Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Agnieszko lubię oglądać Twoje zdjęcia ogrodu. Twój ogród jest dla mnie bardzo tajemniczy.
Floksy w nim zachwycają ale i betonie masz ładne. Ta żółta jest śliczna, ja akurat lubie żółte rośliny.
Betonie mam w tym roku pierwszy raz i zastanawiam się jak je przechować żeby za rok znów cieszyć się ich pięknymi kwiatami.
Zachwycił mnie ołownik i informacje jakie o nim piszesz. Mam tą roślinę kilka lat. Tak jak piszesz to pnącze o szybkim wzroście jednak ja u siebie nie widzę problemów z jego uprawą. W tym roku kupiłam na targu nową roślinę która chce przyciąć żeby taka bardziej zwarta była, taka bardziej kulą. Ten mój poprzedni ma metrowe pędy i trudno go przenosić na zimowisko.
Mam jeszcze o kwiatach białych. Oba bardzo lubię.To ten nowy z tego roku
Floksy w nim zachwycają ale i betonie masz ładne. Ta żółta jest śliczna, ja akurat lubie żółte rośliny.
Betonie mam w tym roku pierwszy raz i zastanawiam się jak je przechować żeby za rok znów cieszyć się ich pięknymi kwiatami.
Zachwycił mnie ołownik i informacje jakie o nim piszesz. Mam tą roślinę kilka lat. Tak jak piszesz to pnącze o szybkim wzroście jednak ja u siebie nie widzę problemów z jego uprawą. W tym roku kupiłam na targu nową roślinę która chce przyciąć żeby taka bardziej zwarta była, taka bardziej kulą. Ten mój poprzedni ma metrowe pędy i trudno go przenosić na zimowisko.
Mam jeszcze o kwiatach białych. Oba bardzo lubię.To ten nowy z tego roku
- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4135
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7962
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Witajcie Kochani
Troszkę zawirowań mieliśmy i czasu nie było odpisywać ,wybaczcie
Jurku
Zaraz wrzucę fotkę.
Marysia - maska też kupiła tę roślinę ,jako kwitnącą teraz ,jak mało co kwitnie.
Nazywa się betonia
Kasiu
Dzięki za miłe słowa
Begonie przechowuję z powodzeniem wiele lat.
Nawet tak po prostu schowane z doniczką dobrze się trzymają.
Tylko ziemia za mokra nie może być.
Stare bulwy wydają nawet okazalsze kwiatostany.
Ołownik cudny
Zauważyłam ,że nie lubi ,jak jest zimno i mokro.
Dostaje brzydkich liści. Teraz już też zaczyna brzydnąć.
Halinko
Dałaś czadu zdjęciem ołownika ,jeszcze takiego na pniu nie widziałam.
Szkoda ,że pozbyłaś się ,ale rozumiem.
Miewałam olbrzymie okazy psianek i lantany i zawsze był problem z przechowaniem .
Obcinałam mocno ,potem zimą jeszcze wielokrotnie.
Różyczka ''Leicht Konigin Lucia'' zakwitła ponownie.
Mieczyk z Lidela.
Eukomis.
Roślinka do niedawna n.n.
Od Marysi - maski wiem ,że nazywa się botonia.
Tu widać liście.
Pomidory w donicach ,tu ''Grania'', udały się lepiej od tych w szklarnio - budzie
A tu karzełki ''Astek'' ,uginają się pod ciężarem kulek.
Goździki doniczkowe nie zawiodły.
Dalia podpędzona w garnku do kiszenia dopiero ma pączki.
Dalia też w donicy.
Dalia z Biedry.
Troszkę zawirowań mieliśmy i czasu nie było odpisywać ,wybaczcie
Jurku
Zaraz wrzucę fotkę.
Marysia - maska też kupiła tę roślinę ,jako kwitnącą teraz ,jak mało co kwitnie.
Nazywa się betonia
Kasiu
Dzięki za miłe słowa
Begonie przechowuję z powodzeniem wiele lat.
Nawet tak po prostu schowane z doniczką dobrze się trzymają.
Tylko ziemia za mokra nie może być.
Stare bulwy wydają nawet okazalsze kwiatostany.
Ołownik cudny
Zauważyłam ,że nie lubi ,jak jest zimno i mokro.
Dostaje brzydkich liści. Teraz już też zaczyna brzydnąć.
Halinko
Dałaś czadu zdjęciem ołownika ,jeszcze takiego na pniu nie widziałam.
Szkoda ,że pozbyłaś się ,ale rozumiem.
Miewałam olbrzymie okazy psianek i lantany i zawsze był problem z przechowaniem .
