Ogródek Gosi 18
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Naprawdę współczuję tej suszy.
Koleżanka z Lubelszczyzny tez skarży się na nią. Nawet byłam świadkiem jak szła olbrzymia chmura, wszyscy się cieszyli, że nareszcie po miesiącu spadnie deszcz, a ta chmura przeszła bokiem. I jak pisała potem, przez kolejne 2 tygodnie nie spadła ani kropla.
Ale mimo to ogród kwitł na potęgę i ma masę róż.
U nas takie upalne, bezdeszczowe lata były poprzednio, ale mimo to ogród sobie jakoś radził. Fakt podlewałam kropelkowo, ale nie codziennie.
W tym roku podlewanie włączyłam tylko w lipcu. Praktycznie pada co kilka dni. Nawet teraz leje.
Ale jak w czwartek sadziłam rośliny, to ziemia była sucha.
Sąsiadka nawet wzięła się za podlewanie. Ja poczekałam, widząc prognozy.
Posadziłam klony japońskie, które nie są tak duże jak nasze rodzime, dorastają do 6 metrów.
A te które mam w większości nawet do 3. To bardziej duże krzewy. Ponadto zamierzam ciąć, w zależności od potrzeb
Uwielbiam ich pokrój i kształt liści, no to, że tak pięknie przebarwiają się wiosną i jesienią.
Koleżanka z Lubelszczyzny tez skarży się na nią. Nawet byłam świadkiem jak szła olbrzymia chmura, wszyscy się cieszyli, że nareszcie po miesiącu spadnie deszcz, a ta chmura przeszła bokiem. I jak pisała potem, przez kolejne 2 tygodnie nie spadła ani kropla.
Ale mimo to ogród kwitł na potęgę i ma masę róż.
U nas takie upalne, bezdeszczowe lata były poprzednio, ale mimo to ogród sobie jakoś radził. Fakt podlewałam kropelkowo, ale nie codziennie.
W tym roku podlewanie włączyłam tylko w lipcu. Praktycznie pada co kilka dni. Nawet teraz leje.
Ale jak w czwartek sadziłam rośliny, to ziemia była sucha.
Sąsiadka nawet wzięła się za podlewanie. Ja poczekałam, widząc prognozy.
Posadziłam klony japońskie, które nie są tak duże jak nasze rodzime, dorastają do 6 metrów.
A te które mam w większości nawet do 3. To bardziej duże krzewy. Ponadto zamierzam ciąć, w zależności od potrzeb
Uwielbiam ich pokrój i kształt liści, no to, że tak pięknie przebarwiają się wiosną i jesienią.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu w końcu się odzywam i cieszę się, że się przemogłam i piszę.
Twój piękny Ogród w rozkwicie zawsze daje mi kopa do jeszcze większej pracy.
Trawnik jak zwykle zieloniutki i tylko zazdrość bierze. Jednak zbytnio się nie przejmuję i biorę to co mi przyroda daje.
Twój piękny Ogród w rozkwicie zawsze daje mi kopa do jeszcze większej pracy.
Trawnik jak zwykle zieloniutki i tylko zazdrość bierze. Jednak zbytnio się nie przejmuję i biorę to co mi przyroda daje.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, jaki byłby ze mnie ogrodnik, skoro po jednym niepowodzeniu bym się poddała? Będę próbowała dalej, a czas pokaże, które rośliny zechcą u mnie rosnąć. Przyznaję, że jak widzę zalane wodą rabaty i tonące w wodzie rośliny, to serce mnie boli. Ale się nie poddam, tylko zawalczę i przeorganizuję te dwie najbardziej zalewane rabaty. Mam nadzieję, że to pomoże.
Kosmosy podarowane od Lodzi zaczęły kwitnąć. Są śliczne, chociaż lekko u mnie nie mają. W przyszłym roku będą kolejne, a i naparstnice też wysieję
Piszesz, że u Ciebie na rabatach ciasnota... Przynajmniej masz z głowy chwasty, bo nawet jeśli są, to zupełnie w gąszczu roślinności ich nie widać. Sto razy wolałabym ciasnotę, niż tę nieustanną walkę z wiatrakami
Kosmosy podarowane od Lodzi zaczęły kwitnąć. Są śliczne, chociaż lekko u mnie nie mają. W przyszłym roku będą kolejne, a i naparstnice też wysieję
Piszesz, że u Ciebie na rabatach ciasnota... Przynajmniej masz z głowy chwasty, bo nawet jeśli są, to zupełnie w gąszczu roślinności ich nie widać. Sto razy wolałabym ciasnotę, niż tę nieustanną walkę z wiatrakami
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Elżbietko, strasznie rzadko bywasz na forum. Chyba nawet rzadziej ode mnie.
