Ogród zielonej
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Postraszyłam Cubanę, że to jej ostatni sezon u mnie, więc kwitnie nieprzerwanie od ponad miesiąca.
Bodziszek Rosanne od czerwca ma kwiaty, nawet nie przycinałam, szkoda mi było pąków.
Halszko dziękuję za nazwanie hosty. Dostałam wiosną i nie znałam nazwy. Kwiat ładnie pachnie i kiedyś czytałam o niej, ale nie zapamiętałam nazwy. Wysypałam niebieskie granulki, ponieważ posadziłam na tej rabacie wszystkie podarowane hosty i żal by mi było, gdyby ślimaki je zniszczyły.
Chryzantemy kupiłam dwie, stoją symetrycznie na tarasie przy wejściu.
Naparstnice po ścięciu, kwitną ponownie, ale wszystkie cztery białe.
Dziękuję weekend pracowity, pomagałam siostrze, przeżywa trudne chwile.
Bodziszek Rosanne od czerwca ma kwiaty, nawet nie przycinałam, szkoda mi było pąków.
Halszko dziękuję za nazwanie hosty. Dostałam wiosną i nie znałam nazwy. Kwiat ładnie pachnie i kiedyś czytałam o niej, ale nie zapamiętałam nazwy. Wysypałam niebieskie granulki, ponieważ posadziłam na tej rabacie wszystkie podarowane hosty i żal by mi było, gdyby ślimaki je zniszczyły.
Chryzantemy kupiłam dwie, stoją symetrycznie na tarasie przy wejściu.
Naparstnice po ścięciu, kwitną ponownie, ale wszystkie cztery białe.
Dziękuję weekend pracowity, pomagałam siostrze, przeżywa trudne chwile.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród zielonej
Soniu, już czwarty raz wchodzę ostatnio na Twój wątek. W końcu to napiszę, chociaż wyjdzie banalnie. Mam prześliczny, przemyślany ogród. Wszystko w nim pięknie pasuje. Jest po prostu doskonały.
'Cubana' piękna!
'Cubana' piękna!
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Elu dziękuję. Powoli zadowalam się swoim ogrodem, choć bez zmian się nie obejdzie.
Broniłam sie przez wszystkie lata przed piwoniami, a w sierpniu posadziłam cztery.
Jak się napatrzę na Twoje róże, to moje banalne okrywowe i kilka innych są jak ubodzy krewni. Kwitną niezawodnie, więc cieszę się nimi.
Dokupiłaś hortensji, będziesz mieć biały ogród późnym latem.
Broniłam sie przez wszystkie lata przed piwoniami, a w sierpniu posadziłam cztery.
Jak się napatrzę na Twoje róże, to moje banalne okrywowe i kilka innych są jak ubodzy krewni. Kwitną niezawodnie, więc cieszę się nimi.
Dokupiłaś hortensji, będziesz mieć biały ogród późnym latem.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród zielonej
Biały wpadający w róż, Soniu . Ja też lubię okrywówki, bo jednak są w miarę zdrowe i nie takie wielkie. Gdzie te wszystkie krzaczyska lokować? Jak za gęsto posadzone, to potem chorują .
Stąd też więcej hortensji, które dłużej utrzymują kwiaty. Może kiedyś osiągnę taką równowagę, jaka panuje u Ciebie?
Stąd też więcej hortensji, które dłużej utrzymują kwiaty. Może kiedyś osiągnę taką równowagę, jaka panuje u Ciebie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej
Soniu, chryzantemy w kolorze różu bardzo mi się podobają. Ciekawa jestem jak i z czym je skomponujesz? Dla mnie jesień ma wymiar soczystych barw. Rozglądalam się w ogrodniczym za chryzkami, ale dominowała żółć i biel. Korci mnie w tym sezonie kolor bordo, bo mam taki plan z żółtym kolorem dyni połączyć. Lubię zmieniać wejście do domu
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Soniu
Prześliczne hortensje, róże.Takie okazałe.
Trawy masz wszystkie dorodne, bujne, wielkie.
Z przyjemnością zawsze je i cały ogród oglądam
Ta czerwona trawa to Red Baron ? Chyba swoja źle posadziłam, bo ma mało słońca i takich barw nie ma.
I jeszcze piękne jeózki i dalijki.No wszystko masz na medal.Cudnie skomponowane.
Pozdrawiam serdecznie
Prześliczne hortensje, róże.Takie okazałe.
Trawy masz wszystkie dorodne, bujne, wielkie.
Z przyjemnością zawsze je i cały ogród oglądam
Ta czerwona trawa to Red Baron ? Chyba swoja źle posadziłam, bo ma mało słońca i takich barw nie ma.
I jeszcze piękne jeózki i dalijki.No wszystko masz na medal.Cudnie skomponowane.
Pozdrawiam serdecznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1112
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Ogród zielonej
Soniu ogród ? KATALOGOWY Bajka .
A jaki dopieszczony ,kochasz go noooo
Ja już nawet nie wiem o co pytać ha ha ,tylko się gapię po parę razy na niego .
Idę więc dalej na spacer ufff
Dużo zdrówka ,już nic nie pieść ha ha bo jest przecudnie .