Obcinałam mocno ,potem zimą jeszcze wielokrotnie.
Różyczka ''Leicht Konigin Lucia'' zakwitła ponownie.
Mieczyk z Lidela.
Eukomis.
Roślinka do niedawna n.n.
Od Marysi - maski wiem ,że nazywa się botonia.
Tu widać liście.
Pomidory w donicach ,tu ''Grania'', udały się lepiej od tych w szklarnio - budzie
A tu karzełki ''Astek'' ,uginają się pod ciężarem kulek.
Goździki doniczkowe nie zawiodły.
Dalia podpędzona w garnku do kiszenia dopiero ma pączki.
Dalia też w donicy.
Dalia z Biedry.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12111
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Jesteś pewna, że ta Twoja ?betonia? czy ?botonia? (bo raz napisałaś tak a raz tak) to nie jest czasem stokezja (Stokesia laevis)?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Agnieszko
bardzo mi się podobają Twoje kompozycje kwiatowe w doniczkach.
I chyba odkryłam u Ciebie, jak sadzić goździki.
Zawsze widzę je wiosną w sklepach, ale nie miałam z nimi dobrych doświadczeń.
W mojej ziemi szybko ginęły. A w doniczkach i w odpowiedniej ziemi może uda mi się je uchować.
Jaką ziemię im dajesz ? Czy mieszasz z piaskiem ?
Pomidory wyglądają dorodnie. Podziwiam szczerze.
bardzo mi się podobają Twoje kompozycje kwiatowe w doniczkach.
I chyba odkryłam u Ciebie, jak sadzić goździki.
Zawsze widzę je wiosną w sklepach, ale nie miałam z nimi dobrych doświadczeń.
W mojej ziemi szybko ginęły. A w doniczkach i w odpowiedniej ziemi może uda mi się je uchować.
Jaką ziemię im dajesz ? Czy mieszasz z piaskiem ?
Pomidory wyglądają dorodnie. Podziwiam szczerze.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7962
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Jurku
Ajjj dobrze ,że tu przyszedłeś
Dziewczyny mi zasugerowały i pomieszałam nazwy
Stokezja
Zauważyłam ,że dużo wody potrzebuje
Krysiu
No cóż ,jak na te 20 - 30 - ci krzaków pomidorków to nie obżarliśmy się na razie
Ale co zdrowe ,to nawet w małej ilości cieszy
Goździki sadzę w przepuszczalnej ziemi ,najczęściej takiej do kwiatów z torebki ze słonecznikiem.
Zawsze dodaję wapna , obornika granulowanego i na spód koniecznie drenaż.
Nie lubią przelania ,ale też i suszy.
Goździki to hit w tym roku ,kwitną od maja do teraz z małymi przerwami.
Jak mają jedzonko ,wytwarzają ciągle pąki po przycięciu starych gałązek.
Ajjj dobrze ,że tu przyszedłeś
Dziewczyny mi zasugerowały i pomieszałam nazwy
Stokezja
Zauważyłam ,że dużo wody potrzebuje
Krysiu
No cóż ,jak na te 20 - 30 - ci krzaków pomidorków to nie obżarliśmy się na razie
Ale co zdrowe ,to nawet w małej ilości cieszy
Goździki sadzę w przepuszczalnej ziemi ,najczęściej takiej do kwiatów z torebki ze słonecznikiem.
Zawsze dodaję wapna , obornika granulowanego i na spód koniecznie drenaż.
Nie lubią przelania ,ale też i suszy.
Goździki to hit w tym roku ,kwitną od maja do teraz z małymi przerwami.
Jak mają jedzonko ,wytwarzają ciągle pąki po przycięciu starych gałązek.
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2321
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Dalia marketowa całkiem ładna. A nazwa zgodna?
U mnie 'My Love' najpierw mnożyła się jak króliki i rozrastała jak chwast a w ub. roku całkowicie pochorowała. Tak bywa. Na kwiat cięty była słaba, bo szybko się osypywała. Była jeszcze jedna podobna u mnie - 'Playa Blanca' ale też już jej nie mam.
Zachwycił mnie ołownik od Eukomis
U mnie 'My Love' najpierw mnożyła się jak króliki i rozrastała jak chwast a w ub. roku całkowicie pochorowała. Tak bywa. Na kwiat cięty była słaba, bo szybko się osypywała. Była jeszcze jedna podobna u mnie - 'Playa Blanca' ale też już jej nie mam.
Zachwycił mnie ołownik od Eukomis
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7962
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Florku
Nie pamiętam nazwy ,bo karpę mam już z 8 lat ,podzieliłam na pół i część oddałam.