Miło mi więc bardzo, że odwiedziłaś moje progi
Cieszę sie, ze mój ogród daje Ci energie do działania.
Ja czasem jej zupełnie nie mam.
Ta jesienna pogoda mnie dobija . Co prawda ja lubię jesień, ale nie o tej porze roku.
Dopiero dzisiaj wyszłam cos podziałać w ogrodzie.
Trawnik w tym roku nie wymaga żadnych zabiegów. Przy tej ilości deszczu radzi sobie sam.
Dorotko, a próbowałaś wymieszać ziemie z piaskiem? Pewnie trzeba by pół na pół z kompostem. No i drenaż. A może trzeba wykopać oczko?
Współczuję tego zalewania. U mnie ile by wody nie lał nigdy chyba tego efektu nie będzie.
Z tymi chwastami az tak dobrze nie ma. Dzisiaj z jednej rabaty wygrzebałam prawie cały worek. Najwięcej szczawiku. Temu nic nie przeszkadza
Połowa lipca. Bo od czerwca do połowy lipca nie ma co pokazywac
Miło mi więc bardzo, że odwiedziłaś moje progi
Cieszę sie, ze mój ogród daje Ci energie do działania.
Ja czasem jej zupełnie nie mam.
Ta jesienna pogoda mnie dobija . Co prawda ja lubię jesień, ale nie o tej porze roku.
Dopiero dzisiaj wyszłam cos podziałać w ogrodzie.
Trawnik w tym roku nie wymaga żadnych zabiegów. Przy tej ilości deszczu radzi sobie sam.
Dorotko, a próbowałaś wymieszać ziemie z piaskiem? Pewnie trzeba by pół na pół z kompostem. No i drenaż. A może trzeba wykopać oczko?
Współczuję tego zalewania. U mnie ile by wody nie lał nigdy chyba tego efektu nie będzie.
Z tymi chwastami az tak dobrze nie ma. Dzisiaj z jednej rabaty wygrzebałam prawie cały worek. Najwięcej szczawiku. Temu nic nie przeszkadza
Połowa lipca. Bo od czerwca do połowy lipca nie ma co pokazywac
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, zarówno w czerwcu i lipcu Twój ogród ukwiecony bogato. Szczególnie pięknie prezentowały się czerwcowe różyczki. Wszystkie takie zdrowe!
Zresztą daje się zauważyć bogactwo rozmaitych roślinek, a wśród nich uwagę zwracają lilie, liliowce, hortensje, zieloniutki trawniczek
Jest tylko jeden szkopuł: za mało słoneczka.
Pozdrawiam cieplutko.
Zresztą daje się zauważyć bogactwo rozmaitych roślinek, a wśród nich uwagę zwracają lilie, liliowce, hortensje, zieloniutki trawniczek
Jest tylko jeden szkopuł: za mało słoneczka.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Lucynko, przedtem narzekałyśmy na brak wody, teraz na jej nadmiar.
Pogoda nie sprzyja spotkaniom. Nawet tym króciutkim.
Pogoda nie sprzyja spotkaniom. Nawet tym króciutkim.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11294
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogródek Gosi 18
Wszech panująca pora deszczowa to zmora ostatnich dni! Mam serdecznie dość!!!
Pozdrówki Gosiu!
Pozdrówki Gosiu!
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
No niestety, pogoda iście jesienna.
Najbardziej jednak mnie martwi, że rano jest coraz bardziej ciemno.
Nie lubię wstawać kiedy za oknem nic nie widac
Najbardziej jednak mnie martwi, że rano jest coraz bardziej ciemno.
Nie lubię wstawać kiedy za oknem nic nie widac
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Mamy powrót letniej słonecznej pogody, Gosiu, dzięki czemu jeszcze nacieszymy się przebywaniem wśród kwitnących roślinek, zanim jesień zniszczy ten sielski obraz.