A jaki dopieszczony ,kochasz go noooo
Ja już nawet nie wiem o co pytać ha ha ,tylko się gapię po parę razy na niego .
Idę więc dalej na spacer ufff
Dużo zdrówka ,już nic nie pieść ha ha bo jest przecudnie .
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród zielonej
Soniu jak zawsze pięknie i czyściutko u Ciebie, nie to co u mnie, chwast na chwaście, chwastem pogania
W tym roku też mam wielkie kwiatostany hortensji Pogoda im sprzyja.
W tym roku też mam wielkie kwiatostany hortensji Pogoda im sprzyja.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Pewnie ostatnie ciepłe i słoneczne dni we wrześniu, więc jeszcze w ogrodzie syna posadziliśmy hortensje, trzmieliny i kilka traw: trzcinnik krótkowłosy i turzycę Evergold.
U mnie powstało tylko małe poletko truskawek i zaczęłam sadzić wykopane czosnki i tradycyjnie szafirki w donicy.
Sałacie obfite deszcze zdecydowanie służą, porosły duże główki.
Elu róże okrywowe kwitną chyba równie obficie, jak w czerwcu. Pomponella, Aspirin Rose i Bonica obsypane kwiatami i mają masę pąków.
Hortensje nie tylko długo kwitną, ale przede wszystkim są mało absorbujące.
Dziękuję za miłe słowa o rabatach. W ubiegłym roku dzieliłam i przesadzałam jeżówki, wiosną czeka mnie rozgęszczanie rozchodników. W ogrodzie praca się nigdy nie kończy.
Małgosiu chryzantemy stoją z miętą veriegata i białymi pelargoniami. Nie mam głowy do upiększania tarasów, przeżywamy ogromną tragedię w rodzinie.
Kolor bordo też bardzo lubię, u synowej wyłącznie rośliny kwitnące bordowo.
Aniu dziękuję. Turzyca Red Baron wybarwia się mocno tylko w słońcu. W półcieniu będzie bardziej zielonkawa.
Bogusiu miło czytać takie słowa. Ogród lubię i praca w nim jest przyjemnością. Duże plamy koloru pozwalają na ograniczanie prac na rabatach. Hortensje i trawy wymagają minimum wysiłku przy ich obsłudze.
Niestety nie da się nic nie robić. Muszę po kwitnieniu wykopać chryzantemę, która po trzech latach w gruncie ma 70 cm szerokości i zacienia stożek cisowy, który od jej strony marnieje. Jak się kocha ogród, to praca w nim nie braknie.
Kasiu dziękuję. Rabaty się zagęściły, a kora zdecydowanie ogranicza rozwój chwastów. Gdybym miała 30 arów, jak Ty na pewno chwasty dominowały by na rabatach. U Ciebie ich nie widać, czyli jesteś bardzo pracowitą ogrodniczką. Szczególnie podziwiam wielki warzywnik i moc przetworów.
Dziękuję za towarzyszenie w tym wątku. Nowy pewnie założę w niedzielę.
U mnie powstało tylko małe poletko truskawek i zaczęłam sadzić wykopane czosnki i tradycyjnie szafirki w donicy.
Sałacie obfite deszcze zdecydowanie służą, porosły duże główki.
Elu róże okrywowe kwitną chyba równie obficie, jak w czerwcu. Pomponella, Aspirin Rose i Bonica obsypane kwiatami i mają masę pąków.
Hortensje nie tylko długo kwitną, ale przede wszystkim są mało absorbujące.
Dziękuję za miłe słowa o rabatach. W ubiegłym roku dzieliłam i przesadzałam jeżówki, wiosną czeka mnie rozgęszczanie rozchodników. W ogrodzie praca się nigdy nie kończy.
Małgosiu chryzantemy stoją z miętą veriegata i białymi pelargoniami. Nie mam głowy do upiększania tarasów, przeżywamy ogromną tragedię w rodzinie.
Kolor bordo też bardzo lubię, u synowej wyłącznie rośliny kwitnące bordowo.
Aniu dziękuję. Turzyca Red Baron wybarwia się mocno tylko w słońcu. W półcieniu będzie bardziej zielonkawa.
Bogusiu miło czytać takie słowa. Ogród lubię i praca w nim jest przyjemnością. Duże plamy koloru pozwalają na ograniczanie prac na rabatach. Hortensje i trawy wymagają minimum wysiłku przy ich obsłudze.
Niestety nie da się nic nie robić. Muszę po kwitnieniu wykopać chryzantemę, która po trzech latach w gruncie ma 70 cm szerokości i zacienia stożek cisowy, który od jej strony marnieje. Jak się kocha ogród, to praca w nim nie braknie.
Kasiu dziękuję. Rabaty się zagęściły, a kora zdecydowanie ogranicza rozwój chwastów. Gdybym miała 30 arów, jak Ty na pewno chwasty dominowały by na rabatach. U Ciebie ich nie widać, czyli jesteś bardzo pracowitą ogrodniczką. Szczególnie podziwiam wielki warzywnik i moc przetworów.
