok 8 l. soku. Wino się już robi. Wrzesień i październik wielce korzystny, ale takie parametry to Chasselas ma w mojej lokalizacji zazwyczaj na początku września.
Obrazek
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2007
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2

Post »

Wczoraj +24, dzisiaj ma być +25 st. C, a Riesling pięknie nabiera kolorów i jest coraz bardziej słodki. O tym jak jest, a jak mogło być napiszę na podsumowanie sezonu. Na gliniastej madzie rzecznej w uprawie historycznej jest już latem cień od godz. 16. Wiosną dosadzam 100 szt. Rieslinga, ale już na piachu, gdzie jest słonecznie cały dzień. A tymczasem, zacząłem wczoraj przerabiać poplon w uprawie, czyli gorczycę, którą przekopuję glebogryzarką. Gorczyca odstrasza owady, szkodniki korzeni, odkaża glebę z patogenów i wirusów oraz stanowi doskonały nawóz zielony.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2007
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2

Post »

Przymrozek z niedzieli na poniedziałek (-2 st. C) zważył już wszystkie liście na winoroślach. Odkryłem zapomniane grona Chasselas Schoenedel, którego zebrałem 4 października. Te przeoczone grona miały wspaniale słodkie owoce z parametrem cukru 21 Brix (odmiana zbiera do 20 Brix cukru). Miód w ustach. Zdjęcie z września:
Obrazek
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2007
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2

Post »

W Saksonii, od Lipska po Drezno (zaliczmy tu również Brandenburgię, bo tamtejszych winiarzy włącza się do saksońskiego okręgu winiarskiego), jest coraz więcej biowinzerów, czyli ekologicznych winiarzy. Jednym z nich jest p. Hartmut Rühlmann. Ten ekorolnik prowadzi na 0,4 ha swoją uprawę winorośli wg starej formy vertikel (vertiko), a ponadto wyrabia wino z winorośli Gutedel, czyli Chasselas.

zmoderowane.linki do niemieckich stron usuniete/K
Obrazek
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2007
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2

Post »

Chasselas Schoenedel 2020 wytłoczone 3 października zlałem wczoraj po raz pierwszy znad osadu. W smaku czuć dobrą kwasowość, nie jest płytkie, jednak nadal wyczuwane są drożdże, a wino po zlaniu jeszcze lekko pracuje. Musi się wyklarować.
Obrazek


11 listopada to dzień patrona winiarzy - św. Marcina. Na naszej Ziemi Brzeskiej od XIII/XIV w. winiarze żyli niegdyś rytmem pracy wyznaczonym choćby przez święta kończące winiarski rok, czyli od wrześniowego winobrania na Michała do Marcina. Jak przystało zatem na region o tradycjach winiarskich sięgających średniowiecza, a żywych jeszcze do początku XIX w. jako IV. okręg winiarski na Śląsku (powiaty-Brzeg, Oława, Niemodlin, Opole), czas na odtwarzanie również tradycji dawnych świąt winiarskich.
Wszystkim winiarzom życzę zatem udanego sezonu 2022 i zdrowia przede wszystkim! :)
Na zdjęciu toast świętomarciński sprzed 3 lat moim Pinot Blanc na tle krzewów Merlot.
Mapa regionów winiarskich na Śląsku z przełomu XVIII i XIX w. oraz dawny IV., brzeski region winiarski z oznaczeniem winnic wzmiankowanych w dokumentach od XIV do przełomu XVIII i XIX w.

Obrazek
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2007
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2

Post »