Pięknie dziękuję za miłe spotkanie na mojej działeczce. Tylko szkoda, że tak króciutko.
Pozdrawiam cieplutko.
Pięknie dziękuję za miłe spotkanie na mojej działeczce. Tylko szkoda, że tak króciutko.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Lucynko, ja też bardzo się cieszę.
Jak zwykle wyjechałam z prezentami, a to ja powinnam przywieźć jakieś.
Super było Was zobaczyć.
Może jeszcze będzie okazja do spotkania w tym roku tym razem u mnie.
Jak widzisz jak ciągle w ruchu, więc nie wyrabiam jak to sie mówi, na zakrętach.
Bardzo intensywny czas ostatnio mam prywatnie. Na pracę aż tak bardzo nie mogę narzekać.
Do następnego razu
Jak zwykle wyjechałam z prezentami, a to ja powinnam przywieźć jakieś.
Super było Was zobaczyć.
Może jeszcze będzie okazja do spotkania w tym roku tym razem u mnie.
Jak widzisz jak ciągle w ruchu, więc nie wyrabiam jak to sie mówi, na zakrętach.
Bardzo intensywny czas ostatnio mam prywatnie. Na pracę aż tak bardzo nie mogę narzekać.
Do następnego razu
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Korzystając z bytności we własnym wątku wkleję kilka zdjęć.
Ostatni czas był intensywny, ponieważ zakupiliśmy drewno do kominka. Nie palimy zbyt dużo, ale czasem jak jest wilgoć w powietrzu lubię rozpalić, a i jak mróz trzaska, ogień w kominku jest bardzo wskazany.
Drewna starczy na pewno na jakies 10 lat.
Ale pracy przy tym było bardzo dużo, bo przez lata drewutnia stała się miejscem składowania przydasi. Trzeba było ją całą opróżnić, wyciągnąć stare drewno, żeby w jego miejsce położyć nowe.
Ale nareszcie jest porządek.
Dalszy ciąg lipca
Ostatni czas był intensywny, ponieważ zakupiliśmy drewno do kominka. Nie palimy zbyt dużo, ale czasem jak jest wilgoć w powietrzu lubię rozpalić, a i jak mróz trzaska, ogień w kominku jest bardzo wskazany.
Drewna starczy na pewno na jakies 10 lat.
Ale pracy przy tym było bardzo dużo, bo przez lata drewutnia stała się miejscem składowania przydasi. Trzeba było ją całą opróżnić, wyciągnąć stare drewno, żeby w jego miejsce położyć nowe.
Ale nareszcie jest porządek.
Dalszy ciąg lipca
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu to się napracowałaś, ale warto było, bo teraz będzie cieplutko i przyjemnie przez kolejne lata U mnie temperatura nocą wczoraj2 stopnie, a dzisiaj -1
Piękne zdjęcia liliowców, róż, floksów i innych lipcowych kwitków
Pozdrawiam i ciepłego tygodnia
Piękne zdjęcia liliowców, róż, floksów i innych lipcowych kwitków
Pozdrawiam i ciepłego tygodnia
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu dziękuję za informację o liścich tiarelli. Odetchnęłam, bałam się, że dostałam coś innego.
Cudne te jasne hosty przy ścieżce. Liliowce maja dużo kwiatów, pięknie wyglądają. Zniechęcam się do swoich, bo mimo podzielenia dużych kęp i posadzenia w lepszej glebie, kwitną marnie.
Zapełniłaś drewutnię, a ja zlikwidowałam kominek w czasie sierpniowego remontu. Przy dzieciakach nie palimy, a poza tym noszenie drewna już dla nas za trudne. Uwielbiałam patrzeć godzinami na prawdziwy ogień.
Miłej niedzieli w ogrodzie.
Cudne te jasne hosty przy ścieżce. Liliowce maja dużo kwiatów, pięknie wyglądają. Zniechęcam się do swoich, bo mimo podzielenia dużych kęp i posadzenia w lepszej glebie, kwitną marnie.
Zapełniłaś drewutnię, a ja zlikwidowałam kominek w czasie sierpniowego remontu. Przy dzieciakach nie palimy, a poza tym noszenie drewna już dla nas za trudne. Uwielbiałam patrzeć godzinami na prawdziwy ogień.
Miłej niedzieli w ogrodzie.