Dziękuję za towarzyszenie w tym wątku. Nowy pewnie założę w niedzielę.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, u mnie też w tym sezonie wody z nieba nie brakowało, co spowodowało bardziej obfite kwitnienie róż czy kosmosów, jednak najbardziej te deszczówki wpłynęły na wzrost roślin. Niektóre rosły i rosły w górę bez umiaru.
Pięknie prezentuje się Twój jesienny ogród. Jest niezwykle barwny
Czy ja dobrze rozumiem, że piwonii dotąd nie miałaś? Jakoś nie zakonotowałam tego braku w swojej pamięci.
One są cudowne, nie tylko pięknie kwitną, ale jeszcze wspaniale pachną. Uwielbiam te roślinki i tylko szkoda, że krótko kwitną.
Trzymaj się zdrowo i niech każdy kolejny tydzień będzie Ci przychylny.
Pięknie prezentuje się Twój jesienny ogród. Jest niezwykle barwny
Czy ja dobrze rozumiem, że piwonii dotąd nie miałaś? Jakoś nie zakonotowałam tego braku w swojej pamięci.
One są cudowne, nie tylko pięknie kwitną, ale jeszcze wspaniale pachną. Uwielbiam te roślinki i tylko szkoda, że krótko kwitną.
Trzymaj się zdrowo i niech każdy kolejny tydzień będzie Ci przychylny.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2588
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Ogród zielonej
Soniu, czy ukorzeniasz te hortensje z patyczka, czy przez przykopanie odrostu? Ja jestem antytalent jeśli chodzi o ukorzenianie Widzę, że Twoja rigida wygląda tak samo jak moja. Niektóre kwiatostany już przekwitły, chciałabym zebrać nasiona, bo ona rośnie w takim miejscu, że mogę wiosną zniszczyć siewki. Czy długo trzeba czekać aż nasionka dojrzeją? Czy można posiać nasiona w doniczce i zostawić pod chmurką? A może w piwnicy? Przepraszam za te pytania, chyba już o tym pisałaś, ale nie mogę znaleźć
Miłego wieczoru Soniu
Miłego wieczoru Soniu
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Halszko nasiona rigidy najlepiej zebrać, po pierwszym przymrozku. Posiej do doniczki i zostaw na zimę, ale w słonecznym miejscu, szybciej wykiełkuje. Możesz też wysiać w marcu w ciepłym miejscu, szybciej doczekasz się kwiatów. Tegorocznych roślin nie wyrywaj, tylko zetnij. U mnie połowa przeżywa zimę i wiosną szybko rusza.
Ukorzeniam hortensje na pniu, wybierając jak najdłuższy pęd, zakładam butelkę najczęściej w marcu jak tnę, wtedy widać, który najdłuższy.
Doniczkę lub pół butelki przecinam wzdłuż i wycinam mały otwór w dnie. Musi być dopasowany do grubości pędu, szeroki na tyle, żeby go nie kaleczył, a jednocześnie nie przepuszczał za dużo ziemi. Od dwu lat przygotowuję tak połowę przeźroczystej, 1,5 litrowej butelki. Łatwiej obserwować, czy pęd puszcza korzenie. Butelkę zakładam na pęd, związuję dość mocno górą i dołem. Zasypuję lekką ziemią, podlewam i zawiązuję od dołu i góry folią, żeby utrzymać wigotność. Czasem ukorzenia się rok, a czasem czekam dwa lata.
Na drugim zdjęciu po lewej widać gdzie założonia jest butelka. Pęd wyrasta z kąta dwu starszych. Poniżej butelki musi być kawałek pędu, żeby było jak odciąć ukorzeniony. Butelkę z ziemią przywiązuję do najbliższego pędu, żeby się nie zsuwała i w czasie wiatru nie miotało ukorzenianym pędem.
Jak coś niejasno napisałam pytaj, chętnie odpowiem.
Ukorzeniam hortensje na pniu, wybierając jak najdłuższy pęd, zakładam butelkę najczęściej w marcu jak tnę, wtedy widać, który najdłuższy.
Doniczkę lub pół butelki przecinam wzdłuż i wycinam mały otwór w dnie. Musi być dopasowany do grubości pędu, szeroki na tyle, żeby go nie kaleczył, a jednocześnie nie przepuszczał za dużo ziemi. Od dwu lat przygotowuję tak połowę przeźroczystej, 1,5 litrowej butelki. Łatwiej obserwować, czy pęd puszcza korzenie. Butelkę zakładam na pęd, związuję dość mocno górą i dołem. Zasypuję lekką ziemią, podlewam i zawiązuję od dołu i góry folią, żeby utrzymać wigotność. Czasem ukorzenia się rok, a czasem czekam dwa lata.
Na drugim zdjęciu po lewej widać gdzie założonia jest butelka. Pęd wyrasta z kąta dwu starszych. Poniżej butelki musi być kawałek pędu, żeby było jak odciąć ukorzeniony. Butelkę z ziemią przywiązuję do najbliższego pędu, żeby się nie zsuwała i w czasie wiatru nie miotało ukorzenianym pędem.
Jak coś niejasno napisałam pytaj, chętnie odpowiem.