Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.2

[Maciek13]

Norbercie, ja również niedługo będę przesadzać swoją dubię i zamiast kory storczykowej mogę dać kory piniowej? Mam dwie frakcje. I jeśli tak, to warto ją wyparzyć wrzątkiem? Bo w tych podłożach do storczyków często trafia mi się mięsko

[norbert76]

Generalnie jeśli chodzi o podłoże do storczyków, stosuje się chyba głównie tylko korę sosnową.
Wg mnie kory nie potrzeba wyparzać. Kupowałem wiele razy na allegro korę śródziemnomorską i nigdy nie miałem lokatorów.

W każdym razie nie ma różnicy czy użyjesz samej kory czy gotowej mieszanki do storczyków.

[monikaw228]

Cześć. Dziś pierwszy raz przecierałam liście mojej monsterze. Od spodu zauważyłam takie "znaczki". Czy to coś groźnego?

https://ibb.co/SNGPNy4 link do zdjęcia na imageshack

[norbert76]

Stronę wcześniej był podobny przypadek, przeczytaj co odpisałem i przeanalizuj w przypadku Twojej rośliny: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 9#p6348429

[tachmadzar]

Dopadł mnie grzybek?

Monstera variegata. Przez rok rosła szczęśliwie, podlewam raz na 2-3 tyg., podłoże - mix ziemi, perlitu, ziemi do storczyków, keramzytu, trochę mchu. Na dnie warstwa keramzytu. Stoi przy oknie w pokoju z nawilżaczem. Od miesiąca zauważyłam czarne kropeczki, zaczęło się od dolnych liści. Zamierzam zmienić ziemię i przesadzić roślinkę do większej doniczki. Czy dodatkowo czymś spryskać? Trzeba coś odciąć?

[norbert76]

Przede wszystkim zdecydowanie za rzadko podlewasz. To są co prawda epifity, ale nie można przesadzać w drugą stronę. Nie możesz robić pustyni z podłoża.
Monsterę podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża. To podłoże w którym posadziłaś jest bardzo przepuszczalne, to jest zaletą ale jednocześnie bardzo szybko przesycha zwłaszcza w ciepłe dni.
Suche brzegi liści to pewnie w dużej mierze od niedoboru wody.

Kolejna sprawa, nawilżacz jaki to ultradźwiękowy czy ewoparacyjny? Wytwarza mgiełkę? Strumień pary jest skierowany bezpośrednio na roślinę? Jeśli tak, to nie powinien być.
I jeszcze pytanie czy spryskujesz dodatkowo często roślinę?

Czyli zwiększ częstotliwość podlewania. Doniczka ma odpływ? Nie widzę podstawki.

[tachmadzar]

Właśnie chodzi o to, że wkładam palucha co kilka dni i zawsze czuje wilgoć, nawet jak przychodzi moment podlania. Nigdy nie jest tak, że ziemia jest bardzo wysuszona. Dlatego tyle zwlekam z podlewaniem, ale w takim razie będę robić to częściej. Może jestem juz przewrażliwiona bo przelewanie roślin to mój mankament .

Roślinki nie zraszam w ogóle, ma odpływ w doniczce i wyjmuje ją przy podlewaniu, żeby porządnie ociekła. Nawilżacz ewaporacyjny - stoi z 4 metry od monsterki.

To spróbuję częściej podlewać w takim razie. Dziękuję.

[norbert76]

Ok., to co mi przyszło teraz na myśl, to może masz zbyt wysoką wilgotność powietrza? Monstera jest co prawda rośliną tropikalną, ale daje spokojnie radę przy poziomie nawet około 50%. Jeśli masz zbyt wysoki poziom to podłoże może też wtedy faktycznie wolniej przesychać. Dodatkowo w podłożu masz mech, co prawda piszesz że niewiele, ale on sam w sobie zatrzymuje wilgoć więc musisz rozpatrzyć jeszcze te dwie rzeczy.

[tachmadzar]

Wilgotność raczej nie jest za wysoka bo mam jeden nawilżacz na mieszkanie 60m2, przestrzeń otwarta - drzwi tylko do kibelka . Być może rzeczywiście przedobrzyłam z tą ziemią. Teraz sobie przypomniałam, że jakiś miesiąc temu spryskałam tą monsterkę Substralem owadobójczym bo przywiało mi przędziorka z palmy. Może to zaszkodziło...

[norbert76]

A co ma wspólnego oprysk z przesychaniem podłoża?

Problem leży w podłożu i podlewaniu, jak napisałem wcześniej.
Co do nawilżacza, powietrze przecież krąży po całym pomieszczeniu. Sprawdź jaką masz wartość przy samej roślinie.