Podsumowanie sezonu 2021
Po tegorocznej zimie z minimalną temperaturą -16 st. C w nocy 18 stycznia (normalne temperatury zimowe), co nie wyrządziło szkód w uprawie, sezon rozpoczął się 27 lutego, gdy pojawiły się szlachetne łzy, czyli nastąpił płacz łozy u winorośli. Wegetacja była nieco opóźniona (lekko ponad 2 tygodnie- mirabelki kończyły kwitnienie dopiero 24 kwietni) przez kwietniowe chłody (choć i tak od 9 kwietnia winorośl zaczęła wchodzić w fazę wełnistego, a wkrótce różowego pąka). Nad Odrą na majówkę od 2011 r. mamy pierwsze zielone na winoroślach (nie mówię o szalonych latach 2018-2020, gdy były już latorośle). Kwiecień, choć bez mrozów, a z typowymi przymrozkami, jednak bez wysokich temperatur w ciągu dnia, był najchłodniejszy od 1997 r., a niektóre portale meteo piszą, że nawet od 35 lat. Historyczny dzień wypadł 28 kwietnia, ponieważ nie pamiętam, aby dopiero o tej porze zakwitły wiśnie i stare odmiany czereśni Późnej Schneidera (spóźnione o blisko trzy tygodnie). Natomiast agrest, który wystartował w lutym, zawiązał już wtedy owoce. Mimo to, 28 kwietnia pojawiło się zielone w pąkach winorośli. Maj był chłodny i z częstymi deszczami. Kwitnienie winorośli rozpoczęło się natomiast 8 czerwca u Pinot Blanc (Riesling- 18 czerwca). Lato było gorące z cotygodniowymi nawałnicami idącymi znad Czech i Niemiec. Utrudniło to wielce prowadzenie biouprawy, a tym bardziej, że popełniłem błąd. Zrezygnowałem ze sprawdzonej w 2020 r. wersji oprysków, wprowadzając inne, naprzemienne środki ekologiczne, zakłócając tym samym cykl oprysków. W efekcie, patogeny poturbowały uprawę niemiłosiernie już w sierpniu. Mimo zatem bardzo korzystnego dla winorośli września i października, parametry podczas zbiorów były słabe (jedynie Chasselas Schoenedel osiągnął należyte wyniki). Wniosek- należy trzymać się planu ochrony biologicznej winorośli z 2020 r.
garom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1426
Od: 28 lut 2017, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.

Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2

Post »

W takim razie Michale jakie środki ekologiczne zawiodły Cię w tym roku...?
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2007
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2

Post »

Romanie, nie zawiodły mnie środki ochrony, a zaburzenie przeze mnie cyklu oprysków. Już to przedstawiam. Po konsultacjach i warsztatach na terenie mojego weingarten w roku 2019, dr Mazurek pozostawił mi wiele materiałów i informacji. W roku 2020 opracowałem strategię, a raczej wdrożyłem taką, jaką mają w Austrii czy Niemczech, a nawet w odleglejszej Francji w biouprawach. Dlatego podstawą moich oprysków w roku 2020 był Armicarb, siarka i miedź. Rok z powodu przekroczenia trzykrotnie normy opadów od czerwca do października był straszny dla biouprawy. Dzięki jednak ścisłemu trzymaniu się strategii grona i liście Rieslinga dotrwały w zdrowiu do końca października (pisałem już o tamtym sezonie, zatem do rzeczy). W tym roku podobnie od maja zacząłem stosować Armicarb/siarkę/betachikol (w zamian szkodliwej miedzi). Niestety wskutek tego, że zakłóciłem w czerwcu i lipcu cykl stosowania co 10-14 dni ww. oprysku (wprowadziłem do ochrony algi,więcej lecytyny i budowałem odporność czosnkiem), wydłużając okresy między Armicarbem. Spowodowało to brak nakładania się na siebie okresu działania tego środka. No i miałem atak mączniaka rzekomego. Utrzymałem uprawę na piachu w dobrej kondycji, jednak na glinie była totalna katastrofa. Szkoda, bo jak pisałem, wrzesień i październik były wspaniałe dla winorośli, jednak moje z porażonymi od lipca liśćmi nie miały już jak zbytnio korzystać ze słońca. Nauka i wniosek na nowy sezon. Jak w piosence Andrzeja Waligórskiego o starszym sierżancie armii austriackiej za Kajzera Josefa: "(...)Słuchaj synu, najważniejsza rzecz to trzymać się regulaminu". :)
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2007
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2

Post »