Jest i tak ogromna.
''My Love'' faktycznie szybko kwiaty puszczają płatki.
U nas był przymrozek lekki ,ale dalie się trzymają ,nawet ta od strony pola posadzona.
Ołownik faktycznie wyjątkowy
Mój trochę choruje /nie lubi takiej aury/ ,ale szkoda obcinać i chować bo ciągle pąki ma.
Nie pamiętam nazwy ,bo karpę mam już z 8 lat ,podzieliłam na pół i część oddałam.
Jest i tak ogromna.
''My Love'' faktycznie szybko kwiaty puszczają płatki.
U nas był przymrozek lekki ,ale dalie się trzymają ,nawet ta od strony pola posadzona.
Ołownik faktycznie wyjątkowy
Mój trochę choruje /nie lubi takiej aury/ ,ale szkoda obcinać i chować bo ciągle pąki ma.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12111
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Cieszę się, że mogłem pomóc?
...choć tak naprawdę to nie ja, to moja ulubiona sieć neuronowa do identyfikacji roślin, Pl@nt Net ? https://identify.plantnet.org
Pozdrawiam!
LOKI
...choć tak naprawdę to nie ja, to moja ulubiona sieć neuronowa do identyfikacji roślin, Pl@nt Net ? https://identify.plantnet.org
Pozdrawiam!
LOKI
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7962
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Jurku
Ciekawy sposób znalazłeś ,warto wiedzieć
Ciekawy sposób znalazłeś ,warto wiedzieć
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2872
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Cieszę się że do Ciebie zaglądnęłam, nie pierwszy raz zresztą. Uwielbiam goździki, ale one mnie nie bardzo, a skoro Tobie udaje się je zimować w donicach, to i ja w przyszłym sezonie spróbuję
Miłej niedzieli
Miłej niedzieli
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42119
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Agnieszko ja u siebie na wyspie nazwałam kwiatek stokezja i nie wiem czy tutaj to ja wprowadziłam Cię w błąd? bo nie mogę znaleźć. Masz cudną dalię i nawet eukomis ma kwiatostan, moje milczą ale to pewnie wina późnego sadzenia. Ołowniki mnie zaintrygowały, tym bardziej że przez wiosenne przejścia datury ukatrupiłam to znalazłoby się miejsce na przechowywanie.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7962
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Zielona jagódko
Tajemnica zimowania tkwi w chłodnym i możliwie jasnym pomieszczeniu.
W domu ogrzewanym na parapecie goździki by się wyciągnęłły.
W praktyce wygląda to u mnie tak ,że większość zimy stoją donice na dworze przykryte gałązkami a jak jest poniżej minus 5 stopni to idą do budynku gospodarczego ,potem znowu wystawiam.
W tym roku jedna donica /wielka/ okryta i nie schowana zmarzła.
Nie miałam siły chować jej.
Spróbuj koniecznie hodowli w doniczkach ,goździki sprawdzają się
Marysiu
Pewnie ja coś pomięszałam ze stokezją
Ale fajna jest nie Moja cały czas kwitnie
Dziękuję. Dalia różowa dostała więcej miejsca ,nie wciśnięta pomiędzy floksy i jest efekt.
W ogóle w tym roku krępe kępy i kwitną ładnie.
Eukomisy też późno bardzo sadziłam.
Daturę miałam w starym ogrodzie i na balkonie w S. ,teraz nie mogę bo jest trująca dla pszczół.
Tajemnica zimowania tkwi w chłodnym i możliwie jasnym pomieszczeniu.
W domu ogrzewanym na parapecie goździki by się wyciągnęłły.
W praktyce wygląda to u mnie tak ,że większość zimy stoją donice na dworze przykryte gałązkami a jak jest poniżej minus 5 stopni to idą do budynku gospodarczego ,potem znowu wystawiam.
W tym roku jedna donica /wielka/ okryta i nie schowana zmarzła.
Nie miałam siły chować jej.
Spróbuj koniecznie hodowli w doniczkach ,goździki sprawdzają się
Marysiu
Pewnie ja coś pomięszałam ze stokezją
Ale fajna jest nie Moja cały czas kwitnie
Dziękuję. Dalia różowa dostała więcej miejsca ,nie wciśnięta pomiędzy floksy i jest efekt.
W ogóle w tym roku krępe kępy i kwitną ładnie.
Eukomisy też późno bardzo sadziłam.
Daturę miałam w starym ogrodzie i na balkonie w S. ,teraz nie mogę bo jest trująca dla pszczół.