Przy okazji, przędziorki najlepiej zwalczać lepszymi preparatami, jak np Sanium, Magus, Floramite.

[dami]

Witam,
Bardzo proszę o pomoc. Mam tą Monsterę od 2 miesięcy, wcześniej rosła w zwykłej ziemi ogrodowej z drenażem z keramzytu oraz w osłonce, korzenie były bardzo przerośnięte, a w podłożu pojawiły się żółte grzyby od zastosowanego nawozu. Chciałam poczekać z przesadzeniem rośliny do wiosny, ale dolne liście zaczęły żółknąć, na początku przeczytałam, że to normalne zjawisko u starszych roślin i nie przejęłam się tym, ale przy 3 liściu zaczęłam się martwić, że roślina została przeze mnie najpierw przesuszona, a następnie przelana i zmieniłam podłoże na bardziej przepuszczalne (torf sphagnowy (wysoki, kwaśny), zrębki kokosowe, perlit, torf kokosowy, kora piniowa, keramzyt, węgiel aktywny i mikoryza, trichoderma), dno doniczki jest zasypane keramzytem. Doniczka wcześniej stała w osłonce, dno osłonki również było wypełnione 10 centymetrową warstwa keramzytu, w który wrosły korzenie, przy przesadzaniu je obcięłam (bo nie wpadłam na to, żeby rozwalić doniczke jestem kompletnym amatorem), ale zostało jeszcze sporo korzeni w doniczce, które były w dobrym stanie, tylko główna łodyga przy korzeniach była pożolknieta. Roślinę przesadziłam w nowe podloze, miejsca i dosadziłam druga mniejsza monstre, na której po przesadzeniu pojawiły się żółte plamy od przelania. Myślę, że to moja wina, bo płukałam korzenie w wodzie, żeby je rozluźnić i sprawdzić w jakim są stanie. Z kolei ta starsza monstere, bardzo zwiędła i liście zmieniły kolor na ciemnozielony, może straciła za dużo korzeni i powinnam ją dać do wody do ukorzenienia, możliwe, że błędem było tez podlewanie rośliny najpierw podlewałam roślinę odstaną wodą, potem zaczęłam podlewać ją woda odstana i przefiltrowana, ale powinnam ją jeszcze przegotowywać. Podlewałam raz na 7-10 dni. Bardzo proszę o pomoc, nie mam doświadczenia z roślinami i potrzebuje łopatologicznych wskazówek.

[norbert76]

Monstera to epifit, więc nie może rosnąć w zwykłej ziemi ogrodowej/uniwersalnej. Ponadto kolejny krytyczny błąd wsadzenie doniczki do osłonki - jak korzenie mają oddychać? Doniczkę zawsze stawiasz na podstawce.
Zbyt długo czekałaś z przesadzeniem i doszło do uszkodzenia korzeni, a zwłaszcza włośników. Te najdrobniejsze korzonki odpowiadają za pobór wody i składników odżywczych, a jednocześnie są bardzo wrażliwe zarówno na zbytnie przesuszenie podłoża, jak i przelanie. Jeśli pomimo podlewania, roślina jest zwiędnięta to właśnie to jest główną przyczyną.

Podłoże obecne, wg mnie jest za bardzo skomplikowane. Wystarczy mieszanka ziemi, żwirku oraz podłoża do storczyków/chipsów.

Szczerze mówiąc to polecam odciąć górę z trzema, czterema liśćmi i wsadzić do wody żeby ponownie ukorzenić. Do wody możesz dodać kawałek węgla drzewnego. Wodę wymieniaj co 2 dni.

Natomiast w kwestii wody do podlewania. To czy trzeba przygotowywać to zależy jak twardą wodę masz w kranie. Rośliny podlewamy wyłącznie miękką wodą. Jeśli masz twardą wodę to najlepiej jest mieszać wodę filtrowaną z destylowaną pół na pół.

Jeśli chcesz poszerzyć swoją wiedzę w temacie uprawy Monstery, to polecam lekturę tego wątku (co zresztą powinnaś zrobić dużo wcześniej).


Podsumowując, to że rośliny zaczęły chorować to przede wszystkim efekt nieprawidłowego podłoża plus zbyt regularne podlewanie plus wsadzenie doniczki do osłonki.

[dami]

Dziękuję, za odpowiedź. Chciałam zapytać jeszcze o tą drugą monstere, na której pojawiły się żółte plamy czy zostawić ją w spokoju czy powinnam ją spryskać środkiem grzybobójczym, albo ponownie przesadzić? A i czy przy odcinaniu monstery powinnam użyć cynamonu na ranę rośliny i czy ukorzebiacz może pomóc mojej roślinie przeżyć?