Koniec roku, zatem czas na finalizowanie zamówień na sezon 2022. Podobnie jak w ubiegłym roku, zamówiłem sadzonki bezpośrednio w niemieckiej szkółce zmoderowano/jagusia111. Właśnie opłaciłem fakturę , a rośliny przyjadą w połowie kwietnia. W nowym sezonie dosadzam w uprawie przerobowej na piachu Rieslinga. 100 szt. klonu Gm 358 na podkładce 5BB. Klon ten pochodzi od starych krzewów znad Renu, wybranych z najstarszych winnic.
W swojej uprawie historycznej na glinie mam 13 krzewów Króla Europy środkowej z lat 2010-2014. Planuję dosadzić tam wiosną sadzonki własnokorzeniowe. Niestety, miejsce ma to swoje mankamenty, czyli w okresie letnim i jesiennym jest zacienione już od godz. 15-16 i mało przewiewne, a grona są mocno zbite. Mimo to udało mi się zrobić dwa nastawy (wina wytwarzam dopiero od 2017 r.), które zachowały w smaku typowe cechy Rieslinga. Trzeba tylko dograć pewne niuanse.
Natomiast w uprawie przerobowej na piachu mam dla niego najlepsze miejsce w mojej uprawie tuż obok rosnących 100 szt. Pinot Blanc 2021. Jest tu słonecznie od rana do późnego wieczora i przewiewnie. Wybrany klon charakteryzuje się luźnymi gronami, co ułatwi dotarcie z opryskiem do ich środka.
Riesling (krzewy rocznik 2010-2014)

ObrazekObrazekObrazekObrazek






Nieco przypomnienia o Rieslingu:
Riesling- władca winnic
Król win Europy Środkowej, czyli Riesling. Pierwsza wzmianka o tej starej odmianie pojawia się w Niemczech 13 marca 1435 r. w dokumencie transakcji zakupu 6 sadzonek winorośli o nazwie „Riesling”. Do dzisiaj popularna i znana odmiana w Niemczech, Alzacji, Czechach oraz Austrii, jak i w całym świecie winiarskim nie traci nic ze swojej klasy. Więcej, Riesling zyskuje kolejne miejsca i tereny, ale i powraca tam, gdzie niegdyś już był.
Od Szczecina przez Gorzów Wielkopolski, Zieloną Górę po Opole i Górę św. Anny, Riesling stanowi od 20 blisko lat największy areał tej odmiany w Polsce. Będąc podstawą wielu winnic komercyjnych, szczególnie między Odrą a Sudetami, znajduje tu dogodne dla siebie warunki glebowe i klimatyczne. Przekłada się to na jakość wina honorowanego medalami nadawanymi winnicom nadodrzańskim i podsudeckim podczas konkursów winiarskich. Riesling jest silnie związany ze śląską ziemią. Pierwsza, pisana wzmianka o Rieslingu na Śląsku pochodzi z końca XV w. i jest młodsza zaledwie o 43 lata od poświadczenia go we wspomnianym, niemieckim dokumencie. W opracowaniu "Winnice na Przedgórzu Sudeckim. W sprawie uprawy winorośli na średniowiecznym Śląsku." (D. Adamska, K. Chrzan, A. Pankiewicz, Wrocław 2017) stwierdzono, na podstawie zachowanego do dziś w archiwum w Brnie listu, że jeden ze świdnickich winiarzy pisze w roku 1478 do winiarza z Moraw o przesłanie mu 100-200 sadzonek "reyseln", co ma oznaczać właśnie Rieslinga.
Warto zatem, aby wspierać i zachęcać nie tylko dużych, ale i mniejszych winiarzy do uprawy tej wymagającej, ale jakże szlachetnej winorośli.
Tym bardziej, że w świetle dowodów śląskiej historii Riesling jawi się nam jako odmiana regionalna.
Pan zmoderowano/jagiusia111 jest głównym dostawcą dla znanej polskiej firmy, jednak wielu winiarzy dużych i małych z zachodniej Polski zamawia bezpośrednio u zmoderowano/jagusia111. Skraca to mocno okres dostawy, ponieważ wcześniej sadzonki szły z Niemiec do Radomia, a z Radomia dopiero na zachód-tydzień w podróży. Teraz to ledwie dwa dni.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 989
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Winorośle Dolnoślonzoka - część 2

Post »

Zachęcanie do uprawy Rieslinga nie ma sensu. Zdąży on dojrzeć tylko w w dobrych lokalizacjach w województwach lubuskim i dolnośląskim.

Zamiast Rieslinga polecam odmiany wcześniejsze np. Solaris i Hibernal, których sadzonki ostatnio przecenione w Dom i ... można nabyć jeszcze przez 3 dni po 3zł.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”